retrofood Napisano 15 kwietnia 2021 Udostępnij #1 Napisano 15 kwietnia 2021 Niespodziewanie w czwartek po południu Urząd Regulacji Energetyki (URE) poinformował, że zatwierdził nową, wyższą taryfę spółki PGNiG Obrót Detaliczny (PGNiG OD) za gaz dla gospodarstw domowych. Tego nikt się nie spodziewał, bo od stycznia ceny gazu dla gospodarstw domowych zmalały o 4,5 proc. i ten cennik został zatwierdzony na cały 2021 r. - tak ogłaszało URE. Na dodatek od lutego domowe rachunki z gazowni podbiła podwyżka taryfy Polskiej Spółki Gazownictwa (spółka PGNiG) za usługę dostawy gazu. Gaz drożeje po zimie URE wskazało, że ceny gazu dla gospodarstw domowych idą w górę po raz pierwszy od 2019 r. A od początku zeszłego roku ceny gazu dla ludności trzy razy obniżano. "Powodem złożenia przez PGNiG OD do regulatora wniosku o zmianę taryfy był utrzymujący się od początku roku wzrost cen gazu na Towarowej Giełdzie Energii, która stanowi główne źródło pozyskania paliwa gazowego przez tę spółkę" - wyjaśnił URE w komunikacie. Ceny gazu w Europie podbiła prawdziwie mroźna zima. W górę poszły też ceny ropy naftowej, co także przekłada się na wzrost cen gazu. Drogie grzanie gazem W nowej taryfie PGNiG OD ceny gazu dla gospodarstw domowych zdrożeją o 5,6 proc. Nie zmieniają się jednak stawki opłat abonamentowych, więc łączna podwyżka rachunków z gazowni wyniesie średnio 5,1 proc. W praktyce najbardziej podwyżka uderzy w gospodarstwa domowe, które zużywają najwięcej gazu. Czyli w te, które kupują gaz do piecyków ogrzewających domy (taryfa W-3.6). W ich przypadku rachunki mają podskoczyć przeciętnie o 3,51 proc., czyli 8,84 zł miesięcznie - jak szacuje URE. Rachunki gospodarstw domowych, które podgrzewają wodę za pomocą piecyków gazowych (taryfa W-2.1), wzrośnie przeciętnie o 3,3 proc., czyli 2,88 zł miesięcznie. Natomiast gospodarstwa domowe, które kupują gaz tylko do gotowania posiłków na kuchenkach gazowych, zapłacą o 2,33 proc., czyli 0,46 zł miesięcznie, więcej niż dotąd. Zgodnie z prawem podwyżka cen gazu może wejść w życie najwcześniej w dwa tygodnie po jej zatwierdzeniu przez prezesa URE. Ten termin upływa 28 kwietnia, ale dla uproszczenia rozliczeń spółka PGNiG może przesunąć wprowadzenie podwyżki do 1 maja. Link do komentarza
zenek Napisano 15 kwietnia 2021 Udostępnij #2 Napisano 15 kwietnia 2021 1 godzinę temu, retrofood napisał: Niespodziewanie w czwartek po południu Urząd Regulacji Energetyki (URE) poinformował, że zatwierdził nową, wyższą taryfę spółki PGNiG Obrót Detaliczny (PGNiG OD) za gaz dla gospodarstw domowych. Ciekawe, jaka jest różnica między taryfą w Niemczech a w Polsce? I ciekawe, jaka jest różnica w cenie gazu amerykańskiego i ruskiego? I jaka bedzie cena gazu norweskiego? A może to w ogóle nie ma wpływu na cenę? Link do komentarza
Elfir Napisano 16 kwietnia 2021 Udostępnij #3 Napisano 16 kwietnia 2021 czyli wracamy do stanu sprzed kilku lat kiedy też była mroźna zima. Potem były obniżki - czyli wychodzi na zero . Link do komentarza
gawel Napisano 22 kwietnia 2021 Udostępnij #4 Napisano 22 kwietnia 2021 Dnia 16.04.2021 o 23:24, Elfir napisał: czyli wracamy do stanu sprzed kilku lat kiedy też była mroźna zima. Potem były obniżki - czyli wychodzi na zero . Może i tak ale to dopiero początek dobry zmian. Link do komentarza
Elfir Napisano 22 kwietnia 2021 Udostępnij #5 Napisano 22 kwietnia 2021 ceny energii zawsze będą rosły w długim przedziale czasowym. Prąd też nie tanieje. 1 Link do komentarza
gawel Napisano 22 kwietnia 2021 Udostępnij #6 Napisano 22 kwietnia 2021 To racja, i ważnym jest jaki jest to stosunek wzrostu kosztów do pozostałych jakie mamy. Ja bardziej się obawiam wzrost cen energii dla biznesu bo to nas walnie po kieszeni w produktach i usługach. Dramat dzieje się z kosztami w blokach bo np w Warszawie średnia cena za wywóz śmieci wynosi tam gdzie nie ma liczników wody ok 5m3x12,70 za osobę na miesiąc. Jest to bardzo dużo. Dodatkowo kotłownie muszą wykupywać prawa do emisji co2 , tak ze może się okazać że mieszkanie w bloku to luksus. Link do komentarza
retrofood Napisano 22 kwietnia 2021 Autor Udostępnij #7 Napisano 22 kwietnia 2021 38 minut temu, Elfir napisał: ceny energii zawsze będą rosły w długim przedziale czasowym. Prąd też nie tanieje. Tylko niby jesteśmy członkiem UE, natomiast tendencja zmian w cenach energii jest całkiem rozbieżna z tymi kierunkami, które cechują pozostałe kraje UE. Link do komentarza
gawel Napisano 22 kwietnia 2021 Udostępnij #8 Napisano 22 kwietnia 2021 3 minuty temu, retrofood napisał: Tylko niby jesteśmy członkiem UE, natomiast tendencja zmian w cenach energii jest całkiem rozbieżna z tymi kierunkami, które cechują pozostałe kraje UE. Ale to normalne bo zamiast utrzymywać górnictwo inne kraje z tego zrezygnowały bo wiedziały ze opłaty emisyjne zdrożeją i są teraz kilka lat do przodu. Niedługo nasza produkcja po dodaniu opłat emisyjnych stanie się za droga i zacznie się sraczka Link do komentarza
retrofood Napisano 22 kwietnia 2021 Autor Udostępnij #9 Napisano 22 kwietnia 2021 4 godziny temu, gawel napisał: Ale to normalne bo zamiast utrzymywać górnictwo inne kraje z tego zrezygnowały bo wiedziały ze opłaty emisyjne zdrożeją i są teraz kilka lat do przodu. Niedługo nasza produkcja po dodaniu opłat emisyjnych stanie się za droga i zacznie się sraczka Już się zaczyna, bo w Unii porównuje się stawki za kWh w poszczególnych krajach. I tu nasze są wysokie. Co i tak nie oddaje rzeczywistości, gdyż nie ma w nich wszelkich opłat "mocowych" na rozwój fotowoltaiki, na wille Obajtka i cały szereg innych. Dopiero jak się to wszystko podsumuje i obliczy stawkę rzeczywistą... wtedy dopiero się okazuje gdzie jesteśmy i gdzie tkwi nasza ręka. Link do komentarza
gawel Napisano 22 kwietnia 2021 Udostępnij #10 Napisano 22 kwietnia 2021 7 minut temu, retrofood napisał: Już się zaczyna, bo w Unii porównuje się stawki za kWh w poszczególnych krajach. I tu nasze są wysokie. Co i tak nie oddaje rzeczywistości, gdyż nie ma w nich wszelkich opłat "mocowych" na rozwój fotowoltaiki, na wille Obajtka i cały szereg innych. Dopiero jak się to wszystko podsumuje i obliczy stawkę rzeczywistą... wtedy dopiero się okazuje gdzie jesteśmy i gdzie tkwi nasza ręka. Dlatego ja nie rozumiem histerii że importujemy średnio 10% prądu po cenie 62 Euro /MWh a produkcja u nas jest 64 Euro/MWh i do tego syf. Nikt nie jest od nikogo niezależny w 100% i trzeba to zaakceptować a nie mieć mentalność jak sprzed 1795 roku., co i tak gówno dało bo doszło do rozbiorów. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się