Skocz do zawartości

Wystrój ściany przy kominku?


Ermenegildo

Recommended Posts

Napisano
Moim zdaniem zegar i kinkiet ze zdjęcia nie pasują do "stylu rustykalnego".
Szczerze mówiąc ja tam nie widzę żadnego stylu. Możesz dać tam cokolwiek, ani to nie zaszkodzi, ani nie pomoże.

Jeżeli jednak, mimo wszystko podoba Ci się wystrój tego zakątka, to nie przejmuj się zdaniem innych i wstawiaj, co uważasz.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Styl rustykalny wyglądem i klimatem nawiązuje do drewnianych dworków i wiejskich zamożnych chat. Pierwsze skrzypce gra tutaj drewno rodzimych, polskich gatunków z widocznymi sękami, pęknięciami i charakterystyką starzenia się. Inne materiały właściwe dla stylu rustykalnego to kamień, cegła, żeliwo, kute żelazo, miedź i ceramika. Styl rustykalny ma w sobie dużo przytulności i swojskości, jednak łatwo „przerysować” takie aranżacje i sprawić, że zaczną przytłaczać. W stworzeniu rustykalnej aranżacji nie chodzi przecież o realizację scenografii, a raczej zabawę wnętrzem współczesnym, które świadomie stosuje pewne zabiegi dekoratorskie by nadać pomieszczeniu ciekawą atmosferę. Oto kilka wskazówek:
1) Jasna, lekka kolorystyka -jasne drewno, kamień, kolory ścian i dodatków (to gwarancja tego, że pomieszczenie pozostanie „świeże”.)
2) Wprowadzenie elementów współczesnych, minimalistycznych (lampa jest rustykalna, ale abażury lamp w połączeniu z elementem koła to już zbyt wiele... Pomalowanie koła na jasny kolor lub zdjęcie ciemnego lakieru oraz wymiana abażurów na nowe białe i proste, zdecydowanie poprawi jej wygląd.
3) Autentyczność materiałów – źle w takich wnętrzach wyglądają materiały drewnopodobne, panele i laminaty. To styl, który ceni sobie naturalne materiały ale posiadające tradycyjny rodowód. Stal nierdzewna to synonim wnętrz nowoczesnych.
4) Bez przesady -współczesne aranżacje rustykalne powinny cechować się umiarem i powściągliwością. Tutaj podobnie jak w innych stylach „mniej znaczy więcej”. To styl który najbardziej ociera się o kicz dlatego warto grać jakością nie ilością.
5) Motywy przyrodnicze – tapicerki mebli, wzory tapet, malowidła ścienne – to elementy właściwe dla pojawiania się wzorów roślinnych.
Zegar w powyższej aranżacji jest bardzo fajny, jednak bardziej pasuje do stylu klasycznego lub loftowego. Rustyklne są raczej szafowe zegary z wahadłem (albo kukułką) lub tradycyjne budziki. Jeśli jednak kinkiet stanie się mniej dekoracyjny a pod zegarem stanęłaby jasna, drewniana, bielona komoda albo skrzynia posagowa to zegar mógłby zostać icon_smile.gif

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka
  • 2 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano

Moim zdaniem wystarczy farba, ja jeszcze dodam, że akrylowe w takich warunkach zdają egzamin. Niedroga Śnieżka akrylowa u mnie w kotłowni trzyma już 7 lat i nie ma nic co uzasadniałoby ponowne malowanie.

  • 4 tygodnie temu...
Napisano

Czasem im mniej dodatków tym lepiej i nie musisz na siłę niczego zmieniać. O ile zegar faktycznie może być, o tyle  już kinkiet mi osobiście się nie podoba, generalnie kolor farby lub cegły też zmieniłbym na nieco bardziej pozytywny bo obecny wydaje się być monotonny.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano

Moim zdaniem dobrze z kominkiem komponowałby się jakieś obrazy, podkreśliłoby to klimat miejsca. Zastanowiłbym się też nad jakimś zegarem w starym stylu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
    • Witam. Jak najlepiej zrealizować dgp na piętrze , bo nie zostało to przewidziane. foto parter - widać gdzie kominek będzie. foto pietro - zaznaczone niebieską linią gdzie jest pietro niżej kominek. Jak najlepiej zrealizować na piętrze dgp - jaki pomysł ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...