sosek Napisano 7 kwietnia 2008 #1 Napisano 7 kwietnia 2008 Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę o moim problemie. Poradzcie jak wytłumaczyć sąsiadowi - od którego zresztą kupiłem działkę - żeby nie zakopywał śmieci na swojej działce . Wiem że mogę np. zadzwonić do straży miejskiej, ale jak się dowie - bedzie problem.
lara Napisano 7 kwietnia 2008 #2 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę o moim problemie. Poradzcie jak wytłumaczyć sąsiadowi - od którego zresztą kupiłem działkę - żeby nie zakopywał śmieci na swojej działce . Wiem że mogę np. zadzwonić do straży miejskiej, ale jak się dowie - bedzie problem. Zakopuje te śmieci na tej działce którą kupiłeś/łaś? Od straż miejskiej się nie dowie kto dzwonił. tylko problem jak straż miejska dowiedziała się o jego postępkach?
sosek Napisano 7 kwietnia 2008 Autor #3 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Zakopuje te śmieci na tej działce którą kupiłeś/łaś? Od straż miejskiej się nie dowie kto dzwonił. tylko problem jak straż miejska dowiedziała się o jego postępkach? On je zakopuje na swojej działce, a straż jeszcze się nie dowiedziała.Chodzi o to jak go przekonać żeby tego nie robił - sensownymi argumentami.
lara Napisano 7 kwietnia 2008 #4 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat On je zakopuje na swojej działce, a straż jeszcze się nie dowiedziała.Chodzi o to jak go przekonać żeby tego nie robił - sensownymi argumentami. Jeżeli są to odpady organiczne to przerobią się na kompost. Jeżeli inne to mogę Ci tylko współczuć takiego sąsiada.
Laurio Napisano 7 kwietnia 2008 #5 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat On je zakopuje na swojej działce, a straż jeszcze się nie dowiedziała.Chodzi o to jak go przekonać żeby tego nie robił - sensownymi argumentami. To bez sensu. Człowiek sam sobie śmieci pod nosem. Jak on chce mieszkać na śmietniku?
sosek Napisano 7 kwietnia 2008 Autor #6 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat To bez sensu. Człowiek sam sobie śmieci pod nosem. Jak on chce mieszkać na śmietniku? No właśnie na papieroski jest a na dodatkowy pojemnik (jakieś 27 zł ) na śmiecie nie ma .
Laurio Napisano 7 kwietnia 2008 #7 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat No właśnie na papieroski jest a na dodatkowy pojemnik (jakieś 27 zł ) na śmiecie nie ma . A... to on oszczędza na wywozie śmieci żeby mieć na papierosy. Wszystko jasne
sosek Napisano 7 kwietnia 2008 Autor #8 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat A... to on oszczędza na wywozie śmieci żeby mieć na papierosy. Wszystko jasne ....Raczej brudno i obrzydliwie, a do tego nie ma wodociągu.
Laurio Napisano 7 kwietnia 2008 #9 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat ....Raczej brudno i obrzydliwie, a do tego nie ma wodociągu. Wątpie aby rozmowa coś dała. Co na to inni sąsiedzi?
sosek Napisano 7 kwietnia 2008 Autor #10 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Wątpie aby rozmowa coś dała. Co na to inni sąsiedzi? Raczej nic nie zrobią ani nie powiedzą , mieszkają tam od lat a ja jestem nowy i mam inne spojrzenie na ochronę środowiska. " Dziurawe " szamba , palenie w piecu byle czym jest na porządku dziennym i nocnym.
lara Napisano 7 kwietnia 2008 #11 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Raczej nic nie zrobią ani nie powiedzą , mieszkają tam od lat a ja jestem nowy i mam inne spojrzenie na ochronę środowiska. " Dziurawe " szamba , palenie w piecu byle czym jest na porządku dziennym i nocnym. No skoro jesteś w tym środowisku "nowy" to lepiej poznaj tych sąsiadów, porozmawiaj spróbuj się zaprzyjaźnić. Może wtedy coś zdziałasz. Wytoczenie dział może obrócić się przeciw Tobie. Chyba że nie zamierzasz tam długo mieszkać. W takich małych społecznościach wszyscy się znają, a nawet są ze sobą spokrewnieni. Ty jesteś nowy.
Marcyśka Napisano 7 kwietnia 2008 #12 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat No właśnie na papieroski jest a na dodatkowy pojemnik (jakieś 27 zł ) na śmiecie nie ma . Niestety jest to dość częsty problem - widać to równiez w lasach ... do których wywożą śmieci - bo szkoda im płacić za wywóz śmieci na wysypisko - a przeciez to wcale dużo nie kosztuje...
sosek Napisano 7 kwietnia 2008 Autor #13 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat No skoro jesteś w tym środowisku "nowy" to lepiej poznaj tych sąsiadów, porozmawiaj spróbuj się zaprzyjaźnić. Może wtedy coś zdziałasz. Wytoczenie dział może obrócić się przeciw Tobie. Chyba że nie zamierzasz tam długo mieszkać. W takich małych społecznościach wszyscy się znają, a nawet są ze sobą spokrewnieni. Ty jesteś nowy. Jest dokładnie jak mówisz- po prawej wujek , parę domów dalej ojciec na przeciwko tez jakaś dalsza rodzina.Wojować z nim nie chcę, mieszkam tam pół roku z niektórymi czasami rozmawiam.Poraża mnie ludzka głupota i niewiedza, przecież ten człowiek ( to chyba dużo powiedziane ) niszczy środowisko w którym żyje on i jego dzieci
lara Napisano 8 kwietnia 2008 #14 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Jest dokładnie jak mówisz- po prawej wujek , parę domów dalej ojciec na przeciwko tez jakaś dalsza rodzina.Wojować z nim nie chcę, mieszkam tam pół roku z niektórymi czasami rozmawiam.Poraża mnie ludzka głupota i niewiedza, przecież ten człowiek ( to chyba dużo powiedziane ) niszczy środowisko w którym żyje on i jego dzieci Taka specyfika małych środowisk, brak anonimowości, życie według utartych od pokoleń schematów. Przypuszczam, że oni sądzą, że w ten sposób dbają o środowisko. Przez 1 rok mieszkałam w podobnej mieścinie koszmar. Sąsiedzi próbowali zaglądać mi do garnka i nie tylko. Żyjąc (w moim przekonaniu) normalnie dostarczaliśmy im tematu do plotkowania. Cudne było to, że zawsze znalazł się ktoś kto powtarzał nam te plotki tzw. życzliwy.
igor28 Napisano 8 kwietnia 2008 #15 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Taka specyfika małych środowisk, brak anonimowości, życie według utartych od pokoleń schematów. Przypuszczam, że oni sądzą, że w ten sposób dbają o środowisko. Przez 1 rok mieszkałam w podobnej mieścinie koszmar. Sąsiedzi próbowali zaglądać mi do garnka i nie tylko. Żyjąc (w moim przekonaniu) normalnie dostarczaliśmy im tematu do plotkowania. Cudne było to, że zawsze znalazł się ktoś kto powtarzał nam te plotki tzw. życzliwy. Nie sądzę,żeby myśleli,że w ten sposób dbają o środowisko(bo na pewno zdają sobie sprawę z tego,że tak nie jest, gdyż w jaki sposób zanieczyszcza się środowisko wie nawet dziecko)Oni po prostu myślą,że są sprytni i cwani mogąc zaoszczędzić na wywozie śmieci: po co płacić, skoro można zakopać za darmo?
lara Napisano 8 kwietnia 2008 #16 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Nie sądzę,żeby myśleli,że w ten sposób dbają o środowisko(bo na pewno zdają sobie sprawę z tego,że tak nie jest, gdyż w jaki sposób zanieczyszcza się środowisko wie nawet dziecko)Oni po prostu myślą,że są sprytni i cwani mogąc zaoszczędzić na wywozie śmieci: po co płacić, skoro można zakopać za darmo? Można, pewnie że można tylko potem ich dzieci będą biegać po własnoręcznie usypanym przez rodziców śmietniku. Ale masz rację "cwaniaków' i "bezmózgowców"pełno na świecie.
Kałuża Napisano 8 kwietnia 2008 #18 Napisano 8 kwietnia 2008 ja jednak myslę, że oni nie wiedzą iż w ten sposób zanieczyszczają środowisko , a tym samym wodę we własnej studni, którą później piją, oraz zatruwają warzywa, które rosną w ich ogródku. Może trzeba ich uświadomić... Spotkałam takich ludzi (na wiosce zabitej deskami), którzy myślą iż woda w studni może być niezdatna do picia tylko wtedy gdy ktoś coś do niej wrzuci ... nie wiedzą, że brudna woda z ich gospodarstwa (z pralki, ze zlewu lub sedesu), którą wylewają w bardzo nieszczelne szambo również może zatruć im wodę... tak więc - trzeba ich uświadomić!
Wanda Napisano 8 kwietnia 2008 #19 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat ja jednak myslę, że oni nie wiedzą iż w ten sposób zanieczyszczają środowisko , a tym samym wodę we własnej studni, którą później piją, oraz zatruwają warzywa, które rosną w ich ogródku. Może trzeba ich uświadomić... Spotkałam takich ludzi (na wiosce zabitej deskami), którzy myślą iż woda w studni może być niezdatna do picia tylko wtedy gdy ktoś coś do niej wrzuci ... nie wiedzą, że brudna woda z ich gospodarstwa (z pralki, ze zlewu lub sedesu), którą wylewają w bardzo nieszczelne szambo również może zatruć im wodę... tak więc - trzeba ich uświadomić! Takie uświadamianie kończy się najczęściej zlinczowaniem uświadamiacza. Przecież to "zamach na to co było od dawna i zawsze było dobre". Tak to już jest z niektórymi ludźmi.
Kałuża Napisano 9 kwietnia 2008 #20 Napisano 9 kwietnia 2008 Ostatecznie - jeśli byś ich już uświadomił co do tego, że zakopywanie śmieci jest złe - mogliby jeszcze zacząć je palić, bo to przecież ucieknie dym do góry i nic się złego nie dzieje....
lara Napisano 9 kwietnia 2008 #21 Napisano 9 kwietnia 2008 Cytat Takie uświadamianie kończy się najczęściej zlinczowaniem uświadamiacza. Przecież to "zamach na to co było od dawna i zawsze było dobre". Tak to już jest z niektórymi ludźmi. Przykro mi sosek ale Wanda w swojej wypowiedzi zawarła całą prawdę o tym co może Cię czekać w tej mieścinie
sosek Napisano 9 kwietnia 2008 Autor #22 Napisano 9 kwietnia 2008 Cytat Ostatecznie - jeśli byś ich już uświadomił co do tego, że zakopywanie śmieci jest złe - mogliby jeszcze zacząć je palić, bo to przecież ucieknie dym do góry i nic się złego nie dzieje.... Oni cały czas oszczędzają dwutorowo
Quratiq Napisano 10 kwietnia 2008 #23 Napisano 10 kwietnia 2008 Cytat Oni cały czas oszczędzają dwutorowo I po co człowieku kupowałeś działkę w tak egzotycznym miejscu? Przecież tam sami geniusze mieszkają.
sosek Napisano 11 kwietnia 2008 Autor #24 Napisano 11 kwietnia 2008 Cytat I po co człowieku kupowałeś działkę w tak egzotycznym miejscu? Przecież tam sami geniusze mieszkają. Jak bym wiedział że się przewrócę to bym się położył
chotomowianka Napisano 11 kwietnia 2008 #25 Napisano 11 kwietnia 2008 Cytat Jak bym wiedział że się przewrócę to bym się położył A ten sąsiad który zakopuje śmieci to mieszka zaraz za twoim ogrodzeniem?Jeśli masz studnię - to możesz mieć problem z wodą - chyba że głębinową sobie wykopiesz (kilka lat temu proponowali mi taką za 20tys. zł). Ale woda jest super... Nie zdecydowałam się na głębinówkę i teraz żałuję - bo latem czasem mam problem z wodą (i inni sąsiedzi wkoło również) - zwyczajnie trochę wody brakuje!!!!
sosek Napisano 11 kwietnia 2008 Autor #26 Napisano 11 kwietnia 2008 Cytat A ten sąsiad który zakopuje śmieci to mieszka zaraz za twoim ogrodzeniem?Jeśli masz studnię - to możesz mieć problem z wodą - chyba że głębinową sobie wykopiesz (kilka lat temu proponowali mi taką za 20tys. zł). Ale woda jest super... Nie zdecydowałam się na głębinówkę i teraz żałuję - bo latem czasem mam problem z wodą (i inni sąsiedzi wkoło również) - zwyczajnie trochę wody brakuje!!!! Tak mieszka za moim ogrodzeniem-od niego zresztą kupiłem działkę.Z tego co się dowiedziałem od jego żony to zakopali stary telewizor,jakieś żelastwo , starą wersalkę i trochę gruzu.Zastanawiam się nad filtrem ( z supermarketu ) lub dowożeniem wody oligoceńskiej.Rozwiń temat braku wody.
chotomowianka Napisano 11 kwietnia 2008 #27 Napisano 11 kwietnia 2008 Cytat Tak mieszka za moim ogrodzeniem-od niego zresztą kupiłem działkę.Z tego co się dowiedziałem od jego żony to zakopali stary telewizor,jakieś żelastwo , starą wersalkę i trochę gruzu.Zastanawiam się nad filtrem ( z supermarketu ) lub dowożeniem wody oligoceńskiej.Rozwiń temat braku wody. Latem gdy nie pada przez dłuższy czas muszę rezygnować z podlewania roślin i trawnika, aby wody w studni nie zabrakło dla mojej rodziny. Już przez dwa lata tak się zdarzało. Włączam wodę - a z rur prycha powietrze zamiast wody... u sąsiadów tez tak się działo i ciągle pojawiał im się błąd na sterowaniu z tego powodu... chyba będę musiała się zastanowić nad pogłębieniem studni gdyż od zeszłego lata powstało tuz za moim ogrodzeniem jeszcze 6 domów (w tym dwa bliźniaki) i obawiam się że latem może zabraknąć wody - bo wszyscy wokoło mają studnie - nie ma tu jeszcze kanalizacji . Choć miejscowość Chotomów pod Warszawą jest bardzo popularna od kilku lat i ceny nieruchomości bardzo wzrosły - działka 1'000 m2 w tej okolicy kosztuje 300tys.zł! Ale wodociągu nie ma.... A jeśli chodzi o filtry na wodę - to musisz je koniecznie stosować - ja na początku nie miałam filtrów i dzieci ciągle miały złe wyniki badać moczu (bolały ich brzuszki) - właśnie z powodu zanieczyszczenia wody. Jeśli możesz oligoceńską dowozić - to zrób to - bo ten zakopany telewizor u sąsiadów to przekleństwo. I zbadaj koniecznie wodę w swojej studni - jeśli okaże się że jest skażona - wtedy Sanepid będzie mógł dochodzić prawdy - dlaczego jest skażona.
Marcyśka Napisano 18 kwietnia 2008 #28 Napisano 18 kwietnia 2008 Cytat Tak mieszka za moim ogrodzeniem-od niego zresztą kupiłem działkę.Z tego co się dowiedziałem od jego żony to zakopali stary telewizor,jakieś żelastwo , starą wersalkę i trochę gruzu.Zastanawiam się nad filtrem ( z supermarketu ) lub dowożeniem wody oligoceńskiej.Rozwiń temat braku wody. stary telewizor? to już szczyt wszystkiego !
sosek Napisano 18 kwietnia 2008 Autor #29 Napisano 18 kwietnia 2008 Cytat stary telewizor? to już szczyt wszystkiego ! A najgorsze jest to że 2 tyg. po tym jak zakopał telewizor odbyła się darmowa zbiórka zużytego sprzętu agd itp. Wystarczyło tylko ruszyć d...ko, a nie leżeć i kopcić szlugi.
Marcyśka Napisano 18 kwietnia 2008 #30 Napisano 18 kwietnia 2008 Cytat A najgorsze jest to że 2 tyg. po tym jak zakopał telewizor odbyła się darmowa zbiórka zużytego sprzętu agd itp. Wystarczyło tylko ruszyć d...ko, a nie leżeć i kopcić szlugi. Już sobie wyobrażam tego typka ... ale to wszystko wina tego, że nie ma nakazu, aby każde gospodarstwo domowe miało umowę z firmą na wywóz nieczystości... nakazu - który trzeba przestrzegać, bo inaczej zapłaci się karę . Naprawdę współczuję ci takiego sąsiada ... zrób sobie wysokie nieażurowe ogrodzenie! ...
Germanik Napisano 18 kwietnia 2008 #31 Napisano 18 kwietnia 2008 Cytat Tak mieszka za moim ogrodzeniem-od niego zresztą kupiłem działkę.Z tego co się dowiedziałem od jego żony to zakopali stary telewizor,jakieś żelastwo , starą wersalkę i trochę gruzu. Faajnie. A odpadów uranowych lub chemicznych to przypadkiem na działce nie składują? Gdzieś czytałem że niektóre firmy zza granic dobrze płacą za składowanie. A Polska jest podobno jednym z ulubionych miejsc do składowania tego paskudztwa. Przynajmniej było tak parę lat temu.
Joanna Z Napisano 18 kwietnia 2008 #32 Napisano 18 kwietnia 2008 Cytat Już sobie wyobrażam tego typka ... ale to wszystko wina tego, że nie ma nakazu, aby każde gospodarstwo domowe miało umowę z firmą na wywóz nieczystości... nakazu - który trzeba przestrzegać, bo inaczej zapłaci się karę . Naprawdę współczuję ci takiego sąsiada ... zrób sobie wysokie nieażurowe ogrodzenie! ... Nie ogrodzenie a solidne przegrody wkopane w ziemię na 5 kilometrów. Nie, no... Ja po prostu nie mam słów na takich..
Kałuża Napisano 21 kwietnia 2008 #33 Napisano 21 kwietnia 2008 Nie wiadomo co jeszcze tam zakopuje - na pewno stare baterie, akumulatory itd. ... nie możesz tak tego zostawić - wcześniej czy później i tak nie wytrzymasz i powiesz temu sąsiadowi co o tym myslisz - więc lepiej wcześniej - póki nie zakopał jeszcze jakiś gorszych śmieci. a masz tam wodociąg - czy musisz mieć studnie własną?
patefon Napisano 23 kwietnia 2008 #34 Napisano 23 kwietnia 2008 Ja bym nie liczył, że problem sam się rozwiąże. Gość będzie ciągle coś zakopywał i zatruwał również twoją ziemię.
Wieloglin Napisano 23 kwietnia 2008 #35 Napisano 23 kwietnia 2008 Cytat Ja bym nie liczył, że problem sam się rozwiąże. Gość będzie ciągle coś zakopywał i zatruwał również twoją ziemię. A najgorsze że wszyscy wokół postępują tak samo. Jak by to było możliwe to ja bym działkę sprzedał z drobnym zyskiem i kupił inną we lepszej okolicy. Ale pewnie się nie da
Joanna Z Napisano 23 kwietnia 2008 #36 Napisano 23 kwietnia 2008 Cytat Nie wiadomo co jeszcze tam zakopuje - na pewno stare baterie, akumulatory itd. ... nie możesz tak tego zostawić - wcześniej czy później i tak nie wytrzymasz i powiesz temu sąsiadowi co o tym myslisz - więc lepiej wcześniej - póki nie zakopał jeszcze jakiś gorszych śmieci. a masz tam wodociąg - czy musisz mieć studnie własną? On tak naprawdę nałogowo zakopuje wszystko co znajdzie? Tam w ogóle coś rośnie na tej działce?
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się