Skocz do zawartości

Nieszczelne okna, wieje pod podłogę


oserot

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Mam taki problem w mieszkaniu - spod okna było czuć, że lekko wlatuje powietrze. Majster stwierdził, że jak przyjdzie podłoga, to problemu nie będzie. Podłoga już jest, jednak teraz jest bardzo zimno w pokoju, a podłoga przy oknie (fragment zaznaczony) jest też zimna, dużo zimniejsza niż w innych pomieszczeniach. Co teraz można z tym zrobić? Podłoga weszła pod ościeżnice okienną, tak że z chyba jak już to odciąć 2 cm, uszczelnić (ale czym?) i włożyć tam listwę przypodłogową? Jest to budynek 17 piętrowy, nowe budownictwo. W innych pokojach tego problemu nie mam


406195949_2069625336726868_7811967996866

Edytowano przez oserot (zobacz historię edycji)
Napisano

Uszczelnić trzeba. Jeżeli szczelina okaże się bardzo mała to wystarczy nawet silikon sanitarny. Ale podejrzewam, że skoro wyraźnie chłodniejszy jest tak duży fragment podłogi, to coś jeszcze jest źle zrobione. Być może izolacja na ścianie zewnętrznej, na styku z profilem okiennym. Być może również izolacja cieplna podłogi w tym miejscu.

Napisano
17 godzin temu, oserot napisał:

Mam taki problem w mieszkaniu - spod okna było czuć, że lekko wlatuje powietrze. Majster stwierdził, że jak przyjdzie podłoga, to problemu nie będzie. Podłoga już jest, jednak teraz jest bardzo zimno w pokoju, a podłoga przy oknie (fragment zaznaczony) jest też zimna, dużo zimniejsza niż w innych pomieszczeniach. Co teraz można z tym zrobić? Podłoga weszła pod ościeżnice okienną, tak że z chyba jak już to odciąć 2 cm, uszczelnić (ale czym?) i włożyć tam listwę przypodłogową? Jest to budynek 17 piętrowy, nowe budownictwo. W innych pokojach tego problemu nie mam


406195949_2069625336726868_7811967996866

A ta podłoga klejona, czy pływająca?

Napisano (edytowany)
19 godzin temu, animus napisał:

A ta podłoga klejona, czy pływająca?


Pływająca. Okazujue się, że niektórzy inni mieszkancy też mają podobny problem.. Tak to wygląda u jednego z nich:

 

 

 

 

 

Ogólnie to nie jest jakiś "no-name" deweloper, tylko jeden z większych, a budynek ma prawie 400 mieszkań.

 

Edytowano przez oserot (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Czy ten świst na nagraniu to wiatr? W zasadzie należałoby zdjąć panele w tym miejscu i sprawdzić uszczelnienie na styku profili okna ze ścianą i podłogą. 


Tak, to wiatr. Od jeszcze innego mieszkańca z podobnymi problemami mam takie info:
 

Cytat

U mnie wieje z miejsca łączenia okna ze ścianą. Przy montażu okien uszczelnili to czymś elastycznym ale ta masa zaczęła teraz wypadać ze szczelin, jakby była wydmuchiwania. Budynek jest wyeksponowany i stawia spory opór wiatrowi, ale chyba okna nie są na to gotowe...


Jutro będzie serwis od dewelopera. Myślę, czy nie odciąć kawałka podłogi przy oknie, by serwisant mógł lepiej zobaczyć co jest nie tak. Tam i tak przyjdzie dość szeroka listwa, tak że przykryje odcięty fragment. U mnie te panele wchodzą pod ościeżnicę okienną, bo akurat tyle było miejsca
400981580_282612244779698_78242361978007

Edytowano przez oserot (zobacz historię edycji)
Napisano
12 godzin temu, oserot napisał:

 

Ogólnie to nie jest jakiś "no-name" deweloper, tylko jeden z większych, a budynek ma prawie 400 mieszkań.

 

Ewidentnie jest nieszczelność, ale to nie wina podłogi tylko źle obsadzonego okna.

Firma, która montowała okna, prawdopodobnie nie deweloper, tylko podwykonawca będzie musiała to poprawić.

 

6 godzin temu, oserot napisał:

Jutro będzie serwis od dewelopera. Myślę, czy nie odciąć kawałka podłogi przy oknie, by serwisant mógł lepiej zobaczyć co jest nie tak.

Nie ma sensu wycinać szczeliny, to nic nie da lub pomoże chwilowo, na okres gwarancyjny.

Należy to naprawiać od zewnątrz i wewnątrz, są specjalne taśmy uszczelniające, które się wkleja dookoła ramy okiennej.

Okno stoi na listwie podparapetowej, ciekawe czy zastosowano taśmy, na dole może nie dali, albo  zostały zerwane, przecięte nożem monterskim.

 

Sprawa pewno trafi do sądu, albo podwykonawca zgodzi się dobrowolnie, poniesie sporą stratę, naprawiając te problemy.

 

  

 

Jeżeli tak wieje, to taśm tam nie ma, z żadnej strony, czasami zleżała pianka rozprężna po rozprężeniu i zastygnięciu, po kilku dniach dostaje delikatnego skurczu  i powstaje szczelina.

Może też być niechlujnie pianowane, brak ciągłości, są braki.

    

Napisano

Tak jak wcześniej pisałem, trzeba będzie poprawić uszczelnienie okna na styku z murem i podłogą. Ale prawdopodobnie również do poprawy będzie styk profilu okiennego z ociepleniem zewnętrznym oraz ocieplenie na wysokości stropu. Niepokojąca jest tak duża zimna strefa na podłodze. 

Poprawianie tego będzie trudne, skoro okno jest typu fix. Ale to już zmartwienie dewelopera. A samo uszczelnienie na styku podłogi z profilem nie rozwiąże problemu. Ono go jedynie zamaskuje na krótko. Potem zaczną się problemy z przemarzaniem i zawilgoceniem. Szczególnie w takim wysokim budynku w takie szczeliny trafi przecież wraz z wiatrem woda deszczowa. 

Napisano

Dzisiaj przyjeżdza serwis od podwykonawcy (deweloper Atal). Czuję po kościach, a w zasadzie na podstawie poprzednich doświadczeń ze zgłoszeniami, że będą twierdzić że jest wszystko ok, a jeśli nie, to na pewno wina kogoś innego. Wiedzą pewnie, że jeśli oni tego nie poprawią, albo będą to przeciągać, to każdy poprawi to we własnym zakresie, by nie marznąć przez zimę. Ja się też na tym nie znam, tak że jestem łatwy do "przegadania".

No cóż, dzisiaj będę wiedział coś więcej. Dzięki za pomoc!

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Był u mnie serwis od okien (podwykonawca dewelopera) i stwierdzili, że mam jakąś wadę, nie mieli narzędzi by to dokładniej zweryfikować, ale powiedzieli, że najprawdopodobniej jest nieszczelność między podłogą a ścianą i trzeba będzie to podkuć, przewiercić i wpuścić piankę.

 

Chcą, bym rozebrał podłogę, ale też stwierdzili, że odcięcie paska 3-4 cm wystarczy. No to skontaktowałem się z firmą która kładła podłogę i mogą mi multi toolem odciąć podłogę przy oknie (listwa i tak ma 4.9 cm, więc przykryje cięcie).

Czy w tej sytuacji mogę oczekiwać od dewelopera/podwykonawcy, że zapłacą za tą usługę (ok. 500 zł)? Mam zapłącić, wziąć fakturęi kazać by oddali mi kasę?

Napisano
35 minut temu, oserot napisał:

doradzicie coś Panowie?

Kup za dwie stówki multitoola i sam to zrobisz, to prosta robota.

A narzędzie zawsze się w domu przyda.

Napisano
2 godziny temu, oserot napisał:

Wracamy do tego postu.

Dnia 28.11.2023 o 20:31, oserot napisał:

 Majster stwierdził, że jak przyjdzie podłoga, to problemu nie będzie. Podłoga już jest, jednak teraz jest bardzo zimno w pokoju, a podłoga przy oknie (fragment zaznaczony) jest też zimna, dużo zimniejsza niż w innych pomieszczeniach. 

Czy ten majster widział/oglądał  ma jakieś zdjęcia tego fragmentu, wysnuł jakąś diagnozę co jest przyczyną?

Ma Pan  zdjęcia mieszkania, pokoju przed tymi  inwestycjami  wykonczenioiymi.

Dnia 30.11.2023 o 09:58, oserot napisał:

Okazujue się, że niektórzy inni mieszkancy też mają podobny problem.. Tak to wygląda u jednego z nich:

W jaki sposób oni rozwiązali problem?

Napisano
7 godzin temu, oserot napisał:

Chcą, bym rozebrał podłogę, ale też stwierdzili, że odcięcie paska 3-4 cm wystarczy. No to skontaktowałem się z firmą która kładła podłogę i mogą mi multi toolem odciąć podłogę przy oknie (listwa i tak ma 4.9 cm, więc przykryje cięcie).

Tylko przed założeniem listwy dokładnie odkurz szczelinę pod paskiem, bo potem przy chodzeniu kurz będzie wystrzeliwany z niej do przestrzeni pokoju.

Napisano
12 godzin temu, retrofood napisał:

Tylko przed założeniem listwy dokładnie odkurz szczelinę pod paskiem, bo potem przy chodzeniu kurz będzie wystrzeliwany z niej do przestrzeni pokoju.

Nie bardzo rozumiem, planowałem zrobić to tak, by po naprawieniu sytuacji włożyć kawałek panela (przykleić) w ten wycięty pasek, by listwa miała się na czym opierać

Napisano
12 godzin temu, animus napisał:

Wracamy do tego postu.

Czy ten majster widział/oglądał  ma jakieś zdjęcia tego fragmentu, wysnuł jakąś diagnozę co jest przyczyną?

Tak rzucił tylko takie stwierdzenie, ogólnie on nie był za bardzo ogarnięty, nie mam już z nim styczności

 

12 godzin temu, animus napisał:

Ma Pan  zdjęcia mieszkania, pokoju przed tymi  inwestycjami  wykonczenioiymi.

Mam np. takie zdjęcie tego okna. Najbardziej wieje z zaznaczonego miejsca:

5SATUW9gwG.thumb.png.bd4975e123372ba8adfd0da8f3306f8c.png
 

 

12 godzin temu, animus napisał:

W jaki sposób oni rozwiązali problem?

Ogólnie nie wszyscy mają w bloku takie problemy jak ja. Ktoś z identycznym problemem rozwiązał to tak:
"wiało na stykach łączenia posadzki, scian i ramy okiennej. Zrobiłem taką ramkę sylikonem a potem przyciąłem na wymiar taką cienką piankę, co miałem pod ręką. Potem jeszcze raz przejechałem łączenia sylikonem i całość przysłoniłem listwą. Nie zauważyłem aby zbierała się tam wilgoć, ale mimo wszystko sprawdzę całość po sezonie jak tam to wszystko wygląda i ogarnę to od nowa. Jak było -5 ostanio i wietrznie to panele były zimne. Teraz są w miarę ok. No ewidentnie coś tam nie tak zaizolowali"

 

Napisano
38 minut temu, oserot napisał:

Nie bardzo rozumiem, planowałem zrobić to tak, by po naprawieniu sytuacji włożyć kawałek panela (przykleić) w ten wycięty pasek, by listwa miała się na czym opierać

Możesz tak zrobić. Ja jedynie uprzedzam, że wszelkie resztki z jakichkolwiek robót, np. z wiercenia w ścianach, muszą zostać dokładnie usunięte, bo później przy chodzeniu podłoga będzie się uginała nieco i ze szczelin pod paskiem, jeśli pyłu się nie usunie, to będzie on potem wydostawał się na mieszkanie.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Ok, panele już odcięte, niedługo będzie serwis poprawiał. W przypadku salonu wygląda to tak jak na zdjęciu. Taka szpara jest ok? Wg serwisanta, w salonie ja już nic nie zrobię, bo tam pianki wcisnąć nie będę mógł. Ma on racje?411675801_6350196571747716_4599601168895494354_n.thumb.jpg.e792a6d1890d008fbc9efd8533b896e5.jpg

Napisano (edytowany)
43 minuty temu, oserot napisał:

Wg serwisanta, w salonie ja już nic nie zrobię, bo tam pianki wcisnąć nie będę mógł. Ma on racje?

No jak nie, wydłubać trzeba teraz tą z gąbki matę i w jej miejsce wstrzyknąć piankę.

To wieje właśnie dlatego że ona nie zapewnia szczelnego połączenia i musi być pianka.

Ludzie takie proste sprawy, ja bym to w godzinę zrobił a tu serwisanty sranty i owanty.

Odpierdzielili dziadostwo, posadzili okno na jakąś gąbkę, wywinęli do góry, a pewnie podłoże było nierówne no i teraz wieje, bo między gąbką a podłożem są szczeliny przez które wchodzi wiatr do pokoju.

 

A jaką grubość ma ta gąbka między oscieżnicą a wylewką?.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Ok, był u mnie serwis. Podkuli posadzkę miejscowo, wpuścili piankę po całości, na wszystko założyli jakieś taśmy. Słyszałem też że gadali coś w stylu "nadal wieje", w pewnym momencie zdjęli boczną listwę od okna i gdzieś wiercili. Po tej akcji nie wieje, jest cieplej w pomieszczeniu, ale chłodniej niż w pozostałych. Kupiłem sobie kilka termometrów, porozstawiałem je na podłodze i takie są wyniki (kaloryfery pozakręcane wszędzie):
temp.thumb.png.b23fd6b67c737440d481031a3a1a1d65.png

Ten pokój gdzie jest 19.5°C to był ten z największym problemem okiennym. Czuć jak się stoi, że podłoga jest wyraźnie chłodniejsza niż w innych pokojach. Nawet gdy 1 stopą jestem na korytarzu, a drugą w pokoju, to czuję różncę. Jak sądzicie, da się coś z tą temperaturą podłogi zrobić? 

Edytowano przez oserot (zobacz historię edycji)
Napisano
1 godzinę temu, oserot napisał:

Ok, był u mnie serwis....w pewnym momencie zdjęli boczną listwę od okna i gdzieś wiercili. 

Czy okno składa się z dwóch oddzielnych futryn?

Napisano
Dnia 14.01.2024 o 23:54, animus napisał:

Czyli zdjęli listwę utrzymującą pakiet szybowy, wiercili futrynę na przelot do muru żeby umieścić aplikator i następnie pianowali  to miejsce. 


A masz pomysł z czego może to wynikać, ze w tym 1 pokoju temperatura jest dużo niższa, nawet ponad 2 stopnie mniej niż w innych pomieszczeniach? Mam wrażenie, jakby biło zimnem od podłogi w tym pokoju, bo jak stoję 1 nogą na korytarzu a 2 w pokoju to jest róznica. Może to być kwestia tego, że wcześniej wiało mi w posadzkę od zewnątrz i ona jakby została przechłodzona? Dopiero kilka dni temu był u mnie serwis, podkuwali posadzkę i wpuszczali piankę

Napisano
49 minut temu, oserot napisał:


A masz pomysł z czego może to wynikać, ze w tym 1 pokoju temperatura jest dużo niższa, nawet ponad 2 stopnie mniej niż w innych pomieszczeniach? Mam wrażenie, jakby biło zimnem od podłogi w tym pokoju, bo jak stoję 1 nogą na korytarzu a 2 w pokoju to jest róznica. Może to być kwestia tego, że wcześniej wiało mi w posadzkę od zewnątrz i ona jakby została przechłodzona? Dopiero kilka dni temu był u mnie serwis, podkuwali posadzkę i wpuszczali piankę

Okno/ okna nadal nie są prawidłowo obsadzone, powinny zostać wycięte i wstawione jeszcze raz poprawnie.

Napisano (edytowany)

Byłem w mieszkaniu z kamerą termowizyjną. Ogólnie w tym pomieszczeniu wszystkie ściany są dużo chłodniejsze niż w innych pomieszczeniach:

 

CCIRutNSig.png.2f8d2610de05587644602543a5720baf.png

Jeśli chodzi natomiast o okno, to wydaje się, że teraz jest ok:
415675862_734877565249814_2745329233345994717_n.jpg.73cb6828fecac1994175df07810d9afc.jpg

Może to jednak wychłodzone mury przez to, że cały czas było tam zimno? Od wczoraj włączyłem tam kaloryfer na maxa, z tego co widzę w czujniku, to jest 21.2*C, a normalnie było o 19*C.

 

 

 

Edytowano przez oserot (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Komentarz dodany przez Gsds: Całe szczęście pozbyłem się badziewnej vh. Ciągle problemy od kad mam nową oczyszczalnie nie muszę pamiętać o jej istnieniu
    • Zakup przydomowej oczyszczalni ścieków to decyzja, która wymaga starannego przemyślenia. To inwestycja na dziesięciolecia, która wpłynie nie tylko na Twój budżet domowy, ale także na komfort codziennego życia i ochronę środowiska. Właściwy wybór pozwoli Ci uniezależnić się od miejskiej kanalizacji i znacznie ograniczyć koszty eksploatacji w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań, takich jak szambo. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/115715-jak-wybrac-przydomowa-oczyszczalnie-sciekow-kompletny-przewodnik-2025
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...