Skocz do zawartości

Wilgotność w mieszkaniu


Recommended Posts

Napisano

Witam, mam pytanie odnośnie wilgoci  w pomieszczeniach. Z tego co wiem najlepiej jeśli występuje ona w przedziale 40-60%. Natomiast ja mam problem ( może dlatego ,że jest to parter równo z ziemią, może dlatego że jest to blok tuż przy ścianie lasu ) . W dużym pokoju 20m2( nawiewnik,kratka wentylacyjna ) waha się ona no właśnie dni ładniejsze takie bez deszczu 50-55% wilgotności ,temp w pokoju  22-23st. - wydaję się być ok, natomiast porą deszczową wzrasta do 65% - nawet jeśli uchylę okno to zawsze wilgotność wróci po chwili do tego samego odczytu co przed. Natomiast w drugim pokoju mniejszym bo 10m2  (sypiania )( też jest nawiewnik ) temp 21-23 wilgotność waha się od 50% ale bardzo rzado - w pogodne dni ,natomiast w ciągu dnia skacze od 60% do 70% - z odczytów jest zdecydowanie wyższa niż w większym pokoju ,nawet jeśli uchylam okno to spada np max do 66% ( trochę to dziwne przecież pokój ma mały metraż , do tego nawiewnik który nawiewa i tak powietrza i jeszcze okno uchylone  i taka wilgoć? ) . Czy jestem przewrażliwiony zbytnio ? Czy jest się o co martwić ? jeśli np pół dnia będzie wilgotność oscylowała w granicach 55-60% a potem druga połowa dnia 65-70% to czy jest się martwić że jakiś grzyb czy pleśń wyrośnie? , ocieplić czy schłodzić ten pokój ? - ze schłodzeniem to trochę gorzej bo kobiecie już jest strasznie zimno :)

Napisano

Sądzę, że wyolbrzymiasz problem.

Po pierwsze - ten rok jest bardzo mokry, stąd też zawartość wilgoci w powietrzu jest bardzo duża.

Po drugie budynek  przy ścianie lasu - "akwenie" wilgoci. W takich okolicach wilgotność jest zawsze wyższa.

Przy rozważaniu różnic  wilgotności w pomieszczeniach, weź pod uwagę ich układ względem stron świata oraz przeszklenie. W pomieszczeniach przeszklonych od południa i zachodu jest zawsze niższa wilgotność.

Pamiętaj, że każde schłodzenie pomieszczeń podwyższa wilgotność względną powietrza.

Póki co staraj się ogrzewać wnętrza, szczególnie nocą, a wilgotność na pewno spadnie. 

Zakładam, że budynek jest nowy, stąd bardzo podatny na zmiany wilgotności otoczenia. W następnych latach, kiedy odda pozostałości wilgoci budowlanej, uzyska właściwości pewnej samoregulacji w zakresie wilgotności, co obniży pułap i zmniejszy wahania RH.

 

Napisano (edytowany)

Ok. (budynek ma 4 lata ) Z tym ,że w tym mniejszym pokoju (sypialnia) temp waha się 22-23 stopnie więc cieżko mi jest go chyba podgrzewać -  z tego co czytam to niby sypialnie powinny mieć temp 18-20 dla najlepszego komfortu. Trochę to dziwne bo moja kobieta przy temp 22 narzeka ,że jest zimno. Czy nawet jeśli ta wilgotność jest trochę podwyższona w te deszczowe dni nawet czasami do 70% a cyrkulacja powietrza jest cały czas przez nawiewniki ( powietrze tym momencie  nie jest zastałe ), tzn że m.in  przez takie  ciągłe nawiewanie nie powinno nic złego się stać?? 

Edytowano przez kekube (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Jeśli w takich warunkach otoczenia, chcesz  w sypialni zmniejszyć wilgotność wraz z obniżeniem temperatury, to musisz zainstalować osuszacz. Tu pamiętaj o ograniczeniu wietrzenia do niezbędnego minimum zapewniającego czystość powietrza.

P.S. W pierwszym poście napisałeś, że w sypialni jest nieco niższa temperatura niż w dużym pokoju.

Edytowano przez Parkiet Komplex (zobacz historię edycji)
Napisano

Mam jeszcze pytanie skoro higrometr pokazuje mi dziś przy temp 21 stopni 70% wilgotności na zewnątrz, a w domu przy temp 23-24 st mam 66-70% - nawiewniki wieją, okna uchylone nic nie pomaga (no bo przecież wilgotność na dworzu jest jaka jest - to jak mam nie wyhodować grzybka w domu przy takiej wilgotności ? Nie rozumiem trochę tego, przecież nie raz na zewnątrz jest większa wilgotność, to jakim cudem mam mieć wilgotnośc w mieszkaniu na poziomie powiedzmy max 60% ?

Napisano

Jeszcze raz powtórzę - wyolbrzymiasz problem - mieszkasz na parterze, przy lesie a pora jest wilgotna.

Ale jeśli już, to w podanym układzie cieplno - wilgotnościowym, w mieszkaniu masz średnio o kilkanaście procent większą zawartości wilgoci niż na zewnątrz, stąd wietrzenie posłuży zmniejszeniu zawartości wilgoci w pomieszczeniu. 

Napisano
4 godziny temu, kekube napisał:

Mam jeszcze pytanie skoro higrometr pokazuje mi dziś przy temp 21 stopni 70% wilgotności na zewnątrz, a w domu przy temp 23-24 st mam 66-70% - nawiewniki wieją, okna uchylone nic nie pomaga (no bo przecież wilgotność na dworzu jest jaka jest - to jak mam nie wyhodować grzybka w domu przy takiej wilgotności ? Nie rozumiem trochę tego, przecież nie raz na zewnątrz jest większa wilgotność, to jakim cudem mam mieć wilgotnośc w mieszkaniu na poziomie powiedzmy max 60% ?

Masz wentylację grawitacyjną, a więc ciągle zasysane jest powietrze z zewnątrz. A wilgotność powietrza w środku jest zależna przede wszystkim od stopnia wilgotności tego na zewnątrz. Ogrzewanie nie nadąży wysuszyć tego powietrza, a i tak oddychacie, gotujecie i używacie pralki (które produkują dodatkową parę wodną).

Ech, gdybyś miał wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła, to pewnie pytałbyś już jaki nawilżacz powietrza tutaj polecają. :zalamka:

 

Skoro zauważyłeś zależność, że wilgotność w domu zawsze jest niższa niż na dworze, to znaczy, że możesz sobie spokojnie otworzyć browara i zapomnieć o tym higrometrze, bo on z kolei wpływa bardzo źle na Twoje ciśnienie. :D

Grzybka nie wyhodujesz, ale jak nie przestaniesz się przejmować, to wrzody na pewno.

PS

A jak przyjdą mrozy i wilgotność na dworze spadnie do 20%, to pewnie będziesz kombinował, że w domu masz za mało, bo najlepiej jak jest min. 40... ;)

Napisano
5 godzin temu, kekube napisał:

Mam jeszcze pytanie skoro higrometr pokazuje mi dziś przy temp 21 stopni 70% wilgotności na zewnątrz, a w domu przy temp 23-24 st mam 66-70% - nawiewniki wieją, okna uchylone nic nie pomaga (no bo przecież wilgotność na dworzu jest jaka jest - to jak mam nie wyhodować grzybka w domu przy takiej wilgotności ? Nie rozumiem trochę tego, przecież nie raz na zewnątrz jest większa wilgotność, to jakim cudem mam mieć wilgotnośc w mieszkaniu na poziomie powiedzmy max 60% ?

Myślę że jeśli nie masz zacieków wodnych z zewnątrz dachu ścian, podlogi - to grzybów nie wychodujesz. Grzby potrzebują, jak mniemam - większą wilgotność. 

 

Piszesz, że na zewnątrz jest często wyższa wilgoność - i to jeszcze za mało, bo przecież rzadko gdzie rosną grzyby.  

Napisano
10 godzin temu, zenek napisał:

Myślę że jeśli nie masz zacieków wodnych z zewnątrz dachu ścian, podlogi - to grzybów nie wychodujesz. Grzby potrzebują, jak mniemam - większą wilgotność. 

 

 

To akurat nieprawda. Przecieki z dachu czy podciąganie wody z gruntu nie są niezbędne, żeby zagrzybić pomieszczenie. Kluczowa jest sprawna/wydajna wentylacja. Jak nie będzie działać (bo na zimę nawiewniki zostaną zamknięte, a kratki wentylacyjne zatkane, żeby nie ciągnęło), to grzyby się pojawią i bez przecieków.

Zatem - jeśli dbasz o wentylację - jak radzili przedmówcy, nie przejmuj się nadmiernie. U mnie w domu tej jesieni wilgotność przekracza 70%, a problemów z grzybami nigdy nie było.

Napisano
23 minuty temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

To akurat nieprawda. Przecieki z dachu czy podciąganie wody z gruntu nie są niezbędne, żeby zagrzybić pomieszczenie. Kluczowa jest sprawna/wydajna wentylacja. Jak nie będzie działać (bo na zimę nawiewniki zostaną zamknięte, a kratki wentylacyjne zatkane, żeby nie ciągnęło), to grzyby się pojawią i bez przecieków.

Zatem - jeśli dbasz o wentylację - jak radzili przedmówcy, nie przejmuj się nadmiernie. U mnie w domu tej jesieni wilgotność przekracza 70%, a problemów z grzybami nigdy nie było.

Wtrącę swoje 5 groszy, ty piszesz o grzybie na ścianie jako wykwit na ścianie a zenek pisze o grzybach takich jakie zbiera się np w lesie bo przecież napisał wyraźnie:D

11 godzin temu, zenek napisał:

 

 

Piszesz, że na zewnątrz jest często wyższa wilgoność - i to jeszcze za mało, bo przecież rzadko gdzie rosną grzyby.  

 

Napisano
1 godzinę temu, Budujemy Dom - podstawa domu napisał:

I to grzyb, i to grzyb:)

Z tą różnicą, że jedne są jadalne niektóre jak mówią jeden raz a drugie niestety nie, nawet nie jeden raz:D

Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

o akurat nieprawda. Przecieki z dachu czy podciąganie wody z gruntu nie są niezbędne, żeby zagrzybić pomieszczenie. Kluczowa jest sprawna/wydajna wentylacja.

No to wkraczamy na pole pt. jedno wyklucza drugie - znaczy  - jeśli jest grzyb, to tylko z jednego powodu, ---  a prawda jest taka - że rożne mogą być przyczyny grzyba w mieszkaniu. 

W  temacie napisano:

Dnia 11.10.2017 o 22:16, kekube napisał:

cyrkulacja powietrza jest cały czas przez nawiewniki

Być może, że nie działają kratki wywiewne.

 

Ale po to by grzyb sie pojawił - musi być odpowiednia wilgotność pomieszczeń, miejsc. I temperatura. Jeśli pomiesczenia będą suche i ciepłe - grzyba nie będzie. Jeśli niedogrzejemy części pomieszczeń - poniżej 11 st C może pojawić się grzyb. 

 

Dodatkowo: możemy oczywiście wentylowac wydajnie pomieszczenie - szczególnie w zimie słono za to zapłacimy.

 

A więc - wentylacja, cyrkulacja powietrza jest ważna - ale inne czynniki też. A grzyb się pojawi w wyniku kilku sprzyjających czynników - nie jednego.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
23 godziny temu, kekube napisał:

Nie rozumiem trochę tego, przecież nie raz na zewnątrz jest większa wilgotność, to jakim cudem mam mieć wilgotnośc w mieszkaniu na poziomie powiedzmy max 60% ?

W Twoim mieszkaniu (usytuowanie, pora) jest normalnie. Masz w nim nieco więcej wilgoci niż na zewnątrz i tak jest we wszystkich zamieszkałych mieszkaniach praktycznie przez cały czas. Wyjątkowo jest odwrotnie. Jak wspomniałem wcześniej, przy podanym przez Ciebie układzie temperaturowo - wilgotnościowym w mieszkaniu masz więcej wilgoci o kilkanaście procent niż na zewnątrz, a w takim układzie wietrzenie zmniejsza ilość wilgoci w mieszkaniu. Aby to zrozumieć, należy rozróżnić wilgotność względną od ilości wilgoci. Zimą będzie 90% wilgotności względnej a wilgoci jako takiej będzie "jak na lekarstwo". Warto wiedzieć, że na wilgotność względną istotnie wpływa zarówno ilość wilgoci w powietrzu jak i jego temperatura.

Napisano
18 godzin temu, Leszek4 napisał:

 A jak przyjdą mrozy i wilgotność na dworze spadnie do 20%, to pewnie będziesz kombinował, że w domu masz za mało, bo najlepiej jak jest min. 40... ;)

 

Dokładnie. Jak ja kombinuję w zimie żeby mieć więcej niż 20%, bo przy 20% higrometr mi piszczy. A teraz mam ok. 55% (w niedzielę, dzisiaj nie sprawdzałem).

Aaa... i nie mam grzyba.

Napisano

A ja ostatnio nie mam gorączki, bo... rozbił mi się ostatni termometr... I dobrze!

A Tobie radzę - zapakuj ten higrometr do pudełka, zanieś na strych i zapomnij o nim - skończą się problemy z procentami... tymi od wilgotności :icon_biggrin: żeby nie było :icon_mrgreen:

Napisano
17 godzin temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

Czy Szanowny Forumowicz mógłby spróbować przeczytać ze zrozumieniem / zrozumieć to, co komentuje przed wrzuceniem kolejnego posta?

Tak - przeczytałem - jako odpowiedź na mój post:

 

Dnia 16.10.2017 o 22:41, zenek napisał:

Myślę że jeśli nie masz zacieków wodnych z zewnątrz dachu ścian, podlogi - to grzybów nie wychodujesz. Grzby potrzebują, jak mniemam - większą wilgotność. 

twoja odpowiedź była: 

 

22 godziny temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał:

To akurat nieprawda. Przecieki z dachu czy podciąganie wody z gruntu nie są niezbędne, żeby zagrzybić pomieszczenie. Kluczowa jest sprawna/wydajna wentylacja.

1. Tematodawca napisał, że u niego wentylacja działa. I mimo ty sie boi że wyhoduje grzyby.

Więc odpowiedziałem, że ma i tak za małą wilgotność. W kontekście tej jego działającej wentylacji też.

2. Nie ma grzyba bez odpowiednich warunków. Dokładnie dostatecznej wilgoci, sprzyjającego podłoża, odpowiedniej temperatury i oczywiście niedostatecznej wentylacji. Sam brak wentylacji (jako instalacji) - niekoniecznie stworzy grzyba nawiasem mówiąc. Jest pełno pomieszczeń zamkniętych, i pod ziemią, bez "sprawnej i wydajnej wentylacji" - i grzyba nima. Nima i już. A las ma świetną wentylację - a grzyby rosną w nim - na szczęście dla grzybiarzy :12_slight_smile: ale nie zawsze i nie wszędzie - ale zagadka :takaemotka:

 

Ale dostałem odpowiedź - że wilgoć to nieprawda - ważna jest wentylacja.

 

Więc szanowna grupo wychowawcza - ja czytam i staram sie rozumieć.

Jeszcze raz - oczywiście możemy sobie zrobić wentylację o wydajności takiej, że wiatr bedzie hulał, a pomieszczenie, w którym leje się woda po scianach (przyczyna nieważna) - będzie szybko schło. Co potwierdzi jedyną prawdę Pana "działka i dom". Tylko co z tego - skoro nie będzie do mieszkania. 

 

Zmierzam do tego, że upraszczanie sprawy do samej wentylacji nie jest sensowne - trzeba mieć na względzie kilka równorzędnych faktorów. To oczywiscie mój pogląd, zenka.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oferujemy profesjonalny montaż  i serwis klimatyzacji w Krakowie i okolicach – zarówno w domach jednorodzinnych, mieszkaniach, jak i w biurach czy lokalach usługowych. Zapewniamy dobór odpowiednich urządzeń, estetyczne wykonanie i pełne wsparcie posprzedażowe. Projektujemy i montujemy nowoczesne systemy wentylacji mechanicznej, które zapewniają prawidłową cyrkulację powietrza i eliminują wilgoć. Realizujemy montaż nowoczesnych pomp ciepła – ekologicznych i bezobsługowych źródeł ciepła dla domów i firm. Pomagamy dobrać odpowiedni system grzewczy, a także świadczymy serwis i wsparcie posprzedażowe.   Sprawdź ofertę https://realklim.pl
    • Jesteśmy na wczasach...  
    • Drewno w ogrodzie, na elewacji czy w architekturze ogrodowej wygląda pięknie – ale tylko wtedy, gdy jest odpowiednio zabezpieczone. Jako ekspert marki Osmo, przedstawiam jeden z najbardziej cenionych produktów do ochrony drewna na zewnątrz: Lazura Olejna Osmo  (oryg. Holzschutz-Öl-Lasur). To sprawdzone rozwiązanie, które chroni drewno przed deszczem, słońcem, promieniowaniem UV, grzybami i pleśnią – a przy tym wydobywa jego naturalne piękno. Czym jest Lazura Olejna Osmo? To dekoracyjny, półtransparentny olejowy impregnat do drewna zewnętrznego, opracowany na bazie naturalnych olejów roślinnych: słonecznikowego, lnianego, sojowego i z ostu. Lazura nie tworzy powłoki filmowej – wnika głęboko w drewno i pozwala mu "oddychać", co zapobiega pękaniu, łuszczeniu i odpryskiwaniu. Zastosowanie elewacje i deski fasadowe pergole, płoty, ogrodzenia domki letniskowe, altany carporty, tarasy (elementy pionowe) drzwi, okna, okiennice (również wymiarowo stabilne elementy) Dlaczego warto? Wydajność: nawet do 26 m² z 1 litra przy jednym malowaniu Odporność na UV i warunki atmosferyczne Zabezpieczenie przed grzybami, algami i pleśnią Nie łuszczy się, nie pęka, nie schodzi płatami Bez konieczności szlifowania przy renowacji Łatwa aplikacja, bez smug i zacieków Dostępne kolory (transparentne) Kolory są półprzezroczyste – zachowują naturalny rysunek drewna, nadając mu odcień zgodny z kolorem lazury. Wszystkie kolory można ze sobą mieszać.   NrKolor Osmo (DE) Nazwa polska 700 KieferSosna 702 LärcheModrzew 703 MahagoniMahoń 706 EicheDąb 707 NussbaumOrzech 708 TeakTeak 710 PiniePinia 712 EbenholzHeban 727 PalisanderPalisander 728 ZederCedr 731 Oregon PineSosna Oregon 732 Eiche hellJasny dąb 739 SilbergrauSrebrnoszary 900 WeißBiały 903 BasaltgrauBazaltowy szary 905 PatinaPatyna 906 PerlgrauPerłowoszary 907 QuarzgrauKwarcowy szary   Sposób użycia Drewno musi być suche i czyste (maks. 20% wilgotności). Lazurę dokładnie wymieszać, nie rozcieńczać. Nakładać cienko wzdłuż słojów, pędzlem do olejów lub wałkiem mikrofibrowym. 2 warstwy na surowe drewno, 1 warstwa przy renowacji. Czas schnięcia: ok. 12 godzin przy dobrej wentylacji.   Skład i bezpieczeństwo Naturalne oleje + pigmenty + minimum rozpuszczalników (benzol-free) Zawiera biocyd IPBC – stosować wyłącznie na zewnątrz Produkt spełnia normę B2 (normalnie zapalny po wyschnięciu) Czyścić narzędzia preparatem Osmo Pinselreiniger   Dodatkowe wskazówki praktyczne Nie nakładać na lakierowane lub lakierobejcowane powierzchnie – należy je wcześniej całkowicie usunąć. Jeśli drewno ma być szczególnie chronione przed sinizną i owadami, warto wcześniej zastosować Osmo Impregnację WR (biobójczą). Drewno zawierające taniny (np. dąb) może powodować lekkie zmiany odcienia – zalecany próbny malunek. Podsumowanie Lazura Olejna Osmo to doskonały wybór dla każdego, kto szuka trwałej i estetycznej ochrony drewna na zewnątrz. Sprawdza się zarówno przy nowych realizacjach, jak i przy renowacjach. Działa długofalowo, wygląda naturalnie i jest niezwykle łatwa w utrzymaniu. Masz pytania? Jako ekspert Osmo, chętnie doradzę – napisz komentarz, dołącz zdjęcie drewna, a pomogę dobrać odpowiedni kolor i technologię zabezpieczenia.
    • Nie bardzo, jedynie tynk. Po prostu jak zamkniesz tą wilgoć tam, to te ściany za parę lat się po prostu rozsypią. Przerabiałem to ze ścianą nośną. To co zastaliśmy po przeprowadzce, to ścianę można było rozebrać rękami. Tyle dobrze, że dziadek ten dom sam budował i robił to zgodnie ze sztuką, bo nawet bez tej ściany żaden strop nie pęknął. A jakby nie to, że fundamenty są z piaskowca, który był cały mokry, to klękajcie narody. Oczywiście są szanse, że ta wilgoć wyjdzie na zewnątrz, ale ciężko je oszacować. Tu chodzi o różnicę temperatury. Pustka nawet 3cm będzie zawierać sporo powietrza, w którym przy różnicy temperatur powyżej 50% zacznie się wykraplać woda. Załóżmy, że wewnątrz masz 20°C, ściana z zewnątrz ma 0°, pod płytą nie będzie więcej niż 10°C i w tym momencie występuje skraplanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Do takiego mieszkania nie montował bym więcej niż 2,5kW. Ważniejsza od mocy jest umiejętność obchodzenia się z tym urządzeniem. Jedna jednostka zainstalowana z w salonie z kuchnią wystarczy.  WiFi to już standard i to polecam (zdarza się, że w najtańszych chińczykach aplikacje nie działają), reszta jest zbędna. Zwróć uwagę na poziom hałasu. Ja mam Mitsubishi Heavy oraz Fuji. Klimatyzatorem Fuji 2,5kW ogrzewam zimą dom 70m2.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...