Skocz do zawartości

Różnica między panelami a gresem - jak zniwelować?


Recommended Posts

Cześć, będę kładł panele winylowe o grubości 5 mm. Do tego specjalny podkład dedykowany winylom, którego maksymalna grubość to 2,2 mm. Grubszych nie ma. Chciałem wziąć 5 mm ale dowiedziałem się że przy tak grubym podkładzie zamki w winylach mogą pękać. Dlatego odpada taki podkład.

 

Problem polega na różnicy poziomów między łazienką a panelami. Gres w łazience to ok. 10 mm plus klej czyli jakieś 14 mm łącznie. Panele z podkładem to łącznie 7,2 mm. Różnica między gresem a panelami to jak widać ok. 7 mm. Dużo. Co można zrobić, żeby ta różnica była jak najmniejsza? Czy coś dać jeszcze poza podkładem, coś co podniesie poziom? Zaznaczam, że mieszkanie jest w stanie deweloperskim z gołą wylewką.

Link do komentarza

Tak jak pisałem wszystko zależy od możliwości technicznych. Nie wyobrażam sobie sytuacji że ktoś w nowym budownictwie kładzie panele na parterze gdzie w łazience ma np. gres.

Jeżeli zdecydowałeś się na winyle pamiętaj aby wybrać te z najgrubszą warstwą ścierną.

 

Wracając jednak do tematu to pozostaje jak już wcześniej zauważono wylewka, grubsze podkłady piankowe w dłuższej mierze będą nietrwałe.

 

PS. Zastanów się nad wersją paneli laminowanych. Tam jest większe pole manewru w grubości "deski", AC5 można spotkać także do 12mm + dodatkowo podkład. Takie "lepsze/droższe" laminowane też już mają chociaż troszkę lepsze zabezpieczenie przed wodą.

 

PS2. Pod winyle można pomyśleć (aby całość podnieść) także o cienkiej płycie osb.

Edytowano przez krzysiek_web (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  Dnia 16.02.2023 o 11:48, krzysiek_web napisał:

Tak jak pisałem wszystko zależy od możliwości technicznych. Nie wyobrażam sobie sytuacji że ktoś w nowym budownictwie kładzie panele na parterze gdzie w łazience ma np. gres.

Rozwiń  

Czekaj, czemu? Mamy mieszkanie na parterze. Będziemy kłaść panele w całym mieszkaniu a w łazience gres. Z jakiego powodu tak nie powinno się robić?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...