Skocz do zawartości

Projekt zakłada ocieplenie domu o gr. 12 cm, czy później mogę zwiększyć jego grubość?


Recommended Posts

Gość praktyk
Napisano
Szanowny ekspercie, przypuszczam, że jesteś w błędzie.
Art. 36a ust. 5. ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane w sposób jednoznaczny określa co to jest nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego: "Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:
1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu,
2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji"
Z powyższej definicji ustawowej jednoznacznie wynika, że przy zmianie grubości docieplenia budynku ulegnie zmianie długość, szerokość oraz kubatura budynku, a tym samym zmiana ta nie może być kwalifikowana jako nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego. W moim przekonani zmiana powyższa wymaga zmiany decyzji pozwolenie na budowę.
Napisano
Cytat

Szanowny ekspercie, przypuszczam, że jesteś w błędzie.
Art. 36a ust. 5. ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane w sposób jednoznaczny określa co to jest nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego: "Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:
1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu,
2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji"
Z powyższej definicji ustawowej jednoznacznie wynika, że przy zmianie grubości docieplenia budynku ulegnie zmianie długość, szerokość oraz kubatura budynku, a tym samym zmiana ta nie może być kwalifikowana jako nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego. W moim przekonani zmiana powyższa wymaga zmiany decyzji pozwolenie na budowę.



Panie praktyk chyba cieńki z pana praktyk, zresztą teoretyk też. Poza tym widać, iż nie wiesz pan nawet co to jest kubatura pisząc że zmiana grubości ocieplenia zmienia kubaturę.

Oczywiste jest że zmiana grubości ocieplenia nie wpływa na zmianę pozwolenia, a jeśli pan panie praktyk ma wątpliwości to zadzwoń pan do najbliższego PINBU.
Napisano
Cytat

Szanowny ekspercie, przypuszczam, że jesteś w błędzie.
Art. 36a ust. 5. ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane w sposób jednoznaczny określa co to jest nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego: "Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:
1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu,
2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji"
Z powyższej definicji ustawowej jednoznacznie wynika, że przy zmianie grubości docieplenia budynku ulegnie zmianie długość, szerokość oraz kubatura budynku, a tym samym zmiana ta nie może być kwalifikowana jako nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego. W moim przekonani zmiana powyższa wymaga zmiany decyzji pozwolenie na budowę.


oj rację ma Deegial, zmiana ocieplenia należy do nieistotnych i nie ma żadnego wpływu na kubaturę budynku.
Kubaturę budynku zmienia np. podniesienie stropu i jest to już zmiana istotna, ale na budowie i tak się tym nikt nie przejmuje
Napisano
Cytat

Panie praktyk chyba cieńki z pana praktyk, zresztą teoretyk też. Poza tym widać, iż nie wiesz pan nawet co to jest kubatura pisząc że zmiana grubości ocieplenia zmienia kubaturę.



Tak mówi prawo, a konkretnie WT:

Cytat

§ 3.24) kubaturze brutto budynku - należy przez to rozumieć sumę kubatury brutto wszystkich kondygnacji, stanowiącą iloczyn powierzchni całkowitej, mierzonej po zewnętrznym obrysie przegród zewnętrznych i wysokości kondygnacji brutto, albo między podłogą na stropie lub warstwą wyrównawczą na gruncie a górną powierzchnią podłogi bądź warstwy osłaniającej izolację cieplną stropu nad najwyższą kondygnacją, przy czym do kubatury brutto budynku:


Zgodnie z przytoczona definicją, grubość ocieplenia ma wpływ na kubaturę budynku. icon_biggrin.gif

Zgodnie z nowelą WT, od sierpnia tego roku, grubość ocieplenia będzie pomniejszała odległość od granicy - dotyczy budynków na które wydano PnB po tym terminie. Tak dla jasności.

Wracając do meritum sprawy. Praktycznie nikt nie będzie się "czepiał: tych 3 cm, ale te dodatkowe centymetry mają znaczenie dla wyniku Świadectwa Energetycznego, dlatego rozsadek podpowiada, aby zmianę grubości ocieplenia naniósł projektant na projekcie.
Napisano
Cytat

Projektant nie musi nanosić zmiany na projekcie, starczy, że kierownik budowy zaznaczy taką zmianę w dzienniku budowy.



Po pierwsze, jeśli ma być zgodne z PB, to patrz. Art.36a.:
Cytat

6. Projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest obowiązany
zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis)
dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust. 5.


Natomiast faktycznie nikt nie powinien się czepiać takich drobiazgów.

Ale, po drugie, kierbud stwierdza, ze budynek wykonano zgodnie z projektem, co też sugeruje zmiany w projekcie.
Najważniejsze jest jednak to, ze dla potrzeb ŚE potrzebne dane ?czerpie się? z projektu (zarówno przy odbiorze budynku, jak i przy odnowieniu ŚE po 10 latach), a nie zawsze pamięta się o tym drobiazgu, że ocieplenie grubsze, a fakt ten zamieszczono w Dzienniku, skutkiem czego ŚE może być gorsze.
O ile przed wejściem ŚE nie miało to znaczenia, to teraz rozsądek powinien podpowiedzieć, że jednak zamiana zaznaczona w projekcie.
Napisano
Dobrze więc powiedz mi "bajbaga" jak to będzie w moim przypadku jeśli projektant dał mi ( a właściwie kierownikowi budowy) zupełną dowolność co do wyboru materiału z jakiego będę budowała i jakim będę ocieplała pod warunkiem zachowania wszystkich współczynników i oczywiście sztuki budowlanej.
Napisano
Moim zdaniem, prowadź budowę zgodnie z uzgodnieniami, a przed złożeniem dokumentów związanych z zakończeniem budowy, projektant niech naniesie te zmiany na projekt – jeśli będą.
Pozdrawiam
Napisano
W technice istnieje takie pojecie jak tolerancja wymiarowa, więc żaden obiekt nie będzie wykonany całkowicie zgodnie z projektem, a okładziny ścienne czy ocieplenie stanowią znikomy procent wymiarów budynku i mieszczą się w ogólnie przyjętej tolerancji 5%. Również w przypadku ocieplania domu nie trzeba uzyskiwać pozwolenia na budowę a jedynie złożyć zgłoszenie. Ponadto rozporządzenie w sprawie warunków technicznych budynków wyraźnie mówi, że przy określaniu odległości budynku od granicy działki nie bierze się pod uwagę grubości okładzin ściennych.
Napisano
Problemem, jest to, ze prawidłowa odpowiedź zależy od tego, kiedy wydano WZ lub Pozwolenie na Budowę.
Rok 2009 jest specyficznym, bo inwestorów obowiązuje i będzie obowiązywać kilka różnych wariantów zarówno PB, Rozporządzeń WT, oraz dochodzą do tego różne Rozporządzenia dot. projektów budowlanych.
Graniczna jest data 01.01.2009. Wszystkie rozpoczęte i będące w toku, budowy i pozwolenia (oraz WZ) obowiązują przepisy prawa, obowiązujące do 31.12.2008r. – z zastrzeżeniem, ze nie dotyczy to Świadectw Energetycznych. Powoduje to wiele zawirowań, zwłaszcza, że przepisy nie są jednoznaczne.
Efektem tego jest fakt, że mimo budowania i rozliczania budowy według przepisów obowiązujących w momencie rozpoczynania budowy (otrzymania WZ lub PnB), to i tak wymogi dotyczące Świadectwa Energetycznego nakazują stosowanie przepisów obowiązujących od 01.01.2009r. np. wg. nowych WT.
Dlatego, moim zdaniem, rozwaga powinna nakazywać, aby zmiany mające wpływ na współczynnik "U" dla ściany (przegrody), były naniesione na projekt.
  • 13 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...