Skocz do zawartości

drzwi robione własnoręcznie


MrTomo

Recommended Posts

Napisano

Zabrałem się za skręcanie drzwi.

Dechy grubości 28mm, poskręcałem płaskownikami 30x5mm.

To są dechy podłogowe, więc mają niewielki pióro-wpust, na które się zeszły.

Nie wiem czy dobrze, ale posmarowałem łączenie klejem.

To będą drzwi wiszące (przesuwne)

 

 

IMG_20191212_202830.thumb.jpg.cba3a476de1d79086edc031e4c2cef84.jpgIMG_20191212_202847.thumb.jpg.1b6eb9e975969cfa240a09ca624feb3f.jpgIMG_20191212_202911.thumb.jpg.cd332488a002d55407eff921db45bee1.jpg

 

 

 

Pytania takie: 

Czy drzwi się nie wygną na środku?

Czy dodatkowe skręcenie płaskownikiem - jak na ostatnim zdjęciu - zapobiegnie ew. odkształceniu?

Jeśli tak to - również dawać płaskowniki z obu stron?

 

IMG_20191212_202830kop.thumb.jpg.ca581e1a4b7e1394628d6d844b2f7429.jpg

 

 

Napisano
19 minut temu, MrTomo napisał:

Pytania takie: 

Czy drzwi się nie wygną na środku?

Czy dodatkowe skręcenie płaskownikiem - jak na ostatnim zdjęciu - zapobiegnie ew. odkształceniu?

Jeśli tak to - również dawać płaskowniki z obu stron?

Nie wygną się, nie ma o co się bać. Dechy masz wysezonowane jak mało kto i mało kiedy :) pochodzą przecież z podłogi.

Płaskownik przecież masz z drugiej strony, no chyba że masz na myśli płaskownik po skosie tak jak zaznaczyłeś na zdjęciu.

IMG_20191212_202830kop.jpg

Jedynie co bym Ci polecił zmienić to śruby i nakrętki. Daj śruby zamkowe i nakrętki kapslowe/kołpakowe, ładniej to będzie wyglądało aniżeli tak jak teraz. Płaskownika po skosie bym nie dawał.

Nakretka-kolpakowa-czarna-oksyda-M4-10sz

1-kg-SRUBA-ZAMKOWA-CZARNA-82406-12-80MM-

 

Napisano (edytowany)
15 minut temu, mhtyl napisał:

Dechy masz wysezonowane jak mało kto i mało kiedy :) pochodzą przecież z podłogi.

No, nie.

Deski sa na podłogę, ale wysezonowane to nie są.

Sa z suszarni, u mnie na poddaszu leżą z miesiąc, nie dłużej.

15 minut temu, mhtyl napisał:

chyba że masz na myśli płaskownik po skosie

Tak, po skosie.

Wygiąć po szerokości się nie wygną, ale po długości mogą.

Przynajmniej tak mi się nasunęło jak już to  to skręciłem.

 

Śruby mi nie przeszkadzają.

Nakrętki są przedłużane, z takim kołnierzykiem też ładne.

Co nawyżej może podkładki spreżynujące wywalę..?

:-)

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
3 minuty temu, MrTomo napisał:

No, nie.

Deski sa na podłogę, ale wysezonowane to nie są.

Sa z suszarni, u mnie na poddaszu leżą z miesiąc, nie dłużej.

Tak, po skosie.

Wygiąć po szerokości się nie wygną, ale po długości mogą.

Przynajmniej tak mi się nasunęło jak już to  to skręciłem.

Dechy może nie mają ileś tam lat ale są z suszarni a przed suszarnią tez trochę na pewno sobie leżały, w dodatku masz je sklejone więc wg mnie nie powinny się wypaczyć.

Ja tam tego płaskownika bym nie dawał ale jak dasz to doda uroku drzwiom.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Ktoś się orientuje - w tego typu prowadnicach można zastosować jakiś domykacz?

 

image.png.cfec308897d0d9ac19448c14aa91c873.png

 

Po dojechaniu drzwi do blokady, następuje odbicie (na końcu blokady są dwie gumki) i drzwi cofają się o jakieś 3cm, co doprowadza mnie do irytacji...

Nie przewidziałem tego, bo zrobiłbym drzwi szersze o te 3cm.

Napisano

Owszem się da, ale wtedy dolny prowadnik mi ucieknie, a jego nie przesunę, bo tam już rurki od podłogówki biegną.

 

Znalazłem taką klamkę

 

image.png.1354fa2c6f69c4b10a31cc6b414949ae.png

 

 

 

1 minutę temu, MrTomo napisał:

dolny prowadnik mi ucieknie, a jego nie przesunę

Chociaż - ze 2 cm może go przesunę jeszcze

Napisano

Tego dolnego prowadnika nie da się ciut przerobić, przedłużyć?

Napisano
11 minut temu, uroboros napisał:

Tego dolnego prowadnika nie da się ciut przerobić, przedłużyć?

Najchętniej tak bym zrobił, bo ten jest plastikowy.

Napisano

No to co to jest dla Ciebie za problem?

 

Wierzę w Twoje możliwości :91_thumbsup::icon_mrgreen:

 

Płaskowniczek, blaszka, dziurki na śrubki, spawanko... albo blaszka powyginana...

i z dziurkami na śrubki...

 

Śrubki w tym samym miejscu

Napisano (edytowany)
Dnia 12.12.2019 o 21:11, MrTomo napisał:

 Nie wiem czy dobrze, ale posmarowałem łączenie klejem.

To będą drzwi wiszące (przesuwne)

 

Pytania takie: 

Czy drzwi się nie wygną na środku?

Czy dodatkowe skręcenie płaskownikiem - jak na ostatnim zdjęciu - zapobiegnie ew. odkształceniu?

Jeśli tak to - również dawać płaskowniki z obu stron?

 

Podstawowym pytaniem jest gdzie te drzwi będą, co będą zamykały, w jakich warunkach pracowały. Od tego zależą odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania. Naprawdę!

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano
50 minut temu, uroboros napisał:

No to co to jest dla Ciebie za problem?

 

Już mi się nie chce - naprawdę.

Chciałbym złożyć coś bez przeróbek, bez kombinacji.

Napisano
1 godzinę temu, MrTomo napisał:

Ktoś się orientuje - w tego typu prowadnicach można zastosować jakiś domykacz?

Domykacze są w sprzedaży i to różnego typu, musiałbyś najlepiej dopasować taki który by sie sprawdził z takimi prowadnicami jakie masz.

Znalazłem coś co chyba powinno pasować

samodomykacz_do_drzwi_przesuwnych_07.jpg

 

https://www.google.com/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwil7PGHzsfmAhVNlYsKHek9CbIQjhx6BAgBEAI&url=https%3A%2F%2Frustykalneuchwyty.pl%2Fsamodomykacz-do-drzwi-przesuwnych-01.html&psig=AOvVaw27RpKilPO6jb4CpuHhY-fW&ust=1577047336387668

 

art00643.jpg

https://www.google.com/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwj379TNzsfmAhVq_CoKHe_hCpoQjhx6BAgBEAI&url=https%3A%2F%2Frustykalneuchwyty.pl%2Fsamodomykacz-do-drzwi-przesuwnych-podwojny-07.html&psig=AOvVaw27RpKilPO6jb4CpuHhY-fW&ust=1577047336387668

 

A poniżej samozamykacz podwójny

art00639_1.jpg

 

 

 

Napisano
29 minut temu, retrofood napisał:

gdzie te drzwi będą, co będą zamykały, w jakich warunkach pracowały

Drzwi wewnątrz. Drzwi do pokoju dziecka.

2 minuty temu, mhtyl napisał:

Znalazłem coś co chyba powinno pasować

No właśnie nie jestem przekonany

Napisano

Super.

Znalazłeś przy okazji Uchwyt wpuszczany 

Drogie te domykacze.

 

1 godzinę temu, MrTomo napisał:

Znalazłem taką klamkę

 

image.png.1354fa2c6f69c4b10a31cc6b414949ae.png

 

 

 

Co sądzicie o tym patencie?

Napisano
1 minutę temu, MrTomo napisał:

Super.

Znalazłeś przy okazji Uchwyt wpuszczany 

Widzisz, szukać też trzeba umieć :) ale dobrze  że udało mi się coś znaleźć co będzie Ci pasowało.

Napisano
53 minuty temu, MrTomo napisał:

Drzwi wewnątrz. Drzwi do pokoju dziecka.

 

To się nie odkształcą jeśli nie będą zawilgocone. Ale jeśli zamokną, to żadne suszenie nie przywróci im poprzedniej formy.

 

Napisano
1 godzinę temu, MrTomo napisał:

Już mi się nie chce - naprawdę.

Chciałbym złożyć coś bez przeróbek, bez kombinacji.

Nie podoba mi się to co robisz. To będzie zbyt ciężkie dla dziecka. A z czasem za mało szczelne.

Poza tym czas ubierać choinkę, a nie pierniczyć się z jakimiś drzwiami...

Napisano
10 godzin temu, retrofood napisał:

To będzie zbyt ciężkie dla dziecka

:icon_eek:

10 godzin temu, retrofood napisał:

 A z czasem za mało szczelne.

 

:icon_eek:

 

 

3 godziny temu, Buster napisał:

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale może szukasz takich blokad

 

3 godziny temu, Buster napisał:

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale może szukasz takich blokad

Super

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 21.12.2019 o 20:08, MrTomo napisał:

Ktoś się orientuje - w tego typu prowadnicach można zastosować jakiś domykacz?

 

image.png.cfec308897d0d9ac19448c14aa91c873.png

 

Po dojechaniu drzwi do blokady, następuje odbicie (na końcu blokady są dwie gumki) i drzwi cofają się o jakieś 3cm, co doprowadza mnie do irytacji...

Nie przewidziałem tego, bo zrobiłbym drzwi szersze o te 3cm.

Jako tako w takich systemach tego nie ma. I to niezależnie czy kupisz to w Leroyu czy w firmie zajmującej się produkcją drzwi - np. Erkado ma bardzo podobny system. Jedyna opcja jak dla mnie to wklejenie takiego domykacza jak w szafach przesuwnych.

Inna opcja to zakup gotowca:

https://www.meble.pl/p3340010,silent-stop-samodomykacz-do-drzwi-roc-design-z-mocowaniem-czarny.html

I drzwi nawet podobne ;).

  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam wszystkich, z moim dziadkiem bierzemy się za remont domu z lat 1948, dziadek pomagał przy budowie domu, powierzchnia domu to około 120m2 Fundamenty z tego co nam wiadomo prawdopodobnie są betonowe a jeśli nie betonowe to beton pomieszany z różnymi domieszkami kruszywa jak to bywało na tamte czasy, fundamenty są odizolowane prawdopodobnie papą ( nie było nigdy problemu z pleśnią czy wilgocią) dom jest z piwnicą która biegnie pod trzema pomieszczeniami na parterze dwa pomieszczenia na wprost przy wejściu do piwnicy i jedno na lewo ( zejście do piwnicy jest w domu. Na podstawie parteru są betonoowe belki i od dołu z piwnicy widać jakieś metalowe części przebiegające przez całe długości piwnicy dość grube. Podłoga na parterze jest z desek i jako ocieplenie są wrzucone trociny i na to położone prawdopodobnie panele. Na piętrze (piętro było użytkowe od początku powstania domu) strop był z belek drewnianych a podłoga z desek, pod deskami było jakieś wypełnienie ( wyglądało to trochę jak ususzona słoma związana z jakimś giętkim drutem który można wyginać w palcach) w dalszej kolejności oczywiście ściany na górze, wszystko zrobione na pomieszczenia użytkowe. Mury domu są wykonane z jakiegoś białego kruszywa, miejscami z cegieł itd, ale głównie to białe kruszywo ( dziadek mówił że to po prostu biały kamień najpopularniejszy i najtańszy w tamtym okresie) to wszystko jest połączone ze sobą na zaprawie wapienno żwirowej z bardzo małą domieszką cementu, dom na pewno nie ma zbrojenia, 20-30 lat temu góra domu została całkowicie wyrównana trochę pustakami a trochę cegłami i tak dom stał praktycznie do teraz. Aktualnie dziadek zerwał cały drewniany strop i wyburzył praktycznie wszystko na górze, na połowie dawnego stropu został położony strop teriva (całość stropu to 28 belek od 4,80 - 5,40m i około 490 pustaków z keramzytu) mury zostały, wszystko dzieje się pod dachem, mury w miejscach belek zostały całkowicie skute żeby belki siedziały w całości na ścianie, mury same w sobie mają od 30-50 cm grubości, na parterze prawdopodobnie spokojnie 40-50 cm im bardziej w górę tym może być mniej. Mamy w planach wkłuc się w ściany i dać zbrojeniie wieńcowe żeby związać wszystko razem ze sobą ( ściany w miejscu zbrojenia nie będą skuwane na wylot tylko częściowo. Moje pytanie jest następujące, ostatnio naszła mnie rozkmina po założeniu połowy stropu, co jeśli mury nie wytrzymają? Dziadek mówi, że spokojnie ten mnie jeszcze przeżyje, co do fundamentów mówi, że jest pewny, ale chciałbym zasięgnąć opinii. Dodałem jakieś tam załączniki które miałem w telefonie, nie wiem czy to pomoże. received_-885501225.mp4
    • Jak wyżej  -ale. Ale,  dodaję podziękowania za  serdeczność i cierpliwość   .        
    • To i ja dziękuję za to, że jak zawsze było pięknie- uwielbiam te spotkania. Za niecały rok plizzzzzzz w czerwcu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    • a Michał stojąc przy grillu o mało nie zamarzł... szacun dla Michała, nie grilla...
    • My również ślicznie dziękujemy wszystkim za spotkanie i Michałowi za organizację 🙂 Fajnie było zobaczyć, pogadać o po prostu pobyć ❤️ Do zobaczenia w przyszłym roku 😘
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...