Skocz do zawartości

czy bez pozwolenia?


Recommended Posts

Witam,
wszystkich jestem tu nowy.
Mam pytanie następujące: czy budując dom na ramie stalowej wspartej na płytach i podniesiony na 60 cm nad grunt (czyli nie związany na stałe z gruntem), muszę mieć pozwolenie na budowę bądź jakieś inne papiery?.
Dom bedzie miał wymiary 12x9.
Mi wychodzi to parę tysięcy taniej, bez dodatkowych opłat i uzgodnień icon_smile.gif.
Link do komentarza
Co można budować bez pozwolenia?

Niektóre rodzaje budynków można stawiać bez pozwolenia na budowę. Zamiar budowy należy jedynie zgłosić w urzędzie wydającym pozwolenia na budowę. Jeśli w ciągu 30 dni nie zgłosi on sprzeciwu, można zgodnie z prawem rozpocząć prace.

Do obiektów tych należą:

- wiaty i altany do 25 m2,
- pochylnie dla osób niepełnosprawnych,
- przydomowe baseny i oczka wodne do 30 m2,
indywidualne przydomowe oczyszczalnie ścieków o wydajności do 7,5 m3 na dobę,
- instalacje zbiornikowe na gaz płynny z pojedynczym zbiornikiem o pojemności do 7 m3 (przeznaczone do zasilania instalacji gazowych w domach jednorodzinnych)
- wszystkie przyłącza elektroenergetyczne, kanalizacyjne, gazowe, cieplne i telekomunikacyjne,
- tymczasowe obiekty budowlane niepołączone trwale z gruntem i przewidziane do rozbiórki lub przeniesienia w inne miejsce – ale nie później niż przed upływem 120 dni od dnia rozpoczęcia budowy (podanego w zgłoszeniu), barakowozy i inne obiekty czasowo
- użytkowane w trakcie robót budowlanych.

Jeżeli obiekty małej architektury zostały umieszczone na projekcie zagospodarowania działki, nie trzeba nawet zgłaszać rozpoczęcia ich budowy.
Link do komentarza
więcej zaoszczędzisz kupując przemyślany projekt ni z na takich "niby-środkach" jak proponujesz Gielatorze.
Pamiętaj że to co robisz robisz dla siebie i swojej rodziny - osobiście uważam że nie warto robić takich "oszczędności" które polegają na tym by próbować omijać przepisy.
Ostatecznie - powstały te przepisy nie po to by życie utrudniać lecz w trosce o nasze bezpieczeństwo.
Link do komentarza
Dom będzie lepszy od tradycyjnego,
zarówna pod względem rozkładu jak i ocieplenia.
Co do oszczędności to ja jestem wrogiem niepotrzebnej biurokracji jaka w tym kraju panuje i chorych przepisów budowlanych, ponoć ma sie to zmienić ale kiedy jak rząd ma inne problemy tzn walczyć o swoje stołki wiec maja to gdzieś.
obliczenia bedą przez konstruktora liczone wiec spoko.
Polskie prawo budowlane to rodzynak na skale światową, pełne bzdur i niepotrzebnych zabiegów.
Niestety będzie problem w przyszłości z ubezpieczeniem a szkoda.
Link do komentarza
wiem, że przepisy utrudniają życie - jednak raczej najczęściej jest tak, ze bez tych przepisów to powstaje "wolna amerykanka" i tak naprawdę człowiek sam sobie szkodzi.
Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że
Cytat

Dom będzie lepszy od tradycyjnego,


Naprawdę nie wiem i na dobrą sprawę nie interesuje mnie to czy jest to tylko Twoje wewnętrzne przekonanie czy tez może zdanie kogoś kto Ci doradził.
Tego typu "oszczędności" jakie proponujesz to znajomość realiów podpowiada że zwykle bywa najgorszym i najdroższym z możliwych rozwiązań.
Gdyby bowiem sprawa była tak "rewelacyjna" jak twierdzisz to wiele innych osób zrobiło by to "po Twojemu".
Nie tylko polskie prawo jest restrykcyjne - z tego co mi wiadomo to prawo "unijne" jest pod tym względem jeszcze bardziej surowe.
Nikt nie dopuści Ci do użytku domu który może w jakiś sposób zagrażać bezpieczeństwu.
jeżeli chcesz omijać przepisy - uważaj byś nie "wtopił" podwójnie czy potrójnie.
O takich 'oszczędnościach" jak proponujesz moi znajomi mówią jako o "bzdurnych oszczędnościach z których zwykle bywa więcej szkody niż pożytku".
Zrobisz jak uważasz - zastanów się jednak lepiej dokładnie.
Ja ze swojej strony szczególnie zaś odradzam dom mieszkalny o konstrukcji szkieletowej - a szczególnie na konstrukcji stalowej.
Pół biedy szkielet drewniany - dobrze zaimpregnowane drewno np. w przypadku pożaru pali się jednak na tle długo by dać możliwość ucieczki.
Stal w pewnej temperaturze nagle traci swoje właściwości.
To tylko jeden z mankamentów tego co proponujesz - jest ich więcej.
Może skończyć się na tym, że nikt domu Ci nie odbierze lub będziesz musiał wprowadzać dodatkowe przeróbki które słono będą kosztować.
Naprawdę - zastanów sie nad tym co robisz.
"Tanie" budowanie w polegające na tym by robić "oszczędności" na tym, co nie trzeba to zwykle najdroższe budowy z możliwych.
Twój wybór - i twoja sprawa.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Cytat

Co można budować bez pozwolenia?

Niektóre rodzaje budynków można stawiać bez pozwolenia na budowę. Zamiar budowy należy jedynie zgłosić w urzędzie wydającym pozwolenia na budowę. Jeśli w ciągu 30 dni nie zgłosi on sprzeciwu, można zgodnie z prawem rozpocząć prace.

Do obiektów tych należą:

- wiaty i altany do 25 m2, - pochylnie dla osób niepełnosprawnych,
- przydomowe baseny i oczka wodne do 30 m2,
indywidualne przydomowe oczyszczalnie ścieków o wydajności do 7,5 m3 na dobę,
- instalacje zbiornikowe na gaz płynny z pojedynczym zbiornikiem o pojemności do 7 m3 (przeznaczone do zasilania instalacji gazowych w domach jednorodzinnych)
- wszystkie przyłącza elektroenergetyczne, kanalizacyjne, gazowe, cieplne i telekomunikacyjne,
- tymczasowe obiekty budowlane niepołączone trwale z gruntem i przewidziane do rozbiórki lub przeniesienia w inne miejsce ? ale nie później niż przed upływem 120 dni od dnia rozpoczęcia budowy (podanego w zgłoszeniu), barakowozy i inne obiekty czasowo
- użytkowane w trakcie robót budowlanych.

Jeżeli obiekty małej architektury zostały umieszczone na projekcie zagospodarowania działki, nie trzeba nawet zgłaszać rozpoczęcia ich budowy.




a ja ma pytanie:
czy dozwolona powierzchnia wiaty różni się na terenie wiejskim od miejskiego. Bo właśnie mam zamiar budować taką wiatę i sąsiad powedział mi że na terenei wiejskim taka powierzchnia wrasta do 35m2
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Do Szanownej Redakcji, Posiadam ziemię rolną 3100 mkw. Kilka lat temu znalazłem informację o tym, co można zbudować bez pozwolenia na takiej działce, ale nie mogę się tego doszukać. Pamiętam, jakoby to mogła być szopa gospodarcza bez fundamentów o pow. do 10 mkw. Nie wiem, czy jest to prawda i czy nowe przepisy wprowadzają nowe zasady?. I czy może to być przyczepa kempigowa? Proszę o pomoc w tej sprawie. Pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Cytat

A ta rama to wisi w powietrzu? Jakby była na kołach to można tak traktować, a tu trzeba zrobić fundament.




Nie trzeba. Widzialem domki typu bungalow ustawione nie na fundamentach ale na 'bloczkach' (oczywiscie specjalnie do tego przygotowanych i do tego typu konstrukcji przeznaczonych) i mialy sie one bardzo dobrze. Oczywiscie byly to lekkie domy szkieletowe w calosci zbudowane z drewna i o stosunkowo malych wymiarach, a nie jakies polskie betonowe bunkry. I mialy sie one dobrze przez wiele lat. Jesli ktos nie planuje zbudowania domu, ktory mialby przetrzymac wieki i jednoczesnie nie ma ochoty na wydawanie pieniedzy na 'fachowcow' (jesli umie i jest w stanie taki bungalow sam z drewna zbudowac) jest to najlepsze rozwiazanie. Dla pewnosci mozna w takim domu dodac z boku kola (nawet falszywe)
Link do komentarza
Cytat

Nie trzeba. Widzialem domki typu bungalow ustawione nie na fundamentach ale na 'bloczkach' (oczywiscie specjalnie do tego przygotowanych i do tego typu konstrukcji przeznaczonych) i mialy sie one bardzo dobrze. Oczywiscie byly to lekkie domy szkieletowe w calosci zbudowane z drewna i o stosunkowo malych wymiarach, a nie jakies polskie betonowe bunkry. I mialy sie one dobrze przez wiele lat. Jesli ktos nie planuje zbudowania domu, ktory mialby przetrzymac wieki i jednoczesnie nie ma ochoty na wydawanie pieniedzy na 'fachowcow' (jesli umie i jest w stanie taki bungalow sam z drewna zbudowac) jest to najlepsze rozwiazanie. Dla pewnosci mozna w takim domu dodac z boku kola (nawet falszywe)


Jasssne icon_wink.gif.
Do tego jeszcze tylko zasilanie w energię elektryczną z agregatu, woda dowożona w 5 litrowych butlach i toy-toyka stojąca przy "bungalowie" i już można mieszkać legalnie icon_lol.gif .
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
    • A więc najlepiej byłoby leczyć przyczynę, a nie objawy. Tak jak wspomniałem w poście #2. Trzeba uniemożliwić napływ wody na powierzchnię sufitu balkonowego. Kto administruje budynkiem?   Być może jest to temat do rozwiązania przez Administratora.
    • Dziękuje za zainteresowanie: nie ma żadnej obróbki blacharskiej powyżej jest po prostu 10-15 cm pionowy odcinek zakończenia stropu, będący sufitem u mnie i podłożem powyżej, właśnie dokładnie tak jak Pan napisał woda spływając dostawała się wcześniej do pomalowanej farbą fasadową gładzi i powodowała jej łuszczenie i rozpuszczanie czego konsekwencją były białe plamy na balkonie po deszczu, ten odcinek pomalowanego sufitu wraz z tym pionowym odcinkiem zabezpieczył przed tym tworząc taką jednolitą warstwę. Jednostka została założona wysoko z powodu drzwi balkonowych i jest to podyktowane możliwością wyjścia na balkon i nieuderzenia głową w nią, zastanawiam się teraz nad osłoną pomiędzy sufitem a wylotem powietrza, myślę albo kawałek blachy albo zabezpieczony drewno w formie płyty. Co do gładzi na bazie cementu to czym się ją wykańcza i szlifuje
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...