Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Co myślicie o żaluzjach wewnątrzszybowych?

W starych rozkręcanych oknach montaż był sprawą dość prostą. W nowych zamontowanie żaluzji przez inną firmę niż producent okien, po pierwsze, spowoduje utratę na nie gwarancji, a po drugie, trudno będzie po montażu uzyskać pierwotną szczelność?

Samo rozwiązanie jest wygodne, bo na takich żaluzjach nie zbiera się kurz, nie trzeba tez specjalnie o nie dbać – mycie tradycyjnych jest dość kłopotliwe.

Czy wszyscy producenci okien oferują też modele fabrycznie wyposażone w takie osłony? Czy można wybierać kolory, materiały, szerokość lamelek? Czy takie okna są dużo droższe od standardowych?

 

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Takie rozwiązanie to już wg mnie przesada. To już lepiej zamontować roletki/żaluzje od środka. Na 100% wyjdzie taniej i większe pole manewru.

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Niewiele firm oferuje takie produkty, ponieważ tego typu rozwiązania lata swojej świetności mają już za sobą. Zdecydowanie więcej możliwości dają nam rolety i żaluzje montowane po wewnętrznej stronie okna czy na zewnątrz jak żaluzje fasadowe. Na przykład żaluzje plisowane pozwalają na manipulowanie ilością wpadającego światła zarówno od dołu, jak i od góry. Dodatkowo poprzez swój kolor mogą stanowić bardzo ciekawy akcent nadający charakter wnętrzu, który możemy łatwo wymienić i dopasować do nowego wystroju. Czyszczenie nie jest problematyczne, wystarczy wilgotna gąbka.

Napisano

Żaluzje wewnątrzszybowe na pewno ograniczają konieczność dość uciążliwego mycia żaluzji montowanych na oknach (na wewnętrznych osiada kurz, a zewnętrzne dodatkowo narażone są na deszcz, śnieg, pyłki, liście i inne zanieczyszczenia).

W oknach rozkręcanych żaluzje montowane między szybami miały duży sens. Obecnie takie rozwiązanie stosuje się głównie w biurowcach, gdzie całe duże przeszklenia projektowane są kompleksowo i  montowane przez wykonawcę.

  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Wracając jeszcze do żaluzji wewnątrzszybowych, mogłyby się sprawdzić nie tylko w biurach, ale też w domach. Są to okna w systemach aluminiowych z zamontowaną już u producenta żaluzją, tzw. okna zespolone. Wbrew pozorom w takich systemach można uzyskać bardzo dobrą ochronę termiczną i akustyczną. Żaluzja jest podnoszona na silnik elektryczny. Ale to dosyć specyficzne rozwiązania i nie ma ich dużo na rynku, widziałem takie w ofercie dwóch firm - bodajże Awilux i Argo. 

 

Gość mhtyl
Napisano

Rozwiązanie takie było modne ale kilka lat temu, ale jest to lepsze aniżeli żaluzje zewnętrzne bo nie ma problemu z ich czyszczeniem. I takie okno czy raczej pakiet szybowy z żaluzjami wewnętrznymi ma na pewno marny współczynnik przenikania ciepła.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...