Skocz do zawartości

Izolacja akustyczna dla wnęki do WC


rett

Recommended Posts

Napisano

Majstry zamontowali mi stelaże do WC i bidetu w wykutej wnęce ściennej w bloczku z gazobetonu grubości 24 cm. Głębokość tej głębszej wnęki do WC to około 18-20 cm, więc pozostaje jakieś 4-5 cm. miękkiego suporeksu między łazienką a pomieszczeniem po drugiej stronie ściany więc zachodzi obawa, że będzie wyraźnie słychać każde spłukanie wody.

Chciałbym to jakoś wyciszyć ale nie wiem jaki materiał byłby odpowiedni. Styropian, wełna mineralna, pianka albo zachlapać to miejsce do oporu zaprawą tynkarską. Nie wiem co ma lepsze właściwości akustyczne. A może ktoś zna jakiś inny, lepiej sprawdzający się materiał, nadający się tu do zastosowania ?

DSCN6175.JPG

DSCN6180.JPG

DSCN6182.JPG

Napisano

 

9 godzin temu, rett napisał:

Majstry zamontowali mi stelaże do WC i bidetu w wykutej wnęce ściennej

To w sumie był taki sobie pomysł... zaoszczędzili ciut miejsca :icon_rolleyes:

 

Tej płyty izolacyjnej - tak na dobrą sprawę - nie ma gdzie umieścić :bezradny:... jeśli w planie było umocowanie jej pod obudową z płyty g/k od strony łazienki - to szkoda kasy i roboty - TO NIC NIE DA sąsiedniemu pomieszczeniu...

Jeśli miałaby ona odizolować od sąsiadującego pomieszczenia, to musi znaleźć się głęboko we wnęce, za stelażem...

Stelaż musi być przymocowany przy użyciu podkładek elastycznych przy śrubach/wkrętach mocujących...

Rury  - i kanalizacyjne, i doprowadzające wodę - w jak najgrubszej, gąbczastej otulinie...

 

Można próbować dodatkowo odizolować od strony sąsiadującego pomieszczenia, ale wiem z autopsji, że to niewiele daje...

Napisano
22 minuty temu, podczytywacz napisał:

Jeśli miałaby ona odizolować od sąsiadującego pomieszczenia, to musi znaleźć się głęboko we wnęce, za stelażem...

Tak właśnie myślę, jednak płyta akustyczna jest sztywna więc jej tam nie wcisnę. Styropian w formie granulatu łatwo dałoby się umieścić za zbiornik na wodę.

Piankę również mógłbym tam wstrzyknąć lub wełny mineralnej kawałkami tam nawciskać.

Te trzy opcje wykorzystują materiały lekkie więc nie wiem czy się sprawdzą jako wytłumiacze akustyczne.

Pomyślałem również, że zamiast styropianu, można by to miejsce między zbiornikiem na wodę a ścianką do drugiego pomieszczenia wypełnić rzadszą zaprawą.

Dodatkowo chciałbym zalać betonem te rury odpływowe do wysokości śrub montażowych albo nawet pod sam zbiornik ale nie wiem, czy to dobry pomysł.

 

DSCN6175a.thumb.JPG.7851a3b6d7feed5930ebf471192d04ed.JPG

 

Błysnęło mi również aby tą resztkę ścianki za stelażem do WC zburzyć a powstały otwór zakryć z zakładką na ścianę płytą akustyczną w 3 lub 4 warstwach i na to przyszedłby tynk.

 

Co o tym sądzicie, który pomysł jest najsensowniejszy ?

Napisano
10 godzin temu, rett napisał:

Dodatkowo chciałbym zalać betonem te rury odpływowe do wysokości śrub montażowych albo nawet pod sam zbiornik ale nie wiem, czy to dobry pomysł.

A czy ktoś doradzi, czy zabetonowanie tej dolnej części wnęki wyjdzie na plus czy raczej nie za bardzo i czy to w ogóle jest zgodne ze sztuką budowlaną i nie będzie z tego jakichś problemów w przyszłości ?

Napisano

Jo osobiście odpuściłbym to betonowanie, natomiast - tak jak już pisałem - opatuliłbym dedykowaną otuliną gąbkową na grubo...

W razie jakiejkolwiek awarii, czy przeróbki miałbyś dużo kucia...

Napisano

Betonowanie lepiej odpuścić. Jak coś się rozszczelni to będzie dramat z naprawą. Akustycznie zaś efekt byłby marny. Prawdopodobnie drgania z rur jeszcze bardziej przenosiłyby się na ścianę, bo powstałoby sztywne połączenie pomiędzy ścianą i rurami. 

Trzeba wcisnąć izolację z elastycznych płyt (np. spieniony kauczuk) na ścianę za stelażem i dać izolację akustyczną na rury. Chociaż cudów bym się tu nie spodziewał. Zasadniczy problem to te zaledwie 5 cm ściany, które pozostało za stelażem. 

Napisano (edytowany)

Betonowanie odpuściłem a miejsce między zbiornikiem na wodę a ścianką sąsiedniego pokoju wypełniłem pianką niskoprężna. Nie wybrałem spienionego kauczuku ze względu na to, że ta ścianka za stelażem nie jest płaska a raczej jakaś ciosana i nie wcisnąłbym tam tej kauczukowej płyty bez zniszczenia styropianowej otuliny zbiornika na wodę. 

Czy takie rozwiązanie nie sprawi, że woda będzie się skraplać w tej piance bo często widzę jak zbiorniki wodne od WC (dotyczy to tych wolnostojących, niezabudowanych) pokryte są skroplinami ?

 

Założę też otulinę gąbkową na rury odpływowe do kanalizacji.

 

I jeszcze jedno pytanie, czy aby zakryć te wnęki od strony łazienki, to płyta GK może być przykręcona bezpośrednio do tych niebieskich stelaży, czy musi być tam wolna przestrzeń, bezstykowa ze stelażami a płyta ma być wklejona w beton komórkowy po obwodzie ?

Edytowano przez rett (zobacz historię edycji)
Napisano

Płytę g/k zawsze przykręcałem do stelaża, ale były to stelaże dostawiane i mocowane do ściany i podłogi... Nie zdarzyło mi się robić takich wnęk...

 

U Ciebie najwyraźniej wykonawca cofnął stelaż o grubość płyty, po to, żeby po przykręceniu płyty, powstała jedna płaszczyzna pod przyklejane płytki glazury...

 

 

Nie miał chyba zamiaru "równania" całej ściany dodatkową płytą...:zalamka:

Napisano
22 godziny temu, rett napisał:

Betonowanie odpuściłem a miejsce między zbiornikiem na wodę a ścianką sąsiedniego pokoju wypełniłem pianką niskoprężna.

Czy takie rozwiązanie nie sprawi, że woda będzie się skraplać w tej piance bo często widzę jak zbiorniki wodne od WC (dotyczy to tych wolnostojących, niezabudowanych) pokryte są skroplinami ?

A jakie jest wasze zdanie w tej kwestii ?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sikucie, ja już na wschodzie byłem, więc nie wysilaj się na wypociny, bo ci żyłka pójdzie. Jedź już lepiej do bat'ki na kartoszkę, a agitację zostaw sobie w spokoju, bo na razie szczasz w gacie.. 
    • Komentarz dodany przez Obserwator: Widzę że kolejny zwolennik szubrawca donalda tu sie znalazł. Chłopie, jak nie masz nic do powiedzenia to zamknij mordkę na cztery spusty ale widzę że masz takie parcie na szkło jak donaldzik więc chyba dalej będziesz wypociny swoje walił.
    • Ależ nie ma problemu, przejścia na granicy z Białorusią są już otwarte! Możesz wyjść z UE chociażby dzisiaj. Nikt za Tobą płakał tutaj nie będzie.
    • Komentarz dodany przez Obserwator: Jeszcze UE zapomniała o wprowadzenie czujnika sprawdzającego ile bąków puszczamy w domu i o jakich porach dnia. Tak na poważnie te wszystkie wymienione elementy i dodatkowe materiały to tak naprawdę większe zużycie energii, wszystkie potrzebują zasilania. Jedynym i najrozsądniejszym oraz najzdrowszym działaniem jest WYJŚCIE z UE i to jak najszybciej.
    • Taras z drewna to inwestycja na długie lata, ale tylko pod warunkiem regularnej i prawidłowej konserwacji. Najważniejszym momentem w całym roku jest zabezpieczenie drewna przed zimą. To właśnie w tym okresie taras jest narażony na największe obciążenia: wilgoć, stojącą wodę, mróz, częste zmiany temperatury oraz ograniczone nasłonecznienie sprzyjające rozwojowi glonów i grzybów. Jako osoba pracująca na co dzień z produktami Osmo, przedstawiam sprawdzony i skuteczny sposób zabezpieczenia tarasu przed sezonem zimowym. Dlaczego warto zabezpieczać taras przed zimą Niezabezpieczone drewno bardzo szybko traci swoje właściwości. Wnika w nie woda, która zimą zamarza, powodując mikropęknięcia. Drewno szarzeje, staje się szorstkie i podatne na ścieranie oraz biodegradację. Wiosną często okazuje się, że konieczne jest szlifowanie lub nawet wymiana części desek. Oleje tarasowe Osmo działają inaczej niż lakiery. Wnikają głęboko w strukturę drewna, nie tworzą łuszczącej się powłoki i pozwalają drewnu oddychać. Dzięki temu wilgoć nie zostaje zamknięta wewnątrz desek. Krok pierwszy – dokładne czyszczenie tarasu Przed nałożeniem oleju taras musi być idealnie czysty. Stare osady, szarość i naloty biologiczne osłabiają skuteczność impregnacji. Najlepsze efekty daje zastosowanie Osmo Gel 6611 do usuwania starych powłok z  drewna lub specjalistycznego środka czyszczącego do tarasów. Preparat usuwa poszarzałe warstwy drewna, pozostałości starego oleju oraz zabrudzenia biologiczne. Po umyciu taras należy spłukać wodą i pozostawić do całkowitego wyschnięcia na minimum 24–48 godzin. Drewno musi być suche w dotyku i w strukturze. Krok drugi – wybór odpowiedniego oleju Osmo Dobór oleju zależy od rodzaju drewna oraz oczekiwanego efektu wizualnego. Osmo Olej Tarasowy Naturalny nr 007 polecany jest osobom, które chcą zachować naturalny kolor drewna. Chroni przed wodą i ścieraniem. Oleje tarasowe Osmo w wersjach kolorystycznych (takich jak Bangkirai 006, Modrzew 009 Szary 019 ) pozwalają jednocześnie zabezpieczyć i odświeżyć kolor tarasu. Dla tarasów bardzo nasłonecznionych szczególnie polecana jest jako pierwsza warstwa, wersja z filtrem UV 420, która znacznie ogranicza proces szarzenia drewna. Krok trzeci – prawidłowa aplikacja oleju przed zimą Olejowanie powinno odbywać się w odpowiednich warunkach atmosferycznych. Temperatura powietrza i podłoża nie powinna być niższa niż 10 stopni Celsjusza. Nie należy olejować przy zapowiedzi opadów w ciągu kolejnych 24 godzin. Olej nakłada się cienką warstwą przy pomocy wałka, pędzla lub pada do tarasów, zawsze wzdłuż słojów drewna. Nadmiar oleju należy równomiernie rozprowadzić, nie pozostawiając kałuż. Czas schnięcia to około 8–10 godzin do lekkiego użytkowania oraz 24 godziny do pełnej odporności. W przypadku tarasów regularnie konserwowanych zwykle wystarcza jedna warstwa oleju przed zimą. Krok czwarty – zabezpieczenie tarasu na czas zimy Na okres zimowy warto usunąć z tarasu donice i meble stojące bezpośrednio na deskach. Nie należy przykrywać tarasu szczelną folią, ponieważ prowadzi to do gromadzenia się wilgoci pod spodem. Bardzo ważny jest swobodny odpływ wody. Zimą nie wolno skuwać lodu ostrymi narzędziami, ponieważ prowadzi to do mechanicznych uszkodzeń powierzchni. Drewno zabezpieczone olejem Osmo nie chłonie wody, nie pęka, nie łuszczy się i bardzo łatwo odnawia się wiosną jedną warstwą oleju. Jak często olejować taras Tarasy zadaszone wystarczy olejować raz w roku. Tarasy odkryte i silnie nasłonecznione warto zabezpieczać dwa razy w roku – wiosną i przed zimą. Olejowanie jesienne pełni funkcję ochronnej impregnacji na trudny sezon. Najczęstsze błędy popełniane przy konserwacji tarasu Do najczęstszych błędów należą: olejowanie wilgotnego drewna, nakładanie zbyt grubej warstwy oleju, brak wcześniejszego czyszczenia powierzchni, stosowanie lakierów zamiast olejów oraz olejowanie przy zbyt niskiej temperaturze późną jesienią.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...