Skocz do zawartości

Po remoncie grudki na ścianie


Recommended Posts

1 godzinę temu, Mysia882 napisał:

Wykonawca tak zrobił mi w pokoju

Dobrze, że nie napisałeś - fachowiec...:icon_mrgreen:

 

Wykonawca źle mieszał masę gipsową - (nawiasem mówiąc - co to była za gładź?) - napowietrzył ją i to są ślady po pęcherzykach powietrza...

Dziurki są białe, bo malowanie też jest "wykonawcze" (bo nie fachowe):zalamka: i farba nie "weszła" w te dziurki :bezradny:

 

1 godzinę temu, Mysia882 napisał:

jak to usunąć

Na początek przepytać wykonawcę...

A potem...

Rzadką farbą na małym pędzelku "retuszować" najbardziej widoczne miejsca i czekać do następnego remontu...

Link do komentarza

Ktoś ewidentnie nie potrafił nakładać gładzi. Na ostatnim zdjęciu widać przecież nie tylko dziurki ale i rysy w różnych kierunkach. Czy ta gładź była w ogóle przeszlifowana?

Osobiście podejrzewam, że w tej masie były nie tylko pęcherzyki powietrza, ale i grudki źle rozrobionej masy. Żeby zrobić to porządnie należałoby naciągną kolejną warstwę gładzi. Najbezpieczniejsza byłaby polimerowa, o dobrej przyczepności i w postaci gotowej już masy. Ale bałbym się zlecić to temu samemu wykonawcy. 

Link do komentarza
5 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 Osobiście podejrzewam, że w tej masie były nie tylko pęcherzyki powietrza, ale i grudki źle rozrobionej masy. 

 

Jeżeli pojemnik z masą jest źle zamknięty, to drugiego dnia, warstewka pozostała na nieoczyszczonych ściankach jest już zastygła i drugiego dnia, podczas mieszania, łamie się i odpada, powodując takie wtrącenia w masie. To się już nie rozpuści. Tak skutkuje niechlujstwo i brak doświadczenia.

Link do komentarza

wg mnie jest dosc niechlujnie wyszpachlowane i słabo, i jeśli w ogóle gdziekolwiek- szlifowane, co widac tez w narożniku.

Trzeba jeszcze raz zeszlifować nierowności, też w narożnikach, pokryć jeszcze raz ściany szpachlą i wyszlifować, potem grunt i farba. 

 

Ewentualnie zobaczyć po zeszlifowaniu tego, co jest (jeśli farba pozwoli) - i uzupełnieniu ubytków i miejscowym wyrównaniu i wyszlifowaniu tych miejsc - czy nadaje się to pod malowanie - bez ponownego szpachlowania.

 

Link do komentarza

Jakoś tam szlifowane było - bez szlifowania nie odkryły by się dziurki...

Malowanie też niechlujne...

 

Radziłem

18 godzin temu, podczytywacz napisał:

czekać do następnego remontu...

A tu wszyscy radzą - ciągnąć remont dalej... mieszkanie już wysprzątane, obrazki powieszone... i co? Robić TERAZ od nowa bałagan, szpachlowanie, kurzenie, malowanie, sprzątanie???:icon_eek:

Jak tu żyć???

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie wiem jakim budżetem dysponujesz, ale ja 3 tygodnie temu miałem ten sam problem. Ociepliłem cały korytarz, a w zasadzie sufit od góry pianą Pur, położyli 20cm i na zawsze spokój. Tylko sufit, bo w pokojach obok też jest piana. W sumie 180m2 13tys. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Gmina też chciała kupić naszą drogę, bo z 10 lat temu jeden z miejscowych geodetów kupił od nas działkę rolną bez drogi i chyba liczył, bo jego mama jest szefową geodezji, że my tą drogę sprzedamy, a on postawi kilka bliźniaków na tej działce. My bujaliśmy się 10 lat ze sprzedażą tej działki i nikt nawet tysiąc złotych za ar nie dał. Kupił, minęło 10 lat, a drogi dalej nie ma. A my nie chcemy sprzedać, bo gmina nie zagwarantuje nawet położenia asfaltu. A autostrady z ruchem całodobowym pod oknami nie chcemy mieć. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Jeśli chcesz ocieplić, to z zewnątrz, a nie w środku.
    • Byłbym jeszcze skłonny do przyklejenia gk na placki. Akurat z tym mam trochę  doświadczenia bo całe mieszkanie robiłem w gk wraz z podwieszeniem. Rusztowanie może udałoby mi się wynająć. Martwi mnie tylko to, że klatka nie jest ogrzewana. W zimie potrafi być zimno jak na zewnątrz. Stąd był pomysł, aby trochę ocieplić klatkę styropianem i nałożyć jakaś farbę elewacyjna  Uznajmy zatem, że uda mi się zorganizować rusztowanie. Co najlepiej zrobić? Bawić się w te styropiany, czy lecieć z GK? Zaznaczam, że na klatce są bardzo niskie temperatury 
    • Tak jak zrobił szwagra sąsiad na tej nowej drodze.   Wgrodził się ciul na 70 cm i drogi zostało 430 cm. Szwagier sie wcurwił, poinformował burmistrza, gmina przysłała geodetę i facet dostał dwa tygodnie na usunięcie płotu. A taki ładny był, na fundamenciku...  Wszystko musiał rozpieprzyć, nie było siły. I teraz jest przepisowe 5 metrów. Ale to gmina drogę robiła i burmistrz się strasznie na niego wkurzył.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...