LucaO Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #1 Napisano 31 grudnia 2017 Witam Proszę o poradę sugestię jak prawidłowo powinno być podłączone C.O W starszym domu mojej narzeczonej dłuższego momentu są problemy z instalacją , był pare miesięcy temu tam jakiś magik coś poczarował poczarował z podłączeniem wzioł pieniądze i zniknoł Kocioł to stary "Śmieciuch" Zębiec Podłączenie tego kotła wygląda następująco , jak na obrazku : Obieg Grawitacyjny - bez żadnej pompki , bez odpowietrzników , jedynie to są zawory na rurach i to tyle Zawór ( KRESKA ZIELONA ) Odcina dopływ ciepłej wody do kaloryferów , w rzeczywistości wygląda to tak że jego otwarcie czy zamknięcie nie skutkuje żadnym efektem kaloryfery zawsze ciepłe Rurki ( KRESKA BRĄZOWA ) to powrót wody z grzejników , z tym że ta rurka przeważnie jest ciepła Zbiornik przelewowy jest na strychu - piec jest w piwnicy - ogrzewany jest tylko parter domu Problem jaki występuje ,to taki że jeden grzejnik wogóle nie grzeje - rurka jest gorąca tylko od pieca jakieś 5-6 m dalej jest zimna , grzejnik płytowy PURMO Jest jeden grzejnik płytowy starego typu , reszta to grzejniki żeliwne Przedwczoraj po spuszczeniu wody z całego obiegu c.o i napełnieniu na nowo dwa grzejniki przestały grzać trzy grzeją do połowy trzy grzeją w pełni Jak powinno prawidłowo wyglądać podłączenie instalacji C.o ? Bo na chwilą obecną jest jeden wielki misz masz Link do komentarza
MrTomo Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #2 Napisano 31 grudnia 2017 (edytowany) Jak już spuściłeś wodę i napełniłeś nową to teraz trzeba wszystko porządnie odpowietrzyć inaczej nie będzie grzać jak trzeba a będzie tak jak piszesz, do połowy. Tego zaworu zaznaczonego na zielono (zasilanie grzejniki) nie zamykaj jak palisz w piecu, to bardzo niebezpieczne. najlepiej zostaw go zawsze otwarty. Jak jest tak jak piszesz to widzę u Ciebie możliwość zamontowania pompy obiegowej przy piecu. Zrób jakąś fotkę jak to wygląda w kotłowni. To powinno załatwić twoje problemy na dobre. Wodę jak napełniałeś - na przelew? Odpowietrznik jakiś powinien się znaleźć, jak nie to będzie bieda z odpowietrzeniem Musiałbyś popuszczać trochę śrubunki przy niegrzejących grzejnikach, co przy starej, zalezionej instalacji może być kłopotliwe. PS Czy to Ty pisałeś o tych rurach co chciałeś łączyć bez gwintu i spawania oraz o wymianie starego grzejnika na nowy? Edytowano 31 grudnia 2017 przez MrTomo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
joks Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #3 Napisano 31 grudnia 2017 A w tym grzejniku co nie grzeje to masz zawór na powrocie? , może jest zamkniety.. Link do komentarza
LucaO Napisano 31 grudnia 2017 Autor Udostępnij #4 Napisano 31 grudnia 2017 Tak jest zawór na powrocie, ale jest otwarty Jeśli chodzi o odpowietrznik w kotłowni żadnego właśnie nie ma , jedyne odpowietrzanie zostaje śrubunkami przy grzejnikach Grzejniki które grzały do połowy grzeją już w całości Dwa grzejniki nadal są zimne , z tym że przy jednym rurka od powrotu jest letnia a dopływu jest ciepła Link do komentarza
Takiowaki Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #5 Napisano 31 grudnia 2017 Wywal te płytowe albo wstaw pompkę. Pierwsze pomogło w domu moich rodziców. Choć ostatecznie i tak pompkę wstawili, bo rozbudowali instalację Link do komentarza
LucaO Napisano 31 grudnia 2017 Autor Udostępnij #6 Napisano 31 grudnia 2017 Jeżeli chodzi o pompkę to jaka najbardziej byłą by podatna i w którym miejscu ją zamontować ? Link do komentarza
MrTomo Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #7 Napisano 31 grudnia 2017 1 godzinę temu, MrTomo napisał: Zrób jakąś fotkę jak to wygląda w kotłowni. Najlepiej kupić gotowy złożony zestaw, coś jak to 992d279c41e3abce0f747e1354cd.webp Kiepsko sie wkleiło Link do komentarza
MrTomo Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #8 Napisano 31 grudnia 2017 (edytowany) Gdzieś trzeba to wkomponować przy wyjsciu z kotła Coby było taniej mozesz kupić zestaw bez pompy a pompę kupić z drugiej reki na alle.ro Edytowano 31 grudnia 2017 przez MrTomo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
MrTomo Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #9 Napisano 31 grudnia 2017 Potrzebny też będzie choćby najprostszy sterownik. Chyba, że masz coś przy piecu, bo narysowałeś dmuchawę Link do komentarza
LucaO Napisano 31 grudnia 2017 Autor Udostępnij #10 Napisano 31 grudnia 2017 Nie Nie sterownika nie ma , a do takiej pompki trzeba zrobić osobny obwód ? czy może być podpięte do obwodu np światła ? Link do komentarza
joks Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #11 Napisano 31 grudnia 2017 12 minut temu, LucaO napisał: Nie Nie sterownika nie ma , a do takiej pompki trzeba zrobić osobny obwód ? czy może być podpięte do obwodu np światła ? do gniazdka Link do komentarza
MrTomo Napisano 31 grudnia 2017 Udostępnij #12 Napisano 31 grudnia 2017 Pompa nie pobiera dużej mocy, ale jeśli potrzebujesz pociągnąć zasilanie to powinien podłączyć to jakis elektryk. Generalnie jak pisze joks, sterownik zakończony jest przewodem z wtyczką Pompę podlaczasz pod sterownik Link do komentarza
LucaO Napisano 1 stycznia 2018 Autor Udostępnij #14 Napisano 1 stycznia 2018 Mam znajomego który ma obejście wraz z pompką do oddania , używana zaledwie przez pół roku Instalacja w tym domu wygląda tak jak na zdjęciu Tylko się nie wystraszcie bo to starszy dom , nie było w nim "męskiej" ręki dlatego wszystko tak wygląda jak wygląda 😂 Link do komentarza
MrTomo Napisano 1 stycznia 2018 Udostępnij #15 Napisano 1 stycznia 2018 To nie jest oryginalny zebiec. To jakiś robiony kocioł. Tak czy inaczej nie będzie łatwo. Po ucięciu rury trzeba będzie wspawać jakiś króciec albo mufę. Trzeb też pomierzyć czy ten zespół tam wejdzie a jak nie to pomyśleć jak go wkomponować. Chyba nie obejdzie się bez wizyty jakiegoś fachmana jesli będziesz chciał zamontować tam pompę. W jakim stanie tak ogólnie jest ten kocioł? Nie myślałeś nad wymianą na nowy z jakąś dotacją? Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 2 stycznia 2018 Udostępnij #16 Napisano 2 stycznia 2018 Po pierwsze, to jest robota dla fachowca na miejscu. Po amatorsku i przez zdalne porady się tego nie załatwi. Po drugie, pomiędzy kotłem a naczyniem wzbiorczym nie może być żadnych zaworów. Po trzecie, jeżeli nie grzeją grzejniki płytowe to w grawitacyjnej instalacji jest to stan typowy. Płytowe maja kilkakrotnie większe wewnętrzne opory przepływu niż żeberkowe. A w takich instalacjach siły wymuszające obieg wody są bardzo małe. Po czwarte, jeżeli to poprawnie zrobiona instalacja grawitacyjna, szczególnie z tzw. rozdziałem górnym, to odpowietrzniki nie są potrzebne. Wzorcowy układ tego rodzaju to zasilanie grzejników poprowadzone wysoko, na ostatniej kondygnacji, a powrót nisko, zwykle w piwnicy. Spadki rur zapewniają przepływ powietrza w kierunku naczynia wzbiorczego, a to jest otwarte i przez nie zachodzi odpowietrzenie. Trzeba na to tylko trochę czasu. Jak ktoś namiesza i rury poprowadzi inaczej to mamy zepsute odpowietrzenie. Prawidłowo powinien być pion wznośny od kotła, na jego szczycie naczynie wzbiorcze. Rurki zasilające grzejniki minimalnie nachylone od pionu do grzejnika. Powrót odwrotnie - spadek od grzejnika do pionu powrotnego. Po piąte, wymianę wody w instalacji c.o. ograniczamy do minimum. Nie spuszczamy jej ot tak sobie. Link do komentarza
MrTomo Napisano 2 stycznia 2018 Udostępnij #17 Napisano 2 stycznia 2018 Dnia 31.12.2017 o 12:31, MrTomo napisał: Tego zaworu zaznaczonego na zielono (zasilanie grzejniki) nie zamykaj jak palisz w piecu, to bardzo niebezpieczne. najlepiej zostaw go zawsze otwarty. 50 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał: drugie, pomiędzy kotłem a naczyniem wzbiorczym nie może być żadnych zaworów. Tak, ten zawór to bardzo niebezpieczna rzecz. Najlepiej zdemontuj tą rączkę, bo jak zakrecisz i zapomnisz albo ktoś zakreci to będzie katastrofa. Zwłaszcza, że jest przed odejściem do zbiornika. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się