Skocz do zawartości

Budynki gospodarcze a wspólny grunt


Recommended Posts

Napisano

Witam wszystkich. 

Mam pewien problem. 

Wraz z żoną kupiliśmy lokal mieszkany który ma odrębna księgę wieczystą w domku dwu piętrowym. 

My zajmujemy pierwsze piętro.. 

Ale do rzeczy. 

Wraz z tym lokalem zakupiliśmy udziały w działce które wynoszą 1/2 całości. 

I na tej działce stoją dwa budynki gospodarcze do których nabyliśmy nakłady na te dwa budynki. 

Sąsiad nie ma ani słowa w księdze odnośnie tych budynków. 

I teraz do sedna sąsiad twierdzi że on ma takie same prawa jak i my ale on przecież nie wykupił od nas żadnych części nakładów tych budynków. 

Czy ja mogę go poprosić o opuszczenie tych budynków gospodarczych i czy jeżeli on opuści ten budynek gospodarczy bez mojego jakiego kolwiek przymusu to czy wszystko jest z godnie z prawem czy ja po prostu niemam prawa prosić go opuszczenie tego budynku gospodarczego? 

Proszę o jakieś sugestie. 

Pozdrawam

Napisano (edytowany)

co znaczy "nabyliście nakłady"? 

 

Macie w księdze wieczystej wpisane lokal wraz z dwoma budynkami gospodarczymi? Albo jakąś odrębną umowę sprzedaży na dwa budynki gospodarcze?

 

Udziały w działce są po 1/2 - czy to oznacza, że budynki gospodarcze stoją także na gruncie w którym udziały ma sąsiad?

 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano

W księdze wieczystej mamy dodatkowy aneks iż nabywamy nakłady naniesione na dwa budynki gospodarcze od poprzedniej właścicielki. 

 

Tak w jednym aneksie jest iż nabywamy lokal mieszkalny wraz z udziałami w gruncie w 1/2.

A w drugim aneksie iż nabywamy nakłady naniesione na dwa budynki gospodarcze. 

Tak, te budynki stoją na wspólnym gruncie. 

Z tym że mamy dokument z sądu z roku 1984 iż Pan otrzymuje nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych, który był tatą pani o której kupiliśmy a ona otrzymała to w spadku. 

Napisano (edytowany)

w księdze wieczystej użyto słowa "nakłady"? Jesteście pewni?
nakłady czyli koszty kapitału jakie poniosła poprzednia właściciela w związku z budową?

po co kupowaliście cudze koszty?

bo powstał problem prawny, jesli uzyto słowa "nakłady". 

Zgodnie z KC budynki posadowione na gruncie należą do właściciela gruntów a nie tego, kto je postawił.
Czyli oba budynki gospodarcze mają z automatu dwóch właścicieli, bo wy i sąsiad z parteru macie po 1/2 udziałów (działka jest współwłasnością a nie podzielona na dwie). I oboje właściciele mają prawo z nich korzystać na równych zasadach.

 

Przenoszenie kosztów nakładów na nabywcę gruntów praktykowane jest przy nabywaniu nieruchomości przez spółki, które musza między sobą rozliczyć podatki (i odliczyć koszty od deklaracji skarbowych i majątku firmy). Ale pierwszy raz słyszę o tym, by odbywało się to w umowach z osobami prywatnymi.

Trzeba byłoby się skonsultować z prawnikiem czy wy macie odzyskiwać 1/2 nakładów od sąsiada, czy musicie mu opłacać dzierżawę za wasze budynki stojące na 1/2 własności gruntów sąsiada.

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano

jesli to były "nakłady" to jako koszty powinny być wyszególnione chociażby do złożenia zeznania podatkowego do urzędu skarbowego (interpretacja US uznaje sprzedaż nakładów za usługę i tym samym opodatkowuje 23% VAT).

Napisano

Dzięki Elfir.

Ale mam jeszcze pytanie.

A mam pytanie czy jak by w akcie notarialnym widniało " nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych" to czy to by przedstawiało inaczej postać rzeczy.?

No bo tak jak pisałaś/łeś i według mnie to są dwa różne znaczenia 

1- nakłady naniesione na dwa budynki gospodarcze 

2- nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych. 

I teraz ostateczne pytanie. 

Czy jak bym miał napisane w akcie o nabyciu nakładów w postaci dwóch budynków gospodarczych to czy wtedy by zmieniało postać rzeczy z tymi budynkami gospodarczymi? 

Co o tym myślisz Elfir? 

Napisano
7 minut temu, Mljanusz napisał:

jak bym miał napisane w akcie

Co dadzą takie spekulacje?

Co masz DOKŁADNIE napisane? Myślisz że da się "skorygować" wpis w księdze wieczystej?

Można ewentualnie szukać interpretacji słowa "nakład", ale Elfir chyba wszystko wyjaśnia...

Napisano

W 84roku była sprawa sądową o podział majątku.

39 minut temu, Mljanusz napisał:

Dzięki Elfir.

Ale mam jeszcze pytanie.

A mam pytanie czy jak by w akcie notarialnym widniało " nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych" to czy to by przedstawiało inaczej postać rzeczy.?

No bo tak jak pisałaś/łeś i według mnie to są dwa różne znaczenia 

1- nakłady naniesione na dwa budynki gospodarcze 

2- nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych. 

I teraz ostateczne pytanie. 

Czy jak bym miał napisane w akcie o nabyciu nakładów w postaci dwóch budynków gospodarczych to czy wtedy by zmieniało postać rzeczy z tymi budynkami gospodarczymi? 

Co o tym myślisz Elfir? 

 

I była tam pani Alter i Pan Alter 

I sąd orzekł iż dostają oni po oddzielnym lokalu mieszkalnym i udziały dla każdego po 1/2 w gruncie oraz Panu Alter nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych. 

I czy po przez to orzecznictwo sądowe Pan Alter nie staje się pełnomocnym właścicielem tych dwóch budynków gospodarczych?

 

No bo tak to by chyba orzekł iż budynki też do podziału a tu jest w tym postępowaniu sądowym że nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych zostają przypisane dla Pana Altera który był tatą pani od której my to zakupiliśmy. 

Wracając do aktu notarialnego.

Mamy napisane nakłady naniesione na dwa budynki gospodarcze. 

A w tym orzecznictwie sadowym jest napisane nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych. 

I chcemy zmienić ten zapis w akcie notarialnym tylko czy to będzie zmieniało jakoś postać rzeczy? 

Napisano

Tylko proszę o powiększenie sobie gdyż jest tam trochę nie czytelnie

Screenshot_20230215_151701_com.google.android.apps.photos.jpg

Kazimierz Artel to tata pani od której to kupiliśmy a ona otrzymała to w spadku po nim. 

Napisano (edytowany)

Pan Kazimierz dostał nakłady, bo najwyraźniej prowadził warsztat i wybudowano te warsztaty z majątku firmy (lub majątku prywatnego) a nie majątku małżeństwa/rodziny.  Chodziło o to by wpisać je do kosztów firmy. 
To sytuacja w której podmiot A ma działkę i wydzierżawia ją podmiotowi B. Podmiot B inwestuje w tę działkę podnosząc jej wartość ale jednocześnie generując koszty w firmie. I kiedy podmiot A chce sprzedać działkę, to musi się rozliczyć z podmiotem B o te nakłady, które tam zostały poniesione. Może też wpisać, ze nakłady zostaną rozliczone z nowym nabywcą.
Ale budynki, które wybudował B są wyłączną własnością podmiotu A (lub nowego właściciela gruntów). 


To nie jest prawo do własności budynków a jedynie kwestie rozliczeń finansowych. 

W sumie dziwi mnie, że notariusz nie wyjaśnił tej sprawy stronom. 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano
6 godzin temu, Mljanusz napisał:

Tylko proszę o powiększenie sobie gdyż jest tam trochę nie czytelnie

Screenshot_20230215_151701_com.google.android.apps.photos.jpg

Kazimierz Artel to tata pani od której to kupiliśmy a ona otrzymała to w spadku po nim. 

 

Ok. 

Ale to mam rozumieć iż mimo to że Pan Kazimierz wybudował te budynki jeszcze przed prowadzenia tam warsztu i założeniem działalności w tych budynkach które były wybudowane dużo wcześniej to że mu się nie należą? 

Sorry jest trochę po chorobie i muszę mieć wytłumaczone jak tepemu facetowi. 

Pan Kazimierz je wybudował. 

Pan Kazimierz wybudował te dwa budynki na gruncie swoim i swojej żony. 

Czyli na ich wspólnej własności. 

No tak ale przecież zarówno 1/2 gruntu teraz należała do Pana Kazimierza. 

On to wybudował na rodzinnej działce. 

I podczas podziału majątku zostało mu przyznane 1/2 gruntów no i nakłady w postaci dwóch budynków gospodarczych. 

Napisano
31 minut temu, Mljanusz napisał:

 Pan Kazimierz je wybudował. 

 

Pan Kazimierz występuje tutaj zapewne w dwóch rolach. Osoby fizycznej i podmiotu prawnego. A ten warsztat czy coś tam, miał pewnie tylko na siebie. Więc w całej sprawie występują dwie osoby fizyczne i nakłady osoby prawnej. Mnie to tak wygląda. Bo skoro firma inwestowała, czyli ma na to "papiery" w postaci pozycji w księgowości, to i jest dokument. Że żona się do tego nie dokładała. 

Napisano

Ok a teraz proszę mię jeszcze wytłumaczyć czy jak tylko Panu Kazimierzowi zosly przyznana nakłady w postaci dwuch budynków warsztatowych to stał się ich pełno mocnym właścicielem? 

Napisano (edytowany)

Jeszcze raz.

Budynki zawsze NALEŻĄ do WŁAŚCICELA gruntu. 
Jeśli właścicielami gruntów jest kilka osób to mają one równy udział w budynkach. 

Ale ten co wybudował może domagać się zwrotu nakładów poniesionych na wybudowanie i utrzymanie budynków, jeśli nastąpiły jakieś zmiany własności czy zasad korzystania.

Co w niczym nie przeszkadza by jeden ze współwłaścicieli gruntów wybudował sobie (za zgodą drugiego współwłaściciela) te budynki z własnych środków (np. spadku, zanim otworzył działalność) i występował jako dzierżawca (jeśli korzysta z tych budynków samoistnie a nie razem ze współwłaścicielem gruntów). 
Kupiłeś prawa finansowe związane z nieruchomościami a nie prawa do wyłącznego dysponowania budynkami.

Dlaczego nie zadzwonisz do kancelarii prawnej w której podpisywałeś akt notarialny zakupu nieruchomości, zapytać się dlaczego musiałeś kupić "nakłady" a nie np. "prawo korzystania z budynków"?
 


 

Edytowano przez Elfir (zobacz historię edycji)
Napisano

No myślałem że kupuje budynki na wyłączność dla Mnie i Mojej żonki. 

Może nie byłem dobrze poinformowany. 

W ogloszeniu jak kupowaliśmy ten lokal oraz 1/2 gruntów i dwa budynki było napisane tak. 

1/2 domu jako lokal wyodrębniony o pow.83m2 zlokalizowane na pierwszym piętrze budynku murowanego, wolno-stojącego, podpiwniczonego, składającego się z 3 pokoi, kuchni, łazienki, WC, korytarza i balkonu. 

Lokal posiada udziały 1/2 w części wspólnej budynku tj.piwnic, strychu i klatki schodowej i udziału w gruncie. 

Nieruchomość gruntowa o powierzchni 1061m2. 

Do lokalu przynależy budynek warsztatowo-gospodarczy o powierzchni około 150m2.

Lokal i budynki wymagają gruntownegonremontu

No i chyba nas zmyliło to odnośnie iż do lokalu przynależy budynek warsztatowo-gospodarczy. 

A powiedzcie mnie jeżeli poprzednia właścicielka by napisała nam oświadczenie iż te budynki były na jej wyłączny użytek który otrzymała w spadku po Tacie i nam sprzedała je wraz z tym lokalem, to czy mogło by nam to coś pomóc? 

Napisano
12 minut temu, Mljanusz napisał:

 A powiedzcie mnie jeżeli poprzednia właścicielka by napisała nam oświadczenie iż te budynki były na jej wyłączny użytek który otrzymała w spadku po Tacie i nam sprzedała je wraz z tym lokalem, to czy mogło by nam to coś pomóc? 

 

Znaczenie mają wyłącznie słowa zamieszczone w księdze wieczystej. No a wcześniej to, co do tej księgi doprowadzi, albo doprowadzić może.  

Napisano
49 minut temu, Mljanusz napisał:

  czy on ma prawo do 1/2 tych budynków? 

 

Ale co rozumiesz pod tym stwierdzeniem? Znaczenie potoczne czy w sensie prawnym? Musisz zrozumieć, że język potoczny i język prawniczy niekoniecznie są zbieżne. Spójrz na post #15. Tam pisze "kupiłeś prawa finansowe". A co się pod tym kryje, to najlepiej jeśli udasz się do prawników, którzy dokument sporządzali. Bo tutaj ważna będzie również umowa sprzedaży, która wszystkie te elementy powinna definiować. Bez dostępu do źródeł, wszelkie nasze podpowiedzi będą niedokładne.

Napisano

A wy moi drodzy jak byście to podzielili na trzy dziali( z tym że dwie muszą być po równo). 

Działka pod domem musi być na wspólnotę bo lokale są wyodrębnione poziomami. 

Screenshot_20220731_090635_com.google.android.apps.photos~3.jpg

Napisano

W żaden sposób. To są uroki wspólnoty - istnieje współwłasność pewnych gruntów, niezbędnych aby swobodnie korzystać z nieruchomości.
Musicie mieć wspólny grunt pod budynkiem i wokoło niego (na wykonanie prac związanych z elewacją w przyszłości), pod dojścia od furtki do drzwi, pod zaparkowanie samochodów. Nie ma żadnego sensu wydzielanie działeczek po kilka m2, w których akurat nie ma żadnych w wymienionych powyżej funkcji.

 

Podział dałby się wykonać gdyby ten budynek był symetryczny - coś jak bliźniak, z osobnymi wejściami, i bez zabudowy w głębi działki, gdzie po prostu można poprowadzić prostą linię przez pół działki. 

Po prostu musisz isć do prawnika, wyjaśnić jak należy interpretować owe nakłady, tym bardziej ze zapis mógł powstać w czasach, kiedy obowiązywały inne przepisy niż obecnie i owe "nakłady" znaczyły coś innego. Tu potrzebna jest znajomość historii prawa. 
 

 

Gdyby "do lokalu przynależał budynek warsztatowo-gospodarczy", to miałby on wydzielony grunt jako wyodrębniona nieruchomość albo byłaby wpisana służebność/dzierżawa/prawo do bezpłatnego korzystania z nieruchomości.  A niczego takiego nie masz. 

Mógłbyś wydzielić grunt pod budynkiem gospodarczym jako odrębną nieruchomość (z przejazdem lub służebnością przejazdu przez działkę) i spłacić 1/2 udziałów gruntów drugiemu współwłaścicielowi.

Napisano

Z tym że ja chciałbym podzielić to na trzy działki. 

Jedna to by była ta pod budynkiem wraz z dojściem do klatki schodowej a dwie o takich samych wymiarach tak rzeby każdy miał po równo gruntów. 

Tylko pytanie skoro ja wraz z żoną mamy pełne nakłady a sąsiad ich w ogóle nie ma to czy my mamy w tym momencie pierwszeństwo wyboru? 

Napisano
2 godziny temu, Mljanusz napisał:

 Tylko pytanie skoro ja wraz z żoną mamy pełne nakłady a sąsiad ich w ogóle nie ma to czy my mamy w tym momencie pierwszeństwo wyboru? 

Powtórzę, na takie i podobne pytania może odpowiedzieć wyłącznie sąd. Chyba że wszyscy współwłaściciele, zgodnie i jednocześnie zgodzą się na jakieś rozwiązanie, to mogą się wtedy udać do notariusza.

Napisano

Zapewne jeszcze nie raz to powtórzysz, bo jakoś pytacz nie chwyta tego, co razem z Elfir do niego piszecie :bezradny:...

Albo ugoda i wizyta u notariusza, albo sąd... mam nadzieję, że nie ostateczny...:zalamka:

 

 

obraz.thumb.png.e528a4547416d2bfbe04cae2be97dcb4.png

Napisano

No właśnie jest trochę problem bo sąsiad zniszczył cześć budynku w którym znajduje się garaż który on użytkuje doprowadził go do dużo gorszego stanu niż w dniu kiedy nabyliśmy te nakłady. 

My wraz żona pobieraliśmy od niego co miesiąc 50 złotych na poczet podatku za ten garaż około 50 m2 

I on teraz do nas twierdzi że on nie będzie remontował tego z tego względu iż on nam płacił co miesiąc. 

A chce tu napomnieć iż my mu wielokrotnie wcześniej powtarzaliśmy iż te 50 złotych jest tylko na podatek. 

Napisano

No sąsiad robi nam trochę pod górkę bo kozysta z garażu tego w lewym dolnym rogu. 

Przejeżdża przez całość tej działki aby za parkować auto w garażu a czasem stawia przed garażem, oczywiście ma do tego pełne prawo. 

Tylko że przeważnie siedzi on i gości się na działce po między budynkami gospodarczymi a domem, tam jet też taki ganek z trzema schodami. 

Wyprowadza sobie tam pieska który szczy i sra gdzie popadnie no ale psa za to nie mogę winić bo to przecież jaki właściciel taki pies. 

On go nie wyprowadza nigdzie tylko na posesję. 

I my wraz z żoną chcieliśmy się z nim dogadać żeby on korzystał z części działek z której wjeżdża do garażu działka 51/2 i cześć do domu z działki 51/1.

A wtedy my byśmy sobie korzystali z części od domu do budynków gospodarczych. 

A on mówi że on nam przecież nie broni z korzystania tak samo jak i on z tej działki po między domem a budynkiem gospodarczym. 

No a my mu tłumaczymy żeby się podzielić jakoś bo chcieli byśmy żebymy my mieli swojej prywatności. 

Bo zazwyczaj jest tak że jak my wraz z dziećmi wychodzimy na dwór żeby się dzieci pobawiły to i on wychodzi. 

My mamy starszego syna który ma autyzm i on na przykład potrzebuje się pobujać na huśtawce bo to go wycisza i odpręża. 

I jemu mówiliśmy iż potrzebujemy prywatności

 

Sorry że piszę o swoim problemie ale nie mam już bliskiej rodziny żeby móc z kimś na ten temat porozmawiać. 

 

To znaczy mam żonę i dzieci ale rozchodzi mnie się iż nie mamy rodziców i nie za bardzo mamy z kim pogadać. 

Napisano
7 minut temu, Mljanusz napisał:

Sorry że piszę o swoim problemie ale nie mam już bliskiej rodziny żeby móc z kimś na ten temat porozmawiać. 

 

To znaczy mam żonę i dzieci ale rozchodzi mnie się iż nie mamy rodziców i nie za bardzo mamy z kim pogadać. 

 

Poniekąd Cię rozumiem i Twoją, nieciekawą sytuację, ale jest tu temat do ponarzekania:

natomiast wszelkie porady jak spróbować rozwiązać swój problem - masz przedstawione wyżej...

 

Musisz udać się do prawnika, wziąć ze sobą papiery, dokumenty i on powinien poradzić, jakie kroki powinniście podjąć... tutaj nic nowego raczej się nie dowiesz...:bezradny:

 

 

4 godziny temu, Mljanusz napisał:

ja chciałbym podzielić to na trzy działki

Nawet jak podzielisz tę maleńką działeczkę i ustalicie co czyje - to przy postawie współwłaściciela nie możesz liczyć na zachowanie jakiejś prywatności, chyba że odgrodzisz się od niego dwumetrowym betonowym parkanem, czy też innym ekranem... a on i tak będzie walczył o jego zlikwidowanie, bo parkan będzie mu przesłaniał jego parterowe okna...

Napisano
1 godzinę temu, Mljanusz napisał:

No właśnie jest trochę problem 

 

To oczywiste, że gdyby nie było różnicy zdań, to wcale byś tutaj nie pisał, Ale uwierz, podobnego typu sprawy chociaż wcale nie są rzadkie, nie dają się rozwiązywać na odległość. Pozostaje więc sąd i teraz trzeba się poważnie zastanowić, czy koszty, które będziesz musiał w takiej sytuacji ponieść są tego warte.

Ale jest to także kolejne potwierdzenie starego przysłowia, ze "Mówiły jaskółki, że niedobre są spółki". Czy naprawdę nikt was nie przestrzegał, że taką wspólnotę to o kant doopy można potłuc? Że wcześniej czy później, dojdzie do konfliktu interesów? Przecież nawet z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, a co dopiero z obcymi ludźmi. 

 

Ja na sobie kiedyś odczułem, jak sytuacje potrafią być zmienne. Miałem sąsiadkę, starszą panią, z którą relacje układały się wręcz wzorcowo. Nawet drabinki dostawiłem jej do płotu, aby przechodziła do mnie bezpośrednio na podwórko, bez chodzenia do furtki naokoło. A u mnie paliliśmy ognisko, piekliśmy kiełbaski, składaliśmy się na wódeczkę... I było fajnie. Ale było i nagle się skończyło. Powód? Otóż pewien pan u nas we wsi wydał książkę, wspomnienia z czasów wojny. I jej się bardzo ta książka spodobała. Ale książkę skrytykowała moja kuzynka, no i pani się na nią obraziła, a przy okazji i na mnie. Chociaż ja z nią na ten temat nawet słowa nie zamieniłem. Więcej nie przyszła i nawet nie odpowiadała, jak się jej przez płot kłaniałem. Udawała, że mnie nie widzi. Ot, sąsiadka. Już nie żyje. Ja się do tego nie przyczyniłem, jakby co. 

Napisano

No tak tylko że on by chciał i jedno i drugie. 

Tu rozchodzi się o to iż on co parkuję w tym garażu po lewo u dołu to jest ogrodzenie (nie załapało na wydruku) no i w odległości tego ogrodzenie jakieś 8m od tego ogrodzenia stoi blok no i to jest jego powód dla czego on nie chce się przenieść na tamtą stronę.

No a nam by to nie przeszkadzało. I tam akurat byśmy mieli takie miejsce które by nam akorat nie przeszkadzało. 

 

On użytkuje cały czas jeden pokój który jest od strony ulicy ( róg 170 98) z drogiej strony ma pokój jego syn ale on jest trochę inny jak ojciec ( jeszcze). 

Tu się rozchodzi o chodź trochę prywatności no i przede wszystkim o to żebyśmy wraz z żoną wiedzieli że jak coś zrobimy na działce to będzie to zrobione na naszej działce. 

A ten sąsiad w ogóle nie robił od dziesięciu lat na tej działce oprócz koszenia trawki która jest dzięki mnie i mojej żonie. 

Działka była tak zalesiona że jakieś 8 lat temu jak wystąpiliśmy do urzędu o wycinkę to nam nie uwierzyli ze na tak małej działce około 900m2 może być tak zalesione.

I urząd wycenił nam wartość tej wycinki tych drzewek które większości to były jakieś wyrośnie te dzikie chwasty, z pozwoleniem na wycenili na prawie 100.000 a jakbyśmy zrobili to bez pozwolenia to z tego co pamiętam była by to kwota chyba 6 krotność tego co z pozwoleniem. 

 

Naszym błędem było to a żeby odrazu nie wystąpiliśmy o wydzielenie użytkowania działek 

 

A proszę mnie jeszcze powiedzieć te całe nakłady(nakłady w postaci budynków) to jak mu sąd przyznał by ten garaż o powierzchni tych około 45m2 to musi nam spłacić te nakłady? 

Czy to raczej my powinniśmy w tym momencie wystąpić o zwrot nakładów?

Napisano
Dnia 18.02.2023 o 10:22, Mljanusz napisał:

No właśnie jest trochę problem bo sąsiad zniszczył cześć budynku w którym znajduje się garaż który on użytkuje doprowadził go do dużo gorszego stanu niż w dniu kiedy nabyliśmy te nakłady. 

My wraz żona pobieraliśmy od niego co miesiąc 50 złotych na poczet podatku za ten garaż około 50 m2 

I on teraz do nas twierdzi że on nie będzie remontował tego z tego względu iż on nam płacił co miesiąc. 

A chce tu napomnieć iż my mu wielokrotnie wcześniej powtarzaliśmy iż te 50 złotych jest tylko na podatek. 

Podatek płaci właściciel. Czyli przyznaliście, ze on jest właścicielem tego garażu. I on ze swoim garażem może zrobić co zechce - nawet go rozebrać.

Geodeta dzieląc działkę musi zostawić odległości po  4 m od okien. 

Wiec ile wam tej działki przypadnie, jak doliczycie jeszcze dojścia, miejsca parkngowe? po działeczce 5x5m?

Napisano
1 godzinę temu, Elfir napisał:

Podatek płaci właściciel. Czyli przyznaliście, ze on jest właścicielem tego garażu.

Przyznali, jeśli NA KWICIE  podatku jest JEGO nazwisko... Jeśli Mljanusz umieszczał swoje - to on jest właścicielem... chyba...

Napisano

mogli wnosić w jego imieniu - jeśli udowodni przed sądem, ze pobierali od niego kasę na podatek.

W każdym razie facet ma mocne argumenty aby użytkować garaż. 
Takie kwestie jak podział użytkowania działki powinny były zostać załatwione w akcie notarialnym. Teraz to już tylko sąd zostaje i pookreślanie sobie służebności na nieruchomościach. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W większości (zdecydowanej) przypadków zalecenie stosowania wybranego gruntu jest zabiegiem marketingowym, a nie technologicznym. Czyli grunt jest gruntem i nie powinno się nic dziać, jeśli stosuje się inny. A czy jest tak w tym przypadku? Pewnie tak, ale 100% pewności nie mam. Najlepiej wyszukać w necie kartę techniczną jednego i drugiego wyrobu po czym porównać ich właściwości. Jeśli nie różnią się znacznie, to nie ma się co zastanawiać.
    • 現代社会において、対話型AIは私たちのコミュニケーション、情報収集、そして学習のあり方を根本から変革しています。グローバルな情報が瞬時に手に入る時代だからこそ、母国語での円滑かつ自然な対話の重要性は増すばかりです。特に、ChatGPT 日本語 は、その名の通り日本語に特化した高度な理解力と生成能力を持つことで、日本のユーザーにとって計り知れない価値を提供しています。これは単なる翻訳ツールや情報検索エンジンを超え、人間の思考プロセスに寄り添い、複雑なニュアンスや文化的な背景を深く理解する、まさに「対話のパートナー」として機能します。このAIは、ビジネスシーンでの効率化から、個人の学習支援、さらにはクリエイティブな活動まで、あらゆる領域で新たな可能性を切り拓き、私たちがデジタル世界と関わる方法を再定義するでしょう。直感的で使いやすいインターフェースは、AI技術に不慣れなユーザーでも安心してその恩恵を享受できる環境を提供します。 日本語特化の真価:言語の壁を越えた深い理解と共感 多くのAIが英語を基盤に開発される中、日本語の持つ独特な文法構造、豊富な同音異義語、そして繊細な表現のニュアンスを深く理解することは、極めて高度な技術を要します。ChatGPT 日本語は、この課題に対し、大規模な日本語データセットと最先端の機械学習技術を組み合わせることで、驚くべき精度と自然さを実現しました。例えば、日本語特有の敬語表現や婉曲的な言い回し、さらにはインターネットスラングや流行語に至るまで、幅広い言語現象に対応可能です。これにより、ユーザーはまるで人間と話しているかのような、ストレスフリーな対話体験を得ることができます。ビジネス文書の作成時における適切なフォーマル表現の選択、友人間でのカジュアルなメッセージ作成時の自然な口調、学術論文における専門用語の正確な使用など、シーンに応じた最適な言葉選びをAIがサポートします。この深い言語理解は、単なるテキストの生成に留まらず、ユーザーの意図や感情を汲み取り、共感に基づいた対話を実現することで、より本質的なコミュニケーションを可能にします。言語の壁が、もはや情報アクセスの障壁ではなくなる未来が、ここにあります。   ユーザーファーストの設計思想:安心と利便性が生む信頼 デジタルサービスを利用する上で、プライバシー保護とセキュリティは最も重要な懸念事項の一つです。特にAIのような新しい技術においては、個人情報の取り扱いに対する不安は少なくありません。しかし、ChatGPT 日本語は、この点において徹底したユーザーファーストの設計思想を貫いています。その最大の特長は、個人情報の登録が一切不要である点です。煩雑なアカウント作成手続きや、メールアドレス、電話番号といった個人データの提供を求めることなく、ユーザーはプラットフォームにアクセスし、即座にAIとの対話を始めることができます。これにより、情報漏洩のリスクを最小限に抑えながら、ユーザーは安心してAIの高度な機能を活用できるのです。この設計は、単なる利便性だけでなく、ユーザーの信頼を獲得するための揺るぎないコミットメントを示すものです。企業が機密性の高い情報を扱う際にも、個人情報が収集される懸念がないため、安心して業務にAIを組み込むことが可能です。また、ユーザーインターフェースは直感的で分かりやすく、年齢やITリテラシーに関わらず、誰もが迷うことなくAIの恩恵を享受できるよう配慮されています。これは、技術の力をより多くの人々に届けたいという開発チームの強い願いが込められた結果と言えるでしょう。   AIが変える多様な生活シーン:未来の日常を彩る活用術 chatGPTは、私たちの生活のあらゆる側面に深く根差し、単なる情報提供を超えて、創造性や生産性を高める多角的なサポートを提供します。 学生の学習支援において、AIはまさにパーソナルな家庭教師のように機能します。歴史の複雑な出来事の背景を分かりやすく解説したり、科学の難解な概念を具体例を交えて説明したり、数学の問題の解法を段階的に示したりすることで、理解を深める手助けをします。論文やレポートのテーマ選定に悩んだ際には、関連情報の網羅的な収集をサポートし、構成案のアイデア出しにも貢献します。また、英語学習においては、自然な英会話の練習相手となったり、英文ライティングの添削を行ったりすることで、実践的な語学力向上を強力に後押しします。 ビジネスパーソンの業務効率化において、AIは強力な右腕となります。例えば、会議の議事録作成において、議論の主要なポイントをリアルタイムで要約させ、アクションアイテムを抽出することで、後からのまとめ作業を大幅に効率化できます。プレゼンテーション資料の作成では、ターゲット層に響くキャッチコピーやスライド構成のアイデアを瞬時に生成し、説得力のある資料作りを支援します。顧客へのメールやレポート作成においても、丁寧かつ適切な表現を提案し、プロフェッショナルなコミュニケーションをサポートします。市場調査や競合分析においては、大量のデータを迅速に処理し、トレンドやインサイトを抽出することで、戦略的な意思決定を加速させます。 クリエイターの創造性向上において、AIはアイデアの無限の泉となります。小説家や脚本家は、AIに物語のプロットの多様な展開案、キャラクターの深掘り、あるいは特定のシーンの会話文を生成させることで、創作の幅を広げることができます。作詞家は、特定の感情やテーマに基づいた歌詞のフレー想や、韻を踏む言葉のアイデアを求めることで、斬新な楽曲を生み出す手助けとなります。デザイナーは、コンセプトを言語化する際にAIの支援を受けたり、視覚的なアイデアの方向性を探るためのブレインストーミングを行ったりできます。AIとの協業を通じて、クリエイターは自身の潜在的な才能を最大限に引き出し、新たな芸術的表現を追求することが可能となるでしょう。 日常生活の質の向上においても、AIはあなたのパーソナルアシスタントとして活躍します。今日の献立に悩んだ時、冷蔵庫にある食材から栄養バランスを考慮したレシピを提案したり、アレルギー対応の食事アイデアを提供したりします。旅行の計画立案では、目的地の観光スポット、ホテル、交通手段、さらには現地の文化やマナーに関する情報まで、パーソナライズされたプランを迅速に提供し、旅の準備をサポートします。趣味の世界でも、新しい趣味を探す際の情報提供、専門知識の深掘り、あるいはDIYプロジェクトの手順説明など、あなたの好奇心と探求心を刺激し、生活をより豊かなものにします。   AIの進化と未来への展望:共に創る新たな可能性 ChatGPT 日本語の進化は、単なる技術的なブレイクスルーに留まらず、私たち人間とAIの関係性を再定義し、未来社会における新たな可能性を切り拓くものです。AIは、人間の知性を置き換えるものではなく、むしろその能力を拡張し、これまで人間だけでは到達し得なかった領域へと私たちを導くパートナーとなるでしょう。 今後の展望としては、AIの対話能力がさらに洗練され、より複雑な感情や文脈を理解できるようになることが期待されます。これにより、カウンセリングや教育、顧客サービスといった、より人間的な触れ合いが求められる分野でも、AIがその役割を拡大していく可能性があります。また、AIが生成するコンテンツの品質は飛躍的に向上し、クリエイティブな分野での共同作業がさらに深化するでしょう。例えば、AIがデザインの初期スケッチや音楽のデモトラックを生成し、それを人間が洗練させるという共同制作の形が一般化するかもしれません。 さらに、パーソナライゼーションの精度も向上し、ユーザー一人ひとりのニーズや好みに合わせた情報提供やサービスが、よりきめ細やかに行われるようになるでしょう。これは、医療分野における個別化された健康アドバイスから、エンターテイメント分野における個人の好みに合わせたコンテンツ推薦まで、あらゆる分野でユーザー体験を劇的に向上させる可能性を秘めています。 AIの倫理的な側面や、社会への影響についても継続的な議論と配慮が必要です。ChatGPT 日本語の開発チームは、透明性、公平性、そして説明責任を重視し、安全で責任あるAIの発展に貢献することを目指しています。私たちは、AIが人間の生活を豊かにし、社会全体の進歩を促進するためのツールであり続けるよう、技術的な進化と同時に、社会的な受容性を高める努力を続けていきます。 この強力なツールを賢く活用することは、間違いなくあなたの潜在能力を最大限に引き出し、新たな高みへと到達するための鍵となります。ぜひ、この新しい時代の幕開けを体感し、AIがもたらす豊かな恩恵を最大限に享受してください。AIと共に、これまで想像し得なかった未来を創造しましょう。 --------------------- こちらの情報をご利用いただき、お気軽にお問い合わせください: メールアドレス:chatgptjp.jp@gmail.com 電話番号:+81 89525049 ウェブサイト:https://chatgptjp.com/
    • Hej, mam zamiar zrobić hydroizolacje w łazience, kupiłem hydroizolację sikalastic w-220, w karcie produktu piszą zeby do gruntowania podłoża użyć gruntu sikafloor 01 primer. Czy uzycie tego gruntu jest koniecznością? Czy mogę użyć inny grunt np. Atlas unigrunt głęboko penetrujący, albo atlas npk? Zostało mi ponad 5l łącznie npt i unigruntu, wiec nie wiem czy jest sens przepłacać. 
    • Nawet jeśli zwykłe już są to trzeba je wyjąć i obsadzić głębokie, nie ma innego wyjścia. Chyba że już są głębokie.
    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...