Skocz do zawartości

Zbiornik sedesu - skrapla się woda


Recommended Posts

Napisano

Witam, z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnie problemu.... cieknie mi woda z sedesu. Analizując źródło wycieku zauważyłem, że zbiornik w którym znajduje się woda jest bardzo zimny i skrapla się z niego woda. Co polecacie w takim wypadku zrobić?

Napisano
  Dnia 7.01.2022 o 09:05, fmichał napisał:

  zbiornik w którym znajduje się woda jest bardzo zimny i skrapla się z niego woda. Co polecacie w takim wypadku zrobić?

Rozwiń  

 

Oprócz tego co powyżej, należy zlikwidować wyciek. Bo napływa wciąż woda zimniejsza od otoczenia i dodatkowo schładza powierzchnię zbiornika. A najczęstszym powodem wycieku jest niewłaściwe wyregulowanie poziomu odcięcia na zaworze.

Napisano
  Dnia 7.01.2022 o 11:40, retrofood napisał:

należy zlikwidować wyciek

Rozwiń  

A gdzie jest ten wyciek??? Woda zimniejsza od otoczenia napływa za każdym spuszczeniem wody... jak będzie mokre powietrze w łazience, to - zanim tw zimna woda ciut się podgrzeje - para będzie się skraplać i będzie ciekło po spłuczce... Dlatego tylko wentylacja na to pomoże, bo mokre powietrze usunie...

No, chyba, że zainstaluje się grzałkę, podgrzewającą wodę w spłuczce :icon_mrgreen:

 

Spytałem wyżej o rodzaj spłuczki, bo do niektórego rodzaju spłuczek można zastosować wkładki styropianowe, które izolują spłuczkę i skraplanie jest o wiele mniejsze...

 

Napisano
  Dnia 7.01.2022 o 18:01, podczytywacz napisał:

A gdzie jest ten wyciek???  

Rozwiń  

 

Ja zrozumiałem, że cieknie do sedesu. Przypadłość wcale nie rzadka.

  Dnia 7.01.2022 o 18:01, podczytywacz napisał:

  Woda zimniejsza od otoczenia napływa za każdym spuszczeniem wody...  

Rozwiń  

 

Tak, ale jeśli spłuczka używana jest niezbyt często, to woda w zbiorniku zagrzewa się i ścianki zbiornika mają temperaturę otoczenia. Ale jesli są oziębiane przez napływającą wciąż wodę... 

Napisano
  Dnia 7.01.2022 o 09:05, fmichał napisał:

zbiornik w którym znajduje się woda jest bardzo zimny i skrapla się z niego woda.

Rozwiń  

I stąd cieknie...

 

  Dnia 7.01.2022 o 19:15, retrofood napisał:

Tak, ale jeśli spłuczka używana jest niezbyt często, to woda w zbiorniku zagrzewa się i ścianki zbiornika mają temperaturę otoczenia

Rozwiń  

Tak, ale jeśli w niewentylowanej przestrzeni łazienki jest powietrze nasycone parą wodną, to zanim woda w zbiorniku się nagrzeje do temperatury otoczenia, to w międzyczasie na tym zbiorniku ta para wodna skropli się i będzie po zbiorniku ciekło - przecież wiesz... potem, jak ścianki zbiornika uzyskają temperaturę otoczenia, i jak wszystko ze ścianek zbiornika spłynie - nie będzie już ciekło...

Napisano

Na zbiorniku od zewnątrz w wyniku różnicy temperatury skrapla się woda, która spływa na deskę i następnie na płytki. Raczej nie leci z pod zbiornika, choć nie wykluczam tego - trudno zaobserwować. Wydaje mi się, że nie jest to problem wentylacji bo cały czas (nie tylko po/w trakcie kąpieli) dochodzi do skraplania, a ten zbiornik jest cały czas po prostu lodowaty. Wentylacja co prawda nie jest pierwszych lotów, ale nawet jak mamy temperaturę pokojową i wytarty zbiornik, to prędzej czy później pojawia się wyciek. Na pierwszy rzut oka wygląda to na różnicę temperatur, a w pomieszczeniu jest przecież 22 stopnie... 

Jakie mogłby być inne przyczyny wycieku? Bo może skraplanie tylko nasila problem. Woda ostatecznie gromadzi się "jak się siedzi na tronie" to po lewej stronie  :D 

Napisano

Żeby woda gromadziła się na ściankach, to musi najpierw być w powietrzu!  I nie ma żadnej dyskusji, że musisz zacząć od wentylacji. Przecież nie tylko ty masz toaletę i nie tylko Ty masz spłuczkę! Ale ludzie nie mają takich problemów, bo dbają o wentylację.

A druga sprawa, to wyciek wody do muszli. Trzeba go w końcu usunąć. Taki wyciek powoduje stałe napływanie do zbiornika zimnej wody i obniżenie temperatury jego ścianek. Najczęstszą przyczyną przeciekania instalacji spłukującej muszlę jest jej niewłaściwa regulacja. Drugim powodem mogą być zużyte uszczelki. Inne przyczyny bywają bardzo rzadko.

Napisano
  Dnia 8.01.2022 o 07:34, retrofood napisał:

Żeby woda gromadziła się na ściankach, to musi najpierw być w powietrzu!  I nie ma żadnej dyskusji, że musisz zacząć od wentylacji. Przecież nie tylko ty masz toaletę i nie tylko Ty masz spłuczkę! Ale ludzie nie mają takich problemów, bo dbają o wentylację.

A druga sprawa, to wyciek wody do muszli. Trzeba go w końcu usunąć. Taki wyciek powoduje stałe napływanie do zbiornika zimnej wody i obniżenie temperatury jego ścianek. Najczęstszą przyczyną przeciekania instalacji spłukującej muszlę jest jej niewłaściwa regulacja. Drugim powodem mogą być zużyte uszczelki. Inne przyczyny bywają bardzo rzadko.

Rozwiń  

Ok, dzięki

Napisano
  Dnia 7.01.2022 o 09:05, fmichał napisał:

Witam, z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnie problemu.... cieknie mi woda z sedesu. Analizując źródło wycieku zauważyłem, że zbiornik w którym znajduje się woda jest bardzo zimny i skrapla się z niego woda. Co polecacie w takim wypadku zrobić?

Rozwiń  

- Podnieś temperaturę, lub obniż  w pomieszczeniu, żeby nie trafiała  w punkt rosy i prowadziła do kondensacji.   

lub

- Podnieś temperaturę wody w sedesie. 

 

 

Napisano
  Dnia 8.01.2022 o 13:20, animus napisał:

To prawda jakaś tam ilość wody zawarta w powietrzu jest zawsze. 

Rozwiń  

 

Ale z ilości przeciętnej trudno o ściekanie po ściankach. Mam doświadczenie w zimie z wiejskich okien. Owszem, bywały zaparowane. Ale dopóki na piecu woda się nie gotowała, to z okien nic nie ściekało.

  Dnia 8.01.2022 o 12:52, podczytywacz napisał:

A jest ciągły i niekontrolowany wyciek wody do muszli???:icon_eek::icon_rolleyes:

Rozwiń  

 

Drugim możliwym wariantem jest stała biegunka całej rodziny. Trzeciego nie widzę.

Napisano
  Dnia 8.01.2022 o 01:20, fmichał napisał:

cały czas (nie tylko po/w trakcie kąpieli) dochodzi do skraplania

Rozwiń  

To właśnie tym bardziej  znaczy, że JEST TO SPRAWA BRAKU WENTYLACJI!!!
Wentylacji, to znaczy STAŁEJ wymiany powietrza w mieszkaniu, w szczególności w łazience, przez którą - i przez kuchnię - powinien być główny strumień wymiany powietrza w lokalu, bo nie tylko w łazience!!!

Napisano
  Dnia 8.01.2022 o 13:41, retrofood napisał:

 

Ale z ilości przeciętnej trudno o ściekanie po ściankach. Mam doświadczenie w zimie z wiejskich okien. Owszem, bywały zaparowane. Ale dopóki na piecu woda się nie gotowała, to z okien nic nie ściekało.

Rozwiń  

O kondensacji decydują  trzy czynniki.

Napisano
  Dnia 8.01.2022 o 13:53, podczytywacz napisał:

To właśnie tym bardziej  znaczy, że JEST TO SPRAWA BRAKU WENTYLACJI!!!
Wentylacji, to znaczy STAŁEJ wymiany powietrza w mieszkaniu, w szczególności w łazience, przez którą - i przez kuchnię - powinien być główny strumień wymiany powietrza w lokalu, bo nie tylko w łazience!!!

Rozwiń  

 

Może okna wymieniono na szczelne?

Napisano
  Dnia 8.01.2022 o 14:31, retrofood napisał:

 

Może okna wymieniono na szczelne?

Rozwiń  

Może...

może kratka zasłonięta, bo zimno...

może drzwi łazienkowe super szczelne, żeby nie wiało...

może drzwi z pokojów do przedpokoju/hollu super szczelne, żeby nie wiało i było cicho i intymnie w pokojach...

może...

może...

 

może należałoby "obrzęd gromniczny" odbyć...

Napisano
  Dnia 8.01.2022 o 14:39, podczytywacz napisał:

 

 

A niby "tylko" woda cieknie po zbiorniku...

Boję się, że podziękował i więcej tu nie zajrzy :zalamka:

Rozwiń  

Zajrzę, zajrzę. Szybko pomogliście mi rozwiązać problem. Wentylacja w łazience była zapchana. Po odetkaniu zbiornik zmniejszył temperaturę i nie skrapla się woda. Nigdy nie przypuszczałbym, że ten zbiornik może być aż tak lodowaty :D Jeszcze raz dzięki, temat zamknięty.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Jako ekspert marki OSMO chciałbym podzielić się praktycznymi wskazówkami dotyczącymi prawidłowego olejowania tarasu drewnianego. Temat wraca co sezon, a odpowiednie zabezpieczenie drewna jest kluczowe, by cieszyć się jego wyglądem i trwałością przez lata. Dlaczego warto olejować taras? Taras to miejsce narażone na intensywne działanie słońca, deszczu, śniegu i zmian temperatury. Drewno bez odpowiedniego zabezpieczenia zaczyna szarzeć, pękać i chłonąć wilgoć. Olejowanie, szczególnie z użyciem specjalistycznych olejów do drewna zewnętrznego, chroni powierzchnię i pozwala zachować jej naturalne piękno. Oleje OSMO – co je wyróżnia? Produkty OSMO do tarasów, np. OSMO Olej tarasowy, są na bazie naturalnych olejów i wosków roślinnych. W przeciwieństwie do lakierów, nie tworzą szczelnej powłoki, lecz wnikają w drewno, pozwalając mu oddychać. Olej nie łuszczy się i nie wymaga szlifowania przy odnawianiu – wystarczy oczyszczenie i ponowne nałożenie produktu. Krok po kroku: jak olejować taras Przygotowanie powierzchni: Drewno powinno być czyste, suche i odpylone. W przypadku starych powierzchni – zalecamy dokładne mycie oraz szlifowanie papierem o gradacji 80–100. Wybór oleju: OSMO oferuje kilka wariantów olei do tarasów  – zarówno bezbarwne, jak i pigmentowane (np. Bangkirai Teak, Szary). Pigmenty dodatkowo chronią przed promieniowaniem UV. Aplikacja: Olej nakładamy cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem (np. OSMO Floor Brush 150 mm). Po 12 godzinach schnięcia można nałożyć drugą warstwę – tylko na surowe drewno. W przypadku renowacji zwykle wystarcza jedna warstwa. Warunki pogodowe: Olejować należy przy temperaturze powyżej +10°C, bez deszczu przez minimum 24h po aplikacji. Pielęgnacja i renowacja Regularna kontrola stanu powłoki – zwłaszcza po zimie – pozwala szybko zareagować. Jeśli kolor blaknie lub powierzchnia traci hydrofobowość, wystarczy ją oczyścić i nałożyć nową warstwę oleju. Chętnie odpowiem na pytania – zarówno dotyczące doboru produktu, jak i techniki aplikacji.   Pozdrawiam serdecznie, Ekspert OSMO 
    • Olej Ochronny UV Osmo 420 to wysokiej jakości preparat przeznaczony do zewnętrznej ochrony drewna. Jego głównym zadaniem jest zabezpieczenie powierzchni drewnianych przed szkodliwym wpływem promieni UV, co zapobiega procesowi szarzenia drewna i wydłuża jego trwałość.   Zastosowanie Powierzchnie pionowe na zewnątrz: drzwi, okna, parapety, wiaty garażowe, fasady drewniane, płoty, pergole, altany. Ochrona przed promieniowaniem UV: spowalnia proces szarzenia drewna o faktor UV 12 w porównaniu z niezabezpieczonym drewnem. Jako powłoka wykończeniowa: na istniejące już powłoki pigmentowe, wydłużając czas pomiędzy koniecznymi pracami renowacyjnymi.  Właściwości Bezbarwna powłoka o jedwabistym połysku: podkreśla naturalny wygląd drewna. Mikroporowata struktura: pozwala drewnu swobodnie oddychać, redukując pęcznienie i kurczenie się drewna. Hydrofobowość: chroni powierzchnię przed wodą i brudem. Odporność na pękanie i łuszczenie: nie pęka, nie łuszczy się, ani nie odpryskuje. Łatwa aplikacja i renowacja: nie wymaga szlifowania ani gruntowania. Skład i bezpieczeństwo Na bazie naturalnych olejów roślinnych: bezpieczny dla zdrowia i środowiska. Zawiera biocydy: chroni przed atakiem pleśni, alg i grzybów. Przeznaczony do użytku zewnętrznego: ze względu na zawartość biocydów.  Aplikacja Przygotowanie powierzchni: drewno musi być czyste, suche i wolne od śladów zmrożenia (maksymalna wilgotność 20%). Narzędzia aplikacyjne: pędzel Osmo lub wałek z mikrofibry. Ilość warstw: dla skutecznej ochrony należy nałożyć 2 warstwy powłoki. Czas schnięcia: ok. 10–12 godzin w normalnych warunkach (23°C / 50% wilgotności względnej). Wydajność: 1 litr wystarcza na pokrycie ok. 18 m² przy jednej warstwie. Uwagi Efekt na białych powierzchniach: ze względu na wysoką zawartość olejów, bezbarwny Olej Ochronny UV może powodować lekkie zażółcenie na białych powierzchniach. Do wykończenia drewna barwionego na biało zaleca się użycie Lazury Olejnej do Ochrony Drewna w kolorze białym (900).  
    • Dzięki za odp.   Mam właśnie bardzo złe przeczucie ze jak przegadam temat z radca to okaże się ze prawo to jedno a urzędy i tak mogą chcieć dokumentów.   Na ten moment nie mam nawet działki - próbuje się rozeznać ogólnie w temacie.   Ogólne informacje da się jakoś znaleźć, ale szukając detali następuje niestety zderzenie ze ścianą.
    • Odpowiedź może być tylko jedna. Metalowe! Może je zniszczyć tylko siła fizyczna. Plastyk zniszczy nawet promieniowanie słoneczne UV.
    • Muszę wymienić rynny i zastanawiam się, czy iść w te plastikowe, czy może zainwestować w metalowe? Plastikowe są tańsze, ale boję się, że słońce i mróz szybko je zniszczą. Metalowe z kolei są droższe, ale podobno niezniszczalne. Jakie macie doświadczenia z jednymi i drugimi? Które rynny są łatwiejsze w montażu i które wymagają mniej konserwacji? Chciałabym podjąć dobrą decyzję, żeby nie żałować za parę lat.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...