Skocz do zawartości

Chciałbym usprawnić wentylację grawitacyjną w mojej sypialni


Recommended Posts

Napisano

Proszę o pomoc w następującej kwestii: chciałbym usprawnić wentylację grawitacyjną w mojej sypialni (dom szeregowy, pokój na 1 piętrze, wymiary i rzut podaję w załączonym pliku nr 1), a to dlatego, że mam nawracające problemy z pojawianiem się grzyba wokół okna i w rogach ścian.

1.jpg16. Rzut sypialni i łazienki.jpg

Najpierw zamontowałem w pokoju nawiewnik okienny (higrosterowalny), co bardzo poprawiło sytuację i grzyb przestał się pokazywać. Jednak tak było, gdy drzwi do tego pokoju nie domykały się z powodu lekkiego ich wypaczenia w górnej części. Gdy poprawiłem domykanie drzwi - problem powrócił. Wtedy postanowiłem przyciąć te drzwi od dołu, tak że przerwa między podłogą a drzwiami wynosi ok. 22 mm - vide zdjęcie nr 3B. To polepszyło wentylację w pokoju, ale jeszcze nie jest idealnie.

3B.jpg

Teraz wpadłem na pomysł, aby poprawić wywiew z pokoju przez wykucie kanału wentylacyjnego z anemostatem z jednej strony (zdjęcie nr "7. Planowany Anemostat nad drzwiami.jpg") i kratką ozdobną z drugiej (8. Planowana Kratka z drugiej strony.jpg).

7. Opcja 1 - Planowany Anemostat nad drzwiami.jpg

8. Opcja 1 - Planowana Kratka z drugiej strony.jpg

Chodzi o to, że nie mogę już więcej podciąć drzwi do tego pokoju (bo wyglądałoby to nieestetycznie), a dzięki anemostatowi mógłbym regulować ilość wypływającego powietrza (w zimę w naszym przedpokoju jest chłodno, bo wieje od nieocieplonego strychu). Ściana nad drzwiami ma ok. 18 cm. Planowany przeze mnie anemostat pokazuję na zdj. nr 9 i 10, a kratkę na zdj. nr 11. Rozważam takie rozwiązanie, bo wiem, że istotą wentylacji grawitacyjnej jest to, że powietrze napływa przez nawiewniki do poszczególnych pokoi i z nich wywiewa przez szczelinę pod drzwiami do pionu wentylacyjnego w łazience.

9. anemostat-nierdzewny-125-awenta - A.jpg10. anemostat-nierdzewny-125-awenta - B.jpg11. Krople ozdobna kratka wentylacyjna okrągła biała fi 125.jpg

Proszę o poradę, czy to wszystko ma sens? Czy takie umiejscowienie anemostatu jest poprawne? A może powinien być nisko, tuż nad podłogą?

Czyli podsumowując mam TRZY opcje montażu anemostatu i kratki:

Anemostat i kratka nad drzwiami do sypialni. (zdj. nr 7 i 8)

Anemostat i kratka nisko, tuż nad podłogą, z prawej strony od drzwi w sypialni. (zdj. nr 13)

13. Opcja 2 - planowany anemostat nisko, tuż nad podłogą.jpg

Anemostat nad szafą w sypialni, kratka na ścianie w łazience. (zdj. nr 14 i 15)

14. Opcja 3 - planowany anemostat nad szafą.jpg15. Opcja 3 - planowana kratka na ścianie łazienki.jpg

Które będzie najlepsze?

Czy raczej powinienem wykuć kratkę w jednym z pionów wentylacyjnych (ale wydaje mi się, że są już zajęte: 1-szy przez kwasówkę sąsiadów, drugi przez mój okap kuchenny, 3-ci przez kratkę wentylayjną w kuchni)?

2.jpg

3A.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

12. Kanał okrągły Vents fi 125 mm 50 cm biały.jpg

16. Rzut sypialni i łazienki.jpg

Napisano

Ilość dostarczanego powietrza reguluje nawiewnik, zatem na wylocie wystarczy zapewnić stały przepływ nie mniejszy niż nominalny nawiewnika ( pozycji otwartej) ale zależy to też ciągu w kanale went. .  Przy pośredniej wentylacji wystarczy podciąć drzwi lub wstawić tuleje wentylacyjne. - opcjonalnie zamontować  wentylator systemu hybrydowego.

Napisano (edytowany)

Jeżeli problem rzeczywiście ustępuje, gdy przepływ powietrza z sypialni przez niedomknięte drzwi jest większy to dodatkowy otwór w ścianie powinien pomóc. Otwór może być wysoko, pod względem technicznym to dobre miejsce. Wciąż obowiązująca norma wentylacyjna (PN-83/B-03430) właśnie otwory ponad drzwiami przewiduje jako podstawowy sposób zapewnienia odpływu powietrza z pokoi. Podcięcie drzwi wymienia dopiero w drugiej kolejności. O czym chyba mało kto już pamięta. :)

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właściwie to może być jakikolwiek przewód trójżyłowy  o przekroju żył nie mniejszym niż 1,5 mm2 i o wystarczającej długości. W zasadzie to w piekarniku do zabudowy nie musi to być nawet przewód giętki (linka). Zakładam przy tym, że wtyczka jest potrzebna, bo spora część sprzętów do zabudowy jest przewidziana do podłączenia wprost do zacisków w puszce elektrycznej. Trzeba sprawdzić jak było tutaj.  Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.
    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...