Skocz do zawartości

Jak połączyć starą rurę kanalizacyjną z nową?


Recommended Posts

Napisano
Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

Mam zamiar wymienić część pionu kanalizacyjnego fi 110 w budynku piętrowym poprzez wstawienie nowej rury. Z usunięciem rur nie będzie problemu, tylko jak połączyć nową i stara rurę u góry połączenia? Jest problem, jak to połączyć na oryginalnych kielichach? Czy są jakiejś długie kielichy, aby można było rurę wepchnąć w nową, dobrze ustawić i wycofać do góry łącząc z ze starym pionem? Czy można coś takiego kupić, szukałem i nic nie znalazłem, a nie chce łączyć na system bezkielichowy, bo to wcześniej czy później puści.
Napisano
Cytat

Pytanie z formularza ze strony: https://budujemydom.pl/budowlane-abc/porady

Mam zamiar wymienić część pionu kanalizacyjnego fi 110 w budynku piętrowym poprzez wstawienie nowej rury. Z usunięciem rur nie będzie problemu, tylko jak połączyć nową i stara rurę u góry połączenia? Jest problem, jak to połączyć na oryginalnych kielichach? Czy są jakiejś długie kielichy, aby można było rurę wepchnąć w nową, dobrze ustawić i wycofać do góry łącząc z ze starym pionem? Czy można coś takiego kupić, szukałem i nic nie znalazłem, a nie chce łączyć na system bezkielichowy, bo to wcześniej czy później puści.


Podejrzewam, że chodzi o połączenie starej rury która jest żeliwna z pcv.
Do tego celu trzeba kupić specjalną redukcję/przejściówkę z rury żeliwnej na pcv.
Napisano
Kolejna wypowiedź pytającego:

Witam,
dziękuję za odpowiedź, ale czuję, że nie zostałem zrozumiany. Wiem, jak układa się instalacje, ale tu chodzi o szczególny przypadek, a mianowicie, rury są wszystkie PCV fi 110. Wymiana dotyczy rury miedzy piętrami, a więc od dołu zakładam po kolej rury, trójniki i dochodzę do samej góry, gdzie oczekuje mnie rura fi 110 PCV całkowicie sztywna, wystaje tylko 25 cm spod płyty. W kanale, nie można jej ruszyć w żadnym kierunku ani o cm.

I jak połączyć te rury, gdy od dołu ma być kielich, a górny odcinek rury tzw bosy, wsadzony ma być do tego kielicha? Bo nie da się wygiąć pionu w łuk i wsadzić dolnego kielicha do wystającej z góry rury, tu musi być taka łączka, że wpierw trzeba wsadzić kielich tej łączki z 20 cm w górę, nacelować na dolny kielich i nasunąć w dół o 10 cm.

Czy są takie łączniki z kielichami dwukrotnie dłuższymi? Zaznaczam, że odpada montaż rury na styk i założenia jakiej obejmy z uszczelkami.

Pozdrowienia

Witam,
dziękuję za odpowiedź, ale czuję, że nie zostałem zrozumiany. Wiem, jak układa się instalacje, ale tu chodzi o szczególny przypadek, a mianowicie, rury są wszystkie PCV fi 110. Wymiana dotyczy rury miedzy piętrami, a więc od dołu zakładam po kolej rury, trójniki i dochodzę do samej góry, gdzie oczekuje mnie rura fi 110 PCV całkowicie sztywna, wystaje tylko 25 cm spod płyty. W kanale, nie można jej ruszyć w żadnym kierunku ani o cm.

I jak połączyć te rury, gdy od dołu ma być kielich, a górny odcinek rury tzw bosy, wsadzony ma być do tego kielicha? Bo nie da się wygiąć pionu w łuk i wsadzić dolnego kielicha do wystającej z góry rury, tu musi być taka łączka, że wpierw trzeba wsadzić kielich tej łączki z 20 cm w górę, nacelować na dolny kielich i nasunąć w dół o 10 cm.

Czy są takie łączniki z kielichami dwukrotnie dłuższymi? Zaznaczam, że odpada montaż rury na styk i założenia jakiej obejmy z uszczelkami.

Pozdrowienia
Napisano
Rury powinno zacząć montować od góry a nie od dołu to po pierwsze a po drugie jeżeli technicznie z jakiś względów nie można zrobić tego od góry to jako złączkę wystarczy zastosować mufę pcv średnicy taka jaka jest rura czyli 110.
Napisano
Rozwiązanie dla nawiedzonych - normalnie robi się mufką. Poskładaj odcinek pionu z 4 - 6 krótkich rur to uzyskasz możliwość połączenia kielichowego. Każdą rurę trzeba umocować do ściany, aby się nie rozsunęły.
Napisano
Dnia 14.12.2016 o 12:35, Pomocnik napisał:


Czy są takie łączniki z kielichami dwukrotnie dłuższymi? Zaznaczam, że odpada montaż rury na styk i założenia jakiej obejmy z uszczelkami.

Jeżeli z jakiś względów - choćby niechęci użytkownika - zastosowanie mufy też nie wchodzi w grę, to pozostaje jeszcze jedno rozwiązanie. Warunkiem jest to, że mamy dostęp do rur powyżej tego odcinka, który siedzi na sztywno w stropie. Mianowicie jako nową można zastosować rurę kanalizacyjną nieco mniejszej średnicy, 90 mm zamiast 110 mm. Wówczas traktujemy  ten przechodzący przez strop odcinek rury tylko jako tuleję. Przez nią wkładamy nową rurę o mniejszej średnicy, u dołu łączymy z istniejącymi rurami za pomocą złączki redukcyjnej.

Rury kanalizacyjne średnicy 90 mm może nie są specjalnie popularne, ale jak najbardziej da się je kupić. W ostateczności wysyłkowo.

Napisano

nie wiem czy ci to pomoże, ale: rurę żeliwną z PCV łączysz specjalną łączką gumową ktorą dostaniesz np w Castoramie za ok. 10 zł. niżej regulujesz długość pionu rur pcv docinając je na styk i łącząc mufą

Napisano
28 minut temu, zenek napisał:

nie wiem czy ci to pomoże, ale: rurę żeliwną z PCV łączysz specjalną łączką gumową ktorą dostaniesz np w Castoramie za ok. 10 zł. niżej regulujesz długość pionu rur pcv docinając je na styk i łącząc mufą

Pisałem o tym wyżej o takiej przejściówce z żeliwnej na pcv, ale autorowi pytania chodzi o połączenie pcv z pcv.

Napisano
5 minut temu, mhtyl napisał:

 

36 minut temu, zenek napisał:

nie wiem czy ci to pomoże, ale: rurę żeliwną z PCV łączysz specjalną łączką gumową ktorą dostaniesz np w Castoramie za ok. 10 zł. niżej regulujesz długość pionu rur pcv docinając je na styk i łącząc mufą

Pisałem o tym wyżej o takiej przejściówce z żeliwnej na pcv, ale autorowi pytania chodzi o połączenie pcv z pcv.

 

Witaj miły gościu

No to mufa, czy jak to się nazywa - czyli nasuwa mufkę na jedną rurę, po tym łączy je na styk i przesuwa mufę tak by łaczyła rury - obejmowała je. O tyle dobre rozwiązanie, że zawsze można zdemontować w razie awarii ten odcinek be cięcia rur...

aha sorry widzę że autor ma niechęć do muf - szkoda, bo to najlepszy sposób 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...