Skocz do zawartości

Budowa domu na istniejącej zabudowie piwnicznej ponad 17 lat


Recommended Posts

Napisano

Witam, mam pytanie. Planuje wraz z przyszłą małżonką budowę domu na działce, którą otrzyma od swojego taty. Na działce znajduje się obecnie wybudowana na ławie uzbrojona piwnica wraz z garażem. Wszelkie prace budowlane skończyły się ponad 17 lat temu budowa nie została zakończona.  Mam pytanie czy przy rozpoczęciu budowy jesteśmy w stanie wykorzystać istniejącą infrastrukturę pod budowę nowego domu? Czy mozna stwierdzić jakość zbrojonego betonu, który przez tyle lat był narażony na działanie sił zewnętrznych? 

 

20200530_171458(1).jpg

20200530_171452(0).jpg

20200530_171458(0).jpg

20200530_171452.jpg

20200530_171454(0).jpg

20200530_171457.jpg

20200530_171457(0).jpg

20200530_171456.jpg

20200530_171456(0).jpg

Napisano
3 minuty temu, mmarchewka93 napisał:

Mam pytanie czy przy rozpoczęciu budowy jesteśmy w stanie wykorzystać istniejącą infrastrukturę pod budowę nowego domu? Czy mozna stwierdzić jakość zbrojonego betonu, który przez tyle lat był narażony na działanie sił zewnętrznych? 

Na oko to ten beton b. dobrze wygląda po 17 latach. 

Oczywiście można to wykorzystać przy budowie. Duzo zależy od fundamentów i co chcecie na tym wybudować.

Projektant oceni na ile bedzie to możliwe tez w kontekście przyszłej funkcji budynku.

Napisano

Budynek mieszkalny. Parter + piętro jeszcze dojdzie. Projekt na planowany dom jest sprzed 17 lat i przewidywał dwa oddzielne mieszkania w jednym dużym domu. Chcemy to zmienić. Czy jest możliwość zmian w takim projekcie ( dostosowanie do obecnych przepisów) ?

Napisano
58 minut temu, mmarchewka93 napisał:

Czy jest możliwość zmian w takim projekcie ( dostosowanie do obecnych przepisów) ?

Tak - na pewno można go dostosować do obecnych przepisów - jeśli jest to działka budowlana i dopuszcza lokalizację budynku mieszkalnego. 

Napisano

Do realizacji budowy potrzebny będzie nowy projekt budynku spełniający aktualne wymagania oraz uzyskanie pozwolenia na budowę lub zgłoszenie. Prac przy rozpoczętej budowie nie można wznowić , gdyż z pewnością straciło ważność wydane wcześniej pozwolenie n budowę. Problemem może być również np.  zmiana w MPZP dopuszczająca inny rodzaj zabudowy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dlatego trzeba się pozbyć tych obu wnęk, wypełnić je styropianem na całą głębokość, aż do połowy średnicy  tej balustrady, zrobić tynk pomiędzy tralkami pod kolor elewacji, a parapet podnieść nad balustradę i założyć obróbkę blacharską szeroką aż na zewnątrz. Resztę tego balkonu, czyli środek trzeba skuć do dna i zrobić hydroizolację z odprowadzeniem wody na zewnątrz.   To niczego nie zmieni, to pudrowanie trupa, tylko na chwilę.  Czy jest ich więcej, takich balkonów? Czy jest tam też problem z wilgocią? 
    • Nie walczę z niczym, ani z nikim. Nawet z Tobą nie walczę. Bądź spokojny.
    • Dobrze wiesz, ze miało być "A jak twój problem"? Rozumiem, dalej walczysz. Przecież ja grzecznie przeprosiłem za off'a i nie miałem zamiaru ciągnąc tematu dalej. Są widocznie takie i tacy, którym na tym zależy. Temat żyje, może pojedzie więcej osób.
    • Balkon ma zdecydowanie bardziej zadanie dekoracyjne niż funkcjonalne. Jest dosyć szeroki i na zdjęciach widać, że ma on tak jakby wnęki w jedną i drugą stronę, które są szerokości 20-30 cm. Ani tam się nie można zmieścić ani w żaden sposób wykorzystać. Odnośnie ptasich odchodów, mamy z tym ogromny problem i jestem świadomy, że to nie wygląda dobrze, ale to jest efekt ok. dwutygodniowej nieobecności w mieszkaniu. Gołębie są plaga i potrafią na tym balkonie założyć gniazdo w dwa-trzy dni jak się nie pilnuje. Teraz całą powierzchnię odkryłem kolcami ale i tak jak jest jakiś zawzięty, to potrafi na tych kolcach się zadomowic. Odnośnie balustrady, nie ma opcji żeby ją usunąć/zmienić. Budynek jest wpisany do ewidencji zabytków i jest to element niezmieniony w ramach elewacji. Jeśli chodzi o większych pracach na tym balkonie blokuje nie mam trochę wyczucia na co mogę sobie pozwolić a co musi zrobić wspólnota, która jest wyjątkowo bierna jeśli chodzi o jakiekolwiek prace remontowe, więc liczyłem, że może udałoby się coś z tym balkonem podziałać, bez większych prac. Przedwczoraj przyszedł do mnie facet, który zajmuje się oknami, wymienił uszczelkę w tych drzwiach balkonowych, bo podobno była w tragicznym stanie i je uszczelnił, bo były ponoć okropnie rozregulowane. Dodatkowo stwierdził, że ta wilgotna ściana to ewidentnie jest problem wody fizycznie przenikającej do mieszkania, najprawdopodobniej między szczeliny między oknem w ścianą, polecił żeby tam przejechać silikonem i to powinno pomóc, bo woda nie będzie się przedostawać. Wczoraj natomiast umówiłem się z jakimś specem który przyszedl sprawdzić co można z tym zrobić i stwierdził, że to najpewniej problem z hydroizolacja. Wypukal ten beton na zewnatrz przy drzwiach na dole i ściany i stwierdził, że może podkuć niewielki kawałek tego betonu, tak koło 15-20 cm i troszkę tej ściany na bokach i sprawdzić, co się tam dzieje i to zaizolować. Wycenił to na jakieś 800 zł + 700 jak chciałbym, żeby odnowił też wilgotna ścianę w środku. 
    • Nie przyłączyłem się, bo szybciutko pobiegłem do Biedronki po lody, tak jak mi zasugerowano 😛 Rozumiem, że więcej merytorycznych odpowiedzi nie będzie, więc dziękuję za pomoc! 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...