Skocz do zawartości

Drzwi DIERRE 2012 z ościeżnicą stalową


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Problem z wymianą zaczepu ( zapadki )w ościeżnicy. 

Odkręcić nie ma problemu ale wyjąć zaczep to kłopot.

W dolnej części ościeżnicy jest otwór, który jest na tyle duży że zapadka się mieści.

Problem pojawia się w momencie przesuwania jej w górę ( w miejsce montażu) gdyż po drodze jest śruba montażowa .

Jest na to jakiś sposób ? 

Edytowano przez Adam 1973 (zobacz historię edycji)
  • Adam 1973 changed the title to Drzwi DIERRE 2012 z ościeżnicą stalową
  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Masz na myśli gniazdo pod bolec antywyważeniowy? Nie łapię co chcesz wyjąć z ościeżnicy :). Wrzuć jakieś foto.
P.S. część rzeczy bez demontażu i dojścia od strony muru nie wyjmiesz.

  • 3 miesiące temu...
Napisano

image.png.6e6ac6d2640cea135384ec57c5042713.pngTrochę czasu minęło.

Powyżej element, który chcę wymienić.

Po odkręceniu nie można go wyjąć przez otwór , w którym jest zamontowany.

Jak pisałem wcześniej to w dolnej części ościeżnicy jest otwór, który jest na tyle duży że zapadka mogłaby przez niego wyjść ale w połowie odległości między otworem z zapadki , a tym na dole , jest uchwyt kotwy montażowej, przez który opuszczana w dół zapadka nie przechodzi.

Mam nadzieję ż choć trochę jaśniej się wypowiedziałem :)

 

Napisano

wszystko odkręciłem.

Problem jest z wyjęciem jak pisałem wcześniej.

Otwór, gdzie jest zamontowany zaczep jest mniejszy od samego zaczepu.

U dołu ościeżnicy ( jak widać na zdjęciu ) jest otwór o odpowiednim przekroju ale dostać się do niego jest ograniczony przez zaczep kotwy montażowej.

 

Napisano

Wykręca się ją prawie do końca i wbija młotkiem żeby cofnąć zaciśnięty koniec w tulei kotwy, tak kilka razy, aż przesunie się poza tuleję i uwolni ją.

Nie jest to łatwe zadanie a potem jeszcze  wyjąć rurkę, o które wspominał Joks. 

27999.png    

  • 4 miesiące temu...
Napisano

Serwisant, którego poprosiłem o poradę powiedział że opcje są takie :

1 odkręcenie ościeżnicy od strony zapadki 

2 wycięcie pod zapadką otworu przez który 

    będzie można wymienić zapadkę 

Tyle to sam wiedziałem więc pomoc żadna.

Chyba pójdę w kierunku pkt 1 .

  • 4 miesiące temu...
Napisano

Tylko jaki jest sens wyjmować , niech spadnie i leży w futrynie bo przecież nie przeszkadza. No chyba że ktoś za dużo piany wstrzyjknął, ale srubokręt w łapę i miejsce sie znajdzie. Ale aby włożyć nowy trzeba naciąć furtynę szlifierką od miejsca gdzie jest otwór na to do sąsiedneij dziury. Jest to nadal na tyle sztywne ze nie pusci. Przy wkłądaniu nowego podwieszam za 1 dziurę na sznurku/drucie aby nie spadło w dół i trzeba troche sie nagimnastykować ale da sie zrobić. Dziurę udało mi sie zrobić dremelem wiec jest ładna, brzgi oszlifowane i pomalowane brazawym flamasterm. Wyglada jak oryginał :) Chyba najszybsza metoda. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
    • A coś tam żeby w te szpary dać nie mam już pomysłów ,od nowa nie wchodzi to w grę żeby dawać .Jakaś masę szpachlowa ,malutkie jakieś deseczki w te szpary ?
    • Cześć! Mam u siebie sufity napinane od ponad roku i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony. Montaż przebiegł bardzo szybko i czysto, a efekt jest naprawdę świetny – gładka powierzchnia i elegancki wygląd. Jeśli chcesz poczytać więcej albo zobaczyć przykłady realizacji, to polecam stronę: sufity napinane warszawa. Tam znajdziesz sporo inspiracji i informacji, co może się przydać przy wyborze. 😊  
    • Cześć! Zastanawiam się nad montażem sufitów napinanych w salonie. Czy ktoś z Was ma takie rozwiązanie u siebie i może podzielić się opinią? Jak to wygląda w praktyce – warto, czy może lepiej inne wykończenie?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...