Skocz do zawartości

Przeciwpożarowe drzwi do mieszkania?


Recommended Posts

Witam,


Przymierzam się do wymiany drzwi wejściowych w mieszkaniu, w bloku 11-piętrowym (wielka płyta). Mieszkanie na ostatnim piętrze z anektowaną częścią korytarza klatki.
Problem polega na tym że w mailu od zarządcy dostałem informację że muszą być to drzwi przeciwpożarowe z wytrzymałością minimum EI60. Jest to niby wymóg straży pożarnej ze względu na podwyższone zagrożenie.
Z początku myślałem że to niewielki problem jednak gdzie bym nie pytał, słyszę że jestem pierwszym klientem z takim wymogiem.  Ciężko jest dostać drzwi o takim parametrze spełniających jednocześnie funkcje drzwi antywłamaniowych, a nawet jeśli to niosą za sobą parę niedogodności jak konieczny samozamykacz czy pęczniejące uszczelki które w normalnym stanie są luźne przez co drzwi kiepsko izolują dźwięki.
 

Obecne drzwi spełniają niby ten wymóg jednak wyglądają jak zwykłe drzwi techniczne z jednym zamkiem jednak ani to estetyczne, ani nie wzbudza zaufania.
Radzono mi nawet żeby się tym nie przejmować bo to martwy przepis, wymóg tylko na papierze i nikt tego nigdy nie sprawdza.

Długo się już nad tym głowię, w końcu postanowiłem szukać pomocy na forum. Czy spotkaliście się z takim wymogiem? Czy warto się tym przejmować?

Link do komentarza
  Dnia 7.06.2019 o 10:17, Pueblo91 napisał:

 Przymierzam się do wymiany drzwi wejściowych w mieszkaniu, w bloku 11-piętrowym (wielka płyta). Mieszkanie na ostatnim piętrze z anektowaną częścią korytarza klatki. 

Rozwiń  

Co oznacza  "z anektowaną częścią korytarza klatki"? Czyżbyś zabudował część korytarza stanowiącego przejście przeciwpożarowe? Zrób rysunek, bo coś mi się to nie podobuje.

Link do komentarza

Sama klatka jest mała. Praktycznie zaraz za linią na lewo jest kolejne mieszkanie. U góry po prawej widać rozmieszczenie mieszkań. 

A zarządcy pytałem właściwie tylko o pozwolenie na przebudowę tej ścianki z karton gipsu. O wymianie drzwi wspomniałem przy okazji i faktycznie niepotrzebnie.

Link do komentarza

Większość nie wymieniała drzwi w ogóle albo tylko wmontowała sobie dodatkowy zamek.

Kilka przypadków wiem że wymieniło drzwi wcześniej a ostatnio dostali maila od zarządcy z prośbą o podanie danych czy parametrów drzwi.

Stąd mój dylemat bo z jednej strony wszędzie mówią żeby olać, że nikt takich nie kupuje, a z drugiej faktycznie widać że coś jest na rzeczy. 

 

 

Link do komentarza

Lokale 34 i 35 mają zmienione drzwi, niestety jak długo tu mieszkam, nie miałem okazji z nimi pogadać. Gość który był u mnie doradzić ocenił że sąsiedzi mają zwykłe drzwi i on by to olał bo to martwy przepis.

 

A nieprzerobione drzwi na tabliczce mają parametr EI60 jednak wyglądają jak zwykłe techniczne drzwi z jednym zamkiem. 

Link do komentarza

I większość mieszkańców ma te zwykłe techniczne drzwi które teoretycznie spełniają wymogi. 

Mogę albo w myśl przepis ponad logikę zostać przy obecnych drzwiach, albo kupić coś co daje poczucie bezpieczeństwa i wygląda lepiej ale kłóci się z urzędem.

Dlatego chciałem podpytać czy faktycznie ktoś to konroluje, czy ktoś coś podobnego przerabiał.

Link do komentarza
  Dnia 7.06.2019 o 11:15, Pueblo91 napisał:

Na ostatnim piętrze nie ma wejścia do windy przez co do mieszkania prowadził pusty korytarz.
 

Rozwiń  

Jak wyglądają ostatnie piętra tego wieżowca to ja wiem, mieszkałem na 8-mym piętrze, ale jak się winda psuła to się chodziło górą do sąsiedniej klatki. U Ciebie rozumiem, że dobudowana część korytarza jest w przeciwną stronę niż przejście ppoż., co zasygnalizował @aru w poście #4. 

W moim bloku nikt nie miał drzwi ppoż. do mieszkania, a administracja pilnowała jedynie drożności przejścia korytarzem, na którym były drzwi wahadłowe. Przejść było można, ale musiały być zawsze zamknięte.

Link do komentarza

A no właśnie na ostatnim piętrze przejścia ppoż nie ma bo zrobili z niego dwa mieszkania.  Co ciekawe na planach na klatce dalej biegnie tędy droga ewakuacyjna. Z tym że przez dwa mieszkania i ścianę miedzy nimi.
Jedynym miejscem gdzie swobodnie można przejść między klatkami jest parter.

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
    • Można też sobie zrobić zakwas z buraków, podobno to najlepszy probiotyk. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Podobno lepiej uzupełniać bakterie jogurtem i kefirem niż tylko kiszonkami
    • Na razie obstawiałbym wilgoć. Bardzo prawdopodobne, że obecną tam w wyniku jakiegoś przecieku i zalania stropu. Na pierwszym zdjęciu wygląda to jak plama/zaciek sięgająca dalej od krawędzi ściany, w głąb pomieszczenia.  Żeby coś podpowiedzieć z sensem trzeba mieć informację o tym co jest po drugiej stronie tego stropu i ściany. Płaski dach, strych, to ściana zewnętrzna czy wewnętrzna? Czy jest tam izolacja cieplna i gdzie? Co do rozróżnienia wilgoć czy grzyb, to akurat szczególnie łatwo o zagrzybienie w miejscach zawilgoconych. 
    • Dzień dobry, Wybór między blachodachówką a panelami na rąbek stojący typu „click” często sprowadza się do kompromisu między czasem realizacji a efektem końcowym. Blachodachówka, szczególnie w wersji modułowej, daje się szybko zamontować, co wynika z jej wymiarów, łatwości transportu oraz prostoty w docinaniu i dopasowaniu do połaci. To rozwiązanie szczególnie chętnie wybierane przy inwestycjach, gdzie liczy się tempo prac i ograniczenie kosztów związanych z robocizną. Panele na rąbek wymagają więcej precyzji – zarówno w przygotowaniu podkonstrukcji, jak i w samym montażu. Montaż tych paneli zajmuje więcej czasu i wymaga większego doświadczenia ze strony wykonawcy, ale efekt wizualny oraz szczelność połączeń przewyższają rozwiązania klasyczne. To rozwiązanie często stosowane przy projektach nowoczesnych lub tam, gdzie dach jest mocno wyeksponowany. W praktyce o wyborze powinien decydować nie tylko wygląd, ale też stopień skomplikowania dachu, dostępność ekipy z doświadczeniem w danym systemie oraz oczekiwania inwestora co do trwałości i estetyki. Przy prostych połaciach obie opcje są funkcjonalne, ale przy bardziej wymagających geometrach panele na rąbek mogą wymagać więcej pracy na detalu. ___________________________________ Panele dachowe na rąbek PD-510 https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/panele-dachowe-blacha-na-rabek-stojacy/
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...