Skocz do zawartości

Przeciwpożarowe drzwi do mieszkania?


Recommended Posts

Napisano

Witam,


Przymierzam się do wymiany drzwi wejściowych w mieszkaniu, w bloku 11-piętrowym (wielka płyta). Mieszkanie na ostatnim piętrze z anektowaną częścią korytarza klatki.
Problem polega na tym że w mailu od zarządcy dostałem informację że muszą być to drzwi przeciwpożarowe z wytrzymałością minimum EI60. Jest to niby wymóg straży pożarnej ze względu na podwyższone zagrożenie.
Z początku myślałem że to niewielki problem jednak gdzie bym nie pytał, słyszę że jestem pierwszym klientem z takim wymogiem.  Ciężko jest dostać drzwi o takim parametrze spełniających jednocześnie funkcje drzwi antywłamaniowych, a nawet jeśli to niosą za sobą parę niedogodności jak konieczny samozamykacz czy pęczniejące uszczelki które w normalnym stanie są luźne przez co drzwi kiepsko izolują dźwięki.
 

Obecne drzwi spełniają niby ten wymóg jednak wyglądają jak zwykłe drzwi techniczne z jednym zamkiem jednak ani to estetyczne, ani nie wzbudza zaufania.
Radzono mi nawet żeby się tym nie przejmować bo to martwy przepis, wymóg tylko na papierze i nikt tego nigdy nie sprawdza.

Długo się już nad tym głowię, w końcu postanowiłem szukać pomocy na forum. Czy spotkaliście się z takim wymogiem? Czy warto się tym przejmować?

Napisano
50 minut temu, Pueblo91 napisał:

 Przymierzam się do wymiany drzwi wejściowych w mieszkaniu, w bloku 11-piętrowym (wielka płyta). Mieszkanie na ostatnim piętrze z anektowaną częścią korytarza klatki. 

Co oznacza  "z anektowaną częścią korytarza klatki"? Czyżbyś zabudował część korytarza stanowiącego przejście przeciwpożarowe? Zrób rysunek, bo coś mi się to nie podobuje.

Napisano

Na ostatnim piętrze nie ma wejścia do windy przez co do mieszkania prowadził pusty korytarz.
Któryś z wcześniejszych właścicieli postawił ściankę z karton gipsu i przedłużył sobie mieszkanie. (Z tego co wiem to legalnie)

 

51699130_533051653850100_5911454306015379456_n.jpg

Napisano

a jak wygląda cała klatka z korytarzem?

czyli na lewo od rysunku?

co do samego wymogu to par 217 pkt 1 ust.1 warunków technicznych jakim.....

 

no i po co było pytać zarządcy?

Napisano

Sama klatka jest mała. Praktycznie zaraz za linią na lewo jest kolejne mieszkanie. U góry po prawej widać rozmieszczenie mieszkań. 

A zarządcy pytałem właściwie tylko o pozwolenie na przebudowę tej ścianki z karton gipsu. O wymianie drzwi wspomniałem przy okazji i faktycznie niepotrzebnie.

Napisano

chodzi o to czy sama klatka schodowa jest odcięta drzwiami?

 

co do drzwi EI60 to przy ściance z GK zapewne (?) niesystemowej (czyli nie spełniającej wymaganych EI60) to kożuch do kwiatka

Napisano

A jeśli chodzi o to to nie. Klatka jest otwarta.

A ze ścianą to niestety. Przepis ważniejszy niż logika. Ciężko było ich nawet przekonać że taka ściana wejściowa to pomyłka. W papierach się zgadza i koniec.

Napisano

Tak się zastanawiam, ale moja wiedza nie ogarnia ............

 

Czy inne mieszkania (takie same) ale na innej klatce i bez "przesuniętych drzwi wejściowych (czyli bez dorobionego korytarza) mają drzwi przeciwpożarowe?

Napisano

Większość nie wymieniała drzwi w ogóle albo tylko wmontowała sobie dodatkowy zamek.

Kilka przypadków wiem że wymieniło drzwi wcześniej a ostatnio dostali maila od zarządcy z prośbą o podanie danych czy parametrów drzwi.

Stąd mój dylemat bo z jednej strony wszędzie mówią żeby olać, że nikt takich nie kupuje, a z drugiej faktycznie widać że coś jest na rzeczy. 

 

 

Napisano
1 minutę temu, Pueblo91 napisał:

Większość nie wymieniała drzwi w ogóle albo tylko wmontowała sobie dodatkowy zamek

Czy dobrze odczytuję?

Nieprzerobione mieszkania miały/mają drzwi ppoż ?

Lokal 35 ma też drzwi ppoż ?

Napisano

Lokale 34 i 35 mają zmienione drzwi, niestety jak długo tu mieszkam, nie miałem okazji z nimi pogadać. Gość który był u mnie doradzić ocenił że sąsiedzi mają zwykłe drzwi i on by to olał bo to martwy przepis.

 

A nieprzerobione drzwi na tabliczce mają parametr EI60 jednak wyglądają jak zwykłe techniczne drzwi z jednym zamkiem. 

Napisano

I większość mieszkańców ma te zwykłe techniczne drzwi które teoretycznie spełniają wymogi. 

Mogę albo w myśl przepis ponad logikę zostać przy obecnych drzwiach, albo kupić coś co daje poczucie bezpieczeństwa i wygląda lepiej ale kłóci się z urzędem.

Dlatego chciałem podpytać czy faktycznie ktoś to konroluje, czy ktoś coś podobnego przerabiał.

Napisano

Bezpieczeństwa to nie poprawi ale gdybyś miał fakturę na zwykłe drzwi i było by dopisane to EI60 to masz problem z głowy.

Załatwisz to w każdym małym sklepie, powiesz że potrzebujesz na fakturze taki napis i tyle.

Napisano
Dnia 7.06.2019 o 13:15, Pueblo91 napisał:

Na ostatnim piętrze nie ma wejścia do windy przez co do mieszkania prowadził pusty korytarz.
 

Jak wyglądają ostatnie piętra tego wieżowca to ja wiem, mieszkałem na 8-mym piętrze, ale jak się winda psuła to się chodziło górą do sąsiedniej klatki. U Ciebie rozumiem, że dobudowana część korytarza jest w przeciwną stronę niż przejście ppoż., co zasygnalizował @aru w poście #4. 

W moim bloku nikt nie miał drzwi ppoż. do mieszkania, a administracja pilnowała jedynie drożności przejścia korytarzem, na którym były drzwi wahadłowe. Przejść było można, ale musiały być zawsze zamknięte.

Napisano

A no właśnie na ostatnim piętrze przejścia ppoż nie ma bo zrobili z niego dwa mieszkania.  Co ciekawe na planach na klatce dalej biegnie tędy droga ewakuacyjna. Z tym że przez dwa mieszkania i ścianę miedzy nimi.
Jedynym miejscem gdzie swobodnie można przejść między klatkami jest parter.

 

Napisano
1 godzinę temu, Pueblo91 napisał:

A no właśnie na ostatnim piętrze przejścia ppoż nie ma bo zrobili z niego dwa mieszkania. 
 

Ktoś, kto się na to zgodził, może teraz posiedzieć. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...