Skocz do zawartości

pytanie o czujnik zewnętrzny temperatury


Recommended Posts

Napisano

witam

mam świeżo uruchomioną kotłownię na gaz. piec 1 funkcyjny + sprzęgło + zawór trójdrogowy + sterowanie 4 termostatami pokojowymi każdej pętli podłogówki.

Do termostatów pokojowych podpięte są również czujniki podłogowe.

Pytanie czy w takiej konfiguracji jest sens montować też czujnik temperatury zewnętrznej? Czy piec coś na tym zyska czy jedyne czym tu steruje to temperatura w pomieszczeniach?

 

Napisano

no tak piec ma taka możliwość, czujnik był dodany do kompletu. Są zaciski do jego podłączenia.

pytam bo mój instalator mówi że w takiej konfiguracji jest to bezsensowne i piec nie będzie poprawnie działał.

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, hajmon7 napisał:

Pytanie czy w takiej konfiguracji jest sens montować też czujnik temperatury zewnętrznej? Czy piec coś na tym zyska czy jedyne czym tu steruje to temperatura w pomieszczeniach?

Sterowanie ogrzewaniem podłogowym które ma dużą bezwładność, tylko czujnikami pokojowymi będzie skutkować skokami temperatury wewnątrz pomieszczeń, szczególnie w sytuacji dużych wahań temperatury zewnętrznej.

Radzę stosować czujnik zewnętrzny pogodowy a ewentualnie dodatkowo jako korektę czujnik temperatury wewnętrznej.

2 godziny temu, hajmon7 napisał:

Czy piec coś na tym zyska

Chodzi bardziej o komfort cieplny, a piec uważam że będzie miał większe spalanie, bo jego działanie będzie mniej optymalne.

Jednak pogodówka reaguje na zmiany temperatury z wyprzedzeniem.

A czujniki wewnętrzne powinny tylko nieco korygować  algorytm pracy krzywej grzewczej.

1 godzinę temu, hajmon7 napisał:

bo mój instalator mówi

Instalator To ma zazwyczj w głebokim poważaniu ekonomiczną pracę pieca.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
16 godzin temu, hajmon7 napisał:

witam

mam świeżo uruchomioną kotłownię na gaz. piec 1 funkcyjny + sprzęgło + zawór trójdrogowy + sterowanie 4 termostatami pokojowymi każdej pętli podłogówki.

Do termostatów pokojowych podpięte są również czujniki podłogowe.

Pytanie czy w takiej konfiguracji jest sens montować też czujnik temperatury zewnętrznej? Czy piec coś na tym zyska czy jedyne czym tu steruje to temperatura w pomieszczeniach?

 

Zyska na tym tyle, że będzie taktował/modulował palnik w zalezności od temperatury na zewnątrz i nastawy na termostacie/ach w środku oraz krzywej ustawionej przez serwisanta do podłogówki. Powinno jeszcze spaść zużycie gazu, ale to trzeba poobserwować.

Napisano
18 godzin temu, hajmon7 napisał:

no tak piec ma taka możliwość, czujnik był dodany do kompletu. Są zaciski do jego podłączenia.

 

Czyli producent zaplanował działanie pieca łącznie ze sprawnym czujnikiem.

 

18 godzin temu, hajmon7 napisał:

pytam bo mój instalator mówi że w takiej konfiguracji jest to bezsensowne i piec nie będzie poprawnie działał.

 

producentów można poprawiać, to nie jest zakazane, ale wtedy trzeba uzasadnić i udowodnić cel wprowadzenia zmiany. Ja jestem elektrykiem i wiem jak wygląda uzasadnianie odstępstwa od normy czy wprowadzenie zmiany w instalacji fabrycznej. Podejrzewam, że żaden przeciętny instalator nawet nie jest w stanie zbliżyć się do spełnienia takich wymogów. Dlatego w tym przypadku jeśli instalator potrafi udowodnić, że to jest lepsze niż zalecenia producenta, to niech tak robi. A jeśli nie potrafi, to niech idzie do szkoły, a Ty zmień instalatora.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W prysznicu nie unikniesz silikonowania. To musi być szczelne   Planuję czarny marmur lub czarny kamień, więc silikon też będzie czarny. Silikonowe spoiny będą natomiast bardzo wąskie, prawie niewidoczne na materiale. Powinno wyglądać i zachowywać się ok   Miałam okazję na żywo pomacać i obejrzeć oba materiały, ponieważ robiłam wywiad z szefem firmy, która otworzyła się w mojej mieścince kilka miesięcy temu. Mają oba materiały na stanie.  Na dzień dzisiejszy bardziej przychylam się do płyty węglowej w prysznicu, bo z fornirem jest jednak więcej roboty, jak to z kamieniem - trzeba cyklicznie impregnować. Ponadto obawiam się, że na chropowatej nierównej powierzchni forniru będą osadzać się pozostałości detergentów i trudniej będzie utrzymać ścianę w dobrym stanie wizualnym. Płyta węglowa ma gładkie wykończenie i nie ma takiego ryzyka.  Różnica polega też na tym, że fornir jest cieńszy (około 2 mm), a płyta węglowa ma 5 mm grubości. Fornir z kolei łatwiej przyciąć, niż płytę węglową. Oba materiały mają zalety i wady   Ogólnie oba materiały są dobrym pomysłem na remont bez kucia kafelek. Można wykończyć tym całą łazienkę w kilka dni       Tu masz link do tego artykułu, który pisałam o płytach węglowych.  https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/115798-plyty-weglowe-na-sciane-bez-skuwania-starych-plytek O fornirze tylko rozmawiałam i sobie go obejrzałam. Nie pisałam o nim artykułu   Zrobiłam też kilka fot, są umieszczone w treści artykułu. 
    • Ten fornir czy płyta węglowa też mnie kuszą tylko zastanawiam się jak z trwałością? Nie chodzi w płaskie powierzchnie tylko o łączenia. Jak ktoś to zrobi idealnie równo i szczelnie "do czoła" to szacun, inaczej będzie chyba potrzebny jakiś silikon. A wiadomo jak to z tymi silikonami w łazienkach. Czekam na efekty:)
    • Pisząc o podziale miałam właśnie na myśli możliwość np. sądowego negocjowania podziału wzdłuż ściany działowej z druga właścicielką. Czy taki podział jest możliwy? Nie wiem, czy dobrze myślę, że wówczas byłaby szansa na "fizyczne" podzielenie budynku łącznie z dachem i podwórkiem. Są księgi wieczyste. Jestem totalnym laikiem w tych sprawach 
    • Mam tylko pralkę i ma już swoje lata  Naprawiana była już kilka razy, czas wymienić   A skoro teraz takie cuda dają, to dlaczego nie spróbować?  
    • Przecież "ten dom" już nie istnieje (prawnie). Z tego co piszesz, w budynku wyodrębniono dwa niezależne byty prawne (czy mają założone księgi wieczyste?) i nie ma już "domu". On jest już tylko tworem fizycznym, ale w sensie prawnym nie istnieje. Więc teraz wszelkie kombinacje ze zmianami i z zamianami mogą być prowadzone jedynie przez właścicieli tych dwóch wydzielonych części. Bo nikt inny nie ma nad nimi władzy. Tylko ich właściciele.    a o dofinansowanie zawsze się można starać na prace w tej części, do której ma się tytuł własności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...