Skocz do zawartości

Analiza kosztów budowy domów energooszczędnych


Recommended Posts

Przyglądamy się kosztom budowy domów w zależności od standardu energetycznego budynku. Jak wyglądają koszty budowy domu energooszczędnego spełniającego obecne wymagania? Jakie będą koszty budowy domu energooszczędnego po 2021 roku? Jakie są koszty budowy domu pasywnego?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/domy-energooszczedne-i-pasywne/a/6269-analiza-kosztow-budowy-domow-energooszczednych

Link do komentarza
Te ceny to chyba wzięte są z kosmosu. A marża na robotach to wynosi gdzieś blisko 100%. Koszty budowy domu energooszczędnego wcale nie są wyższe niż w przypadku domu tradycyjnego. Wiem, bo zbudowałem taki dom energooszczędny ok.140m2 w ubiegłym roku w standardzie WT2021r. i z wentylacją mechaniczną - koszty to niecałe 280 tys. Jedną zimę już przeżył - jest OK i warto zdecydować się na taki dom. Ale takie ceny j/w - to zwykłe naciąganie ludzi.
Link do komentarza
Gość NO COMMENT
Autor tego artykułu to chyba jest budowlany ignorant i nie bardzo wie o czym pisze A1. nie komentuję wartości cen ale jeżeli widzę jak ktoś podaje że" koszt wykonania 1 m2 ściany zewnętrznej: jednowarstwowej wynosi od 212 do 354 zł/m2 brutto;" tj z dokładnością do jednej złotówki to mu poprostu współczuję że stracił pracę w aptece ale od budownictwa to niech się trzyma z daleka AD 2 autor pisze "wartość wskaźnika EP na ogrzewanie, podgrzewanie powietrza wentylacyjnego i przygotowanie ciepłe j wody użytkowej poniżej 70 kWh/(m2·rok)"..i dalej pisze ..."Zapotrzebowanie na energię do ogrzania budynku ≤ 70 kWh/(m2·rok)" ...i jeszcze dalej "Zużycie energii pierwotnej do zaspokojenia wszystkich potrzeb energetycznych domu ≤ 120 kWh/(m²·rok) :" CZY TEN CZŁOWIEK WIE O CZYM PISZE ?! AD 3 .cyt "Roczne oszczędności energii dla domu o powierzchni 138 m² wyniosą więc 7912 kWh, co w przeliczeniu na koszty energii wyniesie 1978 zł/rok. To znaczy, że poniesione nakłady inwestycyjne zwrócą się po 17,6 lat. "...... BYĆ MOŻE I PRAWDA ale w zestawieniu z następnym zdaniem ......Jeśli oba domy ogrzewalibyśmy urządzeniami zasilanymi energią elektryczną, w cenie 0,60 zł/kWh, to roczne oszczędności kosztów zakupu energii wyniosły by 3560 zł, a nakłady inwestycyjne na dom pasywny zwróciłyby się po niecałych 10 latach." JEDYNY WNIOSEK JAKI Z TEGO WYNIKA TO TYLKO INSTALACJA ELEKTRYCZNA. zawsze lepiej jak nakłady zwrócą się w 10 lat niż w 17,6 .Tu Autor jest MISTRZEM ale MANIPULACJI.Koszt ogrzewania prądem elektrycznym jest przecież ok 3 razy wyższy jak gazem .No i ta wielkość oszczędności- precyzyjna - 7912 kWh na rok dzieląc przez 138m2 budynku daje na m2 57,333 kWh . Fajna liczbą tylko z czego wynika ? Panie doktorze nauk tech inż TROCHĘ WSTYD, NIEPRAWDAŻ
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Gość domownik
Wybudowałem taki dom 8 lat temu - energooszczędny, ale nie pasywny - i wyszło mi mniej niż innym, którzy budowali w tym czasie tradycyjny dom. Dom energooszczędny jest prostszy w architekturze i w konstrukcji, więc dużo na tym się oszczędza. Za oszczędności na konstrukcji budynku wykonałem instalację wentylacyjną i jeszcze GWC żwirowy. Budowa domu energooszczędnego wcale więc nie kosztuje więcej niż domu tradycyjnego. Najwyraźniej komuś bardzo zależy na tym, aby ludzie tak właśnie myśleli. Nietrudno się domyślić dlaczego.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość MARZENA
Witam Jestem zainteresowana budową domu pasywnego lub energooszczędnego czy pan Jahu mógłby mi podać namiar na firmę która wykonywała dla niego taką usługą .Jest tyle różnych informacji że trudno coś wybrać. Pozdrawiam Marzena
Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Serio nie rozumiem ludzi którym się wydaje że lambda 0,03 jest 10 razy lepsza od 0,04, bo różnica w cenie spora a oszczędności znikome.. nie twierdzę że najlepiej się tym w ogóle nie przejmować ale jakieś maksymalne doszczelnianie budynku to zwyczajna strata kasy. Sam bloczek jest już tak gęsty że i bez ocieplenia daje radę, warto jedynie dobrze zaizolować dach a napewno straty ciepła będą minimalne. Do tego dołożyć reku i nara  ;)

Ważniejsze znaczenie moim zdaniem ma wybór odpowiedniego ogrzewania. Bo to naprawdę rzutuje na komfort użytkowania domu, rachunki oraz temperaturę. U mnie odpadały węgiel i drewno bo nie chcę sobie utrudniać życia.

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie wiem ile masz lat i nie znam Twojej sytuacji rodzinnej, ale zaręczam, że wielu ojców rodzin kiedyś usłyszy w swoim życiu od żony "to ma tutaj wisieć i zrób mi tu haczyk!". Jeszcze gorzej, jeśli usłyszy to dorosły syn, który pojęcia nie ma, że pod spodem są rurki z przewodami. Sam w młodości przewierciłem dwa przewody w swoim mieszkaniu, bo w  życiu się nie spodziewałem, że tam idą przewody. Z przeciwnej strony ściany niż był wyłącznik. Oczywiście, nie ja robiłem instalację, tylko elektrycy firmy budowlanej.     To jest złota zasada dupochronowa, wynikająca z prawa Murphy'ego. Brzmi ono mniej więcej tak, że jeśli coś może się spieprzyć, to spieprzy się na pewno i to w najbardziej nieodpowiadającym nam momencie. A więc unikając łączenia na ścianach - likwidujemy potencjalne miejsce awarii. Bo przewody nie palą się i nie topią na swojej długości, a jedynie w miejscach połączeń. Proste.     Takie rzeczy pisze się w pierwszym poście. Bo jeśli przedstawiasz sytuację w sposób niepełny, to i odpowiedź dostajesz niepełną. Polecam Ci wstęp do jednego z poniższych artykułów: Sposób wykonawstwa instalacji elektrycznych w domu drewnianym różni się od tego, który stosujemy w budynkach murowanych. Chcąc zrealizować instalację funkcjonalną, a zarazem bezpieczną i niezawodną, instalator elektryk musi te wszystkie uwarunkowania uwzględnić, opierając się na normach ogólnych, swojej wiedzy teoretycznej, doświadczeniu, a także na zdrowym rozsądku i wyobraźni.   https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21930-zasady-projektowania-i-wykonawstwa-instalacji-elektrycznych-w-drewnianym-domu https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/a/21971-sposoby-prowadzenia-przewodow-elektrycznych-w-budownictwie-drewnianym    
    • @retrofood przeczytałem "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury..." 2 razy i wróciłem jeszcze do artykułów, które podałeś wcześniej. Teraz rozumiem dlaczego nie mogłeś na pisać, że jest źle skoro: "zasadę prowadzenia tras przewodów elektrycznych w liniach prostych, równoległych do krawędzi ścian i stropów" i tyle.  Nie ma nigdzie napisane, że "...A w prowadzeniu przewodów przestrzeganie zasady niełączenia przewodów na ścianach." chyba, że się mylę... To są jakby założenia z obecnych czasów i doświadczenia pewnie. Jakbym miał mieszkanie w nowoczesnym budownictwie lub budował się to pewnie bym do tego dożył. Mam stropy drewniane i unikam prowadzenia przewodów przy nich(może nie słusznie). Ja jakby układ chce zachować ze starych czasów, robiąc jednocześnie bezpuszkową instalację. Co prawda teraz jest więcej zabezpieczeń niż kiedyś, np.: różnicówka...kiedyś chyba tego nie było. I ważąc przewiercenie kabla w ścianie, jakieś zwarcie przy stropie, czyli może pożar stropu, może = całej kamienicy...wybrałem tak jak wybrałem.   Ostatnie moje pytanie dotyczyło prawej strony kuchni, gdzie większość przewodów będzie wychodziła mniej więcej w środkowej szerokości szafki. Te które będą używane będą miały gniazdko więc będzie można przewidzieć bieg trasy przewodów. A dlaczego miałbym za parę lat tu wiercić?...przecież obrazka nie będę tu montował. Ale zgadzam się gdyby było mniej przewodów na ścianie to było by bezpieczniej.    
    • Krótko mówiąc, instalacja nowoczesnej instalacji z grzejnikami i kotłem gazowym będzie kosztować średnio 20-30 tysięcy złotych. Więc cena jest odpowiednia.
    • Hierarchia nie jest dziwna, jest zwyczajna. Taka sama jak wszędzie na świecie. Podstawowym dokumentem prawnie obowiązującym są ustawy parlamentarne. I wydane na ich podstawie rozporządzenia. Bo żaden minister nie może edytować rozporządzeń, jeśli ustawa mu tego nie zleca i do tego nie upoważnia. I to są akty prawne, obowiązujące powszechnie! Wszystkich i zawsze.   Natomiast norma państwowa obowiązuje prawnie wtedy i tylko w takim zakresie, w jakim rozporządzenie do niej odsyła. Czy też na nią się powołuje. Są też normy branżowe (w instalatorstwie normy SEP-owskie), które kiedyś obowiązywały, ale to są już dawne dzieje. Teraz są to tylko zalecenia, które można stosować, ale obowiązku nie ma. Chociaż wypadałoby wtedy wiedzieć, dlaczego się od ich postanowień odstępuje.   Z tego powodu wyrobnicy ściśle stosują się do postanowień norm, bo tak jest po prostu bezpieczniej. Nie trzeba rozumieć dlaczego ma być tak, a nie inaczej, wystarcza stwierdzić, że tak stanowi norma.  Ale ci, którzy sami rozumieją co i po co robią, oraz w jakich warunkach, bywa  ze od norm odstępują, bo mają lepsze rozwiązania. I potrafią je uzasadnić.   Cały rozdział do końca. I to dokładnie!
    • Nie trzymam się ale staram się trzymać...już mam przykłady za sobą w swoim mieszkaniu gdzie nie jest to możliwe. Do którego paragrafu, rozdziału doczytać? Możesz zasugerować, czy po prostu do końca?   @retrofooddzięki, teraz b. rzeczowo.  to jak to się ma do tego:? https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf trochę dziwne hierarchia hmmm.   Rozumiem, że dok z linku najważniejszy: "I to jest dokument podstawowy..."
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...