Też o tym rozmyślałem.
Czy mógłbym tam sobie rozbić namiot, włożyć do środka materac, śpiwór i walić browary?
Namiot stoi na moim.
Nikogo nie zgorszy browar w moim gardle, zakryty tropikiem.
Bym może zaciągnął chętną koleżankę na coś fajnego.
Może ktoś mnie przeganiać jeśli nie będzie zgorszenie publiczne rozsiewane, czy nie?
Zależało od gardła.
Moje zawsze jedno.
U mnie jest jeszcze lepiej, ja jako właściciel nieruchomości w centrum miasta, jestem również odpowiedzialny za odśnieżanie chodnika (traktowanego jako część publiczna), chodnik jest moją własnością do ulicy włącznie.
Spożywanie alkoholu na tym chodniku jest karane mandatem, widziałem przez okno, jak wypisywano.
Mrugają wtedy koguty suki, odbijają się w oknach, jak dorwą delikwenta.
Czy ja jako właściciel mogę tam postawić stolik i krzesełka i konsumować alkohol z kimś?
Albo tylko stać z piwem w ręku?
Kto w takim stanie prawnym wyrwie mandat?
Ja jako właściciel działki tak/nie?
Mój gość zaproszony przeze mnie już tak/nie?
Obaj/ nikt?
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się