Skocz do zawartości

Płyta fundamentowa na podmokłym terenie


Recommended Posts

Napisano

Planuję zakup działki na podmokłym terenie i budowę domu. Z analizy geotechnicznej wynika, że: "W podłożu zalegają nienośne luźne piaski średniozagęszczone spoczywające na nośnych piaskach i glinach lodowcowych. Woda gruntowa o zwierciadle swobodnym wystąpiła na głębokości 0,8-1,0 m p.p. terenu. Poziom może ulegać wahaniom 0,5 m. Budynek proponuje się posadowić na płycie wśród średniozagęszczonych piasków powyżej zwierciadła wód gruntowych. Bezwzględnie w poziomie posadowienia należy wykonać drenaż opaskowy". Jaki jest koszt podniesienia gruntu pod dom z właściwym utwardzeniem. 


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/stan-surowy/fundamenty-i-piwnice/porady/17458-plyta-fundamentowa-na-podmoklym-terenie

Gość Tomala Sebastian
Napisano
Witam mam problem z budową po rozpoczęciu wykopu pod ławy fund.okazalo się iż wody gruntowe są na poziomie -45cm działka jest położona 50cm nizej względem drogi grunt to piasek iłowy o dość dobrej nośności badania będą dopiero wykonane.Padlo na płytę fundamentową.Plan jest taki aby zdjąć humus czyli zejść na -70 cm poniżej zera czyli drogi wyłożyć folię wylać 10cm betonu B10 później 20cm tłucznia czyli będzie rzędna -40 później 10cm pospółki później xps15cm i płyta fundamentowa 25cm wyjedziemy na rzednej +10 nad poziom drogi czy taki sposób będzie dobrym rozwiązaniem dla pozbycia się problemu z wodą oraz czy takie rozwiązanie jest bezpieczne?dziękuję

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...