Skocz do zawartości

kompetencje burmistrza


joanna dyduch

Recommended Posts

Napisano
Kupiliśmy działkę rolną (grunty orne klasa V) w gminie Milicz we wsi Sułów, z myślą o budowie domu i ewentualnie działalności agroturystycznej.
Nieruchomośc składa się z 2 działek o łącznej powierzchni 1,2264 ha. Działka znajduje się przy drodze wojewódzkiej nr 439 i oddalona jest od zabudowań miszklanych o około 100 metrów. Na działce jest prąd i woda.

Działki objęte są planem zagospodarownia przestrzennego jako grunty orne. Co prawda podobno na wniosek burmistrza została wszczęta procedura zmiany całego studium - ale jest ona dlugotrwała i nie wiadomo jak sie zakończy.
Czy istnieje możliwośc by Burmistrz lub Rada Miasta na wniosek Burmistrza podjęli decyzję o zmianie planu tylko w zakresie naszej działki ??

czy może jest jakaś inna możliwość skrócenia czasu oczekiwania na przekwalifikowanie naszej nieruchomości i rozpoczęcia budowy domu??
Napisano
Niestety z tego co wiem każda zmiana w planie zagospodarowania wiąże się z bardzo dużymi kosztami i procedurami, których realizacja trwa bardzo długo. W związku z tym wątpię żeby zostały podjęte jakieś działania tylko na wasz wniosek. Nie mniej jednak warto spróbować i złożyć wniosek o zmianę planu. Możliwe że więcej osób złoży bądź już złożyło takie wnioski i władze gminy stwierdzą że taka zmiana jest opłacalna. Niestety nie skruci to czasu oczekiwana na decyzję ponieważ trwa to zazwyczaj około roku. Nie mniej jednak taki wniosek, jeżeji sprawa jest już rozpatrywana, może przyczynić się do uzyskania pozytywnych decyzji.
Napisano
Joanna - po pierwsze się zdecyduj o czym piszesz czy o MPZP czy o studium bo to dwie różne rzeczy. Po drugie czy działka ma dostęp do drogi publicznej. Po trzecie jeżeli jest to studium a gmina jeszcze nie przystąpiła do opracowywania MPZP to wystąp o warunki zabudowy.
Napisano
Cytat

Joanna - po pierwsze się zdecyduj o czym piszesz czy o MPZP czy o studium bo to dwie różne rzeczy. Po drugie czy działka ma dostęp do drogi publicznej. Po trzecie jeżeli jest to studium a gmina jeszcze nie przystąpiła do opracowywania MPZP to wystąp o warunki zabudowy.


Niestety chodzi o plan a nie studium. Działka ma dostęp do drogi publicznej i jest to droga wojewódzka.
Napisano
No to masz problem. Na pewno dla jednej działki burmistrz niebędzie zmieniał planu, tylko będzie czekał na więcej wniosków a to może potrwać i rok.
Napisano
Tak na szybko. Podejrzałem MPZP i wynika z niego, ze to są tereny parku.
Druga sprawa, jak ten teren obejmuje MPZP i nie ma tam ZAKAZU zabudowy, to możesz się starać o zabudowę zagrodową jako „ustawowy” rolnik.
Sprawdź zapisy w MPZP.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...