Jarek1987 Napisano 13 października 2017 Udostępnij #1 Napisano 13 października 2017 Witam mam taki problem. Na ścianie widocznej wyszedł mi grzyb. W ścianie tej idzie pion wodno-kanalizacyjny i rurki od ogrzewania podłogowego. Co zrobic bo czeka mnie przeprawa z deweloperem. Pozdrawiam Jarek Link do komentarza
Gość Napisano 13 października 2017 Udostępnij #2 Napisano 13 października 2017 Podejrzewam, że jest nieszczelne połączenie na pionie kanalizacyjnym... Nieszczelność nie musi być duża - wystarczy, że jest podwinięta, czy uszkodzona uszczelka przy którymś kolanku i woda sączy się po kropelce... Jak długo mieszkasz w tym domku? Link do komentarza
Jarek1987 Napisano 13 października 2017 Autor Udostępnij #3 Napisano 13 października 2017 W grudniu bedzie 3 lata a grzyb sie pojawil stosunkowo niedawno moze max w wakacje Link do komentarza
Gość Napisano 13 października 2017 Udostępnij #4 Napisano 13 października 2017 Szczegóły wyjdą po rozkuciu tego miejsca... To jest domek, czy parter w kilkupiętrowym bloku - chodzi mi o częstotliwość używania tego pionu, na górze jest łazienka, czy więcej łazienek? Link do komentarza
Jarek1987 Napisano 13 października 2017 Autor Udostępnij #5 Napisano 13 października 2017 Domek. Na gorze sa 2 lazienki ale uzywamy jednej. Uzywamy jej tylko do kapieli i w nocy bo w dzien mamy na dole. Link do komentarza
Gość Napisano 13 października 2017 Udostępnij #6 Napisano 13 października 2017 Niezbędne bedzie usunięcie listwy przypodłogowej i rozkucie tego miejsca i sprawdzenie szczelności połączeń części składowych pionu. Ale w obecności przedstawiciela dewelopera - chyba jeszcze jakieś terminy gwarancji czy rękojmi nie minęły... Link do komentarza
retrofood Napisano 13 października 2017 Udostępnij #7 Napisano 13 października 2017 1 godzinę temu, Jarek1987 napisał: Witam mam taki problem. Na ścianie widocznej wyszedł mi grzyb. W ścianie tej idzie pion wodno-kanalizacyjny i rurki od ogrzewania podłogowego. Co zrobic bo czeka mnie przeprawa z deweloperem. Trochę późno się za to bierzesz. zdjąć listwę i odkuwać po kolei. Musisz znaleźć wyciek. Dewelopera jeszcze dziś za fraki. Link do komentarza
Jarek1987 Napisano 13 października 2017 Autor Udostępnij #8 Napisano 13 października 2017 Dopiero niedawno zobaczylem bo tam komoda stala. Deweloper juz byl wlasnie. Zaraz bedzie hydraulik co to robil. Link do komentarza
retrofood Napisano 13 października 2017 Udostępnij #9 Napisano 13 października 2017 Bardzo na niego nie krzycz, zdarza się. U mnie szwagier robił wodę i po roku pękł trójnik w posadzce przy ścianie... 60 kubików wody poszło się ... Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 13 października 2017 Udostępnij #10 Napisano 13 października 2017 Oprócz nieszczelności w instalacji nie można wykluczyć przenikania wody np. z wanny, jeśli stoi nad pionem instalacyjnym i jest obudowana. Charakter zacieku wskazuje j na okresowe zalewanie, ,więc to raczej nie rury instalacji wodociągowej i c,o, Przed rozkuwaniem warto sprawdzić, czy jest możliwe ściekanie wody do kanału instalacyjnego z podłogi górnej łazienki. Link do komentarza
retrofood Napisano 13 października 2017 Udostępnij #11 Napisano 13 października 2017 Można wziąć stetoskop lekarski i próbować posłuchać ścianę. Link do komentarza
Jarek1987 Napisano 13 października 2017 Autor Udostępnij #12 Napisano 13 października 2017 Pod wanna sucho. Pod zabudowa wc tez wiec to nic z lazienek na gorze. Link do komentarza
Gość Napisano 13 października 2017 Udostępnij #13 Napisano 13 października 2017 No to trzeba kuć A może nawet i podłogę w okolicy zacieku naruszyć... Link do komentarza
zenek Napisano 13 października 2017 Udostępnij #14 Napisano 13 października 2017 4 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał: Charakter zacieku wskazuje j na okresowe zalewanie, ,więc to raczej nie rury instalacji wodociągowej i c,o, Może być drobniutki przeciek, nawet sączenie kroplami przez dłuższy czas. Miałem takie coś w domu. Okazało się, że kapało z końcówki zaczopowanej rury w ścianie, też było za zabudową - i musiało trwać przez jakiś czas. Nie lało się - kapało i to nawet nie bez przerwy - a zalało ok 2m2 ściany (w dodatku naciągnęło do ścianki 12 cm kratówki. Potraktowałem antygrzybem i wysuszyłem wentylatorem - ale suszenie trwało jakiś miesiąc. Ciekawe - co odkryją? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 13 października 2017 Udostępnij #15 Napisano 13 października 2017 Na moje oko to winny jest ten kto zakładał listwy przypodłogowe. Jarek jak ściągniesz listwę to zwróć uwagę czy nie ma przymocowania listwy przykręconego na wysokości tych rurę od ogrzewania czy pionu kanalizacyjnego. Zapewne ktoś przewiercił się do rurki i zatkał wkrętem, teraz wkręt przerdzewiał i puściło. No chyba, że listwy były przyklejane to wtedy moja teoria do kosza. Link do komentarza
Gość Napisano 13 października 2017 Udostępnij #16 Napisano 13 października 2017 38 minut temu, zenek napisał: Może być drobniutki przeciek, nawet sączenie kroplami przez dłuższy czas A co ja pisałem w #2? Link do komentarza
retrofood Napisano 13 października 2017 Udostępnij #17 Napisano 13 października 2017 Oj ten Zenobi, Zenobi... Był taki truteń Zenobi w bajeczkach Babci Pimpusiowej... Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 13 października 2017 Udostępnij #18 Napisano 13 października 2017 10 minut temu, uroboros napisał: A co ja pisałem w #2? Bo tak to jest jak się nie czyta całego tematu i trzepie sie pianę nic nowego nie wnosząc do tematu. Link do komentarza
Leszek4 Napisano 13 października 2017 Udostępnij #19 Napisano 13 października 2017 7 godzin temu, Jarek1987 napisał: Domek. Na gorze sa 2 lazienki ale uzywamy jednej. Uzywamy jej tylko do kapieli i w nocy bo w dzien mamy na dole. I tu jest chyba sedno (wraz z tym, co napisał uroboros o podwiniętej uszczelce na kielichu od kanalizacji). Spuszczanie wody z wanny (gwałtowność strumienia wody, który wyhamowuje na załamaniu kolana), powoduje jej spiętrzanie, a jeśli uszczelka nie spełnia swojego zadania, to wypływa w szczelinę pomiędzy tynkiem a posadzką. Oczywiście możliwy jest każdy inny wariant, aczkolwiek mhtylowy jest dość ekstremalny, ale w budownictwie nie takie cuda ponoć widzieli. 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 13 października 2017 Udostępnij #20 Napisano 13 października 2017 Pion kanalizacyjny jest średnicy 110 mm, wyjście z wanny jest średnicy 50 mm więc uważam że jest niemożliwe aby rura o tak dużym przekroju wypełniła sie w całości wodą biorąc pod uwagę że jest ona w pionie a nie w poziomie a złącza kielichowe są usytuowane z kierunkiem przepływu i rura w kielich wchodzi co najmniej na głębokość około 100 mm. I jeszcze do tego syfon wraz korkiem z wanny wyhamowuje wodę nie powodując aby leciała pełnym strumieniem. Ja bynajmniej pion kanalizacyjny (brak uszczelki czy jej podwinięcie) wykluczam jako źródło przecieku. Link do komentarza
joks Napisano 13 października 2017 Udostępnij #21 Napisano 13 października 2017 zdjęcie tej ściany obejmuje tylko dolną jej część , czy wyżej nie było nic wiercone pod jakiś obrazek czy inne ustrojstwo? lub może styropian z zewnątrz był kotwiony? Link do komentarza
Leszek4 Napisano 13 października 2017 Udostępnij #22 Napisano 13 października 2017 (edytowany) 24 minuty temu, mhtyl napisał: Pion kanalizacyjny jest średnicy 110 mm, wyjście z wanny jest średnicy 50 mm więc uważam że jest niemożliwe aby rura o tak dużym przekroju wypełniła sie w całości wodą biorąc pod uwagę że jest ona w pionie a nie w poziomie a złącza kielichowe są usytuowane z kierunkiem przepływu i rura w kielich wchodzi co najmniej na głębokość około 100 mm. I jeszcze do tego syfon wraz korkiem z wanny wyhamowuje wodę nie powodując aby leciała pełnym strumieniem. Ja bynajmniej pion kanalizacyjny (brak uszczelki czy jej podwinięcie) wykluczam jako źródło przecieku. Bo nie bierzesz Heniu pod uwagę, że za kolanem może być już nalot osadów zmniejszających średnicę - to by tłumaczyło dlaczego problem pojawił się dopiero po 3 latach. Wkręt wwiercony w rurę wodną pp nie czekałby raczej tyle czasu. W każdym razie na jego miejscu rozkułbym do wysokości kielicha i poczekał aż żoncia wykąpie dla mnie ciało. Edytowano 13 października 2017 przez Leszek4 usunąłem jakieś G przed cytatem (zobacz historię edycji) Link do komentarza
zenek Napisano 13 października 2017 Udostępnij #23 Napisano 13 października 2017 1 godzinę temu, uroboros napisał: A co ja pisałem w #2? o uszczelce - a może być inna przyczyna przecieku, np wspomniany w#21 gwóźdź 54 minuty temu, mhtyl napisał: Bo tak to jest jak się nie czyta całego tematu i trzepie sie pianę nic nowego nie wnosząc do tematu. 1 godzinę temu, retrofood napisał: Oj ten Zenobi, Zenobi... Był taki truteń Zenobi w bajeczkach Babci Pimpusiowej... Co wnoszą do tematu te zdania???? to jest Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 13 października 2017 Udostępnij #24 Napisano 13 października 2017 41 minut temu, Leszek4 napisał: Bo nie bierzesz Heniu pod uwagę, że za kolanem może być już nalot osadów zmniejszających średnicę - to by tłumaczyło dlaczego problem pojawił się dopiero po 3 latach. Wkręt wwiercony w rurę wodną pp nie czekałby raczej tyle czasu. W każdym razie na jego miejscu rozkułbym do wysokości kielicha i poczekał aż żoncia wykąpie dla mnie ciało. Wziąłbym to pod uwagę gdyby tam szla woda z pralki, ale tam idzie woda z łazienki i to tylko jak autor pisał sporadycznie bo bardziej oblegają łazienkę na parterze. Biorąc pod uwagę również prawidłowe spadki to głęboko wątpię aby nawet przy używaniu pralki taki osad sie zrobił, to są rury pcv a nie jak kiedyś żeliwne które zarastały. Ale cóż, różne cuda sie zdarzają na budowie i po jej ukończeniu 45 minut temu, zenek napisał: o uszczelce - a może być inna przyczyna przecieku, np wspomniany w#21 gwóźdź Gdzie ty widzisz w tym poście zacytowanym poniżej a noszącym numer #21 mowę o gwoździu? 58 minut temu, joks napisał: zdjęcie tej ściany obejmuje tylko dolną jej część , czy wyżej nie było nic wiercone pod jakiś obrazek czy inne ustrojstwo? lub może styropian z zewnątrz był kotwiony? Link do komentarza
Leszek4 Napisano 13 października 2017 Udostępnij #25 Napisano 13 października 2017 Heniek, moim zdaniem miejsce za tym kolanem jest newralgiczne, bo wolno spływające wody z umywalki na parterze z dużym prawdopodobieństwem natykały się na pozostałe tam osady pobudowlane. A sporadycznie używana wanna na piętrze nie dała w końcu rady rozbijać narostów. Wiesz o czym piszę. Przy czym nie twierdzę, że mam absolutną rację, ale mam pewne doświadczenie w administrowaniu mieszkaniami komunalnymi, a nawet hotelem... Link do komentarza
Gość Napisano 13 października 2017 Udostępnij #26 Napisano 13 października 2017 8 godzin temu, Jarek1987 napisał: Zaraz bedzie hydraulik co to robil. Był ten hydraulik? Rozkuwaliście? wyjaśniło się? Link do komentarza
zenek Napisano 13 października 2017 Udostępnij #27 Napisano 13 października 2017 1 godzinę temu, mhtyl napisał: Gdzie ty widzisz w tym poście zacytowanym poniżej a noszącym numer #21 mowę o gwoździu? 2 godziny temu, joks napisał: czy wyżej nie było nic wiercone pod jakiś obrazek czy inne ustrojstwo? gwóźdź, kołek na hak, wiertło - na jedno wychodzi Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 14 października 2017 Udostępnij #28 Napisano 14 października 2017 9 godzin temu, zenek napisał: gwóźdź, kołek na hak, wiertło - na jedno wychodzi Tak na pewno u ciebie to wszystko jedno i dziurę wywiercisz gwoździem. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się