Skocz do zawartości

Zalany sufit - deweloper


Recommended Posts

Napisano

Szanowni Państwo,

Byłam dzisiaj na budowie w celu przygotowania pomiarów pod drzwi i na suficie zauważyłam przecieki na sporej powierzchni sufitu.Mieszkanie znajduję się na ostatnim piętrze. Deweloper zapewnił mnie, że plamy są konsekwencją zakładania izolacji i w przyszłości w żaden sposób nie będą ponownie się pojawiać. Czy mogę prosić o opinię na ten temat? Co powinien wykonać deweloper? Jakie mogą być konsekwencje takiego stanu sufitu? grzyb, pleśń, wychodzące po czasie przebarwienia? Czy może zbyt panikuję i takie rzeczy to normalna sprawa w trakcie budowy? Dodam też, że na dachu będzie pas zieleni. Odbieram w styczniu to mieszkanie i nie chce po zakończonym remoncie zaczynać go od początku. Deweloper chce pokryć powstałe plamy poprzez położenie kolejnej warstwy tynku, moim zdaniem sufit powienien być skuty, wysuszony i ponownie otynkowany. 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc.

1.jpeg

2.jpeg

1.png

Napisano

Czy to są plamy mokre czy tylko paskudnie wyglądające? Jeżeli suche to wydaje mi się, że to efekt padających deszczy przed zaizolowaniem stropu - w sensie nie był dosuszony (albo wręcz stała woda) kiedy izolowali dach. Jeśli tak to nawet nie trzeba dawać tynku bo farba załatwi wizualnie sprawę. Ale jeżeli te plamy są choćby minimalnie wilgotne to cały mój post wywal z pamięci.

Napisano

Jeżeli tynk nie odpada i teraz jest suchy to nie ma sensu nakładać kolejnej warstwy tynku bo to bardziej zaszkodzi niż pomoże. Jakiego rodzaju są tynki?

A co do ewentualnych niedociągnięć to rękojmia przecież musi być udzielona przez dewelopera na jakiś tam okres czasu.

Napisano
3 godziny temu, Qubacen napisał:

Czy to są plamy mokre czy tylko paskudnie wyglądające? Jeżeli suche to wydaje mi się, że to efekt padających deszczy przed zaizolowaniem stropu - w sensie nie był dosuszony (albo wręcz stała woda) kiedy izolowali dach. Jeśli tak to nawet nie trzeba dawać tynku bo farba załatwi wizualnie sprawę. Ale jeżeli te plamy są choćby minimalnie wilgotne to cały mój post wywal z pamięci.

To wszystko działo się w takim tempie (przedstawiciel miał kolejne spotkanie, a my tylko chcieliśmy zmierzyć wnęki), że nie mam pojęcia czy one są mokre czy suche... zaskoczyło mnie to bardzo, zrobiłam tylko szybko zdjęcia, żeby mieć dowód, tym bardziej, że deweloper od razu mnie uspokoił, że wszystko jest w porządku.

Czy jeśli podejdę z rzeczoznawcą budowlanym na miejsce to on będzie w stanie ocenić czy ten sufit jest całkowicie suchy czy nie?

dziękuję za powyższą odpowiedź

pozdrawiam

2 godziny temu, mhtyl napisał:

Jeżeli tynk nie odpada i teraz jest suchy to nie ma sensu nakładać kolejnej warstwy tynku bo to bardziej zaszkodzi niż pomoże. Jakiego rodzaju są tynki?

A co do ewentualnych niedociągnięć to rękojmia przecież musi być udzielona przez dewelopera na jakiś tam okres czasu.

Oczywiście rękojmia obowiązuje, ale dlatego zdecydowałam się na zakup mieszkania na rynku pierwotnym, żeby otrzymać nowe mieszkanie, a nie z zalanym sufitem z plamami :icon_cry: Niestety nie wiem jakiego rodzaju są tynki.

Jeśli chodzi o naprawę szkody uważam, że deweloper powinien skuć zalane tynku, upewnić się, że wszystko jest wysuszone i położyć nowy tynk. Właśnie piszę maila do dewelopera, chcę aby w do protokołu odbioru zostały dołączone zdjęcia wraz z oświadczeniem i podpisem dewelopera o zaistniałej sytuacji i krokach jakie podjął żeby to usunąć.

Czy jest możliwe pojawienie się grzyba lub pleśni z powodu takiego zaniedbania?

pozdrawiam

Napisano

jeżeli masz możliwość to weź rzeczoznawcę i niech on oceni, bo nie ma jak wizja lokalna na miejscu.

Istnieje ryzyko, że pleśń może się pojawić.

Napisano

jeśli pojawiła się pleśń (grzyb?) - to potrzebne jest odgrzybienie z pomocą odpowiedniej chemii - robi to fachowiec po orzeczeniu, czy to jest grzyb. Ale może to sa tylko przebarwienia - jeśli są dalej mokre - to znaczy że izolacja dalej przemaka, może być też to efekt (mamy styczeń) zcłej izolacji termicznej i następuje przemarzanie (ostatnie piętro) szczególna ta plama w narożniku - wtedy może pojawić sie też pleśń szczególnie w temperaturze poniżej 10,11 stopni C.

Reasumując - trzeba rozsądzić, czy plamy są mokre, czy na stropie   -jest położona dokładnie izolacja termiczna i wilgotnościowa.

Jeśli plamy są suche, izolacje są OK - a tynk przy opukiwaniu okaże sie nieodspojony od stropu - wystarczy odnowić lico tynku - a więc odnowa malowania, lub szlichty z malowaniem.  

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Super Wam idzie Panowie! Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Kolejne dni spędzamy na stawianiu konstrukcji, stempli oraz deskowaniu kolejnych pomieszczeń. Jest tego naprawdę sporo!  
    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...