Skocz do zawartości

Ocieplenie poddasza - dach niemal płaski


Recommended Posts

Napisano
Witam, proszę o fachową poradę. Wiele jest artykułów w necie na temat ocieplenia poddaszy, trudno mi jednak znaleźć rozwiązanie mojego przypadku. Mam dach jednospadowy z 10% spadkiem, kryty papą na pełnym deskowaniu. Wysokość pomieszczenia na poddaszu wynosi od 260 do 360 cm. Planuję sufit podwieszany poziomy w dwóch płaszczyznach niższy w niższej części i wyższy w wyższej. Krokwie mają 16 cm wysokości. Jak Ocieplić taki dach? Czy dać np. 10 cm między krokwiami (z tego co wiem muszę zostawić szczelinę wentylacyjną nad ociepleniem) i z 15 cm położyć na suficie? Czy też całe ocieplenie w dwóch czy jednej warstwie położyć na suficie podwieszanym? Czy nad ociepleniem dać folię paroprzepuszczalną? Czy jest to zbytek przy pełnym deskowaniu?
I jeszcze pytanie o niuanse połączenia ocieplenia przy murze: Czy budowlańcy dobrze zrobili ciągnąc mur nad wieńcem niemal do desek dachu (została szpara wentylacyjna ok. 3-5 cm)? Czy nie powinno tam być więcej miejsca, żeby połączyć ocieplenie poddasza z przyszłym ociepleniem ścian (dwuwarstwowych)?
Długi ten mój wywód, ale mam nadzieję że jakiś fachowiec przebrnie przez niego i zechce mi udzielić mądrej porady...
Napisano
Cytat

Witam, proszę o fachową poradę. Wiele jest artykułów w necie na temat ocieplenia poddaszy, trudno mi jednak znaleźć rozwiązanie mojego przypadku. Mam dach jednospadowy z 10% spadkiem, kryty papą na pełnym deskowaniu. Wysokość pomieszczenia na poddaszu wynosi od 260 do 360 cm. Planuję sufit podwieszany poziomy w dwóch płaszczyznach niższy w niższej części i wyższy w wyższej. Krokwie mają 16 cm wysokości. Jak Ocieplić taki dach? Czy dać np. 10 cm między krokwiami (z tego co wiem muszę zostawić szczelinę wentylacyjną nad ociepleniem) i z 15 cm położyć na suficie? Czy też całe ocieplenie w dwóch czy jednej warstwie położyć na suficie podwieszanym? Czy nad ociepleniem dać folię paroprzepuszczalną? Czy jest to zbytek przy pełnym deskowaniu?
I jeszcze pytanie o niuanse połączenia ocieplenia przy murze: Czy budowlańcy dobrze zrobili ciągnąc mur nad wieńcem niemal do desek dachu (została szpara wentylacyjna ok. 3-5 cm)? Czy nie powinno tam być więcej miejsca, żeby połączyć ocieplenie poddasza z przyszłym ociepleniem ścian (dwuwarstwowych)?
Długi ten mój wywód, ale mam nadzieję że jakiś fachowiec przebrnie przez niego i zechce mi udzielić mądrej porady...


murarz znał się na rzeczy jest tak jak powinno być ,elewacji nie łączy się z ociepleniem poddasza,przy ociepleniu steropianem musicie zostawić taką samą szczelinkę jak murarz,układając wełne zostawiasz jak wspominałeś wentylację między wełną a deskami najlepiej przybijając listewki do desek przy samych krokwach i rozciągasz między nimi sznurek bądz drut lub linkę wtedy masz pewność że wełna rozpręży się tylko do sznurka [ważne ]w krokwy zazwyczaj wkładam 10 ,a 5 pod krokwy ale w poprzek żeby nie było mostków[wełne rozwijasz i czekasz aż się trochę rozpręzy,następnie robisz stelaż do sufitu podwieszanego ,do stelażu przyklejasz taśmą dwustronną folię najlepiej odbijającą[ze sreberkem],robiłem też tak ,że dawaliśmy nad folię steropian5 efekt w lato jakby była klimatyzacja.między węłnę a deski żadna folia jest nie potrzebna.
Napisano
Cytat

murarz znał się na rzeczy jest tak jak powinno być ,elewacji nie łączy się z ociepleniem poddasza,przy ociepleniu steropianem musicie zostawić taką samą szczelinkę jak murarz,układając wełne zostawiasz jak wspominałeś wentylację między wełną a deskami najlepiej przybijając listewki do desek przy samych krokwach i rozciągasz między nimi sznurek bądz drut lub linkę wtedy masz pewność że wełna rozpręży się tylko do sznurka [ważne ]w krokwy zazwyczaj wkładam 10 ,a 5 pod krokwy ale w poprzek żeby nie było mostków[wełne rozwijasz i czekasz aż się trochę rozpręzy,następnie robisz stelaż do sufitu podwieszanego ,do stelażu przyklejasz taśmą dwustronną folię najlepiej odbijającą[ze sreberkem],robiłem też tak ,że dawaliśmy nad folię steropian5 efekt w lato jakby była klimatyzacja.między węłnę a deski żadna folia jest nie potrzebna.



Dziękuję bardzo za odpowiedź. Czy jednak na pewno masz rację? W artykule ( https://budujemydom.pl/stan-surowy/termoizolacja/a/8264-dom-bez-mostkow-termicznych ) znalazłem rysunek z którego wynika, że ocieplenie dachu powinno być pociągnięte nad murłatą aż do ocieplenia ścian. W przeciwnym razie powstaje tam mostek termiczny. Czy się mylę?

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Czy jednak na pewno masz rację? W artykule ( https://budujemydom.pl/stan-surowy/termoizolacja/a/8264-dom-bez-mostkow-termicznych ) znalazłem rysunek z którego wynika, że ocieplenie dachu powinno być pociągnięte nad murłatą aż do ocieplenia ścian. W przeciwnym razie powstaje tam mostek termiczny. Czy się mylę?

[attachment=2174:dom_bez_...cz12_438.jpg]


jeśli masz murłat drewniany to nie wiele jest tam miejsca,robimy zawsze tak jak opisywałem i jest dobrze,jeśli zablokujesz lub zmniejszysz tą szczelinkie wentylacyjną będziesz miał większe problemy niż mostek ,który przy szczelnym dołożeniu wełny do ściany nie powstanie ,a czy napisali w tym artykule jak jest w przypadku dachu gdzie w jednym miejscu jest 10 cm. wełny a w drugim 5 cm.
Napisano
OK. Zdaje się że i tak nie mam już innego wyjścia, nie będę przecież wycinał bloczków pod dachem a szczeliny oczywiście nie mam zamiaru zatykać. W poprzedniej odpowiedzi pisałeś o 10 cm między krokwiami i 5 pod. A te 5 cm w jaki sposób zamocowane? Na krokwiach? Na ruszcie? Czy na ruszcie z sufitu podwieszanego? Pomysł z dołożeniem styropianu też wydaje mi się ciekawy. Zależy mi na komforcie cieplnym ale muszę liczyć koszty...
Napisano
Cytat

OK. Zdaje się że i tak nie mam już innego wyjścia, nie będę przecież wycinał bloczków pod dachem a szczeliny oczywiście nie mam zamiaru zatykać. W poprzedniej odpowiedzi pisałeś o 10 cm między krokwiami i 5 pod. A te 5 cm w jaki sposób zamocowane? Na krokwiach? Na ruszcie? Czy na ruszcie z sufitu podwieszanego? Pomysł z dołożeniem styropianu też wydaje mi się ciekawy. Zależy mi na komforcie cieplnym ale muszę liczyć koszty...


drugą warstwę mocuję w ten sposób ,że przybijam do krokiew tylko w poprzek kontrłaty co 60cm. wkładam między nie węłne 5 i mocuję za pomocą sznurka i zszywacza i na to dopiero ruszt ,na steropianie dużo nie zaoszczędzisz a efekt sam się przekonasz ,dobrze by było jak byś pod płyty dał folię odbijającą,zwykle inwestorzy każą robić z płyt zwykłych ale wskazane by były ognioochrronne

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...