Skocz do zawartości

Mieszkanie na ostatnim czy przedostatnim piętrze


pysolnia

Recommended Posts

Cześć.
Planuję zakup mieszkania w budynku 3-piętrowym (budynek nowy - dopiero powstaje). Waham się nad 2 i 3 (ostatnim) piętrem. Większość zalet przemawia za 3 piętrem, ale zastanawiam się jak to jest z termiką w mieszkaniu pod dachem. Latem na pewno jest skwar i na pewno jest cieplej niż na 2 piętrze, ale czy ta różnica jest mocno odczuwalna - w końcu to tylko 1 piętro różnicy?
Dach jest pokryty papą termozgrzewalną, która jest czarna, więc przy dużym słońcu dach na pewno się nagrzeje i tutaj pytanie czy to też znacznie wpłynie na różnicę temperatur między 3 a 2 piętrem?

Link do komentarza

W połowie lat osiemdziesiątych, w nowo budowanym osiedlu, moja znajoma miała dostać mieszkanie... mieszkała dotąd w bloku na parterze i bardzo narzekała, że jej tupią po suficie, więc wymyśliła sobie, że najlepiej będzie mieszkać na ostatnim, czwartym piętrze... Tłumaczyłem jej, że popełnia błąd... Po pierwsze wysoko, a po drugie - znając metody wykończenia dachów w tamtych technologiach - przewidywałem cieknące sufity i gorąc w lecie... nie przyjmowała tego do wiadomości... Kupiła drogi koniak i poszła do prezesa spółdzielni, który "poszedł jej na rękę" i przydzielił wymagany lokal...

W pierwsze lato narzekała na upał... ale nikt nie tupał...

W pierwszą jesień malowała zacieki na suficie w łazience w okolicach kominów wentylacyjnych...

 

A radziłem - weź niżej, na trzecim piętrze - jak będzie zalewać od dachu - do ciebie nie dopłynie, alarmować będzie sąsiad z góry... nie posłuchała...

 

Oczywiście, po kilku latach już nie ciekło po kilku remontach dachu, gorąco było w upały, ale zamienić się nie dało :bezradny:

Po trzydziestu latach sprzedała to mieszkanie i teraz mieszka na pierwszym piętrze :509:

 

Do czego zmierzam?

Technologie wykonania stropów i dachów  się nieco zmieniły, efekty są NIECO lepsze i może nie będzie za ciepło i za mokro, aleeeee... za parę lat zaczniesz narzekać na schody, choć na początku jest to doskonała gimnastyka dla dobrego krążenia i oddychania... no, chyba że jest i winda z garaży podziemnych na samą górę - jako wybór - wygoda, czy gimnastyka...

 

Jak będzie ciekło - poznasz parę ekip remontowych...

Jak będzie za gorąco - zamontujesz klimatyzator...

 

Da się żyć :yahoo:!!!

Link do komentarza
44 minuty temu, podczytywacz napisał:

W połowie lat osiemdziesiątych, w nowo budowanym osiedlu, moja znajoma miała dostać mieszkanie... mieszkała dotąd w bloku na parterze i bardzo narzekała, że jej tupią po suficie, więc wymyśliła sobie, że najlepiej będzie mieszkać na ostatnim, czwartym piętrze... Tłumaczyłem jej, że popełnia błąd... Po pierwsze wysoko, a po drugie - znając metody wykończenia dachów w tamtych technologiach - przewidywałem cieknące sufity i gorąc w lecie... nie przyjmowała tego do wiadomości... Kupiła drogi koniak i poszła do prezesa spółdzielni, który "poszedł jej na rękę" i przydzielił wymagany lokal...

W pierwsze lato narzekała na upał... ale nikt nie tupał...

W pierwszą jesień malowała zacieki na suficie w łazience w okolicach kominów wentylacyjnych...

 

A radziłem - weź niżej, na trzecim piętrze - jak będzie zalewać od dachu - do ciebie nie dopłynie, alarmować będzie sąsiad z góry... nie posłuchała...

 

Oczywiście, po kilku latach już nie ciekło po kilku remontach dachu, gorąco było w upały, ale zamienić się nie dało :bezradny:

Po trzydziestu latach sprzedała to mieszkanie i teraz mieszka na pierwszym piętrze :509:

 

Do czego zmierzam?

Technologie wykonania stropów i dachów  się nieco zmieniły, efekty są NIECO lepsze i może nie będzie za ciepło i za mokro, aleeeee... za parę lat zaczniesz narzekać na schody, choć na początku jest to doskonała gimnastyka dla dobrego krążenia i oddychania... no, chyba że jest i winda z garaży podziemnych na samą górę - jako wybór - wygoda, czy gimnastyka...

 

Jak będzie ciekło - poznasz parę ekip remontowych...

Jak będzie za gorąco - zamontujesz klimatyzator...

 

Da się żyć :yahoo:!!!


Jakby nie było windy to nawet nie myślałbym o 3 piętrze :P Z tym cieknięciem to zastanawiam się czy w obecnych czasach przy obecnych technologiach większa szansa jest, że zacznie cieknąć z dachu, czy od somsiada z góry :P 

Co do samego gorąca. Nie mieszkałem nigdy w bloku (tzn mieszkałem 8 miesięcy, ale od października do czerwca, więc upałów nie doświadczyłem). Mieszkam w domu jednorodzinnym z rodzicami. Latem na piętrze ciężko wytrzymać. Ale przeżyłem :P Więc jeśli tam nie będzie gorzej to będzie git. W domu jednorodzinnym różnica między temperaturą na piętrze a na parterze latem jest bardzo duża, ale tutaj nie mam też stropu pomiędzy parterem a piętrem, więc całe ciepło z dołu idzie na górę. Nie wiem jak bardzo stropy redukują przepływ tego ciepła. A może na 3 piętrze w bloku będzie mniejszy upał niż na 1 piętrze w domu jednorodzinnym...

Link do komentarza

Które to było piętro i jak stary budynek? Bo może miałaś pokrycie dachu z papy na lepiku, którą trzeba co kilka lat uszczelniać i ktoś to zaniedbywał? Ja będę miał z papy termozgrzewalnej. I tak, myślę, że developer zastosuje może nie najnowsze, ale nowsze niż 20 lat temu technologie :P 

Co do upału... Dla mnie upał jest dramatyczny na 1-wszym piętrze w domu jednorodzinnym, w którym teraz mieszkam. Na 3 piętrze w mieszkaniu też będzie, na drugim też. Cała polemika rozchodzi się o to, czy na piętrze o jednym niżej różnica będzie aż tak odczuwalna. Podejrzewam, że nie, ale w bloku nie mieszkałem w lecie nigdy, więc pewności nie mam.

Edytowano przez pysolnia (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 minutę temu, pysolnia napisał:

Które to było piętro i jak stary budynek? Bo może miałaś pokrycie dachu z papy na lepiku, którą trzeba co kilka lat trzeba uszczelniać i ktoś to zaniedbywał? Ja będę miał z papy termozgrzewalnej. I tak, myślę, że developer zastosuje może nie najnowsze, ale nowsze niż 20 lat temu technologie :P 

 

To był stary blok pamiętający czasy "Alternatywy 4" :icon_biggrin: 10 piętro.

Uszczelniali cyklicznie .... nie wystarczyło.

 

1 minutę temu, pysolnia napisał:

Co do upału... Dla mnie upał jest dramatyczny na 1-wszym piętrze w domu jednorodzinnym. W 3 też na pewno będzie. Cała polemika rozchodzi się o to, czy na piętrze o jednym niżej różnica będzie aż tak odczuwalna. Podejrzewam, że nie, ale w bloku nie mieszkałem w lecie nigdy, więc pewności nie mam.

 

Powiem tak. Mieszkałam już na 5 pietrze, na 8 pietrze, na 10 pietrze (ostatnim) ... a teraz mieszkam na parterze.

Z tych wszystkich opcji obecna jest dla mnie najlepszą.

Psica ma deptak pod oknem .... ja też. Zieleniutko za oknem, widok na drzewka .... super :)

W zasadzie nie czuje się tu jak w bloku, tylko jak w domu. Po pierwsze - widok. Po drugie - wychodzę za drzwi i - jestem już na dworze. Fajne to.

Jest chłodno latem (przyjemne 23 stopnie nawet w największe upały - bo piwnica chłodzi) i cieplutko zimą - grzeją jakby od tego miało zależeć ich życie :icon_lol:

Generalnie polecam parter :)

Ale gdybym miała wybierać pomiędzy piętrem ostatnim a przedostatnim - wybrałabym przedostanie. Jest zdecydowanie chłodniej, niż na ostatnim. Nie wiem, co mieliby Ci tam położyć na tym dachu, żeby się nie nagrzewało :icon_rolleyes:

Klima nie rozwiązuje sprawy, bo musiałaby być w każdym pomieszczeniu.

Link do komentarza
32 minuty temu, daggulka napisał:

 Powiem tak. Mieszkałam już na 5 pietrze, na 8 pietrze, na 10 pietrze (ostatnim) ... a teraz mieszkam na parterze. 

 

Też mieszkałem na różnych piętrach jako mieszkaniec, a ponadto jako człowiek delegacyjny (delegacje kilkuletnie). Teraz mam parter. Na szczęście.

Link do komentarza
14 godzin temu, pysolnia napisał:

zastanawiam się jak to jest z termiką w mieszkaniu pod dachem

1. jaki to dach i czy to mieszkanie jest w dachu czy pod strychem lub stropodachem ( czy go oddziela strop od dachu).

2. Jeśli budynek jest ocieplony wg norm, to ostatnia warstwa ( nad mieszkaniem) ocieplenia powinna mieć30-40 cm grubości (styropianu, wełny)

Jeśli tak, to będzie tam cieplej, niż niżej (w zimie też), ale umiarkowanie cieplej. Jeśli to są porządne mury i stropy o sporej akumulacji ciepła (zimna) - to wietrząc latem w nocy dostaniesz całkiem dobrą temperaturę w dzień.

 

ostatne pętro ma plus też w odgłosach, nie ma hałasu z góry.

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • U mnie też taki w piwnicy na krzywej podłodze stoi, ale wypoziomowane od wagi i też już parę lat jest ok. Też miałem problem z tymi blaszko-języczkami, ale o dziwo się trzyma kupy, ale nie pomyślałem żeby je zagiąć. Choć 120kg to raczej bałbym się tam położyć. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam trzy takie regały i bardzo je sobie chwalę. Owszem, przy składaniu pierwszego popełniłem błąd, wierząc bezkrytycznie w instrukcje sprzedawcy i nie zaginałem "języczków" wsuwanych w wycięcia kątowników, no i regał mi się rozsypał już pod koniec montowania. Ale gdy wszystkie zagiąłem (łatwe to nie jest, ale da się). regał jest lekki i nie do zdarcia. Nośność jednej półki to 125 kg, więc w warunkach domowych spokojnie wystarcza do niemal wszystkiego. Nawet w garażu.   Regałów niczym nie mocuję do ścian. Nie ma potrzeby. Oczywiście, jeśli stoją na wyrównanym i pewnym podłożu.  Da się je kupić w cenie poniżej 80,00 PLN, więc uważam, że naprawdę warto.   PS. To się nie chwieje, zapewniam!
    • Komentarz dodany przez agata: czy ktos wie czy kostka z brukbet jest warta uwagi? przymierzamy sie w koncu do zakupu
    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...