Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam, mam taki problem firma która budowała mi dom coś im nie poszło z czytaniem rysunku i wymiarami a mianowicie mury lukarny dachowej są równe ale krokwie z jednej strony jest 15cm od muru a z drugiej strony dochodzi do muru na zero i tu moje pytanie jak naprawić ten błąd czy ktoś ma jakieś pomysły zeby obróbka dachu zaczynała sie później równo z murem? Lewa krokiew dolega do muru i a prawa jest od muru 15cm gdy ocieple styropianem 15cm to w tedy obrobka blachy pójdzie z prawej strony równo z murem a z lewej bedzie isc od ściany.

Screenshot_20251006_224739_Photo Editor.jpg

Edytowano przez grubyyy96 (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musisz wstawić fotki albo to narysować.
    • Witam, mam taki problem firma która budowała mi dom coś im nie poszło z czytaniem rysunku i wymiarami a mianowicie mury lukarny dachowej są równe ale krokwie z jednej strony jest 15cm od muru a z drugiej strony dochodzi do muru na zero i tu moje pytanie jak naprawić ten błąd czy ktoś ma jakieś pomysły zeby obróbka dachu zaczynała sie później równo z murem? Lewa krokiew dolega do muru i a prawa jest od muru 15cm gdy ocieple styropianem 15cm to w tedy obrobka blachy pójdzie z prawej strony równo z murem a z lewej bedzie isc od ściany.
    • W takim razie dziękuję jeszcze raz wszystkim tym którzy starali sie pomóc czy doradzić. Tak jak napisałem wyżej ogarnę to w sposób bezpieczny i prawidłowy. Życzę wszystkim dużo zdrówka  
    • Oczywiście, że nie było. Dlatego dawni budowniczowie (i inni konstruktorzy) stosowali wysoki tak zwany współczynnik bezpieczeństwa. Obrazowo mówiąc, dzisiaj jeśli potrzebna jest wytrzymałość belki rzędu 1 Tony, to dają współczynnik k =1,5, czyli belkę wytrzymującą 1,5 Tony. Bo belka z wyższą wytrzymałością byłaby zbyt droga. Natomiast  kiedyś w budownictwie dawano co najmniej współczynnik k=3 do 5-ciu (na wszelki wypadek), a dla konstrukcji np. lotniczych ten współczynnik wynosił 10. Tym się różnią dawne czasy od współczesności.
    • Nie, nic sie na zawaliło i nic sie nie zawali. Będzie wszystko zrobione tak jak być powinno po prostu. Ja osobiście uwazam, ze kiedyś  nie było dokładnych narzędzi do wymiaru nośności. Kiedyś budowano domy z "dużym" zapasem. Takich domów jak te i wyremontowanych po "cichu" stoją tysiące na wioskach i mają sie bardzo dobrze. Ale tak jak napisałem, dziękuję za wszystkie odpowiedzi na ten temat.     Ale tak, zgadzam się z kolegą wyżej o kierownikach. Prawdopodobnie nakazałby odkopać fundamenty i zburzyć cały dom do fundamentów w najlepszym wypadku
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...