Skocz do zawartości

Niestabilne biurko


Heniaa

Recommended Posts

Napisano

Hej, kilka dni tem kupiłam biurko simple od easy desk. Biurko jest fajne itp ale dość mocno sie chwieje. Czy dałoby sie jakoś łatwo i w miarę tanio je ustabilizować?

Napisano

Może jakieś zdjęcie tego wynalazku...

 

A może chodzi o szukanie "easy desk" i biurka "simple" :scratching:??? wtedy wychodziłoby, że chodzi o spam...

 

Był tu kiedyś podobny temat o usztywnieniu biurka...

Tylko autor tematu na wstępie pokazał to biurko i mogliśmy coś podpowiedzieć...

Napisano
  Dnia 2.06.2021 o 10:42, Heniaa napisał:

Firmę i model napisałam dlatego, że nie wstawiłam zdjęć.

Rozwiń  

Ok, sorry...  Napisałem tak, bo - niestety - w podobny sposób pojawia się reklamowanie stron rozmaitych sklepów, deweloperów itp...

 

A biurko... cóż, taki model - tak ma :zalamka:

 

Najprostszym sposobem jest zrobienie "zastrzałów", dodatkowo łączących pary nóg, np dwie tylne można połączyć, przez przykręcenie do nich, tuż pod blatem, - na przykład - formatki (do kupienia w markecie budowlanym) z płyty meblowej, albo półki sosnowej, o szerokości 25 - 30 cm... to zapobiegnie ruchom biurka po długości blatu...

Podobnie należałoby uczynić przynajmniej z dwiema bocznymi nogami, np tymi od ściany...

 

Można by również - po prostu - na metalowych kątowniczkach, przykręcić blat wprost do ściany... tylko, że to, na stałe, unieruchomi stół :bezradny:

  • 4 tygodnie temu...
Napisano

Najprostsza metoda? Podłóż wycięte w kształt nóżek kartoniki! Ja tak robię ze swoim i stoi stabilnie :D chyba że nie mówimy o nierównościach w podłodze

Napisano
  Dnia 30.06.2021 o 09:14, Kapec007 napisał:

Najprostsza metoda? Podłóż wycięte w kształt nóżek kartoniki! Ja tak robię ze swoim i stoi stabilnie :D chyba że nie mówimy o nierównościach w podłodze

Rozwiń  

Zamiast kartoników można użyć podkładek z filcu - można kupić gotowe z klejem lub samodzielnie wyciąć i przykleić.

Dodatkowy plus - nogi biurka nie będę rysowały podłogi.

Napisano

Trzeba odkręcić wkręty elementu łączącego nogę z blatem, obsunąć go i obejrzeć co jest wewnątrz. Te wkręty nie mogą być mocujące, one są zbyt delikatne. Może nogi trzeba zwyczajnie dokręcić? Są w blat wkręcane i należy dokręcić do oporu?

Napisano

Tu nie bardzo jest do czego dokręcać :bezradny:

Pomimo że:

  Cytat

Blat został wykonany z najlepszej jakości płyty wiórowej.

Rozwiń  

to

  Cytat

Grubość blatu to 18 mm

Rozwiń  

Są i pogrubiane - jakośtam - do 38mm, ale rzeczony egzemplarz wygląda właśnie na te 18 mm... nawet strach się mocniej oprzeć... a już seks na tym biurku, to ogromne ryzyko :zalamka: i dla sprzętu, stojącego na biurku... a o próbujących nie wspomnę...

 

cytaty z opisu biurka gamingowego ze strony producenta...

Napisano
  Dnia 30.06.2021 o 19:17, podczytywacz napisał:

Tu nie bardzo jest do czego dokręcać :bezradny:

 

Rozwiń  

 

Element łączący ma jakąś tam grubość, więc nie będzie to tylko 18 mm. Fotka jest tak zrobiona, że ocenić jego grubość nie jest prosto. Ale może właśnie w tym tkwi sedno sprawy. Bo na pewno on (ten element) w stosunku (nomen omen) do blatu tkwi nieruchomo.

Napisano

Płyta może być najwyższej jakości, ale dalej jest to tylko paździerz. Przy 18mm najlepiej żeby była z amelinium, to byłaby w miarę stabilna. Ikea jest w tym 100 razy lepsza, bo tam płyta ma chyba 40mm sklejonego paździerzu. Ale dalej strach się bać stawiać coś cięższego niż monitor.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Napisano
  Dnia 30.06.2021 o 21:58, retrofood napisał:

Element łączący

Rozwiń  

Co to jest - według Ciebie?

 

Blat jest z płyty 18 mm i TYLKO W NIM wkręty się "trzymają" - bez względu na grubość "elementu łączącego"...

 

Bez względu na jakość fotki - blat na 100% nie ma 38 mm grubości :bezradny:

A tylko te dwie grubości blatów producent oferuje...

Napisano

Omijasz jedną kwestię. Nie blat decyduje o sztywności układu noga - blat. Blat jest złączony na sztywno z tym elementem. I o sztywności decyduje układ noga - element łączący. On ma otwór, noga w otwór wchodzi, ale jak są do siebie mocowane na sztywno, tego zdjęcia nie pokazują.

Może na stałe? 

Wtedy wkręty odpowiadałyby za mocowanie i rzeczywiście, sposób przypominałby znane porzekadło "patrz się na mnie i nie rusz".

Napisano (edytowany)

Omijasz jedną kwestię... żadna konstrukcja na czterech "nogach", choćby nie wiem jak mocno przytwierdzona do "dachu/blatu", nie będzie stabilna, jeśli nie będzie jakichś "zastrzałów" przy "nogach", czy wzmocnień pomiędzy "nogami"...

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 1.07.2021 o 15:15, podczytywacz napisał:

Omijasz jedną kwestię... żadna konstrukcja na czterech "nogach", choćby nie wiem jak mocno przytwierdzona do "dachu/blatu", nie będzie stabilna, jeśli nie będzie jakichś "zastrzałów" przy "nogach", czy wzmocnień pomiędzy "nogami"...

Rozwiń  

 

To zależy jakie czynności uprawia się na stole. Przy niektórych żadne wzmocnienia pomiędzy "nogami" nie pomogą. Chyba, że na pół godziny. 

Potem i tak będzie kołyska.

  • 6 miesiące temu...
Napisano

Polecam zwrócić i kupić coś nowego. Reklamację możesz pewnie do 2 lat złożyć jak wynika z przepisów UE. Ja kupowałem ostatnio z YRKE biureczko i jest kozak polecam. Mam nadzieję, że uda Ci się ogarnąć temat.

  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...