Skocz do zawartości

EKO pakiet z pompą ciepła Vitocal 100-S już od 19.702 zł


Recommended Posts

Napisano

Witajcie, 

Zapraszam do zapoznania się z promocyjną ofertą pakietu z pompą ciepła Vitocal 100-S w specjalnej cenie wraz z montażem i 5-letnią gwarancją.
Pompa ciepła split Vitocal 100-S – z tradycyjną dla produktów Viessmann wysoką jakością wykonania i efektywnością.

Promocyjna cena brutto z podatkiem VAT 8% zawiera:

-montaż jednostki wewnętrznej oraz jednostki zewnętrznej na elewacji
-montaż przewodu chłodniczego do 10 m z jednym przejściem przez ścianę
-uruchomienie pompy ciepła
-5 lat gwarancji na urządzenie!
-produkt spełnia wymogi Programu Czyste Powietrze

Warto się śpieszyć! Promocyjna cena tylko do 30.06.2019 r.
Więcej szczegółów i regulamin promocji: TUTAJ

Zapraszam do lektury!

Napisano

Promocji na pompę ciepła split Vitocal 100-S towarzyszy taki oto banner. Widać go pod linkiem wskazanym przez Eksperta Viessmann (i ukrytym również pod nazwą pompy ciepła w tym poście) na górze strony. Pozwolę sobie na załączenie grafiki. Swoją drogą - to ciekawa alternatywa dla dotacji oferowanych przez gminy i okazja do modernizacji lub stworzenie od nowa systemu grzewczego w domu za rozsądne pieniądze.

 

vitocal_100S_viessmann_promo.png

Napisano

A ja, jak zwykle, proponuję realnie podejść do tematu.

Luknijcie: https://www.viessmann.pl/content/dam/vi-brands/PL/Inne/Ekosystem/Prospekt_Ekosystem_Twojego Domu-Vitocal_100-S_2019_04.pdf/_jcr_content/renditions/original./Prospekt_Ekosystem_Twojego Domu-Vitocal_100-S_2019_04.pdf  strona 4 - 6.

 

No właśnie.

Analizując dane techniczne wychodzi, że dla domu wybudowanego z godnie z dzisiejszymi wymogami energooszczędności, dopasować możemy tylko pompy ciepła od A12 w cenie od 24.600 + około 3.000 za obowiązkowe koszty przeglądów gwarancyjnych (kwota za 5 lat).

Jeśli dodamy do tego  CWU to koszt takiego interesu przekracza znacznie kwotę 30.000 zł.

Ps. A co kupić jeśli temperatura zewnętrzna jest niższa niż -7 stopni ?

Napisano
Dnia 11.04.2019 o 10:19, bajbaga napisał:

Ps. A co kupić jeśli temperatura zewnętrzna jest niższa niż -7 stopni ?

Owszem, temperatura zewnętrzna w naszym klimacie czasem spada poniżej -7 stopni, ale to nie oznacza, że wtedy pompa ciepła się wyłącza... nic podobnego. Z Pana doświadczenia wynika, że powinien Pan to wiedzieć i nie zadawać takich pytań, bo tylko wprowadza to zaniepokojenie u inwestorów. Pompa ciepła wtedy pracuje, tylko z niższą efektywnością. A dodatkowo, wspomagana jest grzałką elektryczną. Raz jeszcze podkreślam, że to tylko epizody w trakcie roku i całego sezonu grzewczego. 

 

 

Napisano
11 godzin temu, Eksperci Viessmann napisał:

Raz jeszcze podkreślam, że to tylko epizody w trakcie roku i całego sezonu grzewczego. 

Epizody?

To zależy dla jakiej strefy klimatycznej.

Dobór powietrznych PCi "trochę" się różni od doboru PCi gruntowych - z wielu powodów;

- spora część użytkowników "preferuje" pracę PCi w taniej taryfie (i słusznie), ale tak się składa, że przypada to na noc, a co za tym idzie delta t może nawet przekroczyć 50 stopni (dla 35 stopni medium),

- przy ogrzewaniu CWU delta jest jeszcze większa i osiąga ponad 70 stopni (dla temperatury CWU 55 stopni).

Proponowana powietrzna PCi "wyrabia" ogrzewanie CWU tylko do temperatury zewnętrznej -7 stopni.

Dane: https://programinstalator.pl/wp-content/uploads/3_APCVi_Dane_techniczne_PC__PanD_15_03_2018.pdf 

Trzeba jednak dodać, że Wasz przepływowy podgrzewacz CWU (zasilany grzałkami) jest bardzo skuteczny.

 

Ergo.

Przy założeniu, że ta (100-S) PCi ma ogrzać dom i PCi i ma być jedynym źródłem ciepła, jej minimalny koszt wyniesie około 30.000zł (tak jak pisałem w #3)  i to tylko dla stref klimatycznych (polski) I i II.

Dla stref powyżej II, koszt będzie jeszcze wyższy. 

 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...