Skocz do zawartości

Ciąg wsteczny w bloku. Pomocy!


Dawid1337

Recommended Posts

Napisano
6 godzin temu, Dawid1337 napisał:

Mam tylko jeden problem, bo sporadycznie jednak czuje że coś tam zawieje z tego otworu spalinowego. Najbardziej rano (na noc przykręcamy kaloryfery) albo gdy chociaż minimalnie zamknę jedną klapę w nawiewniku (każdy ma trzy spore otwory przez które wlatuje powietrze)

Może na dachu trzeba zamontować nasadę poprawiającą ciąg na tym kanale spalinowym, ciekawe  czy ktoś jeszcze nie podłączył piecyka do tego kanału.  

Cytat

Chciałbym dociągnąć temat do końca i napisać pismo do spółdzielni z prośbą o sprawdzenie kominów w moim pionie i przywrócenie stanu wentylacji do stanu pierwotnego. Czy cos szczególnego powinienem w nim zawrzeć? Z góry dziękuję za pomoc, mam nadzieję że to już moja ostatnia prośba w tym wątku:)

Może skorzystać z usług jakiejś kancelarii.

Dobrym argumentem byłoby cykliczne  podtruwanie, przez cofkę,  tlenkiem węgla, czadem.

Objawy zatrucia tlenkiem węgla  to: bóle głowy, zawroty głowy, zaburzenia koncentracji osłabienie itd.

 

 

Napisano
6 godzin temu, animus napisał:

Może na dachu trzeba zamontować nasadę poprawiającą ciąg na tym kanale spalinowym, ciekawe  czy ktoś jeszcze nie podłączył piecyka do tego kanału.  

Może skorzystać z usług jakiejś kancelarii.

Dobrym argumentem byłoby cykliczne  podtruwanie, przez cofkę,  tlenkiem węgla, czadem.

Objawy zatrucia tlenkiem węgla  to: bóle głowy, zawroty głowy, zaburzenia koncentracji osłabienie itd.

 

 

 

I tak właśnie zrobię. W dodatku teraz zauważyłem, że zaczęło mi dmuchać w łazience, więc już w ogóle dramat. W kuchni się uspokoiło, to w łazience zaczęło. Dziękuję za poradę, jutro działam.

Napisano (edytowany)
Dnia 13.12.2024 o 12:20, daggulka napisał:

Jeśli włączy Ci się czujnik gazu, nagraj na video alarm, omiatając pomieszczenie kamerą. Za każdym razem. Jeśli będziesz czuł się zagrożony, nie zastanawiaj się, tylko dzwoń na pogotowie gazowe.

 

Przerabiałem kiedyś.
Nie wolno zrobić sobie tego w Wigilię.
Bo w realu wygląda tak :
1. 
przyjeżdżają karetką gazownicy na ratunek, odcinają dostęp gazu do mieszkania (zdarza się że cały pion, odcinając dostęp do gazu kilka mieszkań) i pędzą ratować innych.
2. zostawiają informację administratorowi czy tam zarządcy budynku o awariach, niedrożnościach, niedociągnięciach wymagających naprawy czy tam udrożnienia, usprawnienia przez wspólnotę.
3. spędzasz Wigilię i święta bez gorących potraw (jeśli piec i piekarnik gazowe), raczej w chłodku i raczej w smrodku  ( jeśli ogrzewasz pomieszczenia i podgrzewasz wodę piecem gazowym ).
Oczywiście zakazali używania urządzeń gazowych, zostawiając stosowne dokumenty.
Zaraz po świętach, dostarczyli ich kopie zarządcy budynku.
 
Zresztą z kominiarzami jest podobnie.
Na fakturze rozliczającej miesięczne koszty utrzymania nieruchomości, widnieje pozycja "usługa kominiarska - 9zł"

Na moje stwierdzenie że to rocznie ponad "stówka" za którą to kwotę spokojnie sobie zrobię dwa przeglądy kominiarskie w roku, pani za biurkiem przewróciła oczyma.
Więc drążyłem dalej, pytając jaki to ma dla mnie sens.
Na moje stwierdzenie że być może kominiarze mają tak sporządzoną umowę, że biorą na siebie pełną odpowiedzialność za instalacje spalinowe i wentylacyjne - pani wyraźnie ożyła, po czym lekko wzdychając odpowiedziała "no co mam Panu powiedzieć".
Tym samym temat został wyczerpany.
A Pan Kominiarz?
Zrobił mi kiedyś tak jak Pan Gazownik.
Zakazał użytkowania pieca!
Na piśmie, zostawiając jedną kopię dokumentu u mnie, drugą złożył u zarządcy.

Wszyscy kryci i zadowoleni.
Oczywiście zawsze musi być ktoś pokrzywdzony i niezadowolony.
Zgaduj kto  :D

 

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Napisano
15 minut temu, bobiczek napisał:

Oczywiście zawsze musi być ktoś pokrzywdzony i niezadowolony.
Zgaduj kto

Niewykluczone, że ten,co posłuchał światłej rady:

16 minut temu, bobiczek napisał:

Nie wolno zrobić sobie tego w Wigilię.

A może nawet, że jeszcze ktoś inny, współużytkujący lokal i piecyk gazowy...

A skorzystać może właściciel zakładu pogrzebowego, a może i właściciel krematorium, że nie wspomnę o proboszczu parafii...:santajump::santajump::santajump:

Napisano
2 minuty temu, podczytywacz napisał:

Niewykluczone, że ten,co posłuchał światłej rady:

 

Rady są zawsze światłe, to wiemy wszyscy.
Nie palić, nie grzać, nie używać i będzie bezpiecznie.
Jak u lekarza.
Nie pić, nie palić, dobrze się odżywiać i dużo ruchu na co dzień.
:D 

 

2 minuty temu, podczytywacz napisał:

A może nawet, że jeszcze ktoś inny, współużytkujący lokal i piecyk gazowy...

A skorzystać może właściciel zakładu pogrzebowego, a może i właściciel krematorium, że nie wspomnę o proboszczu parafii...:santajump::santajump::santajump:

 

Przecież wiesz, że mój wpis dotyczył problemu "co w zamian".
Przeważnie zostajesz z nim sam.

Napisano (edytowany)

@bobiczek

 

Nie ma opcji aby za 50zl brutto przyszedl kominarz - chyba, ze taki, ktory juz ma umowe ze spoldzielnia/wspolnota bo wtedy dostaje niezaleznie za obsluge tzw awaryjnych sytuacji.

 

Koszt kominiarza to w zaleznosci od rejonu od 200zl brutto do 450zl brutto - od ok roku kominiarz musi wpisywac kazdy protokol do CEEB wraz z uzupelnieniem opisu zrodel ciepla, urzadzen itp. To sporo pracy.

Edytowano przez PrzegladDomu.pl (zobacz historię edycji)
Napisano
13 minut temu, PrzegladDomu.pl napisał:

@bobiczek

 

Nie ma opcji aby za 50zl brutto przyszedl kominarz - chyba, ze taki, ktory juz ma umowe ze spoldzielnia/wspolnota bo wtedy dostaje niezaleznie za obsluge tzw awaryjnych sytuacji.

 

Koszt kominiarza to w zaleznosci od rejonu od 200zl brutto do 450zl brutto - od ok roku kominiarz musi wpisywac kazdy protokol do CEEB wraz z uzupelnieniem opisu zrodel ciepla, urzadzen itp. To sporo pracy.

 

Do mojego domu jednorodzinnego melduje się regularnie późną jesienią (pewnie ma w kalendarzu odnotowane)
Za wrzucenie kul i szczotek w kilka kanałów wentylacyjnych i jeden dymowy, wziął 35 zeta. (10 minut roboty, bez potwierdzania)
Za to samo, ale z wypisaniem protokołu, potwierdzającego sprawdzenie stanu technicznego przewodów kominowych oraz ich czyszczenie  (dla ubezpieczyciela na wypadek pożaru) chyba coś koło 130 zeta z fakturką.

Napisano (edytowany)
13 minut temu, bobiczek napisał:

 

Do mojego domu jednorodzinnego melduje się regularnie późną jesienią (pewnie ma w kalendarzu odnotowane)
Za wrzucenie kul i szczotek w kilka kanałów wentylacyjnych i jeden dymowy, wziął 35 zeta. (10 minut roboty, bez potwierdzania)
Za to samo, ale z wypisaniem protokołu, potwierdzającego sprawdzenie stanu technicznego przewodów kominowych oraz ich czyszczenie  (dla ubezpieczyciela na wypadek pożaru) chyba coś koło 130 zeta z fakturką.

 

To jest niespotykane na skale Polski :) 

 

To jest ok 80zl na reke za przeglad (minus VAT i minus PIT) - samo wpisywanie urzadzen i przegladu do CEEB to min 20-30 minut, do tego wykonanie przegladu, wejscie na komin, pomiar, dojazd paliwo. Czyszczenie tez zajmuje. Ten kominiarz chyba nawet placy minimanej nie wyrobi :)

 

...ale plus dla Ciebie za swiadomosc, ze przeglad jest wymagany. Jedyne co moge dodac, ze przy paliwach stalych czyli wegiel, pellet, drewno czyszczenie robi sie co 3 miesiace zgodnie z przpeisami, przeglad to niezalezna usluga i wymagana co rok (wymagany jest tez przeglad instalacji elektrycznej, przeglad budowlany co 5 lat oraz gazowy co rok jelsi ktos ma gaz).

 

 

Edytowano przez PrzegladDomu.pl (zobacz historię edycji)
Napisano

To co Panowie sugerują mi zrobić? Oficjalne pismo z podpisem właściciela mieszkania o przywrócenie stanu wentylacji do stanu pierwotnego? (Jak ktoś wyżej zasugerował)? Spółdzielniowy kominiarz kazał mi zamontować nawiewniki, co zrobiłem.

 

Problem chociaż w mniejszym stopniu, wciąż występuje. Definitywnie jest coś nie tak z moimi kominami, niestety leniwy kominiarz próbuje za każdym razem znaleźć sposób aby nic nie zrobić.

Napisano (edytowany)
7 minut temu, Dawid1337 napisał:

To co Panowie sugerują mi zrobić? Oficjalne pismo z podpisem właściciela mieszkania o przywrócenie stanu wentylacji do stanu pierwotnego? (Jak ktoś wyżej zasugerował)? Spółdzielniowy kominiarz kazał mi zamontować nawiewniki, co zrobiłem.

 

Problem chociaż w mniejszym stopniu, wciąż występuje. Definitywnie jest coś nie tak z moimi kominami, niestety leniwy kominiarz próbuje za każdym razem znaleźć sposób aby nic nie zrobić.

 

Opinia kominiarska niezalezna, niestety za wlasna kase.

Potem wystapic do zarzadcy o kopie przegladow kominiarskich i przegladu budowlanego. Nastepnie zgloszenie do PINB z tymi dokumentami zakladajac, ze niezalezna opinia kominiarska bedzie miala zalecenia dla zarzadcy co ma wykonac a Ty swoje zalecenia wykonasz. PINB wezwie zarzadce do wykonania zmian w ciagu 15 dni.

Edytowano przez PrzegladDomu.pl (zobacz historię edycji)
Napisano
5 godzin temu, PrzegladDomu napisał:

 

To jest niespotykane na skale Polski :) 

 

Nieprawda.

Wciąż nie porównujemy Warszawy.

 

5 godzin temu, PrzegladDomu napisał:

To jest ok 80zl na reke za przeglad (minus VAT i minus PIT)

 

Standard.

Jak u każdego przedsiębiorcy.

Swój PIT,  VAT, ZUS, podatek od wynagrodzeń i zamyka swoją działalność gospodarczą co drugi w Polsce.

Kominiarz ma lepiej, bo nie dochodzą koszty zużytego prądu na urządzenia chłodnicze, klimatyzatory, piece piekarnicze, taśmy produkcyjne, oświetlenie i resztę.

Ten mój ma w biurze fantastyczny piec kaflowy nowej generacji na pellet drewniany 

Radzi sobie.

 

5 godzin temu, PrzegladDomu napisał:

- samo wpisywanie urzadzen i przegladu do CEEB to min 20-30 minut, do tego wykonanie przegladu, wejscie na komin, pomiar, dojazd paliwo. Czyszczenie tez zajmuje. Ten kominiarz chyba nawet placy minimanej nie wyrobi :)

 

Pisałem.

Większa połowa na dzielnicy czyści bez rachunków.

Czyści aby funkcjonowało.

Pewnie tylko dlatego sobie radzi.

 

5 godzin temu, PrzegladDomu napisał:

...ale plus dla Ciebie za swiadomosc, ze przeglad jest wymagany.

 

Nauczyli mnie forumowicze czytać klauzulę ubezpieczenia.

Zresztą sam miałem doświadczenia.

Ubezpieczenie od zalania opłacane przez lata, wybudowana za płotem autostrada, prawie 2000 szpil betonowych zmieniających warunki wodne gruntu.

Zalane piwnice momentalnie.

Zgłoszenie ubezpieczycieliwi.

Odpowiedź.

"Szkoda związana z wodami gruntowymi uznana w momencie cofki od morza, spiętrzenia kry na rzece w obrębie nieruchomości...."

Morze 600 km ode mnie, rzeka konkretna to tak z 60 km.

Znam, znam...

:)

 

5 godzin temu, PrzegladDomu napisał:

przeglad to niezalezna usluga i wymagana co rok (wymagany jest tez przeglad instalacji elektrycznej, przeglad budowlany co 5 lat oraz gazowy co rok jelsi ktos ma gaz).

 

Instalacja elektryczna w firmie co trzy lata, na chacie chyba raz na 5.

Pisz o czym nie wiemy, jeśli kiedyś chcemy skutecznie dochodzić ewentualnych odszkodowań od ubezpieczycieli, których polisy wykopujemy, a które w realizacji okazują się nie do wyegzekwowania.

Tylko dlatego że nie wykonujemy tych zawartych w umowie drobnym drukiem zawartych postanowień 

 

Napisano
4 godziny temu, bobiczek napisał:

Pisałem.

Większa połowa na dzielnicy czyści bez rachunków.

Czyści aby funkcjonowało.

Pewnie tylko dlatego sobie radzi.

 

Ale tu chyba troche mylisz pojecie "przegladu kominiarskiego" z czyszczeniem. To sa dwie osobne uslugi. 

 

- Przegladu nie da sie zrobic juz od wrzesnia 2023 bez wpisu do bazy CEEB, taki przeglad jest niewazny z prawnego punktu widzenia i dla ubezpieczalni tez bedzie niewazny. Kominiarze maja przymus wpisu, jesli ten tego nie robi to nie wykonuje przegladow a jedynie swiadczy jakies uslugi kominiarskei np czyszczenie, sprawdzanie.

 

- Czyszczenie mozesz wykonac sam, bez kominiarza bo przpeisy na to pozwalaja ale nalezy to dokumentowac samodzielnei np wpisem wlasnie do celow ubezpieczeniowych

 

Jesli chodzi o ceny to upieram sie, ze to ceny nierealne. Ja wspolpracuje z kominiarzami z calej Polski wiec znam ceny z roznych regionow, najtaniej podkarpackie ok 150zl biora bez czyszczenia. Robimy tych przegladow po kilkaset miesiecznie wiec cos tam wiem :)

 

 

Napisano
10 godzin temu, Dawid1337 napisał:

To co Panowie sugerują mi zrobić? Oficjalne pismo z podpisem właściciela mieszkania o przywrócenie stanu wentylacji do stanu pierwotnego? (Jak ktoś wyżej zasugerował)? Spółdzielniowy kominiarz kazał mi zamontować nawiewniki, co zrobiłem.

 

Problem chociaż w mniejszym stopniu, wciąż występuje. Definitywnie jest coś nie tak z moimi kominami, niestety leniwy kominiarz próbuje za każdym razem znaleźć sposób aby nic nie zrobić.

 

Pisz pismo i tyle ... na święta już nie przylezą, raczej nie zdążą ;)

Tylko nie cackaj się z nimi. Opisz całą sytuację od podstaw. Od czego się zaczęło, jakie były zalecenia i co zrobiłeś, żeby sytuację polepszyć.

Napisz, że wyczerpałeś możliwości i zastosuj inteligentną sugestię, że obawiasz się, że ulatniający się podczas kąpieli gaz wysadzi w powietrze mieszkanie lub nawet budynek. Możesz wspomnieć, że jeśli nie zareagują i sytuacja się nie zmieni, z obawy o swoje życie i życie sąsiadów, zawiadomisz służby i skierujesz sprawę do sądu.

Ja bym tak napisała.

Napisano
11 godzin temu, Dawid1337 napisał:

Problem chociaż w mniejszym stopniu, wciąż występuje. Definitywnie jest coś nie tak z moimi kominami, niestety leniwy kominiarz próbuje za każdym razem znaleźć sposób aby nic nie zrobić.

 

Dopóki nie zaczniesz pisać, to będzie wołanie na puszczy. sprawy wentylacji są bardzo ważne, a pisma stanowią dowód. I decydenci pism się boją. Bo od pisma do prokuratora niedaleko. Przepisy wentylacyjne powstawały najczęściej po wypadkach śmiertelnych i wszyscy o tym wiedzą. Więc pisz i zostawiaj sobie kopie z dowodami odebrania Twoich pism. A na pewno ich beztroska się skończy.

Napisano
13 godzin temu, bobiczek napisał:

 

Przerabiałem kiedyś.
Nie wolno zrobić sobie tego w Wigilię.
Bo w realu wygląda tak :
1. 
przyjeżdżają karetką gazownicy na ratunek, odcinają dostęp gazu do mieszkania (zdarza się że cały pion, odcinając dostęp do gazu kilka mieszkań) i pędzą ratować innych.
2. zostawiają informację administratorowi czy tam zarządcy budynku o awariach, niedrożnościach, niedociągnięciach wymagających naprawy czy tam udrożnienia, usprawnienia przez wspólnotę.
3. spędzasz Wigilię i święta bez gorących potraw (jeśli piec i piekarnik gazowe), raczej w chłodku i raczej w smrodku  ( jeśli ogrzewasz pomieszczenia i podgrzewasz wodę piecem gazowym ).
Oczywiście zakazali używania urządzeń gazowych, zostawiając stosowne dokumenty.
Zaraz po świętach, dostarczyli ich kopie zarządcy budynku.
 
Zresztą z kominiarzami jest podobnie.
Na fakturze rozliczającej miesięczne koszty utrzymania nieruchomości, widnieje pozycja "usługa kominiarska - 9zł"

Na moje stwierdzenie że to rocznie ponad "stówka" za którą to kwotę spokojnie sobie zrobię dwa przeglądy kominiarskie w roku, pani za biurkiem przewróciła oczyma.
Więc drążyłem dalej, pytając jaki to ma dla mnie sens.
Na moje stwierdzenie że być może kominiarze mają tak sporządzoną umowę, że biorą na siebie pełną odpowiedzialność za instalacje spalinowe i wentylacyjne - pani wyraźnie ożyła, po czym lekko wzdychając odpowiedziała "no co mam Panu powiedzieć".
Tym samym temat został wyczerpany.
A Pan Kominiarz?
Zrobił mi kiedyś tak jak Pan Gazownik.
Zakazał użytkowania pieca!
Na piśmie, zostawiając jedną kopię dokumentu u mnie, drugą złożył u zarządcy.

Wszyscy kryci i zadowoleni.
Oczywiście zawsze musi być ktoś pokrzywdzony i niezadowolony.
Zgaduj kto  :D

 

Co do gazu to tu nie mogą niczego odcinać gazownicy, jest sprawna instalacja, przegląd piecyka i tyle.

Ale spółdzielnia złośliwie może zakazać użytkowania piecyka na czas inwentaryzacji, remontu kanałów w tym pionie i to np. wyłącznie  @Dawid1337, a remont przełozyć na przyszły rok na listopad, a co.:scratching:

Napisano
9 godzin temu, animus napisał:

Ale spółdzielnia złośliwie może zakazać użytkowania piecyka na czas inwentaryzacji, remontu kanałów w tym pionie

Nie ZŁOŚLIWIE, tylko zgodnie z przepisami, procedurami, że ZDROWYM rozsądkiem, w trosce o ogół lokatorów - faktycznie może, a nawet powinna, a nawet MUSI zakazać stosowania urządzeń gazowych!

Napisano
12 godzin temu, PrzegladDomu napisał:

 

Ale tu chyba troche mylisz pojecie "przegladu kominiarskiego" z czyszczeniem. To sa dwie osobne uslugi. 

 

Wiem.
Dlatego napisałem, że sam skok na dach i zapuszczenie kuli i szczotki to groszowe sprawy.
Natomiast przegląd i wpis do systemu CEEB, był zdecydowanie droższy.
Nie będę się spierał o wysokość kwoty, rok temu (2023) były takie jak moje wspomniane, tegoroczne sprawdzę i napiszę.
 

47 minut temu, podczytywacz napisał:

Nie ZŁOŚLIWIE, tylko zgodnie z przepisami, procedurami, że ZDROWYM rozsądkiem, w trosce o ogół lokatorów - faktycznie może, a nawet powinna, a nawet MUSI zakazać stosowania urządzeń gazowych!

 

Nikt nie deprecjonuje bezpieczeństwa użytkownika instalacji gazowej i gazowych urządzeń.
Wspominam jedynie, że przeważnie tak to wygląda jak opisałem.
Zakazać używania sprzętów w formie pisemnej, a jeśli wydarzy się nieszczęście, jestem kryty, bo przecież wyraźnie napisałem i dostarczyłem na piśmie.

Jak sobie wyobrażasz zimą?
Trzeba się pakować i wynająć hotel, najlepiej płatne na minimum 3 miesiące, z opcją przedłużenia.
 

Napisano

Przebija się sprawa priorytetów.

Trzeba się zastanowić, czy priorytetem jest ciepły karp w święta, czy zdrowie i życie mieszkańców.

Pismo do spółdzielni, potwierdzone przy odbiorze jest podstawą.

Jeśli coś się stanie, to spółdzielnia może wyprzeć się telefonów interwencyjnych.

Zawsze trzeba zabezpieczać swój tyłek w takich sytuacjach.

Napisano
12 godzin temu, animus napisał:

Co do gazu to tu nie mogą niczego odcinać gazownicy, jest sprawna instalacja, przegląd piecyka i tyle.

Ale spółdzielnia złośliwie może zakazać użytkowania piecyka na czas inwentaryzacji, remontu kanałów w tym pionie i to np. wyłącznie  @Dawid1337, a remont przełozyć na przyszły rok na listopad, a co.:scratching:

 

Kominiarz przy sprawdzaniu sprawnosci ukladow wentylacyjnych, dymowych i spalinowych moze wydac pisemne wylaczenie z uzytkowania piecyka gazowego. Kopia leci do PINBu wiec przy braku reakcji moze zostac wydana decyzja o odcieciu gazu do danego lokalu/domu. z powodu niespelnienia warunkow technciznych. PINB wszczyna postepowanie i to juz bedzi esmutna i droga sprawa.

 

Napisano

Kominiarze do podgrzewaczy gazowych mogą nawet po dokonaniu przeglądu kominiarskiego,  zarządzić instalację wkładów stalowych, ze względu na nieszczelności szachtów spalinowo-dymowych, z powodu spękań ze starości lub erozji.

 

Może dojść do zaplombowania zaworu odcinającego  z użytkowania piecyka/ów gazowych w całym poonie, ale gazu odcinać nie ma potrzeby, tym bardziej że w tych mieszkaniach  są prawdopodobne jeszcze kuchenki gazowe.  

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
    • Niekoniecznie. Wyłącznik instalacyjny nadmiarowo-prądowy. Zasada działania i cel stosowania
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...