Skocz do zawartości

Pomoc w instalacji


Recommended Posts

Napisano

Witam! 

Chcę w pokoju w bloku na ścianie bocznej zamontować 2 kinkiety. 

Mają się włączać x włącznika ogólnego do którego jest teraz podłączony górny żyrandol. Jak najprościej poprowadzić nowe kable do kinkietów żeby podwójny włącznik włączał światło górne oraz osobno kinkiety. 

Proszę o pomoc. 

Napisano
37 minut temu, Grzegorz477 napisał:

 . Jak najprościej poprowadzić nowe kable do kinkietów żeby podwójny włącznik włączał światło górne oraz osobno kinkiety.  

 

Mogę podpowiedzieć, że jak najprościej. Bo co innego mam napisać? Ja nie znam rozkładu Twojego pokoju, nie wiem o które ściany chodzi, nie wiem na której masz okna, drzwi, meble... I na której mają być kinkiety. Boczna, wiem, ale która jest boczna i na której jest wyłącznik?

A wróżką nie jestem.

Napisano

W załączeniu zdjęcia. Kinkiety mają być na ścianie pomarańczowej , ona będzie cała pusta, jakby co na tej ścianie na dole przy oknie jest gniazdko. Włącznik jest jak na zdjęciu od wejścia po lewej. Chyba wystarczy danych.

IMG_20220315_165956.jpg

IMG_20220315_170005.jpg

Napisano

 

 

A nie masz jakiegoś kumatego elektryka, który na miejscu narysuje Ci kreski na ścianach, sprawdzi, czy nie krzyżują się z obecnymi (np przewodem od gniazdka pod oknem)?

 

Masz osobny bezpiecznik do oświetllenia górnego, a osobny do zasilenia gniazdka?

Nie wstydź się pokazać bezpieczników - to ma znaczenie...

Napisano
5 minut temu, podczytywacz napisał:

A nie masz jakiegoś kumatego elektryka, który na miejscu narysuje Ci kreski na ścianach, 

 

Tak by było najlepiej, bo zaczyna się robić problem. Przewód zerowy trzeba brać z puszki rozdzielczej, a fazowy z wyłącznika. Czyli z dwóch różnych miejsc.

Napisano
3 godziny temu, Grzegorz477 napisał:

Chciałbym zrobić sam.  

 

No to powyżej masz wskazówkę. 

Cytat

Przewód zerowy trzeba brać z puszki rozdzielczej, a fazowy z wyłącznika. Czyli z dwóch różnych miejsc.

 

Napisano
26 minut temu, Grzegorz477 napisał:

Chodziło mi o prosty sposób a nie ciągnięcie kabla z przedpokoju. Nie prościej kinkiety równolegle nowym kablem i do włącznika podwójnego i elo 

 

Kinkiety owszem, równolegle nowym kablem, ale z drugiej strony kabla masz przewód zerowy podpiąć do punktu zerowego w puszce, z której idzie przewód zerowy lampy środkowej, a przewód  fazowy do drugiego klawisza wyłącznika. Przecież piszę wyraźnie.

Napisano
7 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Najprościej to podłączyć się pod najbliższe gniazdko, a wyłącznik bezprzewodowy "nakleić" w dowolnym miejscu.

 

Ale to są dwa kinkiety. Więc najprościej to nie będzie, gdyż wiszące przewody będą utrapieniem w eksploatacji. Poza tym kto zainstaluje ten wyłącznik bezprzewodowy?

Napisano
11 godzin temu, retrofood napisał:

 

Kinkiety owszem, równolegle nowym kablem, ale z drugiej strony kabla masz przewód zerowy podpiąć do punktu zerowego w puszce, z której idzie przewód zerowy lampy środkowej, a przewód  fazowy do drugiego klawisza wyłącznika. Przecież piszę wyraźnie.

Dzięki bardzo. Zaczynam robotę 

Napisano
2 godziny temu, Grzegorz477 napisał:

Dzięki bardzo. Zaczynam robotę 

Dużo sukcesów życzę!

 

Tak sobie myślę...

Jakie masz plany na zaaranżowanie tego - olbrzymiastego - pomieszczenia, że wymyśliłeś tam kinkiety na tej ścianie?

Może to pomysł małżonki?

Po co? Co tam mają oświetlać, dodatkowo odbijając światło w lustrzanych drzwiach szafy?

 

Nie to, żebym się czepiał...

Wiem doskonale, że o gustach się nie powinno dyskutować...

 

Po prostu - zżera mnie ciekawość...

 

A co o tym sądzi nasza forumowa specjalistka od wnętrz,

obraz.png.7560d01b08e5417ee4409f018bd97184.png

Napisano (edytowany)
Dnia 15.03.2022 o 17:23, Grzegorz477 napisał:

Mam starą instalację dwużyłową - 1 przewód

Na pewno?

 

Dnia 15.03.2022 o 18:33, Grzegorz477 napisał:

Chciałbym zrobić sam. Przewody od gniazdek idą dołem przy podłodze. Bezpieczniki są osobne do oświetlenia i gniazdek 

IMG_20220315_183136.jpg

A jeśli na pewno, to co robi tam RCD?

 

B20, C20 - nie za dużo troche?

Edytowano przez radziula (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Dawid: ludzie czytajcie dalej bzdurne strony, do tego analizujcie obrazki z przekrojem poprzecznym i dojdziecie do wniosku że autor to debil. Odpływ musi być niżej niż dopływ a nie odwrotnie jak macie na swoim obrazku na szczycie strony!
    • A jak u Ciebie z grzybami? Już sie pojawiły? 
    • https://allegro.pl/kategoria/architektura-ogrodowa-akcesoria-320746?string=Złączki do pawilonu&order=pd
    • Cd malego przerywnika, wlasciwie moglabym to nazwac "z zycia dzialki - ku pamieci". Teraz o moich ostatnich nabytkach: hustawce i malym namiocie imprezowym. Zamowione, dostarczone i odebrane. Niewazne, jakie byly, musialy zostac odebrane. Przyjezdzali goscie, ktorzy mieli to poskladac i nie bylo czasu na ewentualne odsylanie. Pierwsza dotarla hustawka. Zamawialam zielona, do mojej lesnej dzialki lepiej pasuje. Poza tym jest praktyczniejsza, rozne plamy, chociazby te z zywicy, bylyby mniej widoczne. Przyszla taka     No coz, ta zielen jest troche malo zielona. Hustawka podoba mi sie, ale naprawde wole zielona. Materac mial miec grubosc 10 cm, ma rowno polowe. Niektore elementy metalowe sa obtarte i porysowane, jeden z uchwytow na napoje wyszczerbiony.     Reklamowalam, sklep zaproponowal rabat 10%. Przyjelam, bo to nie byl moment na robienie zwrotu. A poza tym, hustawka jest bardzo wygodna i konstrukcja sprawia wrazenie solidnej. Zarysowania gruntownie zabezpieczylam wysokiej jakosci bezbarwnym lakierem do paznokci . Dokupie jeszcze materac, taki jak na lezaki i, bujaj sie Fela    Namiot imprezowy zamowilam rowniez zielony - zeby pasowal do hustawki . I taki dotarl. 3m x 6m, z miejscem na duzy stol, maly stolik pomocniczy, krzesla... Mielismy maly problem ze skladaniem. Byla tylko  rozpiska z wyszczegolnieniem ilosci elementow i na tym koniec. Mnostwo rurek, niektore bez numerow, zadnego schematu konstrukcji. Bawilismy sie z tym do kolacji, ciag dalszy nastepnego dnia. I wtedy zadzwonilam do sklepu z propozycja, zeby autor tego dziela przyjechal i zlozyl to osobiscie. Pani byla zdziwiona brakiem szczegolowej instrukcji. Przyslala ja mailem. Udalo sie w koncu ten namiot zlozyc, mimo, ze odczytywanie malego rysunku na ekranie telefonu bylo z lekka, powiedzmy, uciazliwe. W oczekiwaniu na wbicie ostatniego sledzia obiad zostal zaserwowany na zestawionych, rozkladanych stolikach. Ale na koniec wszyscy moglismy podziwiac wspolne dzielo, ktore czekalo na inauguracje w bliskiej przyszlosci.     Dwa dni pozniej, kiedy reorganizowalam lazienke, uslyszalam straszny huk. Czyzby jakas duza galaz spadla na dach? Ale to nie byla galaz...                Wcale nie bylo silnego wiatru. Moze jakies zawirowanie? A przeciez byl tylko dach, scianki nie opuszczone. Nawet jakis pien sie zlamal. Fakt, byl sprochnialy, zamieszkaly przez mrowki... Podeszlam do tego ze stoickim spokojem, bylo mi tylko zal, ze ani razu nie udalo sie skorzystac z namiotu.   Jest pomysl, zeby z tych rurek zmontowac piramide. Podobniez siedzenie w takiej piramidzie bardzo dobrze dziala na organizm     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...