Skocz do zawartości

Izolacja w domu szkieletowym


OloR

Recommended Posts

Witam, czy w ścianie  domu szkieletowego pomiędzy wełną a wiatroizolacją powinna być zamontowana płyta konstrukcyjna (np OSB)? przy założeniu w projekcie, że wiatroizolację od poziomej elewacji z deski oddziela łata dystansowa tworząca szczelinę wentylacyjną. Projektant twierdzi, że to jest zbędna instalacja generująca koszty dlatego proszę znawców tematu o argumenty za lub przeciw.

Link do komentarza

mam na myśli poszycie pomiędzy zewnętrzną warstwą wełny a wiatroizolacją. Na większości przekrojów, prezentowanych przez fachowców,  poszycie występuje. Jeżeli dobrze rozumiem, oprócz funkcji dodatkowego ocieplenia nie ma to innego istotnego znaczenia?    

 

Link do komentarza

Nie do końca rozumiem jaki ma tam być układ warstw. Ale z całą pewnością nie może być tak, że od zewnątrz na wełnie mamy płytę drewnopochodną, bez zrobienia szczeliny pomiędzy płytą i wełną. Bo płyta stawia bardzo duży opór przenikaniu (dyfuzji) pary wodnej. Najczęściej robi się taką płytę  od zewnętrznej strony, bo usztywnia ona konstrukcję. Ale wtedy pomiędzy płytą i wełną powinna być szczelina wentylacyjna.

Pod pewnymi warunkami płyty można w ogóle nie dawać, jeśli całość będzie wystarczająco sztywna. Wtedy na wełnie mamy paroprzepuszczalną folię (wiatroizolację) cienki ruszt dystansowy z pionowych listew, żeby uzyskać szczelinę wentylacyjną, a na tym elewacje z desek.

Tak przy okazji to układanie wiatroizoacji na szczelnej przecież płycie drewnopochodnej nie ma sensu.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • pozytywów nie brakuje, kiedyś usłyszałem komentarz nie byle kogo, że wcześniej z tego budowano chlewy i obory i tak było, niemniej materiał ok silikaty (czyli wapienno-piaskowe) też piją wodę, z czasem nabierają wytrzymałości i zmniejsza się ich "wodożądność" ; skoro budowę rozwlekacie w czasie to i z pozbyciem się wody nie będzie raczej problemu, nawet i z gazobetonem   co do formalności - projektantowi płacić nie musisz, odnośnie wpisu do DB w tej sprawie to byłbym ostrożny, bo KB to obecnie doopa, a nie znaczący uczestnik procesu inwestycyjnego i takim wpisem mógłby namącić, bo jednak najprawdopodobniej to kompetencje projektanta; jaką grubość ścian konstrukcyjnych z gazobetonu chcesz zamienić na silikat?   woda stojąca na płycie - możesz na ścianie od wewnątrz zrobić pasek izolacji ścian na grubość posadzki, albo i wyżej, ale wtedy materiałem, który nie pogorszy przyczepności tynków/gładzi (szkło wodne?)b bawić się w różne materiały to moim zdaniem przesada, ale jak masz tak wypaśną budowę, to i to możesz
    • To mi brzmi bardziej jak inwestor zastępczy. Większość deweloperów ściany działowe wrysowuje w planach jako koncepcję a nie docelowe, właśnie po to by kupujący mógł w razie czego wprowadzić zmiany. To jest dużo tańsze niż kucie, wywożenie gruzu, przekładanie instalacji elektrycznych.  Od lat czytam czasopisma wnętrzarskie i w opisach realizacji często jest wspomniane, że zmiany w układzie wprowadzano na etapie budowy domu. Sama udzielam na forach rad co do układu wnętrz, bo ludzie piszą, że deweloper będzie stawiał ścianki i prosi o rysunek jak mają stać, jesli będzie wprowadzona zmiana
    • dziadzie, ty się wyprzesz samego siebie jak zajdzie taka potrzeba, żałosne
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...