Skocz do zawartości

Czy zakladac firme ???


Recommended Posts

Napisano
witam, to jest moj pierwszy post na tym forum, mam nadzieje ze pisze we wlasciwym miejscu, otoz jakby nie bylo mam dylemat jak w temacie, ale od poczatku
Otoz jestem osoba ktora zamierza zalozyc firme budowlana zajmujaca sie tynkami agregatowymi. Bedac osoba mloda mam juz spore doswiadczenie w wykonczeniowkach, lecz przechodzac do sedna tematu chcialbym zalozyc firme ktora swiadczylaby uslugi w kladzeniu tynkow tradycyjnych jak i gipsowych lecz przyznam sie szczerze ze nie mialem z tym stycznosci, stad moje pytania, czy ciezko mozna sie nauczyc tego typu pracy, slyszalem ze to jest ciezki kawalek chleba, mam jeszcze pytanie do doswiadczonych w tym fachu, przeczytalem ze sluza ku temu agregaty i silomaty, czy ktos moglby mi wytlumaczyc na czym polega roznica w tych maszynach, prosze o zrozumienie bo dla niektorych to co pisze moze wydawac sie smieszne, ale chce zalozyc wlasnie taka firme, na poczatek kupic odpowiedni sprzet, ale chcialbym zapytac was czy znalezienie czlowieka ktory bedzie dobry w tym co robi to ciezkie zadanie, zdaje sobie sprawe ze musialbym zatrudnic minimum taka jedna osobe na poczatek oraz ze musialabym godziwie zarabiac icon_smile.gif
Napisano
Lepiej sam najpierw popracuj przy takiej robocie u kogoś, naucz się i wtedy myśl o firmie. Bez doświadczenia, a chcesz od razu kupować sprzęt, skąd będzies wiedział jaki? Do tego chcesz eksperymentować na pierwszych klientach? Sam będziesz się wszystkiego uczył i "wyważał otwarte drzwi"? Lepiej popracuj w fachu jakiś czas, popatrz jak to robią dobrzy wykonawcy, doucz się też teorii, a dopiero potem myśl o samodzielności. Inaczej powiększysz grono naszych "fuchowców" - partaczy, co to podejmują się roboty nie mając o niej zielonego pojęcia.
Napisano
tak ja Cie rozumiem doskonale, ale na poczatek tak jak powiedzialem zatrudniam jednego doświadczonego pracownika lub dwoch i ja trzeci jako do nauki, ale wlasnie tez tak myslalem zeby podlapac gdzies i tak tego fachu i wystartowac wtedy, nie chcialem robic niczego pochopnie dlatego napisalem tutaj na forum by sie inni wypowiedzieli i ewentualnie doradzili, pomogli, ale i tak nadal chcialbym zapytac kogos kto pracuje/pracowal w tym fachu o jakies info, a przede wszytkim chodzi mi o maszyny, dokladnie roznice miedzy silomatem a agregatem, dziekuje Ci el-instalator i Marcin123 Tobie rowniez za to ze napsialiscie swoje zdanie i co sadzicie o tym icon_smile.gif pozdrawiam icon_smile.gif
Napisano
Cytat

tak ja Cie rozumiem doskonale, ale na poczatek tak jak powiedzialem zatrudniam jednego doświadczonego pracownika lub dwoch i ja trzeci jako do nauki, ale wlasnie tez tak myslalem zeby podlapac gdzies i tak tego fachu i wystartowac wtedy, nie chcialem robic niczego pochopnie dlatego napisalem tutaj na forum by sie inni wypowiedzieli i ewentualnie doradzili, pomogli, ale i tak nadal chcialbym zapytac kogos kto pracuje/pracowal w tym fachu o jakies info, a przede wszytkim chodzi mi o maszyny, dokladnie roznice miedzy silomatem a agregatem, dziekuje Ci el-instalator i Marcin123 Tobie rowniez za to ze napsialiscie swoje zdanie i co sadzicie o tym icon_smile.gif pozdrawiam icon_smile.gif


Rozbrajasz mnie kolego. W necie klikając znajdziesz opisy i oferty Twoich agregatów, silomatów, napędzanych ślimakiem i sprężonym powietrzem. Poszukasz też rodzajów podkładów, sposobów nakładania masy, czasów i sposobów wykończenia. Znajdziesz też posty, na których będą mendzili klienci o cenach i jakości usług. Ale, nawiązując do poprzedników, ujmę to tak: różnica taka sama jak pomiędzy filmikiem porno a sexem wykonywanym osobiście. Nie radzę zatrudniać fachowca i uczyć się od niego. Nigdy nie wiesz, czy nauczyciel wie co robi. Pozdrowienia i do boju.....
Napisano
Cytat

Rozbrajasz mnie kolego. W necie klikając znajdziesz opisy i oferty Twoich agregatów, silomatów, napędzanych ślimakiem i sprężonym powietrzem. Poszukasz też rodzajów podkładów, sposobów nakładania masy, czasów i sposobów wykończenia. Znajdziesz też posty, na których będą mendzili klienci o cenach i jakości usług. Ale, nawiązując do poprzedników, ujmę to tak: różnica taka sama jak pomiędzy filmikiem porno a sexem wykonywanym osobiście. Nie radzę zatrudniać fachowca i uczyć się od niego. Nigdy nie wiesz, czy nauczyciel wie co robi. Pozdrowienia i do boju.....


aby zkładac firme to trzeba sie znac albo na prowadzeniu firmy albo na fachu a tu widze ze chcesz wejsc na rynek bez wedzy w tym zkresie ,jesli masz kase na koncie na lokacie tak zaby teraz z czegos zyc po załozeniu firmy to zakładaj ,bo jesli chcesz zaczynac od zera i na kredytach gdzie nie jestes na rynku znany nawet jako jakis grzebek to sznse masz marne ,a druga sprawa gdzie znajdziesz jelenia ktory bedzie mądzejszy o Ciebie w branzy i jeszcze bedzie chciał pracowac dla kogos?
wiec jesli chcesz jakos wystartowac to proponuje kupic jakis agrzegat uzywany jakiegos kolesia i powoli dziłac ale nie jako firma jak bedziez juz na rynku to wtedy jako bezrobotny idziesz po dotacje z posredniaka np 40tys kupujesz nowy sprzet i powoli zaczyasz smakowac tego słonego miodu co nazywa firma
pozdraiwam i zycze powodzenia
Napisano
Artisan3D a nie wziales pod uwazge tego ze sprzedawcy pisza o swoim sprzecie w samych suprelatycwach, ze ich sprzet jest najlepszy, najtanszy i w ogole nic nie mozna zarzucic tylko brac,troszke pracowalem w sprzedazy i wiem do czego jest zdolny aby sprzedac swoj pprodukt, wiec teraz podchodze do tego chlodno,smiem twierdzic ze potraktowales mnie jak jakiegos kretyna ktoremu sie nie chce poszukac w necie czegos na dany temat, akurat zapewniam Cie ze nie raz czytalem te opisy, po to wkoncu jest forum zeby dyskutowac, chcialem zapytac ludzi obiektywnych czy lepiej kupic silomat czy agregat, a Ty od razu sie denerwujesz, po to wkoncu jest to forum zeby podpowiadac, doradzac, wyrazac swoje opinie, a do mojego zalezonia firmy jest dlaeka droga, powtarzam po raz kolejny, chcialem dowiedziec sie cos wiecej od doswiadczonych, taki moj pierwszy krok jest, pozdrawiam wszytkich ktorzy cokolwiek dodali od siebie icon_smile.gif
Napisano
I tak radzę najpierw popracować u kogoś i dopiero wtedy brać się za zakładanie firmy. Jak popracujesz na różnych budowach to zobaczysz, kto rzeczywiście pracuje dobrze i z sensem. Czasem są i tacy, co i pracowali w jakimś fachu i mają doświadczenie ale robią swoją robotę z takimi błędami, że ręce opadają. Zawsze powtarzam, że jedni nabierają doświadczenia a inni lat pracy. Jak trafisz na takiego majstra (zatrudnisz go), to niedość, że niewiele się nauczysz, to jeszcze będziesz mu płacił za fuszerkę. A on pewnie szybko wyczuje, że nie masz o tym co robi pojącia.
Napisano
el instarator, podjalem takowa decyzje, szykam takiej pracy i mysle ze do zimy juz cokolwiek podlape, zamierzam takze skorzystac ze szkolenia a tej branzy i wtedy zobacze, tak chyba bedzie najlepiej bo nie chce aby ludzie dzwonili do mnie po jakims czasie ze robota jest wykonana nie nalezycie icon_smile.gif
Napisano
Popatrz, gdzie robione były tymki agregatem. Spytaj ludzi kto im to robił i czy są zadowoleni. Wówczas idź do tych rzemieślników i zaprponuj swoją pracę bez wymądrzania się co do fachowości. Rób co każą i patrz. Po roku, jeżeli nie będziesz miał dość, to czegoś się nauczysz, dowiesz i jeszcze zarobisz. Wówczas skorzystaj z internetu i jedź na szkolenia producentów urządzeń. Chyba, że w międzyczasie opadną ręce. Ale życzę powodzenia. Lepiej spróbować niż żałować.
Napisano
no wlasnie i tak zrobie, trzeba sie troszke pomeczyc zeby cos osiagnac, ale dziekuje wszytkim za opinie, zapewne kazdy z was chcial pomoc, moze kiedys jeszcze napisze na tym forum ze mam firme i jest wszytko w nalezytym pozradku lub na tym dylemacie na forum sie skonczylo icon_smile.gif
Napisano
Życzę powodzenia. Teraz to sensowna kolejność. Pisałem bez złośliwości, nie bierz tego do siebie. Jak od razu chciałbyś zakładać firmę i kupować drogi sprzęt, nie mając pojęcia o sprawie, to pewnie zaraz naciągnąłby Cię jakiś cwaniak. Jak popracujesz w fachu, to i się czegoś nauczysz i zdobędziesz kontakty - przy budowlance to b. ważne.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • poradź lepiej, pokaż sie profesjonalnie - zamiast wypisywania głupawych pierdół  
    • Historia wygląda tak, że mieszkanie kupiliśmy w marcu 2022. Było kupione od poprzedniego właściciela, który najprawdopodobniej flipowal mieszkaniami, kupił, wyremontował i ja się pojawiłem i kupiłem. Mieszkanie kupiłem świeżo po remoncie. Pierwsze problemy zaczęły pojawiać się w następną zimę, czyli na przełomie 2022/2023 bo sąsiad z dołu pokazał mi, że od sufitu pod naszym balkonem ma trochę mokre ściany. Na naszej ścianie o którą mi chodzi, zacząłem zauważać wilgoć już chyba na wiosnę 2023. Czy ściana przemarzala/przemakala przed remontem nie mam pojęcia i już do tego nie dotrę. Jeśli chodzi o ocieplenie budynku, jakieś prace na elewacji były robione w okolicach 2010 roku, ale budynek nie jest ocieplony styropianem. Drzwi balkonowe najprawdopodobniej nie były wymieniane w czasie tego remontu mieszkania sprzed mojego kupna, bo nie wyglądaly na nowe.  Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Na ocieplenie elewacji nie mam co liczyć, bo jestem właścicielem jednego z wielu mieszkan w tym bloku. Dodam, że na ścianie gdzie się zbiera wilgoć nie ma kaloryfera a na ścianie po drugiej stronie kaloryfer jest i tam też taka wilgoć się pojawia ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. 
    • Z OSB mi doradziło dwóch fachowców, a deski wiadomo że sztywniejsze, ale myślę że to, że OSB z GK będą razem ze sobą skręcone dadzą już dużo. A co do wyprostwania ścian czy skosów, to jest zrobione co do milimetra. Za pomocą dobrego lasera w zasadzie nie ma z tym większych problemów, ale trochę czasu na to trzeba poświęcić. Jakby ktoś chciał zrobić to "po łebkach", nie ma opcji później z tego wyjść, bo każdą płytę trzeba byłoby ciąć inaczej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Sam zastosowałem folię aktywną, bo piana PUR nie ma równej powierzchni, stąd do 10cm mam pustkę za folią, ale nie jest to aluminiowa. A co do tej aluminiowej to może jako aktywna to coś w tym może być, ale co ma dawać dodatkowa pustka to pojęcia nie mam. Według mnie trochę przerost treści nad formą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie jest to kluczowe już mi się wydaje. W każdym bądź razie zapoznając się w sieci z informacjami zazwyczaj faktycznie można znaleźć informację, że kładziemy wełnę na równi z folią. Nie spotkałem się z celowym zostawianiem tam np. 2-3 cm luzu. To, że ta wełna potem obsiądzie i wtedy będzie szczelina już chyba jest doszukiwaniem się jakiegoś sposobu bronienia tego, że tam musi być szczelina.   Co do tej foli srebrnej od wewnątrz. Właśnie doczytałem się o co chodzi. Kilka dni temu widziałem jakiś filmik majstrów z YT co mówili o tym i tam było wspomniane, że taka folia ma najlepsze swoje właściwości gdy zostawi się szczelinę. Teraz doczytałem. Szczelinę można tam zostawić ale też nie jest to koniecznie. Taka folia nazywa się folią aktywną i reguluje przenikanie pary wodnej w zależności od warunków. Pewnie kolejny temat rzeka...
    • Nie słyszałem o takich praktykach i nie wiem ile taka folia aluminiowa kosztuje i czy to się w ogóle opłaca, tzn koszt vs oszczędność energii. Z tego co wiem, najlepiej wykonana izolacja to taka, która bezpośrednio przylega do folli paroizolacyjnej, ponieważ każda pustka powietrzna, a w przypadku poddasza za płytą GK ma już w granicach 50% niższą temperaturę niż w pomieszczeniu, czyli stwarzają się idealne warunki do wykraplania. Dlatego jedyna pustka powietrzna w każdym przypadku skosów czy sufitu powinna się znajdować za ociepleniem tak jak pisze[mention=66843]rett[/mention] np przed deskowaniem, lub za membraną, która z zasady ma mieć wysoką paroprzepuszczalność, bo w przypadku piany PUR, którą klei się bezpośrednio do membrany inczej się nie da. Dlatego uważam że podstawowym błedęm jest dodatkowe ocieplanie przesztrzeni nad sufitem, bo nad sufitem powinna być już tylko wentylacja aż do kalenicy. Było tu już kilka tematów o wyciekach po ścianach szczytowych. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...