Skocz do zawartości

Duża lukarna - wygląd


Recommended Posts

Zrobiłem wysokie pomieszczenia na poddaszu ok. 2.77m światła. Przez to wychodzą mi wysokie lukarny. Kąt dachu lukarny chcę zachować 42 stopnie tak jak jest dla reszty dachu. Czy macie jakieś pomysły jak zamaskować tą ścianę nad drzwiami balkonowymi - strasznie mi się nie podoba że jest taki duży jej kawał.

lukarna.JPG

Link do komentarza

1. Może zrób wyższe te drzwi - czy one mają więcej ni 2 m. wysokości? 

2. Możesz dodać do tych drzwi okno nad nimi - np. z łukiem.

3. Możesz dać inne wykończenie ściany nad drzwiami - np. imitacja kamienia, deski, coś innego - albo dodać element ozdobny - jak na rys niżej.

4. Możesz też zrobić okap nad drzwiami na wysokości rynien bocznych lukarny i połączyć to z elementem w guście tego a rysunku niżej, ale nie ażurowy tylko z zabudową - tu bym jeszcze obniżył ich poziom o 10, 15 cm  przedłużając połacie lukarny. 

Ogólnie też pogrubienie deski osłonowej, elementów konstrukcji - wg mnie - pomaga teżi wygląda lepiej - cieplej, solidniej . 

A może poprostu obniżysz strop tej lukarny, jeżeli nie zamierzasz dawać wysokich okien (drzwi przeszklonych)?  

pobrane.jpg.28ef3fba256189077d7c77a45cb69016.jpg

Link do komentarza
Napisano (edytowany)
11 godzin temu, zenek napisał:

1. Może zrób wyższe te drzwi - czy one mają więcej ni 2 m. wysokości? 

2. Możesz dodać do tych drzwi okno nad nimi - np. z łukiem.

3. Możesz dać inne wykończenie ściany nad drzwiami - np. imitacja kamienia, deski, coś innego - albo dodać element ozdobny - jak na rys niżej.

4. Możesz też zrobić okap nad drzwiami na wysokości rynien bocznych lukarny i połączyć to z elementem w guście tego a rysunku niżej, ale nie ażurowy tylko z zabudową - tu bym jeszcze obniżył ich poziom o 10, 15 cm  przedłużając połacie lukarny. 

Ogólnie też pogrubienie deski osłonowej, elementów konstrukcji - wg mnie - pomaga teżi wygląda lepiej - cieplej, solidniej . 

A może poprostu obniżysz strop tej lukarny, jeżeli nie zamierzasz dawać wysokich okien (drzwi przeszklonych)?  

pobrane.jpg.28ef3fba256189077d7c77a45cb69016.jpg

Drzwi w świetle muru mają 90x210cm.

Jak obniżę strop w lukarnie to automatycznie będę musiał go zmniejszyć nad całym pomieszczeniem (mam jeszcze strych).

Co myślicie o zmianie kąta nachylenia dachu lukarny względem pozostałej części dachu (nigdzie jak jeździłem samochodoem nie widziałem takiego rozwiązania)?

Dodatkowo do tego dodałbym listwy przyokienne i przestrzeń już by była dużo mniejsza...

 

lukarna2.JPG

listwy przyokienne.JPG

Edytowano przez bojka777 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl

Nie wiem po co te dwa okna dachowe obok lukarny skoro drzwi balkonowe maja szer 80-90  cm i wysokości zapewne ponad 200 cm. Lepiej dołożyć okna fasadowe do tych drzwi balkonowych niż kaleczyć dach oknem dachowym.

Link do komentarza
4 godziny temu, bojka777 napisał:

Drzwi w świetle muru mają 90x210cm.

Mogą być wyższe, bo balkonowe.

 

4 godziny temu, bojka777 napisał:

Jak obniżę strop w lukarnie to automatycznie będę musiał go zmniejszyć nad całym pomieszc

Nie - dlaczego? Lukarna jest niezależna od stropu nad strychem - a dokładnie może być niezleżna. Zrób sobie przekrój poprzeczny, to lepiej zobaczysz - przez środek, oś lukarny. Lukarna może mieć strop lub połacie lukarny widoczne (ocieplone oczywiście też).

 

4 godziny temu, bojka777 napisał:

Co myślicie o zmianie kąta nachylenia dachu lukarny względem pozostałej części dachu (nigdzie jak jeździłem samochodoem nie widziałem takiego rozwiązania)?

To troszkę mało  widziałeś  - nachylenie lukarny może być dowolne - byle było zgodne z warunkami WZ. To nachylenie robisz takie jakie jest wygodne dla wnętrza pomieszczenia, konstrukcji, i wyglądy - poprostu bryły dachu, wyglądu elewacji. A więc musisz patrzeć na elewację jako całość a nie tylko na samą jaskółkę. 

W tym konttekscie - zmniejszenie nachylenia, tylko po to, by zmniejszyć powierzchnię nad drzwiami - nie jest sensownym myśleniem. Weź wszystkie te punkty co napisałem wcześniej, przemyśl, co napisali następni - tomo, mhtyl i może inni - i  :14_relaxed:  rozwiąż to równanie z wieloma danymi i niewiadomymi.

Taki jeden z wielu dylematów projektanta, ktory nie olewa detali. 

Link do komentarza
5 minut temu, basiabuk napisał:

Teraz są modne duuuuuże lukarny w dachu jak tutaj:

https://pracnia-pty.m.l/mj_dom_reta_ce.htm

Tylko duuuuuża lukarna i duuuuuże koszty budowy :)

 

Jak to jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuża lukarna to ja jestem krasnoludek. Nie widziałaś jeszcze duuuuuuuuuuuuuuużej lukarny, ale cóż każda bzdura jest dobra aby się zareklamować, jak na razie to masz 100% reklamy w swoich postach, bo na dwa napisane posty w każdym reklamujesz jakiś bidny dom.......

:spam:

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez : nie działa wam karta produktu
    • Hałas dobiegający z ulicy wpływa negatywnie na komfort użytkowania mieszkania. Jest on nie tylko kłopotliwy, ale po dłuższym czasie może odbić się na naszym zdrowiu. Czym kierować się przy wyborze okien dźwiękoszczelnych? Pełna treść artykułu pod adresem: https://budownictwob2b.pl/okna-i-drzwi/puls-branzy/15513-schuco-czy-warto-kupic-okna-dzwiekoszczelne
    • Chłopaki na magazynie owszem, mogą być zadowoleni. Gorzej jednak z chłopakami z utrzymania ruchu, albo serwisu, którzy odpowiadają za to, żeby wózki elektryczne były rano gotowe do pracy. Bo to się samo nie zrobi.
    • Cześć, jestem laikiem w temacie, stąd prośba o wyrozumiałość prostoty zagadnienia. Mam niemal wykończone mieszkanie, kwestia jest tego typu, że z uwagi na finanse, trochę w czasie odsuwa się możliwość zrobienia schodów. Chciałbym przez jakiś czas mieszkać z betonowymi niewykończonymi schodami, jednak mam pewien problem, deweloper oddał oczywiście nieoczyszczone schody, do tego wykonawca, który robił gładzie, dodał swoje i w efekcie końcowym zostałem z ogromnie brudnymi schodami i naklejonym na nich gipsem. Zdarłem tego gipsu ile dałem radę. Niestety i tak jest on nabity we wszelkie chropowatości stopni schodów, nawet szczotką drucianą idzie ciężko, aby to usunąć, a przy okazji zaczynam też zdzierać wtedy sam beton. Przechodząc do konkretów: 1) czy mogę zagruntować te stopnie, bez idealnego oczyszczenia ich z gipsu (liczę, że po zagruntowaniu, nie będzie z nich się już tak pyliło)? Są też jakieś naklejone plamy z jakiejś gumowej farby, nie wiem co oni i na którym etapie od dewelopera rozlali na tych schodach 2) jak ewentualnie inaczej zakryć te schody niewielkim kosztem, żebym mógł posprzątać sobie mieszkanie - póki nie ogarnę tych schodów, sprzątanie jest bez sensu, bo no stop roznoszę pył ze schodów 3) czy te wszystkie ubytki w stopniach schodów to wada którą powinienem zgłosić deweloperowi czy to nie ma znaczenia dla montażu schodów? Jest pełno ubytków, odszczerbień i jakiś parchów. Ogólnie jak początkowo je oczyszczałem, to na 17 stopni zebrałem kilka kilogramów pyłu i gipsu z nich tak były zajechane. Poniżej zdjęcia obrazujące jak to wygląda: https://photos.app.goo.gl/8fSAVEPFc6N83nwc6 Z góry dziękuję za pomoc, Tomek
    • Cześć, jestem zasadniczo na końcu etapu wykańczania mieszkania. Nie znam się na tego typu robotach, z tego względu nie bardzo mogłem realnie nadzorować wykonawcę od wykończeniówki. Fachowiec, rzekomo 20 lat doświadczenia w temacie, twierdził, że mu się nie zdarzyło, żeby jego płytki odpadały. Po wykonanych robotach z uwagi na fakt, że mam jeszcze niezamontowane drzwi, zorientowałem się, że fachman na ścianach przykleił płytki na placki (gres 60x60). Jak robił podłogi to widziałem, że normalnie grzebieniem kleił całą powierzchnię. Opukałem ściany, są puste miejsca pod płytkami niestety i widać je przy otworach drzwiowych czyli poleciał an skróty ze ścianami. Zastosował klej bolix SE, rzekomo jest bardzo mocny, rzekomo nie powinno być ryzyka, że płytki odpadną do tego fuga mapei ultracolor plus. Te płytki na placki na ścianach jeszcze jestem w stanie przełknąć jakoś, nie mam wielkiego wyboru, jest pokryte jakoś 70% pow. pod płytką, myślę, że będą żyły. Niestety, to co mnie dobiło dzisiaj to fakt, że pan fachman nie wykonał hydroizolacji w strefach mokrych. Przeanalizowałem rachunki z materiałów jakie kupował, zero śladu hydroizolacji, tylko atlas unigrunt, tym pomalował. W umowie miał wpisaną hydroizolację ale widać sobie chyba pan nie doczytał. Nie wiem co w zaistniałej sytuacji powinienem zrobić. Nie chodzi mi o porady prawne, bo na tej dziedzinie się znam, wiem wszystko o rękojmi i swoich uprawnieniach. Chodzi o kwestię ściśle techniczną tj. czy powinienem zażądać skuwania ze ścian płytek w strefie mokrej z uwagi na brak hydroizolacji? Jak duże jest ryzyko, że narobi się syf z tego powodu, że jej nie ma? Nie mam odpływu liniowego, jest wanna akrylowa z parawanem. Nie obawiam się szczególnie o podłogę, czy strefę umywalki ale ściany przy wannie po której będzie lała się woda martwią mnie bardzo. Obawiam się, że z czasem wejdzie wilgoć pod te płytki i mi zacznie gips gnić pod nimi. Opcja skuwania płytek jak jest już wykończone, będzie atomowa. Prośba o jakieś wsparcie merytoryczne, żeby podjąć racjonalną decyzję i nie polecieć w paranoję.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...