Skocz do zawartości

Wełna w ściance gk


Recommended Posts

Napisano

Witajcie!

Mam pytanie odnośnie ścianki działowej w mieszkaniu. Ponieważ pokój był nieustawny, wykończeniowiec zburzył mi ścianę z pięknej cegły i wstawił jakiś szajs gk z wełną mineralną w środku.

W związku z tym mam do Was pytanie; po pierwsze czy ta wełna w środku była konieczna?

Po drugie, czy nie powinna była zostać zabezpieczona przed pyleniem jakąś folią?

Czy mieszkanie w pokoju z taką ścianą wpływa jakoś ujemnie na komfort życia lub co gorsza, na zdrowie mieszkańców? W końcu słychać od czasu do czasu słuchy, że wełna może za ileś tam lat podzieli los azbestu....

 

Pozdrawiam serdecznie

Napisano

Wełna stanowi wyciszenie między przestrzeniami, które dzieli. Jeśli Ci na tym nie zależy, a chodzi tylko o sam podział, wełna jest zbędna. Folia paroszczelna ma za zadanie uniemożliwienie wilgoci penetrowanie wełny. Ma to zastosowanie na poddaszach, domach szkieletowych etc. W twoim przypadku, po dwóch stronach przegrody panują takie same warunki: wilgotność i temperatura. Cały czas znajdujemy się wewnątrz pomieszczenia. Folia jest zatem z tych względów zbędna. Jeśli chodzi o pylenie - bez obaw - to są lamele/płyty a nie luźny granulat.

Napisano

Dziękuję za odpowiedź! :)

Może to głupie  pytanie :icon_redface:, ale czy skoro wilgoć może dostać się do wełny (czyli de facto cząsteczki H2O) to czy  żadna cząsteczka oderwana od struktury wełny nie wydostanie się przez gk....?

Napisano (edytowany)
9 godzin temu, Mycha40i4 napisał:

Dziękuję za odpowiedź! :)

Może to głupie  pytanie :icon_redface:, ale czy skoro wilgoć może dostać się do wełny (czyli de facto cząsteczki H2O) to czy  żadna cząsteczka oderwana od struktury wełny nie wydostanie się przez gk....?

Moim zdaniem nie takie cząsteczki, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. I wełna nie zamienia się w parę (pary) - więc chyba cząstki ma większe. I gk będzie dla niej za gesta :12_slight_smile:

W sumie ciekawe - teoretyczne bardziej, niz praktyczne - pytanie.

Bardziej do chemika, fizyka, technologa - niż do tutejszych praktykow :12_slight_smile:

 

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 21.07.2020 o 19:28, Mycha40i4 napisał:

Witajcie!

Mam pytanie odnośnie ścianki działowej w mieszkaniu. Ponieważ pokój był nieustawny, wykończeniowiec zburzył mi ścianę z pięknej cegły i wstawił jakiś szajs gk z wełną mineralną w środku.

W związku z tym mam do Was pytanie; po pierwsze czy ta wełna w środku była konieczna?

Po drugie, czy nie powinna była zostać zabezpieczona przed pyleniem jakąś folią?

Czy mieszkanie w pokoju z taką ścianą wpływa jakoś ujemnie na komfort życia lub co gorsza, na zdrowie mieszkańców? W końcu słychać od czasu do czasu słuchy, że wełna może za ileś tam lat podzieli los azbestu....

 

Pozdrawiam serdecznie

Wełna w konstrukcji ściany działowej działa na zasadzie tłumika i patrząc pod kątem izolacyjności akustycznej jest elementem niezbędnym. Nie stanowi ona natomiast żadnego zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. Produkty z wełny posiadają wszelkie atesty higieniczne dopuszczające do stosowania w budownictwie mieszkaniowym. Produkt może nieznacznie pylić ale w momencie montażu. Po zabudowaniu płytą produkt nie będzie pylił . 

Napisano
Dnia 28.07.2020 o 13:19, Eksperci Rockwool napisał:

Wełna w konstrukcji ściany działowej działa na zasadzie tłumika i patrząc pod kątem izolacyjności akustycznej jest elementem niezbędnym. Nie stanowi ona natomiast żadnego zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. Produkty z wełny posiadają wszelkie atesty higieniczne dopuszczające do stosowania w budownictwie mieszkaniowym. Produkt może nieznacznie pylić ale w momencie montażu. Po zabudowaniu płytą produkt nie będzie pylił . 

A czy podczas demontażu ta wełna będzie pylić? jak bezpiecznie rozebrać taką ściankę?

Napisano

Będzie pylić, ale prace w maseczce odpowiedniej są bezpieczne.

Napisano

Moja żona krzyczała, że szklane igiełki wbiją mi się w płuca....

Powiedziałem: nie marudź, nie mam czasu na pierdoły. I w drugim dniu już się prawie nie kaszle :)

Napisano
Dnia 4.08.2020 o 09:17, usiek napisał:

Moja żona krzyczała, że szklane igiełki wbiją mi się w płuca....

Powiedziałem: nie marudź, nie mam czasu na pierdoły. I w drugim dniu już się prawie nie kaszle :)

znamienne są słowa "już PRAWIE nie kaszlę" A prawie, jak wiemy, robi wielką różnicę :D;););) ale spoko. Skoro już prawie jest ok, to kamień z serca. A tak z ciekawości, jak Wam się żyje z taką ścianką? Nie ma żadnej różnicy odnośnie suchości powietrza? Czy malutkie dziecko spokojnie może spać przy takiej ściance i na 100% nic mu nie będzie? 

Dnia 4.08.2020 o 09:30, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Mój pies się na tym wysypiał i dożył późnej starości :)

hahahahaha :D pocieszające :icon_biggrin:

I tak BTW dzięki wszystkim za odpowiedzi! <3 

 

Napisano
9 godzin temu, Mycha40i4 napisał:

A tak z ciekawości, jak Wam się żyje z taką ścianką?

Ja się z wełna bawiłem ale na poddaszu - ocieplenie dachu.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 3.08.2020 o 17:02, Mycha40i4 napisał:

A czy podczas demontażu ta wełna będzie pylić? jak bezpiecznie rozebrać taką ściankę?

Podczas demontazu będzie pylić. Niestety taki urok materialów włóknistych. Zalecam przy demontażu długa odzież ochronną, maseczke i okulary zgodnie z zasadami BHP.

Napisano

Najgorsze jest to, że te włókna z wełny szklanej potem trudno wyprać, a może się okazać, że przy większym zapyleniu możemy sobie podrażnić oczy i drogi oddechowe. Izolacja z wełny w płytach nie stanowi już takiego zagrożenia, ale strzeżonego...itd. Poza tym, przepisy BHP narzucają pewne zabezpieczenia przy pracach z takim właśnie materiałem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
    • Własny taras to dodatkowa przestrzeń, która podniesie jakości codziennego życia. Decydując się na budowę lub kupno domu z tarasem, oczekujemy miejsca, w którym można odpocząć po ciężkim dniu, zorganizować letnie przyjęcia czy po prostu złapać oddech, bez konieczności wyjazdu z miasta. Dla wielu z nas taras jest głównym argumentem za wyborem konkretnej nieruchomości - w końcu to namacalny luksus posiadania własnej strefy relaksu tuż za progiem. Jednak aby w pełni cieszyć się jego funkcjonalnością, warto zadbać o odpowiednią ochronę przed intensywnym słońcem. Jak optymalnie wybrać: zalety markiz czy pergoli? Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wokol-domu/tarasy-i-balkony/polecane/113531-wymarzony-taras-jak-go-urzadzic-i-oslonic-przed-sloncem-i-deszczem
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...