Skocz do zawartości

Nawierzchnia z kamienia i bruku dębowego po 20 latach użytkowania


Recommended Posts

Kostka zachowała kolor, ciągle jest ładna, nie kruszy się, nie plami trwale. Wykonane z niej obrzeża nie rozjeżdżają się na boki. Z kamieniem nie mam żadnego kłopotu. Obsługi wymagają natomiast fugi - mówią Halina i Zbyszek, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy nawierzchnię ułożyli w 1999 r.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrod/a/30969-nawierzchnia-z-kamienia-i-bruku-debowego-po-20-latach-uzytkowania

Link do komentarza
Cytat

Mąż kupił okrąglaki dębowe, kazał stolarzom pociąć je na kołki o długości 10 cm i zaimpregnować w beczkach ze zużytym olejem samochodowym. 

To że ludzie nie umieją prawidłowo sie wysłowić to normalne ale autor artykułu powinien to poprawić bo jak okrąglaki można pociąć na kołki? tnie się na plastry a po drugie mają ludzie pojęcie i wiedzę fachową aby impregnować w oleju zużytym samochodowym a potem to wąchać przez lata :) 

Link do komentarza
3 godziny temu, mhtyl napisał:

To że ludzie nie umieją prawidłowo sie wysłowić to normalne ale autor artykułu powinien to poprawić bo jak okrąglaki można pociąć na kołki? tnie się na plastry

Większość tych okrąglaków jak widać ze zdjęcia nie przekracza średnicy 10 cm, więc jak przy pocięciu ich na odcinki o długości 10cm można mówić o plastrach ?.

Coś co jest dłuższe niż szersze nigdy nie będzie plastrem tylko raczej kołkiem.

Ja się za bardzo na kołkach nie znam, ale Heniu pewno ma to obcykane skoro kwestionuje zasadność takiego nazewnictwa.xD

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To moja instalacja wydaje mi się ze to typ zamknięty choć kompletnie na tym się nie znam. Kocioł na węgiel znika chcę przejść na zasilenie lpg z Gaspolu i pytam o kotły bo dostałem 2 opcje -kocioł gazowy firmy Termet: Gold Plus II 20 + Termet SG Plus 120 + regulator Termet ST-292 v3 + czujnik temp. zewn -VIESSMANN Vitodens 100-W B1HF + 100 litrów zasobnik na ciepłą wodę oczywiście mogę wybrać co innego stąd mój post by poznać opinie większej ilości osób. zasobnik wody ACV SMART 210 litrów wymiennik stal nierdzewna to moj pomysł wydaje mi się ze jest całkiem oki ale co do kotłów to brak pomysłu.  
    • A jaka ta "podłoga' jest teraz? Z czego zrobiona?
    • Jak nie planujesz izolacji od ziemi, czyli jak masz ściany piwnicy nieocieplone, to w miarę wyrównywnujesz powierzchnię, kładziesz folie budowlaną, wywijasz ją na wysokość docelowej wylewki, kładziesz rurki takie najlepiej pół cala dzieląc całą powierzchnię np na 3 części lub na 4. Pozimujujesz je za pomocą kupek z betonu. Po zastygnięciu wylewasz beton B20 lub B25, rozprowadzasz łatą i gotowe. Pracę możesz podzielić na te części, które są odgrodzone rurkami, będzie Ci łatwiej zaciągać. Potem w zależności od temperatury i wilgotności, a to trzeba organoleptycznie ocenić, zacierasz pacą sttropianową. Przy niskiej wilgotność w granicach 40-50% można to już zacierać po 4-5 godzinach, przy wyższej odpowiednio dłużej, czyli po 6-7 godzinach. Kałdziesz najlepiej płytę styropianową tak, żeby można było na niej stanąć i dostać się do całej powierzchni. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Po rozejrzeniu sie w temacie, bylo oczywiste, ze tylko frezowy .     Ulatwianie sobie pracy jest bardzo bliskie memu sercu. Nie lubie sie przemeczac . Oczywiscie, nie potrzebuje RR w postaci Makity z filmiku, znalazlam cos takiego: marka Tokachi ale to tylko tak z japonska wyglada.         @animus   Dzieki za troske o moje bezpieczenstwo w czasie pracy z rozdrabniaczem . Jesli chodzi o pilarke, to chyba to nie bedzie akumulatorowa. Zreszta, w tej chwili pilniejszym zakupem jest rozdrabniarka, bo zapasy drewna do kozy powinny wystarczyc do lata.    
    • Oczywiście wiem, że "wylewka zrób to sam" to temat wałkowany 100 razy, a tutoriali jest dwa razy tyle, natomiast moje pytanie jest nieco inne. Chciałbym wyrównać sobie podłogę w piwnicy własnymi siłami. zależy mi na tym aby materiał, którego użyję, był możliwie idiotoodporny. Nie wiem czy zwykły cement taki jest, czy też 21 wiek uraczył nas czymś jeszcze łatwiejszym w użyciu. Nie zależy mi szczególnie na tym aby podłoga nie miała pęknięć (tych estetycznych) ani żeby był to idealny poziom. Ważniejsze jest żeby było równe aniżeli idealnie poziome.    Dobrym przykładem jak ja widzę te różnice jest moje pytanie jakiś czas temu a propos tego jak poradzić sobie z montażem haka w suficie, który był z pełnej cegły, która lubiła się kruszyć. Można było albo - wkładać drewniane listewki rozporowe, papier toaletowy, ślinę i zaklęcia jak to robili nasi dziadowie przez stulecia i być oldskulowym lub - wlać kotwę chemiczną i powiesić na tym słonia   pomyślałem, że może z wylewką cementową vs (tu wstaw coś innego) jest podobnie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...