Gość mhtyl Napisano 18 kwietnia 2017 Udostępnij #151 Napisano 18 kwietnia 2017 6 minut temu, Batman napisał: Już na samym początku dowiedziałem się od kolegi, że przy podłogówce nie mam jakiś kabli do możliwości sterowania ową podłogówką - każdą pętlą niezależnie. Dnia 16.04.2017 o 23:40, Batman napisał: Ze ściany wystaje jakiś kabel. Jeszcze nie wiem czy prądowy (czy jest prąd, ponieważ instalator pompę podłączył do zewnętrznego gniazdka. Sorki, nie dojrzałem wcześniejszego posta, z fotkami. Ale to o czym teraz piszesz i to co jest na fotce (podłogówka) to powiem Ci że kolega źle Ci mówi, bo te rotametry są do ustawienia ręcznego przepływu w każdej pętli. Do sterowania elektrycznego wyglądają całkiem inaczej, Ty ich na pewno nie masz. I błąd jaki widzę to brak odpowietrzników automatycznych na rozdzielaczu w miejscu gdzie są zamontowane ręczne. Najprawdopodobniej masz zapowietrzona podłogówkę. Te rurki do podłogówki to co za cudo, bo na alupexy mi one nie wyglądają, a po drugie gdzie peszle w miejscu gdzie wychodzą z pod podłogi, peszle zapobiegają uszkodzeniom rurek gdyż w tym miejscu one najbardziej pracują i są narażone na przetarcie czy pęknięcie. Link do komentarza
Batman Napisano 18 kwietnia 2017 Autor Udostępnij #152 Napisano 18 kwietnia 2017 Rurki to chyba - rura wielowarstwowa do ogrzewania podłogowego PERT/AL/PERT. Kombinuję po marce z tego zdjęcia (moja instalacja): Link do komentarza
Batman Napisano 17 maja 2017 Autor Udostępnij #153 Napisano 17 maja 2017 Poproszę o pomoc w tym temacie https://forum.budujemydom.pl/topic/30386-czy-tak-się-reguluje-okna-pilna-pomoc-potrzebna-zniszczyli-mi-okna-czy-wszystko-ok/ Link do komentarza
Batman Napisano 6 stycznia 2020 Autor Udostępnij #154 Napisano 6 stycznia 2020 (edytowany) No i minęło... Około 31 miesięcy od wprowadzenia się do szkieletora. Wnioski? Szkieletówka to super rozwiązanie Niestety poskąpiliśmy na okna i nie jestem z nich zadowolony (no name). Powoli realizuję odleglejsze plany (w 2017 roku). Garaż blaszany postawiony w sierpniu 2018 roku, w planach rozbudowa. Drenaże deszczówki zrobiłem łopatologicznie Zacząłem w maju 2019 roku. Obiecałem sobie jeden na miesiąc. Ostatecznie skończyłem w październiku. W 2019 roku zacząłem taras, niestety nastąpiła straszna obsuwa w dostarczeniu drewna. W sumie to nigdy do niej nie doszło... Drewno zamówiłem w maju 2019 roku, miało dotrzeć po miesiącu. Na szybko wykonałem słupki by zdążyć na czas. Nie dotarło do dziś... W sierpniu zamówiłem w innym tartaku i we wrzeniu mogłem cieszyć się modrzewiem Na początek mała szopka na drewno. Drewno opalane + impregnacja: Nowe technologie w akcji Czarna deska to test mocniejszego opalania Taras początki oraz stan na wczoraj: Rysunek techniczny - wstępne założenia Bardzo wstępne przymiarki Z tarasem czekam do wiosny, niech sobie drewno bardziej podeschnie. Edytowano 6 stycznia 2020 przez Batman zmiany kosmetyczne (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 6 stycznia 2020 Udostępnij #155 Napisano 6 stycznia 2020 54 minuty temu, Batman napisał: Z tarasem czekam do wiosny, niech sobie drewno bardziej podeschnie. I dobrze zaimpregnuj, nie żałuj impregnatu szczególnie na legary. Link do komentarza
Batman Napisano 7 stycznia 2020 Autor Udostępnij #156 Napisano 7 stycznia 2020 Tak, tak. Spody desek i wszystko co pod nimi będzie opalone i porządnie zaimpregnowane. Boki i wierzch desek będą solidnie opalone, szczotkowanie a na koniec przyjdzie olej lniany. Zastanawiam się czy belki wystarczy zamocować na kolki typu szybki montaż na przykład 8x200 czy jednak dawać zwykle tradycyjne kolki z łbem na klucz. Link do komentarza
Batman Napisano 29 stycznia 2020 Autor Udostępnij #157 Napisano 29 stycznia 2020 (edytowany) Wiosna tej zimy pozwoliła wystartować na długo przed zaplanowanym terminem Shou sugi ban w moim wykonaniu Jeden taki legarek na gotowo około 30 minut. Zostało jeszcze 12 sztuk I kilka desek I jeszcze pytanie. Ma ktoś pomysł czym z tego drewna skrobać zwęglenia? Szczotka druciana rysuje drewno. Zastanawiam się nad jakąś szczotką ryżową ale nie wiem czy znów nie będzie za miękka. No i przy tej ilości materiału bardziej myślę nad jakąś mechaniczną metodą... Jakaś miękka szczotka na wkrętarkę lub kątówkę? Edytowano 29 stycznia 2020 przez Batman zmiany treści (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Batman Napisano 12 lutego 2020 Autor Udostępnij #158 Napisano 12 lutego 2020 W temacie opalania chwilowo cisza od tygodnia, ponieważ palnik wyzionął ducha. Ale nic to już jest nowy Ale nie o tym. Ktoś ostatnio mi powiedział, że opalanie to strata czasu i przerost formy. Proszę bardzo porównanie surowego drewna, które trochę zmokło oraz dokładnie to samo drewno tylko opalone zmoczone tą samą wodą (skroploną z sufitu blaszaka). Naturalna impregnacja stejdż łan. Na to pójdzie jeszcze impregnat techniczny. A na deskę jeszcze jakieś oleum lniane Mokra plama wsiąkniętej wody w kółku. Po opaleniu woda już nie wsiąka Link do komentarza
retrofood Napisano 12 lutego 2020 Udostępnij #159 Napisano 12 lutego 2020 21 minut temu, Batman napisał: Po opaleniu woda już nie wsiąka Tak samo jest po malowaniu drewnochronem. Przez 5 - 7 lat. Sądzisz, że opalanie będzie skuteczne dłużej? Link do komentarza
Batman Napisano 12 lutego 2020 Autor Udostępnij #160 Napisano 12 lutego 2020 Nie mam żadnej pewności ani wiedzy w tym temacie ale opalenie + impregnat musi dać większą (dłuższą) ochronę niż tylko impregnacja. Mam przynajmniej taką nadzieję Link do komentarza
retrofood Napisano 12 lutego 2020 Udostępnij #161 Napisano 12 lutego 2020 Dnia 29.01.2020 o 16:46, Batman napisał: Ma ktoś pomysł czym z tego drewna skrobać zwęglenia? Szczotka druciana rysuje drewno. Zastanawiam się nad jakąś szczotką ryżową ale nie wiem czy znów nie będzie za miękka. No i przy tej ilości materiału bardziej myślę nad jakąś mechaniczną metodą... Jakaś miękka szczotka na wkrętarkę lub kątówkę? Kiedyś "produkowałem" żerdzie do płotu w ilości około czterdziestu sztuk. Pocięte, leżakowały pod dachem, a kiedy dobrze wyschły, z braku struga elektrycznego "heblowałem" je zwykłym papierem ściernym na rzepy, założonym na wiertarkę (na wysokich obrotach). Granulacja papieru 36 lub 40, czyli najgrubsza. I powierzchnia wychodziła gładziutka, pod malowanie. Potem wrócił szwagier i pożyczył mi strug, ale nie było ani szybciej, ani lepiej, mniej więcej tak samo. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 12 lutego 2020 Udostępnij #162 Napisano 12 lutego 2020 Dnia 29.01.2020 o 16:46, Batman napisał: I jeszcze pytanie. Ma ktoś pomysł czym z tego drewna skrobać zwęglenia? Jeżeli nie za późno to polecam taka szczotkę na wiertarkę. Nazywa się ona szczotka ścierna nylonowa bo włókna nie ma z metalu tylko z tworzywa przez co nie pozostawia śladu tak jak to czyni szczotka metalowa. albo na szlifierkę kątową. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się