Skocz do zawartości

Płytki w kotłowni


Recommended Posts

Napisano

Cześć 

Chciałem położyć płytki na posadzce betonowej w pomieszczeniu po kotłowni (ekogroszek).

Posadzka betonowa nie była wcześniej niczym zabezpieczona, po 13 latach palenia w piecu mocno zanieczyszczona sądzą, i pyłem węglowym. Próbowałem zmyć to woda z mydłem malarskim jednak nadal po przetarciu ręką pozostają tłuste zanieczyszczenia.

Czy jak zagruntuje to można kłaść płytki czy należy jeszcze dokładniej usunąć zanieczyszczenia z sadzy?

Obawiam się że może to istotnie wpłynącć na przyczepność kleju.

 

Pozdrawiam 

Napisano

Jak zacznę szlifować to pewnie powierzchnia nie będzie zbyt równa?

Zastanawiam się czy nie lepiej położyć panele winylowe na podkładzie.

 

Napisano
1 godzinę temu, lukalo napisał:

Jak zacznę szlifować to pewnie powierzchnia nie będzie zbyt równa?

 

A szczotką tarczową próbowałeś? Na wiertarkę, albo i na fleksę. Znaczy na kątówkę.

Chropowata powierzchnia sprzyja sklejeniu.

Napisano
Jak zacznę szlifować to pewnie powierzchnia nie będzie zbyt równa?
Zastanawiam się czy nie lepiej położyć panele winylowe na podkładzie.
 
A po co Ci równa pod płytki? Ja zanim się kapnąłem, że mam 1.5cm mniej na metrze długości, to stwierdziłem, że bez sensu kombinować i klejem wszystko zniwelowałem, a płytki pierwszy raz w życiu kładłem.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano

Spróbuje szczotka i tarczą tak jak piszecie.

Równa powierzchnia potrzebna mi bo jak to będzie nieskuteczne lub bardzo pracochłonne to zamiast płytek położyłbym panele winylowe, a tutaj już powierzchnia musi być równa.

Napisano
15 godzin temu, lukalo napisał:

Cześć 

Chciałem położyć płytki na posadzce betonowej w pomieszczeniu po kotłowni (ekogroszek).

Posadzka betonowa nie była wcześniej niczym zabezpieczona, po 13 latach palenia w piecu mocno zanieczyszczona sądzą, i pyłem węglowym. Próbowałem zmyć to woda z mydłem malarskim jednak nadal po przetarciu ręką pozostają tłuste zanieczyszczenia.

Czy jak zagruntuje to można kłaść płytki czy należy jeszcze dokładniej usunąć zanieczyszczenia z sadzy?

Obawiam się że może to istotnie wpłynącć na przyczepność kleju.

 

Pozdrawiam 

Możesz też naciąć delikatnie powierzchnię w kratkę, szlifierką kątową z tarczą do betonu.

To zwiększy przyczepność.

Napisano
Poprawiłem tarczą do cięcia płytek.
Szlifując body kątem
IMG_20250104_150124.thumb.jpg.1aae0918895ed13daa43f29c5c729cca.jpg
Te czarne smugi pasowałoby jeszcze zedrzeć, odkurzyć, zagruntować i można kleić płytki.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
1 godzinę temu, lukalo napisał:

Poprawiłem tarczą do cięcia płytek.

Szlifując body kątem

Jeszcze tę kratkę odpływową, trzeba by dostosować jej wysokość do podłogi z nowymi płytkami. 

Napisano
22 minuty temu, animus napisał:

Jeszcze tę kratkę odpływową, trzeba by dostosować jej wysokość do podłogi z nowymi płytkami. 

 

Zdecydowanie i najlepiej dać nową. 

Napisano

Cześć 

Ta kratka wystaje ponad poziom podłogi, trzeba by ją obniżyć, ponadto nie jest równolegle osadzona względem ściany.

Czy można by wyciąć płytkę trochę szerzej niż kratka, tak aby można położyć płytkę (równolegle do ścian) i zamontować taka kratkę .

Ta nowa kratka przykrywała by ta stara wylewkę, która byłaby pod spodem.

 

Screenshot_2025-01-12-09-02-00-318_com.android.chrome.jpg

Napisano

Oczywiście że można, tylko musisz sobie to jakoś rozplanować, żeby ta stara z nową się połączyły, albo w ogóle wykuć tą starą i zamontować nową już na wymiar, oczywiście weź pod uwagę grubość płytek i kleju w zależności jak Ci tam poziom wychodzi, bo niekoniecznie kratka będzie na tym samym poziomie co reszta podłogi. Nawet lepiej byłoby zrobić delikatny spad w stronę tej kratki, ale to już na wylewce, bo na kleju już ciężej, ale do zrobienia.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...