Skocz do zawartości

Już nie chcę mieszkać z mamą!


Recommended Posts

Napisano
A kto każe kupować apartament w centrum? Nie można na wsi kupić małego domku, wyremontować?
Do wszystkiego dojdzie się pracą.
Kiedyś ludzie cisneli się po kawalerkach 18m2 i nikt nie płakał? Dzisiaj obciach się cisnąć?
Niedawno dawali kredyty na całość kwoty i dziwiłem się po kiego grzyba ludzie kupują mieszkania po 300-500tys zł...
Napisano
Cytat

Kiedyś ludzie cisneli się po kawalerkach 18m2 i nikt nie płakał? Dzisiaj obciach się cisnąć?
Niedawno dawali kredyty na całość kwoty i dziwiłem się po kiego grzyba ludzie kupują mieszkania po 300-500tys zł...


kiedys to bylo kiedys -dzisiaj jest zupelnie inaczej icon_wink.gif

Dzieci juz od malego przyzwyczajane sa do wygody i luksusu ... icon_wink.gif icon_smile.gif

Cytat

też tak mam, znaczy podobnie.
Tylko że nie wspominasz że ten duży zawsze można sprzedać - i pobudować mniejszy.
A w drugą stronę to chyba nie bardzo -icon_smile.gif



tez prawda icon_biggrin.gif
Napisano
Mieszkalem w Warszawie z rodzicami i w wieku chyba 25 lat zechcialem sie wyprowadzic i wynajalem pokoj i to zrobilem. Mimo tego, ze nie musialem a rodzice mieszkali w tym samym miescie co praca itp. to postanowilem sie od nich wyniesc. Decyzji nigdy nie zalowalem, nie widze problemu w zarobieniu na siebie, zadbaniu o jedzenie, czyste ubranie itp.
Teraz nie ma problemu z bywaniem gdzie chce, wracaniem o ktorej i kiedy chce, przyprowadzaniem tego kogo chce itp.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Wszystko zależy od podejścia...

Można mieszkać z rodzicami, bo wynajmować się nie opłaca i jest wygodniej.
Ja jeszcze na studiach miałem taki dylemat, bo studiowałem w rodzinnym mieście. Nie sprzyja to samodzielności.
Ale na czwartym roku postanowiłem się wyprowadzić, wynająć mieszkanie. Wiadomo nie było łatwo, bo musiałem dorabiać do stypendium. Dodatkowo zarabiałem w wakacje za granicą.
Ale powiem Wam, że teraz nie żałuję z perspektywy czasu. No i relacje z rodzicami mam całkiem niezłe Wiadomo jak to jest, jak się z kimś mieszka na co dzień icon_biggrin.gif
Trochę odwagi!
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Nie wyobrazam sobie, zeby ktokolwiek w ogole mogl chciec mieszkac z rodzicami czy tesciami lub, ze tescie (rodzice) chcieliby mieszkac z dziecmi. Moje motto: "Wolnoć Tomku w swoim domku!". Jesli kiedys bede miec dzieci to pomoge im sie usamodzielnic w odpowiednim czasie. Mysle, ze rodzice tak wlasnie powinni postepowac - a pomoc nie zawsze musi byc finansowa bo np. opieka nad dzieckiem podczas gdy mlodzi buduja/pracuja to takze duze wsparcie.
Z reszta nie wyobrazam sobie, ze nie moge przejsc nago po kapieli do pokoju bo moge po drodze spotkac tesciowa lub jeszcze gorzej - tescia icon_lol.gif hmmm albo lepiej - tesc z kapieli wychodzi i drepta nago przez cala dlugosc domu po bielizne do swojej garderoby... icon_eek.gif icon_eek.gif icon_wink.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szalunki gotowe więc pora na kręcenie zbrojenia i wrzucenie wszystkiego na górę. Belki swoje ważą więc lekko nie ma. W pojedynkę praca ta nie byłaby możliwa.  
    • Dziękuję za odpowiedź, zawsze to jakiś krok do przodu. Teraz moje pytanie, co najlepiej zrobić, żeby ten problem usunąć? Mostek cieplny przy drzwiach balkonowych, czyli to jest kwestia ich wymiany? A jeśli chodzi o wentylację, co można zrobić, żeby ją usprawnić? Przy tej ścianie jest zasłona, czy ona może powodować, że ta ściana jest w gorszej kondycji? Jakieś rady jak się zabrać do tego, żeby ten problem tej ściany usunąć ?
    • Dzień dobry, W mieszkaniu chciałbym przenieść ściany działowe. Dla uproszczenia niech będzie to tylko jedna ściana działowa, dołączyłem grafikę. Prace chciałbym komuś zlecić, bo się na tym nie znam, ale samemu najpierw chciałbym zrozumieć problemy. Proszę o pomoc. W standardzie deweloperskim wykonano: - ściany działowe z bloczków gipsowych (multigips) 8 cm. Są one już oszpachlowane (do poprawy). Nie trzeba było ich tynkować. - jastrych cementowy zatarty na gładko. Jeden poziom w całym mieszkaniu. Zapewne są dylatacje obwodowe w każdym pomieszczeniu i inne dylatacje techniczne (np. salon jest długi więc pewnie będzie przecięty w połowie itp.). - tynki gipsowe maszynowe na żelbetowych ścianach zewnętrznych mieszkania oraz na suficie. Z tego co rozumiem, po usunięciu ściany działowej, powstaną pasy: - Bez jastrychu pod ścianą, - Bez tynku nad, - Bez tynku na zewnętrznej ścianie żelbetowej. Oprócz tych pasów, jeszcze może się okazać, że pomieszczenia A i B mają różne głębokości tynków na ścianach/stropie. Posadzka powinna być niby taka sama. Tynki: Jak sobie poradzić z uzupełnieniem tynku na suficie i ścianach? Jakiego materiału użyć? Jak się postępuje w przypadku wyrównania grubości tynków pomiędzy pomieszczeniami? Może lepiej wyjdzie ten sufit zabudować płytami GM (nie robię obniżanego sufitu)? Jastrych: Czym uzupełnić pas pod ścianą działową? Czy ta łata powinna mieć dylatacje obwodową? Czy jak jastrych już wyschnie, to może go zszyć razem z posadzką pomieszczenia A? A może trzeba skuć całą posadzkę i na nowo zrobić? Docelowo planuję klejoną deskę. Nowa ściana multigips lub GK: Nie mogę jej stawiać bezpośrednio na jastrychu, bo akustyka będzie kiepska i się drgania będą przenosiły pomiędzy pomieszczeniami. Trzeba skuć pas pod ścianę, postawić ścianę, a później poprawić posadzkę? Dzięki za zerknięcie na to!
    • Wydaje mi się, że materiałowo tam ta przestrzeń może być z pewnych względów uzasadniona.      Jednak u mnie też wyjdzie bez szczeliny w tym miejscu. Jednak nie jest to według źródeł jakoś krytyczne.
    • Najwyraźniej masz przede wszystkim problem z wentylacją... no i z wielkim mostkiem cieplnym w miejscu przy drzwiach balkonowych od strony zawiasów... To co widać pod ukruszonym tynkiem skojarzyło mi się ze styropianem, więc stąd moje pytanie o docieplanie budynku...   To wygląda na nieszczelność drzwi, albo przeciekającą dziurkę - beton z balkonu nie przylega ściśle do futryny drzwi i sączy się powoli woda deszczowa...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...