Skocz do zawartości

Podbitka, a na niej mokre plamy.


Recommended Posts

Napisano

Witam. 

Pół roku temu, została wykonana u mnie podbitka. Gdy pada deszcz robi się plama na podbitce w jednym miejscu. Jednakże gdy wkładaliśmy kamerę do środka,  nic nie wykazało, ze stoi tam, woda. Było sucho, tylko na zew pokazuje, ze jest mokre. Podbitka wykonana jest z płyty Osb. Dzisiaj kolejne moje zaskoczenie było, ze tym razem na podbitce wyskoczyły plamy w bardzo dużo miejscach. (Zdjęcia załączam poniżej) Jednakże nie padało, tylko była duża mgła. Za miesiąc mają mi robić elewacje, jednakże wcześniej chcielibyśmy rozwikłać sprawę, co jest nie tak? Dlaczego wychodzą mokre plamy?. Jest to nowy domek, mieszkamy w nim rok. Proszę o pomoc w rozwikłaniu problemu? 

 

Pozderawiam

Joanna

EC0BA47C-4343-44E7-83B9-45C57BEBFB8E.jpeg

00605F90-D647-4064-AE25-B8A21C596F29.jpeg

44220A27-8AFA-4404-BFD0-5BDA46AFC840.jpeg

0CA00935-9E4E-4766-8018-70363EA07557.jpeg

6BD1ECEE-22C9-4268-B82F-E6502F5CD307.jpeg

Napisano

Jakie masz pokrycie dachowe i czy jest pełne deskowanie czy membrana.

Czym została wykończona ta podbitka?

Napisano

Mam dachówkę  ceramiczną, membranę, pełne deskowanie. Jeśli chodzi o podbitkę, to szkielet jest wykonamy z desek, na to płytę OSB, styropian, siatka i klej. A za miesięc chcemy robić strukturę. 

Napisano

Przeciek raczej można wyeliminować. Jedyne wytłumaczenie tego  zjawiska to skraplająca sie woda na podbitce.

Co do konstrukcji wykonania samej podbitki to powinna ona posiadać ona jakąś wentylację.

Napisano

Czyli jest dobrze :) (znaczy się że jest wentylacja) tylko małe "ale" te otwory co widać na zdjęciach to są raczej do oświetlenia, wentylacja podbitki wygląda coś jak poniżej.

DSCF1933.jpg

 

Napisano

Nie ma to raczej wpływu na zawilgocenie podbitki, jest to samoistna kondensacja pary wodnej. Znaczenie będzie miało za kilka lat gdy zacznie grzyb zjadać od środka podbitkę. Dach masz zapewne kopertowy a domek parterowy, tak?

Napisano

Przy dachu dwuspadowym wentylacja podbitki jest o wiele łatwiejsza, przy kopertowym musi być dobra wentylacja z racji z poziomego ułożenia podbitki i malej cyrkulacji powietrza.

Natomiast co do tego zawilgocenia to podejrzewam, że jak dasz strukturę to te zacieki zostaną zamaskowane, teraz je widać ponieważ jest powierzchnia gładka.

Napisano

Te zacieki, które widać na zdjęciach wyszły dzisiaj. I szybko wyschły, bo dzisiaj było gorąco. Czy na strukturze tez takie zacieki mogą wyjść ? 

Ponadto, mam jeszcze pytanie. Czy jest możliwe, ze pomiędzy deskowniem a folią(od wewnątrz dachu), skrapla się woda i wpada w podbitkę?

 Możliwe jest również, ze są za małe otwory pomiędzy wierzbą dachową a ścianami domu?

Napisano
10 minut temu, Joanna_s5 napisał:

Te zacieki, które widać na zdjęciach wyszły dzisiaj. I szybko wyschły, bo dzisiaj było gorąco. Czy na strukturze tez takie zacieki mogą wyjść ? 

Jak wcześniej pisałem, może być skraplanie ale nie będzie widoczne. Tak naprawdę to chyba nikt C i nie odpowie na to pytanie na "tak" lun na "nie".

13 minut temu, Joanna_s5 napisał:

Ponadto, mam jeszcze pytanie. Czy jest możliwe, ze pomiędzy deskowniem a folią(od wewnątrz dachu), skrapla się woda i wpada w podbitkę?

Skropliny powinny być odprowadzone do rynny, jeżeli folia nie tworzy jednej powierzchni z pasem nadrynnowym tylko pod nim to skraplająca sie woda może zaciekać na podbitkę. Tym bardziej przy dużych różnicach temperatur między nocą a dniem. Jak prawidłowo powinno być masz pokazane poniżej. Zwróć uwagę o foli z pełnego deskowania że wchodzi do rynny. Masz tez pokazane jak działa wentylacja.

okap_w_dachu2.gif

22 minuty temu, Joanna_s5 napisał:

Możliwe jest również, ze są za małe otwory pomiędzy wierzbą dachową a ścianami domu?

 

O jakich otworach piszesz?

 

Napisano

Chodzi mi o tą szczelinę gdzie jest zapiankowane. Widać poniżej na zdjęciu 

A2C781E2-1838-484E-8486-992F9216DB24.png

Bardzo dzikuję za zainteresowanie moją sprawą na forum. 

Chciałabym jeszcze zadać jedno pytanie. Wcześniej, kiedy padał deszcz robiła się jedna ogromna plama. Nigdzie więcej. Czy to tez mogło być związane ze skraplaniem? Zdjęcie poniżej. 

3A74A7A7-20B3-47A3-8AC9-2C6DFEAF9945.jpeg

Napisano
6 godzin temu, Joanna_s5 napisał:

Mam dachówkę  ceramiczną, membranę, pełne deskowanie. Jeśli chodzi o podbitkę, to szkielet jest wykonamy z desek, na to płytę OSB, styropian, siatka i klej. A za miesięc chcemy robić strukturę. 

Po pierwsze. Kilka spostrzeżeń. Szkoda, że dopiero teraz piszesz na forum, ale... 

Membrana na pełne deskowanie i pod ceramikę jest lekkim skąpstwem. Trzeba było porządnie opapować.

Nie widzimy w jakim stanie jest membrana po montażu ceramiki na dachu kopertowym. 

Nie widzimy gdzie jest wywinięta w okapie jak już wspomniał kolega. 

Obróbki podrynnowej nie można ocenić. Choć to chyba raczej element wykończenia podbitki, niż połączony z dachem i orynnowaniem. 

W zasadzie nie widać w deskowanie szczeliny wentylacyjnej w kalenicy lukarny (domyślam się, że i na pozostałych połaciach jej nie ma? )

Dylatacji pomiędzy podbitką, a ścianą też nie widać. Istnieje spoooooore ryzyko, iż z czasem pojawi się tam rysa.

Może się czepiam, ale odnalezienie przyczyny może być niemożliwe bez zdjęcia kilku(nastu) dachówek w okapie. Kamera to zabawka, przydatna szczególnie w kanalizacji 😉

Przydałoby się szybko określić przyczynę zawigocenia, gdyż z czasem może tam odpadać struktura po sezonach z ujemnym temperaturami. 

Strzelanie w ciemno, ale typuję nie skropliny , a membranę nie wywiniętą odpowiednio do rynny/na pas podrynnowy. Leci pod konstrukcję okapu z OSB. 

Napisano

Witam. 

Dziękuję za odpowiedz.

Nie bardzo rozumiem co to znaczy, ze pojawi się tam rysa, jeśli chodzi o delatację między podbitką a ścianą ? Pracownicy robiąc podbitkę zapiankowali częściowo, twierdząc, ze nie będzie nam wtedy wyziebiało poddasza.  Bo tam były bardzo duże szczeliny. Tylko częściowo zostawili szczeliny, resztę zapiankowali. 

Druga rzecz to, ta plama którą widać na zdjęciu, robi mi się tylko jak jest na prawdę duża ulewa  i tylko w tym miejscu. Gdy pada lekko deszczyk, plama się nie pojawia. Czyli rozumiem, ze w tym miejscu może być złe połączenie membrany do rynny ? I tam należało by ściągnąć dachówkę ? Tylko zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego ta plama występuje tylko po dużych ulewach?

Natomiast jeżeli chodzi o poprzednie zdjęcia, tam gdzie porobiło się dużo plam, wyszły wczoraj po nocy, kiedy była duża mgła, a deszczu nie było. Czy te plamy mogły być spowodowane tym, ze nie mam wyciętych odpowiednich otworów do wentylacji?  Obecnie na cały dach mam na razie wyciętych 14 małych otworów do oświetlenia. Zdjęcia poniżej, po mgle. 

DB4B07BB-5650-49F9-B3CD-50036AAAFEE9.jpeg

F6576D5A-8C08-47D9-B946-F5F5B8A8EB41.jpeg

Napisano
7 minut temu, Joanna_s5 napisał:

Tylko zastanawia mnie jedna rzecz, dlaczego ta plama występuje tylko po dużych ulewach?

W tym miejscu lub obok musi być przeciek z dachu. Nie koniecznie dach musi przeciekać w tym miejscu, może przeciekać metr, pół metra obok a przeciek robi sie na łączeniu płyt osb  i dętego może dojść łączenie styropianu  a woda sobie miejsce zawsze znajdzie.

12 minut temu, Joanna_s5 napisał:

Natomiast jeżeli chodzi o poprzednie zdjęcia, tam gdzie porobiło się dużo plam, wyszły wczoraj po nocy, kiedy była duża mgła, a deszczu nie było. Czy te plamy mogły być spowodowane tym, ze nie mam wyciętych odpowiednich otworów do wentylacji?  Obecnie na cały dach mam na razie wyciętych 14 małych otworów do oświetlenia. Zdjęcia poniżej, po mgle. 

Nie, otwory czy nawet gdybyś miała zrobiona poprawnie wentylację nie miało by to wpływu na osad rosy, to jest to co pisałem wyżej. Wentylacja służy tylko do wentylowania zamkniętej powierzchni, po to aby nie zgniło to za kilka lat.

17 minut temu, Joanna_s5 napisał:

Nie bardzo rozumiem co to znaczy, ze pojawi się tam rysa, jeśli chodzi o delatację między podbitką a ścianą ? 

Jak tez dobrze domniemywam to ściany masz też ocieplone, a to oznacza że nie masz czego  sie obawiać bo styropian z podbitki styka sie ze styropianem z ocieplenia ściany. Gorzej by było dyby były to dwa różne materiały połączone ze sobą na stałe. 

 

11 godzin temu, Joanna_s5 napisał:

Chodzi mi o tą szczelinę gdzie jest zapiankowane. Widać poniżej na zdjęciu 

A2C781E2-1838-484E-8486-992F9216DB24.png

To nie ma znaczenia.

 

Napisano
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

W tym miejscu lub obok musi być przeciek z dachu. Nie koniecznie dach musi przeciekać w tym miejscu, może przeciekać metr, pół metra obok a przeciek robi sie na łączeniu płyt osb  i dętego może dojść łączenie styropianu  a woda sobie miejsce zawsze znajdzie.

Bardzo dziekuję za odpowiedz. 

Jezeli tam jest przeciek, to czy nie powinna pojawiać się plama, za każdym razem gdy pada deszcz? 

 

Napisano

Chodzi mi raczej o to, że docieplenie elewacji (na murze) będzie pracowało odmiennie od tego zamontowanego na stelażu do więźby. Linia graniczna potrafi niekiedy być widoczna.

 

Co do tej największej plamy widocznej po obfitych deszczach. Wyciągamy dachówki po kolei idąc pasem od okapu do kalenicy. Być może na cięciu dachówka nie podklejona, może taśma kalenicowa źle położona, może membrana uszkodzona gwoździem, nie wiem. Rozbierajcie powoli. 

Napisano
1 minutę temu, Joanna_s5 napisał:

Jezeli tam jest przeciek, to czy nie powinna pojawiać się plama, za każdym razem gdy pada deszcz? 

Nie zawsze przecież pada tak samo :) 

Napisano

Mam jeszcze pytanie, czy na wysokości tego przecieku (o którym ostatnio piszemy ) powyżej na dachu jest komin albo okno dachowe? 

Może być tez coś innego , np lukarna czy kosz. Najlepiej jakbyś zrobiła fotkę całego dachu od rynny aż po kalenice w tym miejscu gdzie przecieka.

Napisano
4 minuty temu, Joanna_s5 napisał:

Proszę zobaczyć zdjęcie poniżej. Tam gdzie jest zaznaczona niebieska kropka, tam jest przeciek. 

C1A2F209-EE8C-4D2B-B054-4F0CD06C54F5.jpeg

I wszystko jasne, nad tym przeciekiem masz okna dachowe i komin, przy źle wykonanej obróbce tych elementów przeciek murowany. ja bym tam szukał miejsce potencjalnego przecieku.

Napisano

Dziękuję za odpowiedz. 

Tylko jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego mokra plama jest tylko od zewnętrznej strony. Obok tej plamy, mamy otwór na oświetlenie. Gdy padał deszcz wkładaliśmy kamerę do środka i tam wszędzie sucho. Jak dostaje się woda, na środek podbitki, gdzie wew strona jest sucha? Pan który budował nam dom, stwierdził, ze rynnna była pochylona na wew stronę, czyli w stronę podbitki. Czy to możliwe, ze po obfitych deszczach, w rynnie było za dużo wody i z tamtąd się przedostawała? Czy jest taka możliwość ?

Napisano

Z rynny jest nie możliwe aby przelewała się woda (chyba żeby było oberwanie chmury to wtedy tak)  aczkolwiek nie takie cuda sie zdarzały, przecież rynna nie jest przyklejona do deski doczołowej więc jakim cudem miała by się przelewać woda. Najprawdopodobniej będzie tak, że jest jakaś niecka w tym miejscu na płycie i tam gromadzi sie woda i przecieka.

Napisano

Dziękuję bardzo za pomoc w rozwiązywaniu mojego problemu. 

Mam jeszcze pytanie, co ile powinno się kłaść siatkę wentylacyjną ( jakie powinny być odstępy) i gdzie można zakupić takie siatki, jak na zdjęciu poniżej.

Pozdrawiam. 

11972BFE-BEAE-4D18-8536-E303B4BC5CD5.png

Napisano

Gdziekolwiek. W markecie budowlanym, sklepie z kominkami/akcesoriami do instalacji wentylacyjnych.

Kratki jednak na niewiele się zdadzą, jeżeli nie wykonano poprawnie wylotu w kalenicy.

Nie mniej czekamy na zdjęcia z odkrycia dachówek 🙂

Napisano

Dzisiaj dzwoniłam do kierownika budowy. Uważa, ze musi być gdzieś przeciek obok komina lub okien. Ma to sprawdzić Pan, który kładł mi dach. Na pewno dam znać na forum, po sprawdzeniu. 

Co do kratek wentylacyjnych, ciężko jest znaleźć, takie jak na zdjęciu. W tych marketach są, ale nie będą one wyglądały tak estetycznie, jak na wyżej załączonym zdjęciu. W marketach widzę tylko coś tego typu ; 

78EA5442-6B3E-4E73-9E18-C12D3CD2C3D8.jpeg

ACAD1BCC-7864-445B-80A9-190690958BD2.jpeg

DFBDC700-1529-4BCE-A986-775C49F8551C.jpeg

Napisano

Nie ma w okolicy leła merleł czy też kasto ? Tam były na 100%. Część przy wentylacji, część w dziale z kominkami. Nie muszą być z żaluzjami. 

 

Co do przecieku, to tak jak wspominał mhtyl i kierownik. Gorzej, że pomimo znalezienia potencjalnego źródła powinno lecieć do rynny. 

Napisano
5 godzin temu, Joanna_s5 napisał:

Co do kratek wentylacyjnych, ciężko jest znaleźć, takie jak na zdjęciu. W tych marketach są, ale nie będą one wyglądały tak estetycznie, jak na wyżej załączonym zdjęciu.

Te kratki są raczej do wewnątrz.

Do podbitki szukaj w sklepach internetowych, tam znajdziesz jakie chcesz i ile chcesz :) 

Szukaj takich kratek pod kolor jaki będzie struktura albo uniwersalna koloru inox/aluminiowego, tu poniżej jest kratka wentylacyjna wykonana z aluminium, czyli odporna na korozję i nadaje się na zewnątrz.

kratka%20wen_60.jpg

 

Napisano

Tak, zgadza się, one są do wew. I kompletnie nie pasują do podbitki. 

Szukam również w sklepach internetowych, niestety tez nie mogę nic znaleźć. Znalazłam coś podobnego jak na zdjęciu, ale one tez są do wew i raczej do kominków. 

Mam prośbę, możesz podać linka do kratki powyżej ? 

A5168B27-5FD5-46FD-88FB-4AEFE5BFF2B8.png

Napisano
2 godziny temu, Joanna_s5 napisał:

Mam prośbę, możesz podać linka do kratki powyżej ? 

Proszę bardzo :) 

http://dlastolarzy.pl/

tylko na tej stronie produkt jest chyba niedostępny bo nie ma podanej ceny, ale gdyby coś to możesz zadzwonić i zapytać.

https://allegro.pl/kratka-wentylacyjna-aluminium-80x480mm-amix-access-i5358117000.html?reco_id=9c536ae0-b525-11e8-be8a-ecf4bbd615e0

http://www.sklep.woodpol.com.pl/cokoly-kratki-wentylacyjne,143.html

https://centrum.meble.pl/akcesoria/kratki-wentylacyjne/

https://www.belmeb.pl/kratka-wentylacyjna-aluminiowa-mala-aluminiowa-5001.html

 

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Witam ponownie. 

Chyba znaleziony problem!  Lalilśmy wodę z góry dość długo i woda zatrzymuje się na membranie. Zdjęcie załączam poniżej. Membrana jest źle położona, będą ja naciągać. 

18E32C4E-F4FE-4E09-ABC5-DFCA1C710CD4.jpeg

Napisano

Niestety nie mam więcej zdjęć. Dachówkę założyli. Tam gdzie jest mokra plama, jest wgłębienie. Membrana nie jest naciągnięta w tym miejscu. 

Co o tym sadzisz? 

Napisano

Po pierwsze, przeciek się likwiduje, a nie naciąga membranę.

Po drugie, wydaje mi się, że jest za krótka i zamaskowali pasem nadrynnowym

Po trzecie, w rynnie stoi woda z gratisami metr od leja spustowego? 

Po czwarte, ogólnie, to dziwnie wykonczyli ten okap pod dachówkami...

Napisano

Skropliny muszą przedostawać się poza okap.

Nie widzę z tego zdjęcia gdzie kończy się membrana.

Może jest czymś przyciśniętą, jakąś deską czołową?

 

Druga rzecz:

Jak masz zrobioną wentylację dachu?

Nie widzę wylotów w kalenicy?

Czy tylko ja ich nie widzę? 

Napisano
42 minuty temu, MrTomo napisał:

Nie widzę z tego zdjęcia gdzie kończy się membrana.

Może jest czymś przyciśniętą, jakąś deską czołową?

 

Z tego  co ja dojrzałem to membrana jest przyciśnięta obróbką nadrynnową i woda spływa pod obróbkę i leci na podbitkę.

Źle wykonany pas nadrynnowy a ścisłej połączenie membrany z obróbką pasa nadrynnowego.

Napisano (edytowany)
9 minut temu, Takiowaki napisał:

Ale naciągnąć wystarczy i przestanie lecieć. Chyba 😉

 

Bez demolki nie będzie to takie proste bo membrana po pierwsze jest przyciśnięta blacha, po drugie nie wiadomo jaki ma zostawiony zakład pod pasem nadrynnowym, po trzecie jest przybita/przyciśnięta kontrłatami.

A i rynny też do poprawki, zresztą sam zauważyłeś ze stoi w nich woda to i to ponad połowę wysokości rynny.

Starzy dekarze powiadają że woda musi stać w rynnie aby wróble miały z czego  się napić, ale nie kąpać bo jak widać na tej fotce bo tam mają basen :) 

Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
3 godziny temu, mhtyl napisał:

Bez demolki nie będzie to takie proste

Ty to wiesz, ja to wiem, Pani Joanna jeszcze się nie domyśla, a dekarz zawczasu nie pomyślał... 

  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...