Skocz do zawartości

czarna ściana, co robić???????????


Recommended Posts

Napisano
Prawdopodobnie tak.Ścianę trzeba spryskać preparatem grzybobójczym,potem umyć,potem znów spryskać i pomalować.
Jeśli tak pojawił się grzyb prawdopodobnie ta ściana jest bardzo zimna.Najlepiej było by ją ocieplić z zewnątrz.Jeśli to na razie nie realne,lepiej tak poustawiać meble,by ściana mogła mieć dostęp powietrza.
Okna pewnie też są szczelne?Jeśli tak,to jest to również skutek braku wentylacji tego pomieszczenia.
Napisano
Cytat

Prawdopodobnie tak.Ścianę trzeba spryskać preparatem grzybobójczym,potem umyć,potem znów spryskać i pomalować.
Jeśli tak pojawił się grzyb prawdopodobnie ta ściana jest bardzo zimna.Najlepiej było by ją ocieplić z zewnątrz.Jeśli to na razie nie realne,lepiej tak poustawiać meble,by ściana mogła mieć dostęp powietrza.
Okna pewnie też są szczelne?Jeśli tak,to jest to również skutek braku wentylacji tego pomieszczenia.



A czy to, o czym piszesz (spryskiwanie, mycie, spryskiwanie i malowanie)nie będzie tylko "na chwilę"?
Napisano
Preparaty grzybo i pleśniobójcze oparte są w większości na chlorze.Jak takie coś wniknie w ścianę,nie ma szans na zagnieżdżenie się tam jakiegokolwiek życia.
Zastosowałem taki preparat na ścianę piwnicy co najmniej z 15 lat temu,i jak dotąd nic nie wyłazi.
Trzeba to stosować na wdechu i w nogi,bo trujące.Zwykłe maski nie pomogą.
Po kilku godzinach cząstki lotne znikną,a to,co zostanie w ścianie niebezpieczne nie jest.
Napisano
Cytat

A czy to, o czym piszesz (spryskiwanie, mycie, spryskiwanie i malowanie)nie będzie tylko "na chwilę"?



Stosowałem kiedyś taki preparat o nazwie Atlas Mykos . Naniosłem go na ścianę wałkiem,a jak wysechł, powtórzyłem czynność jeszcze raz.
Napisano
Cytat

Stosowałem kiedyś taki preparat o nazwie Atlas Mykos . Naniosłem go na ścianę wałkiem,a jak wysechł, powtórzyłem czynność jeszcze raz.



Też jest oparty na chlorze?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Widoczność łączeń zależy bardziej od układającego, nie tylko od tapety. Raufazy przeglądałeś?   Są takie raufazy, które układa się na powierzchni pokrytej grubo klejem. Rolka jest sucha i lekka. Spokojnie dajesz radę układać dwumetrowej szerokości rolkę.  one są z włókna szklanego. Nierozciągliwe.   Ale przy wysokiej temperaturze druga osoba jest niezbędna, bo klej na ścianie (suficie) bardzo szybko wysycha. W praktyce to tempu układania zależy od szybkości pokrywania powierzchni klejem. Układanie tapety idzie szybciej.
    • Taka ciekawostka w temacie, okazuje się, ze jedną z poważnych przyczyn ostatniego blackoutu w Hiszpanii było właśnie nieskompensowanie przesyłanie dużej ilości energii biernej, która tak wpłynęła na obciążenie sieci, ze zabezpieczenia kolejno "puściły" i system energetyczny Hiszpanii padł. Temat będzie teraz analizowany we wszystkich krajach europejskich i nie tylko.
    • Przeszukałem cały internet w poszukiwaniu jakiejś tapety białej na sufit, ale nic nie znalazłem.   Szukam takiej, gdzie nie będzie widać łączeń i miała delikatny wzór. Tak jak ta, ale niestety nie ma jej już na rynku:     Widział ktoś może coś ciekawego?
    • Sprawdzona metoda zabezpieczenia domu z bala przed UV bez efektu żółknięcia. Używam zestawu OSMO: WR Aqua 4001, 429 Naturalny Efekt i 420 UV-Ochrona – daje świetny, surowy wygląd i trwałość. Pełny opis tutaj: [link]
    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...