Skocz do zawartości

Problem z połączeniem izolacji


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam

Jest problem połączeniem izolacji, Tynkarze podczas tynkowania obcięli zakład papy wystającej spod muru i zjechali tynkiem gipsowym poniżej izolacji poziomej tak jak przedstawiałem to na zamieszczonym rysunku. Jedyne co mi się udało zrobić to nanieść dodatkowo grubą warstwę dysperbitu tam gdzie tynk zszedł poniżej izolacje poziomą... Wiem mój błąd bo powinienem tych delikwentów wygonić  i zrobić to wszystko powoli i porządnie np. wygrzewając papę  w pionie. Niestety czasu nie cofne. Od wszystkiego upłynęły już 3 lata i obecnie nic sie nie dzieje ale cały czas siedzi mi w głowie ze za jakiś czas może być problem.

 

izolacja.png

Edytowano przez Robinson Crusoe (zobacz historię edycji)
Napisano

Nie wiem czy jest o co się martwić, bo do tej pory już by coś wyszło. Jak masz dobrze wentylowany dom, czyli nigdzie się nic nie dzieje w związku z ewentualną wilgocią, to według mnie pierwsza warstwa pod i nad chudziakiem jest najważniejsza. Wszystko co wyżej nawet jakby była papa tam gdzie jej teraz nie ma sytuacji nie zmienia.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
8 godzin temu, Robinson Crusoe napisał:

  i zjechali tynkiem gipsowym poniżej izolacji poziomej tak jak przedstawiałem to na zamieszczonym rysunku.  

 

Spokojnie. Tynk gipsowy to nie szlauf, Możesz spać bez bólu głowy.

Napisano

No niestety takich mamy fachowców a i brak doświadczenia inwestora robi swoje :-(  Wpuściłem ich do budynku,  mieli gruntować ściany przed tynkowaniem.... Przychodzę na koniec dnia i patrzę izolacja spod ściany  nie wystaje... Pytam się dlaczego ją odcięli  a oni na to że by im ona przeszkadzała w tynkowaniu.... normalnie nóż się w kieszeni otwiera. Tynki wykonane super ale niestety tu zrobili mega gafę.

 

Niestety było mało czasu bo jutro mieli przyjść rozpocząć tynkowanie (mój błąd bo powinienem panom podziękować i zaprosić ich za miesiąc i w tym czasie wykonać wszystko na spokojnie, znając życie  była by obraza majestatu i już więcej bym ich już nie zobaczył) i jedyne co zdążyłem to jechać do obi i kupić 2 wiadra dysperbitu i jeszcze dodatkowo przemalować grubą warstwą tego środka fundament ok 15 cm w dół od poziomej izolacji( podczas wznoszenia budynku fundament również był malowany dysperbitem). Niestety brak wiedzy spowodował że wybrałem dysperbit a nie jakieś lepsze mazidło typu izohan wm...

 

poniżej zdjęcie podglądowe

1655973249507_Easy-Resize.com.jpg

Napisano

W moim przypadku chyba nie mam co w obecnej chwili się tym przejmować skoro nic na ścianach nie widać ?
trzeba będzie wrócić do tematu gdy coś zacznie się pokazywać na ścianach..

a jeżeli pojawi się problem to pewnie będę musiał dostać się do izolacji poziomej (tak jak na rysunku zaznaczone zieloną linią) poprzez skucie tynku i ścięcie odrobiny pustaka i w jakiś sposób spróbować połączyć to z folią która jest wywinięta na ścianę

izolacja 2.png

Napisano

Na problem z wilgocią składa się wiele innych czynników niż podciąganie kapilarne. Właściwy drenaż budynku, izolacja pozioma przede wszystkim, a na koniec odpowiednia wentylacja. A to co opisujesz może się dziać w przypadku kiedy te trzy wyżej nie działaja tak jak trzeba. Wtedy nawet ten kawałek jakby był zaizolowany wilgoć by się pojawiła.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 27.06.2022 o 19:36, Robinson Crusoe napisał:

W moim przypadku chyba nie mam co w obecnej chwili się tym przejmować skoro nic na ścianach nie widać ?
trzeba będzie wrócić do tematu gdy coś zacznie się pokazywać na ścianach..

a jeżeli pojawi się problem to pewnie będę musiał dostać się do izolacji poziomej (tak jak na rysunku zaznaczone zieloną linią) poprzez skucie tynku i ścięcie odrobiny pustaka i w jakiś sposób spróbować połączyć to z folią która jest wywinięta na ścianę

izolacja 2.png

Kiedy ostatni raz miałeś wysoki poziom wód gruntowych? Ja bym nie martwił się na zapas.

Masz dysperbit masz izolację poziomą itd. To przecież równie dobrze mogłeś odciąć wilgoć nad chudziakiem i wtedy to już byś sie niczym ie martwił. Gdzie ty masz poziom ZERO?

Napisano
Dnia 27.06.2022 o 19:36, Robinson Crusoe napisał:

W moim przypadku chyba nie mam co w obecnej chwili się tym przejmować skoro nic na ścianach nie widać ?
trzeba będzie wrócić do tematu gdy coś zacznie się pokazywać na ścianach..

 

Tak bym zrobił - skoro już upłynęło trochę czasu bez kłopotu.

Skoro nie ma kłopotów, woda jest odprowadzona od ściany, zaciekający deszcz nie szkodzi, a w zimie nic sie nie dzieje (np. od śniegu) - no to ja bym tego nie ruszał.

Niech się trochę jeszcze koszty  zwróca - będziesz naprawiał - jak się zacznie coś psuć.

 

Napisano

Stan zero czyli poziom terenu wokół budynku mam w sumie na równo z drzwiami..... Wokół budynku mam można powiedzieć metrową opaskę z kostki brukowej której spadek jest skierowany od budynku a reszta terenu jest ok 10-15 cm niżej niż poziom zero...

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim! Jako przedstawiciel firmy matego.pl, chciałbym zaprosić Was do zapoznania się z naszą ofertą wynajmu i sprzedaży tymczasowych płyt drogowych z tworzywa sztucznego – idealnych do utwardzania dróg dojazdowych, placów budowy, parkingów tymczasowych czy zabezpieczania gruntu w trudnych warunkach. Dlaczego warto postawić na płyty z tworzywa zamiast tradycyjnych betonowych? ✅ Niższy koszt zakupu i wynajmu – nasze rozwiązania są znacznie bardziej ekonomiczne już na starcie. ✅ Tani transport – na jednego TIR-a wchodzi aż 400 sztuk naszych płyt, gdzie dla porównania betonowych tylko około 15 sztuk. ✅ Błyskawiczny montaż – bez potrzeby użycia ciężkiego sprzętu czy HDS-u. Wystarczy 1–2 osoby, żeby szybko i sprawnie ułożyć drogę tymczasową. ✅ Lekkość i poręczność – nasze płyty ważą od 25 kg do 49 kg, więc są łatwe do przenoszenia nawet w pojedynkę. ✅ Wysoka wytrzymałość – w zależności od modelu, płyty wytrzymują nawet do 80 ton obciążenia, więc spokojnie radzą sobie z ruchem ciężkiego sprzętu budowlanego czy samochodów dostawczych.   Oferujemy zarówno sprzedaż, jak i wynajem – z dostawą na terenie całej Polski. Szczegóły i kontakt znajdziecie na naszej stronie: www.matego.pl Jeśli macie pytania – śmiało, chętnie doradzę!
    • Miałem bardzo podobny problem z klamką i drzwiami balkonowymi – też kupiłem nową i po montażu nadal się nie domykały. U mnie winna była zasuwnica, która się już wyrobiła. Zamówiłem części za ~120 zł, próbowałem sam, ale nic z tego nie wyszło. Finalnie i tak wezwałem serwis okien – zapłaciłem 260 zł, ale zrobili wszystko szybko i profesjonalnie. Co ważne – samo wymienienie części to nie wszystko. Trzeba znaleźć przyczynę, dlaczego skrzydło się ciężko domykało (u mnie był problem z luzem w zawiasach). Inaczej sytuacja szybko się powtórzy. Jeśli jesteś z okolic Poznania, to mogę polecić firmę, która mi to naprawiała: Integro Poznań
    • To dopiero będzie ładnie.
    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...