Skocz do zawartości

Wykorzystujemy uzdatnioną wodę tylko do podlewania ogrodu


Recommended Posts

Napisano

Do uzdatniania wody ze studni zastosowaliśmy wydajną kolumnę filtrującą i zmiękczacz. Obecnie system nadal uzdatnia wodę studzienną, lecz tę wykorzystujemy jedynie do podlewania roślin w ogrodzie - mówi Aneta, która wodę ze studni głębinowej uzdatnia od 2013 r.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/102226-wykorzystujemy-uzdatniona-wode-tylko-do-podlewania-ogrodu

Gość Grzegorz
Napisano
Bezsens. Woda bez żadnych minerałów i w dodatku uzdatniona solą. Lepsza by już była deszczówka.
Napisano
5 godzin temu, Gość Grzegorz napisał:

Bezsens. Woda bez żadnych minerałów i w dodatku uzdatniona solą. Lepsza by już była deszczówka.

 

Zdecydowanie z sensem, zwłaszcza w kontekście oszczędzania wody wodociągowej. Deficyt wody w Polsce się pogłębia. Oszczędzanie jej w taki sposób jest ważne.

Niektóre samorządy wprowadzają zakaz podlewania przydomowych ogródków wodą z wodociągu.

 

Napisano
3 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Zdecydowanie z sensem, zwłaszcza w kontekście oszczędzania wody wodociągowej.  

 

Zdaje się, że Pani Redaktor polemizuje z innym stwierdzeniem niż to, które zamieścił Gość Grzegorz. Jemu chodzi o uzdatnianie wody do podlewania ogrodu, a nie o sam fakt jej wykorzystania. To, że pani Aneta użytkuje nadal ujęcie głębinowe to się oczywiście chwali, ale demineralizacja wody do podlewania roślin mnie też jakoś nie pasi. Tak samo jak Grzegorzowi.

3 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

 Niektóre samorządy wprowadzają zakaz podlewania przydomowych ogródków wodą z wodociągu.

Inne wprowadziły takie cenniki, że lepiej opłaca się sprowadzanie pomidorów z Grenlandii niż podlewanie wodą z wodociągu tych, które rosną we własnym ogródku.

Napisano
18 godzin temu, retrofood napisał:

 

Zdaje się, że Pani Redaktor polemizuje z innym stwierdzeniem niż to, które zamieścił Gość Grzegorz. Jemu chodzi o uzdatnianie wody do podlewania ogrodu, a nie o sam fakt jej wykorzystania. To, że pani Aneta użytkuje nadal ujęcie głębinowe to się oczywiście chwali, ale demineralizacja wody do podlewania roślin mnie też jakoś nie pasi. Tak samo jak Grzegorzowi.

Inne wprowadziły takie cenniki, że lepiej opłaca się sprowadzanie pomidorów z Grenlandii niż podlewanie wodą z wodociągu tych, które rosną we własnym ogródku.

Oczywiście, racja. Demineralizacja wody do podlewania roślin to zupełnie inna kwestia, choć raczej ona roślinom wielkiej szkoda nie wyrządzi. Właścicielka podkreśla, że chodzi też o to, żeby w sytuacji awarii w prosty sposób móc przełączyć instalację domową na tę ze studni.

Napisano
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

 Właścicielka podkreśla, że chodzi też o to, żeby w sytuacji awarii w prosty sposób móc przełączyć instalację domową na tę ze studni.

Wg mnie ocena ryzyka przeprowadzona jest niewłaściwie. Koszty ochrony nie mogą przekraczać wartości obiektu chronionego.

Pani Aneta przedobrzyła, ale kto bogatemu zabroni...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • @podczytywacz   Jest to salon z aneksem. Wentylacja jest grawitacyjna (czyli taka po prostu kratka). Południowa.  Ma wysoką klasę energetyczną, to pamiętam (A albo A+). Szczegóły doślę, jak będę w domu - ale chyba standardowe ocieplenie - napiszę potem to ocenicie. W tym salonie jest klimatyzacja - ale to pewnie od kilku lat. Nie, jest sypialnia.   @Budujemy Dom - działka i dom A jak mogę to potwierdzić? Czy takie plamy powinny się zmyć? Mam w szufladzie dwie płytki "kamienia", które zostały wymontowane prawdopodobnie na skutek instalacji telewizora podwieszanego. W każdym bądź razie jedną z nich mogę połamać i pozaglądać czy jest tam wyraźna struktura i wysłać tutaj zdjęcia. Mógłbym też wziąć ekspertka mykologa, ale to koszt. Jakie są jeszcze możliwości wykluczenia/potwierdzenia czy to pleśń ?
    • Niektóre miejsca wyglądają, jakby już malowane były strukturalną farbą   Powierzchnia sufitu jest bardzo nierówna i niejednorodna... Moim zdaniem żadna  nie pokryje satysfakcjonująco TEGO sufitu...  Może jakaś strukturalna da radę... może tynk japoński...   W żadne kasetony się nie pchaj, może tapeta strukturalna, ale jednobarwna - tylko umiejętnie położona - przy tym stanie wykończenia ścian byłaby najmniej "inwazyjna" i najmniej mogąca narobić szkód...      
    • Najlepiej doradzi doświadczony elektryk-praktyk, @retrofood już jutro, jak tylko wypocznie!     A moje uwagi? może się nie mylę...   Podwójny przełącznik A pozwoli załączać niezależnie oba punkty na suficie. B i C powinny być schodowe do włączania/wyłączanie kinkietu nad łóżkiem - niezależnie przez leżących po obu stronach łoża...        
    • Kurcze, raczej nie jest wykluczone, że masz rację na pierwszy rzut oka i po przeczytaniu opinii bobiczka, oraz spojrzeniu na pierwsze zdjęcie     - byłem przekonany, że to pleśń...   Ale teraz, jak powiększyłem drugie zdjęcie -      - widać przekrój  i strukturę  docinanego "kamienia"...   Jaka jest nauczka? Na ekranie telefonu zupełnie inaczej to widać, niż na dużym ekranie komputera...   Więc raczej    Ewentualnie można spróbować "zaretuszować" dobraną farbką i małym pędzelkiem tę "niby-pleśń"...     Ale o wentylację trzeba dbać...
    • A czy nie jest tak, że te kropki widać tylko tam, gdzie okładzina była docinana? Ten materiał może mieć po prostu taką strukturę - to nie są płytki z kamienia, tylko z gipsu albo betonu. Jeśli mam rację, to zupełnie nie ma się czym martwić.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...