lara Napisano 7 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #51 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat I jak one radzą sobie zimą, pod lodem? Pytam o żółwie. Żółwie jakoś sobie widocznie radzą.A jak tam porządki na grządkach? Link do komentarza
Jagódka Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #52 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat To jak samobójstwo ...bez przesady...jeżeli to im sprawia przyjemność, to niech sobie siedzą, nie ma ich co uszczęśliwiać na siłę,zmuszając do przebywania na świeżym powietrzu Link do komentarza
Laurio Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #53 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat ...bez przesady...jeżeli to im sprawia przyjemność, to niech sobie siedzą, nie ma ich co uszczęśliwiać na siłę,zmuszając do przebywania na świeżym powietrzu Fakt że mieszczuchy krócej żyją nie jest siłowym argumentem. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #54 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat I jak one radzą sobie zimą, pod lodem? Pytam o żółwie. żółwie zapadają w coś jakby sen zimowy - mogą nie jeść całą zimę, ale ni wiem czy pod lodem by przeżyły. Link do komentarza
lara Napisano 8 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #55 Napisano 8 kwietnia 2008 Kwiecień a śniegu napadało więcej przez jedną noc niż przez całą zimę. Link do komentarza
igor28 Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #56 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Kwiecień a śniegu napadało więcej przez jedną noc niż przez całą zimę. "kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata . Nie przejmuj się, od czwartku powróci wiosna Link do komentarza
lara Napisano 8 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #57 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat "kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata . Nie przejmuj się, od czwartku powróci wiosna Czuje się pocieszona ale rano myślałam, że wyjdę z siebie. Ulice i chodniki nie odśnieżone. Z parkingu trudno wyjechać zasypany. W szpileczkach odśnieżałam osiedlowy parking żeby zdążyć do pracy bo drogowcy zgodnie z kalendarzem mają już wiosnę. Link do komentarza
Kałuża Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #58 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Czuje się pocieszona ale rano myślałam, że wyjdę z siebie. Ulice i chodniki nie odśnieżone. Z parkingu trudno wyjechać zasypany. W szpileczkach odśnieżałam osiedlowy parking żeby zdążyć do pracy bo drogowcy zgodnie z kalendarzem mają już wiosnę. Zima znowu zaskoczyła drogowców???A gdzie tyle śniegu napadało? W warszawie nie ma wcale śniegu. Link do komentarza
Wanda Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #59 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Zima znowu zaskoczyła drogowców???A gdzie tyle śniegu napadało? W warszawie nie ma wcale śniegu. Może Kraków? Link do komentarza
Kałuża Napisano 9 kwietnia 2008 Udostępnij #60 Napisano 9 kwietnia 2008 Nie - to był Szczecin - widziałam to w wiadomościach wieczornych - sparaliżowane miasto - brak prądu itd. Link do komentarza
lara Napisano 9 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #61 Napisano 9 kwietnia 2008 Cytat Nie - to był Szczecin - widziałam to w wiadomościach wieczornych - sparaliżowane miasto - brak prądu itd. Brawo, trafiony zatopiony. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 11 kwietnia 2008 Udostępnij #62 Napisano 11 kwietnia 2008 Słyszałam dziś w radio, że do tej pory w niektórych domach w Szczecinie jeszcze nie ma prądu od momentu tej śnieżycy ostatniej. Link do komentarza
lara Napisano 18 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #63 Napisano 18 kwietnia 2008 Witam ponownie. Śnieżycę mamy za sobą a obecnie walczymy z lokalnymi podtopieniami. Całe szczęście, że ja nie mam tego problemu. Wykopanie stawu to był dobry pomysł. Link do komentarza
Joanna Z Napisano 18 kwietnia 2008 Udostępnij #64 Napisano 18 kwietnia 2008 Cytat Nie - to był Szczecin - widziałam to w wiadomościach wieczornych - sparaliżowane miasto - brak prądu itd. Szczecin to jedna wielka katastrofa. Część regionu do dzisiaj nie ma prądu. (Informacje z telewizji) Link do komentarza
Kałuża Napisano 21 kwietnia 2008 Udostępnij #65 Napisano 21 kwietnia 2008 Tak długo bez prądu??? To okropne. Ale jak bardzo zużycie prądu dzięki temu spadło w tamtym regionie. Link do komentarza
komark Napisano 23 kwietnia 2008 Udostępnij #66 Napisano 23 kwietnia 2008 Cytat Tak długo bez prądu??? To okropne. Ale jak bardzo zużycie prądu dzięki temu spadło w tamtym regionie. Nie ma się z czego cieszyć. Wzrosło za to zużycie gazu a przypuszczam że i zwolnień lekarskich było więcej bo sie ludzie poprzeziębiali z zimna. Link do komentarza
lara Napisano 23 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #67 Napisano 23 kwietnia 2008 Cytat Szczecin to jedna wielka katastrofa. Część regionu do dzisiaj nie ma prądu. (Informacje z telewizji) Wiadomosci z TV trzeba dzielić przez 2 lub 3 a w naszym regjonie ostatnia katastrofa związana z anomaliami pogodowymi miała miejsce jalieś 29 lat temu. Nie zmienia to faktu że linie energetyczne są w fatalnym stanie i to w całej Polsce. Link do komentarza
Joanna Z Napisano 23 kwietnia 2008 Udostępnij #68 Napisano 23 kwietnia 2008 Cytat Wiadomosci z TV trzeba dzielić przez 2 lub 3 a w naszym regjonie ostatnia katastrofa związana z anomaliami pogodowymi miała miejsce jalieś 29 lat temu. Nie zmienia to faktu że linie energetyczne są w fatalnym stanie i to w całej Polsce. O tym też mówiono w TV. Podobno żadne z większych miast Polski (o mniejszych nie wspominając) nie ma zdublowanego źródła zasilania (termin niefachowy więc wybaczcie). A to znaczy że coś takiego może spotkać każdego. Przydało by się zainwestować w jakieś akumulatory czy generatory. Link do komentarza
lara Napisano 25 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #69 Napisano 25 kwietnia 2008 Co słychać w waszych ogródkach ? Jakie kwiaty już posadziliście? Ja teraz intensywnie kopię grządki wyrywam chwasty i nie długo posieję kwiaty jednoroczne i i byliny. Dobrze,że już maj i coraz cieplej. Proszę jeszcze o podpowiedź jakie kwiaty sadzić by pięknie pachniały( maciejkę i floksy mam) Link do komentarza
Katarzyn.A Napisano 26 kwietnia 2008 Udostępnij #70 Napisano 26 kwietnia 2008 Cytat Co słychać w waszych ogródkach ? Jakie kwiaty już posadziliście? Ja teraz intensywnie kopię grządki wyrywam chwasty i nie długo posieję kwiaty jednoroczne i i byliny. Dobrze,że już maj i coraz cieplej. Proszę jeszcze o podpowiedź jakie kwiaty sadzić by pięknie pachniały( maciejkę i floksy mam) Ogródek ma się dobrze. (Jak na razie) Zieleń, kwiaty, powietrze. Żadnej (odpukać) zarazy ,żadnych kretów. Oby tak dalej Link do komentarza
lara Napisano 28 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #71 Napisano 28 kwietnia 2008 Cytat Ogródek ma się dobrze. (Jak na razie) Zieleń, kwiaty, powietrze. Żadnej (odpukać) zarazy ,żadnych kretów. Oby tak dalej Moje gratulacje Link do komentarza
Fabia Napisano 28 kwietnia 2008 Udostępnij #72 Napisano 28 kwietnia 2008 Krety nie dadzą na siebie długo czekać. Onę są bardzo towarzyskie Link do komentarza
Ken i Ela Napisano 28 kwietnia 2008 Udostępnij #73 Napisano 28 kwietnia 2008 Cytat Co słychać w waszych ogródkach ? Jakie kwiaty już posadziliście? Ja teraz intensywnie kopię grządki wyrywam chwasty i nie długo posieję kwiaty jednoroczne i i byliny. Dobrze,że już maj i coraz cieplej. Proszę jeszcze o podpowiedź jakie kwiaty sadzić by pięknie pachniały( maciejkę i floksy mam) Podam Ci pare nazw ziol i kwiatow jednorocznych i wieloletnich(bylin), napewno dobrze Ci znane. Zaliczaja sie do starych i tradycyjnych ale sprawdzonych w ogrodach od pokolen, jesli chodzi o wyglad i zapach. Ziola wieloletnie; do tego gatunku zalicza sie: tymianek (mozna z niego zrobic caly trawnik--zamiast trawy!!!--pieknie pachnie gdy sie po nim idzie-(-wybierz odmiane plozaca o szerokich listkach, ktora jest bardzo odporna na "zle traktowanie" jak chodzenie po nim czy kosiarke), oregano, lawenda, hyssop, walerian-wysoka roslina-nawet do dwoch metrow i naprawde pieknie pachnie (tak, ten z ktorego wytwarza sie krople na serce), jednak trzeba uwarzac bo jest dosc inwazyjny. Opadajace przekwitle male kwiatki razem z nasionkami sa przenoszone przez wiatr i zasiewaja sie dosc latwo. Moze posadzic w ten sposob zeby wiatr wial nasionka w strone nieznosnego sasiada???-ha,ha,-oops-tylko zartuje!!!Jesli roslinki-samosiejki wyrosna na wiosne, mozna je latwo wyrwac albo przesadzic w inne miejsce.Kwiaty wieloletnie: peonie, niektore odmiany irysow, konwalia, fijolki (te pachnace, bo sa i takie ktore nie pachna-hybrydy), lilie, miniaturowe gozdziki. Kwiaty i ziola jednoroczne: nagietek, bazylia (jest naprawde wiele odmian- cytrynowa, anyzkowa, cynamonowa, - na naszej farmie hodujemy 18 odmian i to nie sa wszystkie!!), facelia, tyton ogrodowy(nicotiana), lewkonia.Z krzewow wieloletnich oczywiscie polecam niezastapiony jasmin i bez (lilac), oraz roze.Jesli mi sie jeszcze jakis pachnacy kwiatek przypomni -napewno napisze.Napewno wiesz ze na niektore wyzej podane kwiaty i ziola , po zasadzeniu, trzeba poczekac rok lub dwa zeby wydaly kwiaty ale wyniki sa naprawde warte zachodu. Happy Gardeninig!!!!Zycze powodzenia w ogrodach!! Link do komentarza
lara Napisano 29 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #74 Napisano 29 kwietnia 2008 Ken i Ela serdeczne dzięki za podpowiedzi . Dopiero jak zaczęłam czytać wasz post to uzmysłowiła sobie, że przecież większość z tych roślin mam u siebie. Jednak nie mogę znaleźć zapachu jaki pamiętam z dzieciństwa, zapachu z ogródka mojej babci . Ale dość wspomnień bo robi się mi smutno.Trudno u nas dostać walerian szczerze to nawet nie widziałam nic takiego w szkółkach. Zioła posiadam od lubczyku po miętę i większość wymienionych. Tylko nie zgadza mi się zapach bazylii. Moja nie pachnie cytryną, ale za to melisa owszem tak pachnie cytryną, no chyba że ja na bazylię mówię melis. Jestem początkująca i tak może być w moim przypadku. Lilii to mam posadzoną całą rabatkę i te orientalne i te azjatyckie. Azjatyckie pięknie rosną a orientalne marnie. nie wykopuję ich na zimę może to błąd? No i jeszcze królowe lata róże. Co roku staram się powiększać ich kolekcję ale jak na arystokratki przystało chorują, a niebieska padła zupełnie. Jednak dziękuję za rady i tą odrobinę wspomnień. Link do komentarza
Ken i Ela Napisano 30 kwietnia 2008 Udostępnij #75 Napisano 30 kwietnia 2008 Cytat Ken i Ela serdeczne dzięki za podpowiedzi . Dopiero jak zaczęłam czytać wasz post to uzmysłowiła sobie, że przecież większość z tych roślin mam u siebie. Jednak nie mogę znaleźć zapachu jaki pamiętam z dzieciństwa, zapachu z ogródka mojej babci . Ale dość wspomnień bo robi się mi smutno.Trudno u nas dostać walerian szczerze to nawet nie widziałam nic takiego w szkółkach. Zioła posiadam od lubczyku po miętę i większość wymienionych. Tylko nie zgadza mi się zapach bazylii. Moja nie pachnie cytryną, ale za to melisa owszem tak pachnie cytryną, no chyba że ja na bazylię mówię melis. Jestem początkująca i tak może być w moim przypadku. Lilii to mam posadzoną całą rabatkę i te orientalne i te azjatyckie. Azjatyckie pięknie rosną a orientalne marnie. nie wykopuję ich na zimę może to błąd? No i jeszcze królowe lata róże. Co roku staram się powiększać ich kolekcję ale jak na arystokratki przystało chorują, a niebieska padła zupełnie. Jednak dziękuję za rady i tą odrobinę wspomnień. Ciesze sie ze porady sie Tobie przydaja. Nie, bron Boze nie wykopuj lilii. Raz zasadzone beda rosly w tym samym miejscu przez wiele lat. Tak, orientalne lilie sa dosc kaprysne-bardziej delikatne-raczej do chodowania w doniczkach w szklarni. Pachna pieknie. Azjatyckie mam juz 8 lat w ogrodzie i coraz bardziej sie rozrastaja. Co roku robie tez uzytek z lili wielkanocnych, tych bialych. Kupuje je w doniczkach na Swieta a po przekwitnieciu i gdy pogoda jest juz ciepla, zasadzam do ogrodu. Tez sa dosc kaprysne-ale przewaznie zakwitaja jeszcze raz-tego samego roku--pod koniec lata. Co do wykopywania to tylko cebulki gladiolusow (mieczykow) i klacza gieorginii (dalii) i kanii trzeba wykopywac i przezimowac w domu-(garazu) w pojemniku z piaskiem i w ciemnosci i lepiej w niskiej temperaturze-10-15C. Jeszcze dodam do kolekcji: groszek pachnacy, petunie i smagliczka nadmorska. Moze te kwiaty byly w ogrodzie Twojej babci??- a szczegolnie groszek pachnacy ktory jest bardzo tradycyjnym i od wielu pokolen znanym kwiatem o pieknym zapachu. Lewkonie i petunie tez. Wszystkie wymienione powyzej kwiaty, to jednoroczne. A moze to byl heliotrop??-niestety ta roslina musi "zimowac" w domu a wiec najlepiej chodowac w duzej doniczce-wystawiac na lato do ogrodu(a moze na taras) a na zime zabrac do domu-mozna krotko przyciac--nawet dwa razy--bedzie lepiej rosl i bedzie wiecej naprawde pieknie pachnacych kwiatow na wiosne.Zapach przypomina wanilie!!!. Acha, z pachnacych wieloletnich krzewow jeszcze wymienie Butterfly Bush-Buddleja (Kszak Motyli-nie wiem czy tak sie po polsku nazywa??). Tak, motyle naprawde bardzo lubia ten wonny kszak-wysokosc moze dojsc do dwoch metrow i sa w roznych kolorach.Co do bazylii i melisy. Dwa rozne "zwierzaki"-ha,ha.Melisa-Lemon Balm zapach i smak cytrynowy, nalezy do rodziny miety. Doskonala cherbata jest z niej-relaksujaca i uspakajaca. Zarowno goraca jak i zimna (z lodem i miodem), orzezwiajaca, szczegolnie w lecie!!!Bazylia-Ocimum basilicum, kulinarne ziolo uzywane i bardzo popularne w kuchni wloskiej, francuskiej, bliskiego wschodu, Indii, ale nie tylko!!!! Jest wiele jej odmian o roznych pieknych i intensywnych zapachach, smakach i ksztaltach roslin. Kolory lisci sa od bardzo jasnej zieleni przez mieszance-zielone z bordo, ciemno czerwone, do ciemnych bordo. Kwiaty biale zolte, rozowe (ciemne i jasne), fioletowe (ciemne i jasne). Niektore gatunki sa miniaturowe i rosna w ksztalcie kuli-bardzo ozdobne-nadaja sie swietne na miniaturowy jadalny "plotek" dokola grzadek i rabat kwiatowych. Jeszcze z pachnacych pieknie ziol-to majeranek, rozmaryn-napewno znasz. Szkoda ze nie mozesz znalezs waleriana. Naprawde pieknie pachnie!!Ok, to by bylo na tyle!!! Biegne spac bo jutro znow pelno zajecia na naszej farmie!!. Zycze Ci powodzenia!!--z rozami tez!!! Ela. Link do komentarza
lara Napisano 30 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #76 Napisano 30 kwietnia 2008 Ken i Ela jesteście prawdziwą kopalnią wiedzy Wszystkie wasze porady są trafione. Prawdziwi specjaliści praktycy. Elu jeszcze raz sprawdziłam i to jednak melisa. Tak jak piszesz cytrynowa bazylię również mam jednak nie potrafię określić jej zapachu. Wszystkie te zioła pomieszałam na jednym skalniaku i dołożyłam macierzankę. Moje dzieci śmieją się że jej zapach przypomina im szyneczkę przed wędzeniem , a to dla tego że dodaje ja do peklowania. Milutkich snów Ps. Tak to jest z tą różnica czasową Wy spicie my wstajemy i odwrotnie ale zawsze z chęcią poczytam twoje porady.lara Link do komentarza
Ken i Ela Napisano 1 maja 2008 Udostępnij #77 Napisano 1 maja 2008 Cytat Ken i Ela jesteście prawdziwą kopalnią wiedzy Wszystkie wasze porady są trafione. Prawdziwi specjaliści praktycy. Elu jeszcze raz sprawdziłam i to jednak melisa. Tak jak piszesz cytrynowa bazylię również mam jednak nie potrafię określić jej zapachu. Wszystkie te zioła pomieszałam na jednym skalniaku i dołożyłam macierzankę. Moje dzieci śmieją się że jej zapach przypomina im szyneczkę przed wędzeniem , a to dla tego że dodaje ja do peklowania. Milutkich snów Ps. Tak to jest z tą różnica czasową Wy spicie my wstajemy i odwrotnie ale zawsze z chęcią poczytam twoje porady.lara Lara, dziekujemy Ci za uznanie. Nie ma sprawy kochana. Zawsze, z przyjemnoscia odpowiem i poradze wedle mojej (i mojego meza!!), najlepszej wiedzy i doswiadczenia. Odpowiem (mam nadzieje!!!-chociaz moze to bedzie raczej polemika na ten temat!!), na Twoje pytanie o zwalczaniu konczyny na trawniku pod tym tematem. Zajrzyj tam. Odpowiedzialam tez o drzewie Catalpa. Ach, taka szyneczka--palce lizac!!!!napewno wysmienita!!! Ja tylko moge zadowolic sie namiastka takiej polskiej szyneczki--sprzedawanej w sklepach z polska zywnoscia!!!. A co do wspomnien z przeszlych, minionych i dalekich lat dziecinstwa, dla mnie jest to kwiat facelii--napewno wiesz--takie "kosmate" troche klujace roslinki o wygietych jakby w litere S kwiatach o pieknym niebieskim kolorze i slodkim zapachu. Moi rodzice, a szczegolnie moj tatus zawsze sial facelie i to duuuze ilosci!!!w naszym ogrodzie w Warszawie. W tych czasach, mielismy w ogrodzie mala pasieke -moze 10-12 uli. Facelia jest roslina miododajna wiec pszczoly ja uwielbiaja a na dodatek jest doskonalym naturalnym kompostem. Facelia jest legumina i swietnie uzyznia ziemie. Trzeba ja jednak (lub niestety-bo tracimy kwiaty), przekopac razem z ziemia gdy jeszcze kwitnie. Jest tez samosiejka--choc nie uciazliwa. Nasionka maja zdolnosc przezimowania i wykielkowania na wiosne. Przez wiele lat ani moja mama ani ja nie moglam znalezc nasion facelii w zadnym katalogu tutaj w USA. Prosilam zawsze rodzine o przeslanie nasion z Polski!!!. Moze piec lat temu zauwazylam facelie w dwoch katalogach!!!. A wiec problem "z glowy"!!. Moj skalny ogrod jest w polcieniu--pod debem ktory nie jest taki duzy i przycinamy jego galezie zeby nie bylo za duzo cienia. Mam wiec na nim rosliny i kwiaty ktore lubia i dobrze rosna w cieniu- konwalia, astylbis, hosta, itd. Acha, pare lat temu przywiozlam (przemycilam!!ha,ha) z Polski nasiona akacji!!!--bo tutaj jest ich malo, nie tak jak w Polsce. Wyroslo ich szesc--ale niestety dwie zginely marna smiercia!!!--zostaly zjedzone przez sarny!!!. Mam wiec cztery akacje--jeszcze male ale rosna!!! Koniecznie musze zasadzic tradycyjny kasztan ten niejadalny i ze dwie lipy--piekny zapach!!. Mam oczywiscie brzozy i wierzby, klony o ciemnych bordowych lisciach i dwie jarzebiny--kazda o innym kolorze korali.W naszym sadzie mamy wisnie i inne drzewa owocowe a takze jablonke "papierowke"--bo najwczesniejsza i tez przypomina mi dziecinstwo w Polsce!!!. Ok, dosyc tego zanudzania-ha,ha. pozdrowionka, Ela. Link do komentarza
lara Napisano 1 maja 2008 Autor Udostępnij #78 Napisano 1 maja 2008 Cytat Lara, dziekujemy Ci za uznanie. Nie ma sprawy kochana. Zawsze, z przyjemnoscia odpowiem i poradze wedle mojej (i mojego meza!!), najlepszej wiedzy i doswiadczenia. Odpowiem (mam nadzieje!!!-chociaz moze to bedzie raczej polemika na ten temat!!), na Twoje pytanie o zwalczaniu konczyny na trawniku pod tym tematem. Zajrzyj tam. Odpowiedzialam tez o drzewie Catalpa. Ach, taka szyneczka--palce lizac!!!!napewno wysmienita!!! Ja tylko moge zadowolic sie namiastka takiej polskiej szyneczki--sprzedawanej w sklepach z polska zywnoscia!!!. A co do wspomnien z przeszlych, minionych i dalekich lat dziecinstwa, dla mnie jest to kwiat facelii--napewno wiesz--takie "kosmate" troche klujace roslinki o wygietych jakby w litere S kwiatach o pieknym niebieskim kolorze i slodkim zapachu. Moi rodzice, a szczegolnie moj tatus zawsze sial facelie i to duuuze ilosci!!!w naszym ogrodzie w Warszawie. W tych czasach, mielismy w ogrodzie mala pasieke -moze 10-12 uli. Facelia jest roslina miododajna wiec pszczoly ja uwielbiaja a na dodatek jest doskonalym naturalnym kompostem. Facelia jest legumina i swietnie uzyznia ziemie. Trzeba ja jednak (lub niestety-bo tracimy kwiaty), przekopac razem z ziemia gdy jeszcze kwitnie. Jest tez samosiejka--choc nie uciazliwa. Nasionka maja zdolnosc przezimowania i wykielkowania na wiosne. Przez wiele lat ani moja mama ani ja nie moglam znalezc nasion facelii w zadnym katalogu tutaj w USA. Prosilam zawsze rodzine o przeslanie nasion z Polski!!!. Moze piec lat temu zauwazylam facelie w dwoch katalogach!!!. A wiec problem "z glowy"!!. Moj skalny ogrod jest w polcieniu--pod debem ktory nie jest taki duzy i przycinamy jego galezie zeby nie bylo za duzo cienia. Mam wiec na nim rosliny i kwiaty ktore lubia i dobrze rosna w cieniu- konwalia, astylbis, hosta, itd. Acha, pare lat temu przywiozlam (przemycilam!!ha,ha) z Polski nasiona akacji!!!--bo tutaj jest ich malo, nie tak jak w Polsce. Wyroslo ich szesc--ale niestety dwie zginely marna smiercia!!!--zostaly zjedzone przez sarny!!!. Mam wiec cztery akacje--jeszcze male ale rosna!!! Koniecznie musze zasadzic tradycyjny kasztan ten niejadalny i ze dwie lipy--piekny zapach!!. Mam oczywiscie brzozy i wierzby, klony o ciemnych bordowych lisciach i dwie jarzebiny--kazda o innym kolorze korali.W naszym sadzie mamy wisnie i inne drzewa owocowe a takze jablonke "papierowke"--bo najwczesniejsza i tez przypomina mi dziecinstwo w Polsce!!!. Ok, dosyc tego zanudzania-ha,ha. pozdrowionka, Ela. Jeżeli codzi o ogród to chyba mamy podoby gust . Pamiętam jak zakładaliśmy nasz mały sad, a sasiedzi okazywali zniesmaczenie tyby "drzewa owocowe? My sadzimy tylko iglaki bo ładnie i modnie." Obecnie sami posadzili kilka drzewek i nawet zakładają warzywniak. Moim zdaniem czas zweryfikował ich poglądyna temat ogrodu. Moje drzewka wiele ucierpiały: silny mróz, sarny i zające ale odbijają i owoce już będą Konwalie i hostę posadziłam nad stawem. Klimacik im służy,rozrastają się pięknie.Pozdrawiam. Link do komentarza
Fabia Napisano 1 maja 2008 Udostępnij #79 Napisano 1 maja 2008 Cytat Jeżeli codzi o ogród to chyba mamy podoby gust . Pamiętam jak zakładaliśmy nasz mały sad, a sasiedzi okazywali zniesmaczenie tyby "drzewa owocowe? My sadzimy tylko iglaki bo ładnie i modnie." Obecnie sami posadzili kilka drzewek i nawet zakładają warzywniak. Moim zdaniem czas zweryfikował ich poglądyna temat ogrodu. Moje drzewka wiele ucierpiały: silny mróz, sarny i zające ale odbijają i owoce już będą Konwalie i hostę posadziłam nad stawem. Klimacik im służy,rozrastają się pięknie.Pozdrawiam. To musiała być spora satysfakcja obserwować jak ludziom zmieniają się poglądy. Ja zawsze powtarzam, że z własnego drzewka smakuje najlepiej. Link do komentarza
lara Napisano 2 maja 2008 Autor Udostępnij #80 Napisano 2 maja 2008 Cytat To musiała być spora satysfakcja obserwować jak ludziom zmieniają się poglądy. Ja zawsze powtarzam, że z własnego drzewka smakuje najlepiej. A i owszem . Wiekszość osób preferuje "niemieckie ogrody"( ja to tak nazywam). Równiutko skoszony trawnik i iglaki.Ja wolę bardziej sielskie klimaty. Link do komentarza
Fabia Napisano 2 maja 2008 Udostępnij #81 Napisano 2 maja 2008 Cytat A i owszem . Wiekszość osób preferuje "niemieckie ogrody"( ja to tak nazywam). Równiutko skoszony trawnik i iglaki.Ja wolę bardziej sielskie klimaty. Z "sielskim klimatami" jest dużo więcej roboty. Trawnik wystarczy skosić i już. Link do komentarza
lara Napisano 2 maja 2008 Autor Udostępnij #82 Napisano 2 maja 2008 Cytat Z "sielskim klimatami" jest dużo więcej roboty. Trawnik wystarczy skosić i już. Zgadza się. Tylko mnie dobiła by monotonia i czynnosci i kolorystyki Link do komentarza
Fabia Napisano 2 maja 2008 Udostępnij #83 Napisano 2 maja 2008 Cytat Zgadza się. Tylko mnie dobiła by monotonia i czynnosci i kolorystyki Hehehe, to sobie pomyśl o japońskich ogrodach w stylu zen. To jest dopiero monotonnia. Link do komentarza
Kminek Napisano 3 maja 2008 Udostępnij #84 Napisano 3 maja 2008 Cytat Hehehe, to sobie pomyśl o japońskich ogrodach w stylu zen. To jest dopiero monotonnia. Hmm.. proszę na to popatrzeć i odpowiedzeć sobie: "czy można to nazwać monotonnią?"http://www.sztukakrajobrazu.pl/ogrodki200714.jpg Link do komentarza
lara Napisano 3 maja 2008 Autor Udostępnij #85 Napisano 3 maja 2008 Cytat Hmm.. proszę na to popatrzeć i odpowiedzeć sobie: "czy można to nazwać monotonnią?"http://www.sztukakrajobrazu.pl/ogrodki200714.jpg To co pokazujesz to pewien rodzaj sztuki, tylko nie wiem jak się nazywa. Linie i kręgi wokół kamieni nadają temu ruch. Ładne tylko nie trwałe. Link do komentarza
lara Napisano 21 maja 2008 Autor Udostępnij #86 Napisano 21 maja 2008 Odnośnie estetyki i rzeźby. Co obecnie dominuje w ogrodach? Do niedawna co drugi ogród miał gipsowego krasnala Link do komentarza
mela Napisano 21 maja 2008 Udostępnij #87 Napisano 21 maja 2008 Cytat Odnośnie estetyki i rzeźby. Co obecnie dominuje w ogrodach? Do niedawna co drugi ogród miał gipsowego krasnala Siemka.Teraz to myślę że amerykanizm z domieszką polonizmu.Z przodu wystrzyżony trawnik z tyłu bajzel. Link do komentarza
lara Napisano 21 maja 2008 Autor Udostępnij #88 Napisano 21 maja 2008 Cytat Siemka.Teraz to myślę że amerykanizm z domieszką polonizmu.Z przodu wystrzyżony trawnik z tyłu bajzel. A ja sądzę, że to nie zależy od pochodzenia i narodowości. Link do komentarza
mela Napisano 28 maja 2008 Udostępnij #89 Napisano 28 maja 2008 Cytat A ja sądzę, że to nie zależy od pochodzenia i narodowości. Siemka.Zależy .Wystarczy popatrzeć na krasnale uwięzione w niemieckich ogródkach.Uwolnić krasnale z niemieckiej niewoli! Link do komentarza
Joanna Z Napisano 28 maja 2008 Udostępnij #90 Napisano 28 maja 2008 Cytat Siemka.Zależy .Wystarczy popatrzeć na krasnale uwięzione w niemieckich ogródkach.Uwolnić krasnale z niemieckiej niewoli! Krasnale to chyba nie od nas. Myśmy mieli skrzaty. Link do komentarza
lara Napisano 29 maja 2008 Autor Udostępnij #91 Napisano 29 maja 2008 Cytat Krasnale to chyba nie od nas. Myśmy mieli skrzaty. My bierzemy wszystko jak leci . Ostatnio widziałam w przydomowym ogródku gipsowego psa, konia o jeleniu już nie wspomnę Dom gustowny z zewnątrz a tu taka niespodzianka Link do komentarza
Joanna Z Napisano 29 maja 2008 Udostępnij #92 Napisano 29 maja 2008 Cytat My bierzemy wszystko jak leci . Ostatnio widziałam w przydomowym ogródku gipsowego psa, konia o jeleniu już nie wspomnę Dom gustowny z zewnątrz a tu taka niespodzianka Zartujesz Link do komentarza
Wanda Napisano 30 maja 2008 Udostępnij #93 Napisano 30 maja 2008 Cytat My bierzemy wszystko jak leci . Ostatnio widziałam w przydomowym ogródku gipsowego psa, konia o jeleniu już nie wspomnę Dom gustowny z zewnątrz a tu taka niespodzianka Ktoś widocznie nie chciał żywego pieska . A gipsowego nie musisz wyprowadzać na spacer. Link do komentarza
lara Napisano 30 maja 2008 Autor Udostępnij #94 Napisano 30 maja 2008 Cytat Zartujesz Nie żartuję. Link do komentarza
lara Napisano 30 maja 2008 Autor Udostępnij #95 Napisano 30 maja 2008 Cytat Ktoś widocznie nie chciał żywego pieska . A gipsowego nie musisz wyprowadzać na spacer. Tylko czemu taki piesek ma służyć Nie szczeka ,nie biega, nie jest do głaskania i przytulania Link do komentarza
mela Napisano 31 maja 2008 Udostępnij #96 Napisano 31 maja 2008 Cytat Krasnale to chyba nie od nas. Myśmy mieli skrzaty. Siemka.Kilkadziesiąt procent więzionych krasnali pochodzi z Polski ,cierpią w niemieckiej niewoli! Link do komentarza
Katarzyn.A Napisano 31 maja 2008 Udostępnij #97 Napisano 31 maja 2008 Cytat Siemka.Kilkadziesiąt procent więzionych krasnali pochodzi z Polski ,cierpią w niemieckiej niewoli! A kto ich tam sprzedał? Link do komentarza
Wanda Napisano 1 czerwca 2008 Udostępnij #98 Napisano 1 czerwca 2008 Cytat Tylko czemu taki piesek ma służyć Nie szczeka ,nie biega, nie jest do głaskania i przytulania To coś jak zdjęcie w potfelu tylko inaczej. Link do komentarza
Mirmoza Napisano 2 czerwca 2008 Udostępnij #99 Napisano 2 czerwca 2008 Cytat My bierzemy wszystko jak leci . Ostatnio widziałam w przydomowym ogródku gipsowego psa, konia o jeleniu już nie wspomnę Dom gustowny z zewnątrz a tu taka niespodzianka U moich znajomych są żółwie ninja. Dzieci chciały. Link do komentarza
lara Napisano 2 czerwca 2008 Autor Udostępnij #100 Napisano 2 czerwca 2008 Cytat U moich znajomych są żółwie ninja. Dzieci chciały. Co innego "zabawka" dla dzieci a co innego stawianie takich figurek na pierwszym planie przed wejściem do domu. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się