Skocz do zawartości

Jak najlepiej zatynkować świeże bruzdy w starych ścianach?


Recommended Posts

Napisano

Witajcie. Mam taki plan żeby w mieszkaniu dołożyć jeszcze kilka obwodów elektrycznych. Jestem już po konsultacji z elektrykiem. 

Ja mam to wybruzdować i ułożyć. I tutaj pytanie jest z mojej strony takie:

Czym najlepiej jest później takie przewody przykryć (zatynkować ścianę z powrotem) Chodzi o to że w tej chwili gładź mam zrobioną tylko 1 jednym pomieszczeniu, a pozostałe mają tynk tradycyjny.

Więc podejrzewam że jak  to zakleił czymkolwiek i zaciągnąć gładź tylko po trasie kable to na ścianach nie nie ma gładzi raczej będzie się to mocno rzucało w oczy.

Czym to najlepiej zrobić ?

Mieszkanie w bloku z 77 roku, wielka płyta. 

Napisano
1 godzinę temu, Karolok napisał:

tynk tradycyjny.

Czym byś nie zaciągnął i tak będzie widać... nie masz możliwości - no, może przy mozolnej zabawie z domieszkami piasków różnej gradacji - zrobić tynku, który "zleje" się ze "starym" tak, aby był niewidoczny na załatanej ścianie...

Przy większej ilości załatanych bruzd i tak zdecydujesz się na gipsowanie ścian...

Napisano
1 godzinę temu, Karolok napisał:

 Więc podejrzewam że jak  to zakleił czymkolwiek i zaciągnąć gładź tylko po trasie kable to na ścianach nie nie ma gładzi raczej będzie się to mocno rzucało w oczy.

Czym to najlepiej zrobić ? 

 

Czymkolwiek, a na gotowo położyć gładź w całym pomieszczeniu.

Napisano
15 godzin temu, Karolok napisał:

Witajcie. Mam taki plan żeby w mieszkaniu dołożyć jeszcze kilka obwodów elektrycznych. Jestem już po konsultacji z elektrykiem. 

Ja mam to wybruzdować i ułożyć. I tutaj pytanie jest z mojej strony takie:

Czym najlepiej jest później takie przewody przykryć (zatynkować ścianę z powrotem) Chodzi o to że w tej chwili gładź mam zrobioną tylko 1 jednym pomieszczeniu, a pozostałe mają tynk tradycyjny.

Więc podejrzewam że jak  to zakleił czymkolwiek i zaciągnąć gładź tylko po trasie kable to na ścianach nie nie ma gładzi raczej będzie się to mocno rzucało w oczy.

Czym to najlepiej zrobić ?

Mieszkanie w bloku z 77 roku, wielka płyta. 

Gips do klejenia płyt G-K do ściany lub zaprawa reperacyjna

Napisano

Szpachlą cementowo-wapienną. Część z nich producenci nazywają szpachlami cementowymi. Chodzi o to żeby miały grubsze uziarnienie i nadawały się do nakładania warstwą do 10 mm. Chociaż i tak trzeba zaszpachlować bruzdy dwoma warstwami. Do tego trzeba to zatrzeć szerzej pacą na ścianie. 

Całkiem nieźle sprawdza się też mieszanina kleju do płytek i gipsu. Zmieniając proporcje można w pewnych granicach manewrować ostatecznym stopniem gładkości. To taki mój patent sprzed lat, gdy wybór szpachli był mniejszy. 

Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 Całkiem nieźle sprawdza się  

 

Sprawdza się, albo i nie. Mam na myśli sąsiedztwo materiałów, które różnie reagują na wilgoć zawartą w powietrzu, co objawia się różnymi odcieniami koloru wierzchniego ściany. Czasem (rzadko) nawet i na tapetach widać drogi rozprowadzania instalacji elektrycznej. Dlatego najlepiej byłoby jednak w ogóle uniknąć bruzdowania, tym bardziej że jest to "mieszkanie w bloku z 77 roku, wielka płyta" i do tematu trzeba podejść nieschematycznie. Nie wiem dlaczego elektryk zalecił bruzdowanie. Może nie ma doświadczenia związanego z wielką płytą?

Nie wiemy w dodatku o jakie obwody chodzi i gdzie.

Napisano

Dziękuje wszystkim za zainteresowanie moim problem i tyle dobrych odpowiedzi;-)

 

Ogólnie ściany w tej chwili są białe, i takie chciałbym pozostawić. 

Teraz moje pytanie czy czasem czy takie materiały jak Goldband , Rootband , MP75 po wyschnięciu da są jasne albo łatwe do zamalowania na biało ?

Czy na te materiały można wklejać puszkę do instalacji gniazdka albo włącznika ?

 

Jeżeli mogę nałożyć tylko 10mm warstwy tej szpachli cementowo wapiennej to tak naprawdę mogę to nakładać na raz, jeżeli 10mm przykrycia przewodów wystarczy. Nie zamierzam bruzdować jakoś bardzo głęboko. 

 

 

Co do elektryka to opcje układania natynkowo, pod podłoga, czy w listwach przypodłogowych odpada. A ja więcej rozwiązań nie znam. Więc dla mnie pozostało tylko bruzdowanie ścian. 

Napisano

Jasne, rozumiem teraz dlaczego powinno się robić 2 warstwy. 

A żeby uzyskać zbliżone uziarnienie powinienem teraz dobrać coś najbardziej zbliżonego do tego co aktualnie mam na ścianie czyli coś cementowo wapiennego ? 

 

A jeżeli przy okazji decydował bym się na nakładanie gładzi na (jako 3 warstwa) na całej ścianie, która była bruzdowana to 2 pierwsze warstwy już nie są tak ważne pod względem uziarnienia ?

Napisano

Szpachla cementowo-wapienna ma po prostu uziarnienie najbardziej zbliżone do tynku cementowo-wapiennego. A i tak trzeba czasem poeksperymentować. Jeżeli zaś i tak ma być wszystko pokryte gładzią to uziarnienie nowej masy nie ma znaczenia.

Radzę jednak przed rozpoczęciem prac sprawdzić jeszcze dwie sprawy. Chodzi o grubość tynku oraz o to jakie ściany są pod nim. Na żelbetowych prefabrykatach w starych blokach bywa nałożona tylko bardzo cienka. ok. 0,5 cm "przecierka", nie zaś normalnej grubości tynk. Wtedy bruzdy trzeba robić w żelbecie. Jeżeli ten był dobrej jakości to jest mordęga. Zrobienie otworów pod puszki tak samo. Już lepiej założyć natynkowy osprzęt. Stary często jest tzw. wtynkowy, zakładany bez puszek, ale znacznie bardziej płaski niż natynkowy. 

Napisano

Chyba gdzieś widziałem takie rozwiązanie. 

Jednak ta ściany które u mnie są żelbetowe, mają już powklejane puszki. Więc i ja spróbuję tak zrobić. Samej trasy kabla  i gniazdek w ścianach żelbetowych będzie 1/4 całości.

Natomiast 3/4 będzie w cienkiej ścianie murowanej z cegły. 

Jeszcze co do ścian żelbetowych, to trochę obawiam się trafienia na drut zbrojeniowy. W bruzdownicy jest założona tarcza diamentowa, więc mam nadzieje że podczas bruzdowania 20/25mm nie trafię od razu na druty. 

Napisano
Dnia 8.03.2023 o 12:51, Karolok napisał:

 Teraz moje pytanie czy czasem czy takie materiały jak Goldband , Rootband , MP75 po wyschnięciu da są jasne albo łatwe do zamalowania na biało ?

Tak.

Dnia 8.03.2023 o 12:51, Karolok napisał:

 Czy na te materiały można wklejać puszkę do instalacji gniazdka albo włącznika ? 

Po to one są (między innymi).

Dnia 8.03.2023 o 12:51, Karolok napisał:

Co do elektryka to opcje układania natynkowo, pod podłoga, czy w listwach przypodłogowych odpada.  

Najgorzej jeśli dyletant twierdzi że NIE, BO NIE. U siebie w mieszkaniu zasilanie większości gniazd mam doprowadzone przewodami ułożonymi pod listwami przyściennymi. Bez kucia i pieprzenia się z bruzdowaniem betonowych ścian. I jest to rozwiązanie w 100% poprawne. Ale skoro Twoja wola jest inna... każdy wybiera gdzie i jak śpi.

 

Na długie wieczory masz linki do ewentualnej lektury:

Bezpuszkowa instalacja elektryczna to podstawa!

Jak należy poprowadzić bezpuszkową instalację elektryczną?

Bezpuszkowa instalacja gniazdek wtyczkowych - krok po kroku

 

 

36 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Uprzedzam tylko, że robienie bruzd i puszek w żelbecie to wyjątkowo niewdzięczna praca. Jeżeli tynk ma powyżej 1 cm grubości to bruzdy wystarczy zrobić w samym tynku.

 

Bruzdowanie to ostatnia rzecz o jakiej bym myślał w takiej sytuacji.

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Szanowni Państwo,
przed wypełnieniem bruzd trzeba je dokładnie oczyścić oraz zagruntować. Rekomenduję wybór gruntu szybkoschnącego Śnieżka Acryl-Putz GR43 Pro. Grunt zwiąże kurz i zabrudzenia, a także zwiększy przyczepność tynku. Bruzdy można uzupełnić zaprawą tynkarską. Żeby uzyskać jednolity wygląd ścian najlepiej w całym pomieszczeniu położyć gładź, np. Śnieżka Acryl-Putz ST10, która jest odporna na skurcz i pękanie.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A cóż to za niewychowane stworzenie, siusiające na woskowaną podłogę !!! Albo też - cóż to za leniwy właściciel stworzenia, siusiającego na woskowaną podłogę - który na czas nie wyprowadził stworzenia na spacer z siusianiem i teraz musi on ze dwa dni, na kolanach - szlifować, dobierać kolory i woskować     
    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Własnych. Najdroższy rodzaj nauki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...