Skocz do zawartości

Wywłaszczenie gruntu


Martita2024

Recommended Posts

Dzień dobry. Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś ma podobny problem? Chodzi o wywłaszczenie gruntu przez gminę pod budowę drogi publicznej. Problem w tym że gmina chce zabrać naszego gruntu 6m od granicy. Łącznie jest to ok 200m kwadratowych. Jest to trzeci raz gdy gmina zabiera nam grunt pod budowę dróg. Moi rodzice zgodzili by się oddać część ziemi pod budowę drogi gdyby nie to że chcą zabrać ziemie tylko po jednej stronie granicy. Na przeciwko naszej działki, nie ma odjęte ani cm. Pani zajmująca się planem zagospodarowania terenu twierdzi że właściciele po drugiej stronie granicy przychodzili prosić żeby im nie zabierano ziemię więc wójt zabrał całość poszerzenia drogi tylko z jednej strony. Tylko my i pozostali którym zabrano grunt nie wiedzieli kiedy można przyjść do wójta żeby z nim rozmawiać. Dotarł do nas tylko gotowy plan zagospodarowania terenu i to jeszcze z terminem wstecznym. Zaznaczę tylko że jednym z właścicieli działek którym nic nie zabiorą jest geodeta gminny który uczestniczył w projekcie.

Chcemy zaskarżyć MPZT. Rodzice oddadzą część ziemi jeżeli podział będzie on sprawiedliwy.

Czy sąd będzie pod tym względem sprawiedliwy czy nadal nie ma szans na zmianę w projekcie?

Link do komentarza
58 minut temu, Martita2024 napisał:

Czy sąd będzie pod tym względem sprawiedliwy czy nadal nie ma szans na zmianę w projekcie?

 

Możecie się sądzić, a czy odwołanie od tej decyzji MPZP wam nie przysługiwało do Samorządowego Kolegium Odwoławczego?.

 

A sądy są różne, zależy gdzie bo nasze państwo samorządowe działa jak układ mafijny.

Niestety samorządy miały być najzdrowszą formą rządów, a w praktyce tworzą się lokalne kliki i działają jak kto sobie załatwi.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

O ile wiem to gmina ma obowiązek przeprowadzić konsultacje, gdy opracowuje MPZP. Powinna ogłosić, że prace trwają i do kiedy można składać w nioski. Już samo niedotrzymanie takich zasad jest podstawą do jego podważenia. Tym bardziej, jeżeli były jakieś dziwne sprawy z datami. To niby kwestie formalne, ale trudno się z nich wytłumaczyć przed sądem, bo to już naruszenie prawa. 

Ponadto jest jeszcze kwestia tzw. zasad współżycia społecznego oraz proporcjonalności obciążeń. Ewidentnie tych zasad nie zachowano, jeżeli poszerzenie drogi odbywa się kosztem tylko jednego z właścicieli przyległych działek. Zakładam, że nie było jakichś konkretnych ograniczeń i argumentów, aby drogę poszerzać tylko z jednej strony. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...