Skocz do zawartości

Kanalizacja ściekowa a woda gruntowa? opada?


Recommended Posts

Napisano
Witam, Czy po wykonaniu kanalizacji ścieków przez gminę (głębokość 2,15 - 2,4 m ) woda gruntowa się obniży? Dlaczego pytam. Zbudowałem dom częściowo podpiwniczony, piwnica stoi na zlikwidowanej zasypanej studni, przy zasypywaniu studni latem od poziomu gruntu (wykopanej piwnicy) do lustra wody było 1,20. Majster powiedział, że on "dobrze zasypie studnię, dobrze zaizoluje fundamenty, dobrze... Będzie pan zadowolony". Na wiosnę 2 cm wody w piwnicy. kafelki i pierdoły zalane. Piwnica znajduje się na 2 m od poziomu gruntu (tak informacyjnie). Woda w piwnicy więc lecę do sąsiada 30 - 40 m od mojego domu a woda u niego w studni od gruntu na 1,5 m. Krew mnie zlała. Czyli moja piwnica 50 cm w wodzie stoi. Nie wiem czy to wody opadowe czy gruntowe. Na razie jest dach ale woda nie dopływa tylko wsiąka przy piwnicy, wiem ze to źle ale za chwilę robią tynki i dopiero zawisną rury, zagospodarowanie terenu (taras, podjazd utwardzony po jednej stronie domu, być może opaska wokół domu) i jakiś pomysł na wodę opadową za dachu b obecnie nie mam gdzie odprowadzić. I do rzeczy. Usłyszałem opinię żeby nie robić drenażu ponieważ jak jesienią będą robić kanalizację 3 m od mojego domu a 10 m od części podpiwniczonej na 2,4 m to opadnie poziom wody i woda do piwnicy na 2m nie będzie się już dostawała. Podobna woda drąży sobie wzdłuż kanalizacji odpływy i tam odpływa nadmiar wody. Czy to prawda?
Napisano
Cytat

Witam, Czy po wykonaniu kanalizacji ścieków przez gminę (głębokość 2,15 - 2,4 m ) woda gruntowa się obniży? Dlaczego pytam. Zbudowałem dom częściowo podpiwniczony, piwnica stoi na zlikwidowanej zasypanej studni, przy zasypywaniu studni latem od poziomu gruntu (wykopanej piwnicy) do lustra wody było 1,20. Majster powiedział, że on "dobrze zasypie studnię, dobrze zaizoluje fundamenty, dobrze... Będzie pan zadowolony". Na wiosnę 2 cm wody w piwnicy. kafelki i pierdoły zalane. Piwnica znajduje się na 2 m od poziomu gruntu (tak informacyjnie). Woda w piwnicy więc lecę do sąsiada 30 - 40 m od mojego domu a woda u niego w studni od gruntu na 1,5 m. Krew mnie zlała. Czyli moja piwnica 50 cm w wodzie stoi. Nie wiem czy to wody opadowe czy gruntowe. Na razie jest dach ale woda nie dopływa tylko wsiąka przy piwnicy, wiem ze to źle ale za chwilę robią tynki i dopiero zawisną rury, zagospodarowanie terenu (taras, podjazd utwardzony po jednej stronie domu, być może opaska wokół domu) i jakiś pomysł na wodę opadową za dachu b obecnie nie mam gdzie odprowadzić. I do rzeczy. Usłyszałem opinię żeby nie robić drenażu ponieważ jak jesienią będą robić kanalizację 3 m od mojego domu a 10 m od części podpiwniczonej na 2,4 m to opadnie poziom wody i woda do piwnicy na 2m nie będzie się już dostawała. Podobna woda drąży sobie wzdłuż kanalizacji odpływy i tam odpływa nadmiar wody. Czy to prawda?


Radzę wykonać drenaż opaskowy.Można przypuszczać że początkowo lużny grunt w wykopie po kanalizacji będzie mógł odprowadzać jakąś ilość wody z okolic budynku ale z czasem osiądzie i ulegnie zagęszczeniu.Miałam tak że na wiosnę woda bywała w piwnicy a latem na 3 m było sucho.Po opasce ani razu nia było wody. icon_biggrin.gif
Napisano
Trudno z góry przewidzieć jakie efekty przyniesie ułożenie sieci kanalizacyjnej, gdyż zależy to od rodzaju gruntu, intensywności nawodnienia. Pewniejszym rozwiązaniem będzie więc wykonanie drenażu opaskowego i odprowadzenie wody do kanalizacji.
Napisano
Oj chciałbym zeby to było takie proste. Wody do kanalizacji nie moge odprowadzić bo to bedzie kanalizacja ściekowa. nie ma też rowu merioracyjnego czy rzeki. Najprawdopodobniej bedę musiał zrobić drenaż i zbiorniki na działce na wodę z drenażu i deszczówkę. Koszty nie będą małe tym bardziej że przy grawitacyjnym odprowadzeniu wody to zbiornik bedzie musiał być po poziomem 2,10. No nic jeszcze troche na ten temat muszę się dowiedzieć icon_sad.gif

Aby o działce wiedzieć więcej z końcem tygodnia bede się umawiał na badanie gruntu. Coś co powieniem wykonac przed budową domu.
Napisano
Cytat

Oj chciałbym zeby to było takie proste. Wody do kanalizacji nie moge odprowadzić bo to bedzie kanalizacja ściekowa. nie ma też rowu merioracyjnego czy rzeki. Najprawdopodobniej bedę musiał zrobić drenaż i zbiorniki na działce na wodę z drenażu i deszczówkę. Koszty nie będą małe tym bardziej że przy grawitacyjnym odprowadzeniu wody to zbiornik bedzie musiał być po poziomem 2,10. No nic jeszcze troche na ten temat muszę się dowiedzieć icon_sad.gif

Aby o działce wiedzieć więcej z końcem tygodnia bede się umawiał na badanie gruntu. Coś co powieniem wykonac przed budową domu.


Taniej może wyjść zrobienie zwykłej kopanej studni z kręgów i zamontowanie pompy zatapialnej,mąz mówi że przy okazji można obserwować poziom wody gruntowej w zależności od pory roku czy intensywności opadów. icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Taniej może wyjść zrobienie zwykłej kopanej studni z kręgów i zamontowanie pompy zatapialnej,mąz mówi że przy okazji można obserwować poziom wody gruntowej w zależności od pory roku czy intensywności opadów. icon_smile.gif



Taniej niż badanie gruntu?
Napisano
My odprowadziliśmy wodę z dachu do studzienek z kręgów betonowych - 1 wykopana w najdalszym końcu działki za domem, druga przed domem . Wykopaliśmy rowy, wysypaliśmy kamienie srednicy około 4-5cm, położyliśmy specjalne rury z otworami i zasypaliśmy również takimi kamieniami, aby woda wsiąkała. Mieszkamy już kilka lat i świetnie się sprawdza takie odwodnienie. icon_biggrin.gif
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Taniej może wyjść zrobienie zwykłej kopanej studni z kręgów i zamontowanie pompy zatapialnej,mąz mówi że przy okazji można obserwować poziom wody gruntowej w zależności od pory roku czy intensywności opadów. icon_smile.gif


Czy obserwowanie poziomu wody gruntowej to aż taka frajda?
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Dawniej tak było, gdy łaczenie rur było nieszczelne, to dokad sie nie zatkało, woda odpływała. Ale bez przesady - nie było to działanie pewne i na każdy poziom wody - na pewno krotkotrwale.
Chyba musisz zrobić porządny (podkr. porządny) drenaż opaskowy - ale musisz pamietac, że te wode z drenażu trzeba gdzieś odprowadzić. Drenaz z musi być poniżej poziomu twej piwnicy i na dobra sprawę pod piwnicą byc może też - to zależy od poziomu tej wody (cisnienia) i rodzaju gruntu.
Izolacja własciwie na obecnym etapie (masz to wybudowane) jest albo trudna, albo zbyt droga chyba.
Tylko drenaż - radykalne i funkcjonalne rozwiazanie, polepsza tez klikmat pomieszczeń.
Napisano
Cytat

Tylko drenaż - radykalne i funkcjonalne rozwiazanie, polepsza tez klikmat pomieszczeń.



Dużo ostatnio słyszę o drenażu. Ta metoda pomaga gdy działka podmięta czy dobre też ją stosować przy innych gruntach niż podmokłe?
Napisano
Cytat

Dużo ostatnio słyszę o drenażu. Ta metoda pomaga gdy działka podmięta czy dobre też ją stosować przy innych gruntach niż podmokłe?



Pomaga też przy innych. Ja np. mam budynek, ktory został wykonany bez izolacji poziomeji pionowej piwnic (bo tak kiedyś zadecydował PAN MAJSTER). Bo budynek jest na stoku, a piwnica jest od tej nizszej strony. Ale niestety zamakała w czasie deszczów (równiez od ziemi zasypowej fundamentów - ta ziemia nasiąkała i lało się na sciany i potem do środka.
Nie było potem jak zrobić izolacji poziomej z powodów finansowych i technicznych.
Kupiem sobie książkę (tłum z niemieckiego) i zrobiłem dreny (własnoręcznie). Kupa roboty, ale dało naprawdę efekt. Ale trzeba to zrobic dokładnie, i mieć gdzie odprowadzić wodę!

Nie potrafię powiedzieć, czy gdyby była izolacja, było by to potrzebne - ale Niemcy w tej książce radzą profilaktycznie.

Ja jestem na razie zadowolony.
Napisano
Cytat

Pomaga też przy innych. Ja np. mam budynek, ktory został wykonany bez izolacji poziomeji pionowej piwnic (bo tak kiedyś zadecydował PAN MAJSTER). Bo budynek jest na stoku, a piwnica jest od tej nizszej strony. Ale niestety zamakała w czasie deszczów (równiez od ziemi zasypowej fundamentów - ta ziemia nasiąkała i lało się na sciany i potem do środka.
Nie było potem jak zrobić izolacji poziomej z powodów finansowych i technicznych.
Kupiem sobie książkę (tłum z niemieckiego) i zrobiłem dreny (własnoręcznie). Kupa roboty, ale dało naprawdę efekt. Ale trzeba to zrobic dokładnie, i mieć gdzie odprowadzić wodę!

Nie potrafię powiedzieć, czy gdyby była izolacja, było by to potrzebne - ale Niemcy w tej książce radzą profilaktycznie.

Ja jestem na razie zadowolony.



To jak ja już wystartuję z robotą to powinnam od razu wymagać od ekipy zrobienia drenów?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...